Nie-Boska Komedia

Zygmunt Krasiński

Problematyka

Problematyka „Nie-Boskiej komedii” Zygmunta Krasińskiego jest wielowątkowa. Dramat podejmuje zarówno kwestie metafizyczne, historyczne, jak i te związane z estetyką romantyczną. Krasiński pyta o rolę poezji, wizję poety, cenę, jaką płaci się za nadrozumienie rzeczywistości, dostrzeganie takich jej aspektów, jakie nie są dostępne wszystkim. Co ciekawe, utwór wydany w latach 30. XIX wieku polemizuje z wieloma już wtedy powszechnie przyjętymi romantycznymi wyobrażeniami – miłości, twórczości, dziecka, romantycznego bohatera.

 

Niewątpliwie jednak jednym z kluczowych problemów podjętych w „Nie-Boskiej komedii” jest próba oceny rewolucji.

  • Krasiński dostrzega i uznaje powody, dla których dochodzi do przewrotu.
  • Oskarżenia pod adresem arystokracji dotyczą przede wszystkim jej lenistwa, warcholstwa, niechęci do podejmowania obowiązków wynikających z zajmowanej w społeczeństwie pozycji. Wskazuje na to rozmowa Henryka z Pankracym, a także późniejsza wypowiedź hrabiego skierowana już wprost do przedstawicieli tego stanu. Wypomina się arystokratom: nieróbstwo, skupienie na własnych przyjemnościach, antypatriotyzm, wykorzystywanie biedniejszych od siebie.
  • Jednocześnie jednak w wizji Krasińskiego zaprezentowanej w „Nie-Boskiej komedii” nie ma właściwie nawet cienia nadziei, że rewolucja przyniesie jakąś istotną zmianę w rzeczywistości społecznej.
  • To negatywne oblicze rewolucji pokazuje przede wszystkim wędrówka Henryka przez obóz rewolucjonistów. Czytelnie nawiązuje ona do wędrówki Dantego po kręgach piekielnych. Henryk napotykając kolejnych przedstawicieli buntowników, poznaje powody, które sprawiły, że zdecydowali się oni wystąpić przeciwko arystokratom, jednocześnie ma okazję zobaczyć „grzechy” samych rewolucjonistów – rozpustę, żądzę zemsty, pijaństwo, gotowość do mordu, a także ogromną zawiść i chęć odwetu za wszelką cenę.
  • Wizyta Henryka w obozie rewolucjonistów ujawnia także bardzo wyraźnie, że za tym buntem nie kryje się żadna pozytywna koncepcja zmiany. Rozmowa z gen. Biachiettim pokazuje, że jedyne o czym on marzy, to taka sama władza, jaką posiadali do tej pory arystokraci. Rewolucjoniści z jednej strony bardzo mocno krzyczą o równości, każą wszystkich tytułować obywatelami, a jednak sami wywyższają Pankracego. Próbują tworzyć własną religię, która jest przede wszystkim groteskowym zaprzeczeniem chrześcijaństwa. To wszystko sprawia, że Pankracy wkraczając do Okopów Świętej Trójcy, odczuwa skruchę, mówi o konieczności zbudowania nowego świata, spokoju i wynagrodzeniu wszystkim tego ogromnego niepokoju.
  • Krasiński w „Nie-Boskiej komedii” prezentuje stanowisko wynikające z braku wiary w ożywczy potencjał rewolucji. Widać wyraźnie, że jego sympatia sytuuje się bardziej po stronie arystokratów, mimo że uznaje on błędy własnej klasy. Za ten konserwatyzm, brak postępowości niejednokrotnie twórczość Krasińskiego była potem atakowana.

Grzechy arystokracji nie pozostają jednak przemilczane. W „Nie-Boskiej komedii” bardzo wyraźnie się o nich mówi, nazywając przewinienia arystokracji bardzo jednoznacznie. Dyskusja Henryka z Pankracym to jednak bardzo wyraźne przypomnienie podstawowych obowiązków tej grupy społecznej i wyraz nadziei, że jest ona w stanie się tego zadania podjąć:

  • Zdaniem Henryka arystokracja to przede wszystkim dziedzice i obrońcy tradycji polskiej, to oni przechowują pamięć o historii, o sile narodu, o jej dokonaniach. Tylko właściwie arystokracja jest w stanie zadbać o archiwum narodowych skarbów w postaci języka, pamięci historycznej, nauki, kultury i sztuki.
  • Arystokracja jest w stanie zdaniem hrabiego prowadzić lud, przewodzić mu, zadbać o spokój i postęp, a także stopniowy rozwój. Wymaga to zmiany myślenia aktualnych przedstawicieli tej warstwy społecznej, ale zdaniem Henryka możliwy jest powrót do tych podstawowych zadań arystokracji, wyznaczonych jej przez pozycję społeczną. Henryk dużo mówi o poczuciu odpowiedzialności i konieczności przyjęcia nie tylko praw wynikających ze statusu społecznego, lecz także obowiązków, których jest on źródłem.
  • W końcu arystokracja prezentowana jest w „Nie-Boskiej komedii” jako obrończyni wiary chrześcijańskiej. Henryk bardzo mocno zwraca na to uwagę, wskazując to jako główny powód, dla którego nie mógłby przejść na stronę Pankracego. Wizerunek Przechrztów, którzy chcą przejąć władzę i obalić chrześcijaństwo, przywracając judaizmowi pozycję podstawowej religii, potwierdza jego stanowisko. Atak na chrześcijaństwo widać także bardzo mocno w pseudoobrzędach pod przewodnictwem Leonarda. Widać tutaj absolutne zepsucie moralne, rozpustę, upadek człowieka, który na siłę stara się odciąć od Boga.

Warto pamiętać, że z czasem Krasiński był bardzo mocno krytykowany za stanowisko wyłaniające się z „Nie-Boskiej komedii”, ponieważ stawiało ono całą walkę niepodległościową pod znakiem zapytania. Traktowano także ten dramat jako chęć usprawiedliwienia się syna wiernego carowi generała, dlaczego nie wziął udziału w powstaniu listopadowym. Krasiński, szczególnie na tle znacznie bardziej odważnych wypowiedzi Adama Mickiewicza czy Juliusza Słowackiego, był postrzegany jako zajadły konserwatysta, broniący interesów warstwy społecznej, z której się wywodził. Wypominano mu arystokratyczny reakcjonizm, bierność, przyjmowanie wygodnej pozycji obserwatora, który nie chce wziąć odpowiedzialności za losy kraju.

 

Problematyka związana z wizją rewolucji prezentowaną przez Krasińskiego w „Nie-Boskiej komedii” uruchamia dyskusję dotyczącą problemów historiozoficznych, a więc dotyczących sposobu widzenia rozwoju historii, jej sensowności, przyczyn określonych zmian i ich konsekwencji.

  • Sam tytuł „Nie-Boskiej komedii” Zygmunta Krasińskiego i nawiązanie do „Boskiej komedii” Dantego, wędrówki przez piekło zdaje się sugerować, że świat został przez Boga porzucony i historia toczy się bez jakiejkolwiek boskiej kontroli. Wielokrotnie w wypowiedziach bohaterów pojawia się przekonanie, że Bóg nie interweniuje w historię świata. Takie przekonanie mają przede wszystkim rewolucjoniści, dla których brak Boga w świecie staje się usprawiedliwieniem do bezpardonowej walki o własne prawa.
  • Jednocześnie jednak widać potrzebę zastąpienia wizji Boga jakimś innym konstruktem. Bohaterowie w obozie rewolucjonistów dużo miejsca poświęcają dyskusji o potrzebie budowy nowego świata (Chór Artystów, Chór Duchów). Wszystkie pseudoobrzędy pod wodzą Leonarda to wyraźny sygnał potrzeby świadomości istnienia pewnej wyższej niż jednostka siły. Wyrazem tego samego pragnienia jest wywyższenie przez rewolucjonistów samego Pankracego, na co Henryk bardzo ironicznie zwraca uwagę.
  • W dramacie od początku pojawiają się także sygnały istnienia opieki boskiej nad światem, mimo że można je zlekceważyć albo uznać, że giną one na tle wszystkich okropieństw, zła i przemocy dominujących w świecie. Ostatecznie jednak, przede wszystkim w świetle zakończenia i reakcji Pankracego na postać Chrystusa, Krasiński okazuje się wyznawcą popularnego wśród romantyków prowidencjalizmu.
  • Prowidencjalizm wyrasta z przekonania, że nad światem i jego losami czuwa Opatrzność. Jest to pogląd historiozoficzny i filozoficzny jednocześnie, który zakłada, że np. Bóg-Sędzia kieruje losami ludzi i świata. Autorem tego poglądu w chrześcijaństwie jest św. Augustyn. Prowidencjalizm zakłada, że wszystkie losy człowieka, poszczególnych krajów, wojny i inne wydarzenia wpisują się w boski plan dziejów, którego celem jest ostateczny powrót człowieka do stanu sprzed wygnania z raju.
  • W romantyzmie prowidencjalizm stanowił jeden z elementów mesjanizmu polskiego, bardzo mocno rozpowszechnionego wśród polskich twórców (w różnych okresach wyznawał go zarówno Mickiewicz, jak i Słowacki, najważniejszą postacią był za to Andrzej Towiański). Wyznawcom mesjanizmu towarzyszyło bowiem przekonanie, że Polacy w tym boskim planie dziejów mają do odegrania szczególną misję, jaką jest cierpienie za grzechy Europy, poświęcenie się na rzecz odkupienia win całego kontynentu.

Ważnym zagadnieniem podejmowanym, szczególnie w pierwszej części dramatu „Nie-Boska komedia” Zygmunta Krasińskiego jest wizja poezji i poety.

  • Początek „Nie-Boskiej komedii”, epicki wstęp do całego dramatu traktować można jako wypowiedź metatekstową, świadomie przekraczającą granice sceny po to, by wyraźnie zaprezentować stanowisko poety, który mówi o błędnym postrzeganiu poezji.
  • Wstęp do części I pokazuje wyraźnie, że wielu (tak twórców, jak i czytelników) postrzega poezję jako absolutną, w pełni skończoną, idealną, pełnię wszystkiego, która jest celem samym w sobie.
  • Poeta wyraźnie jednak sygnalizuje zagrożenie, jakie istnieje w takim postrzeganiu poezji. Jest to przede wszystkim ryzyko uczynienia z poezji idola, bożka, który skupia całą naszą uwagę. Krasiński zdaje się od samego początku „Nie-Boskiej komedii” sygnalizować, że poezja nigdy nie może być celem samym w sobie. Takie podejście do niej jest prostą drogą do porażki i upadku. Poezja może jednak popchnąć człowieka do samodoskonalenia się: bycia lepszym dla innych, o silniejszej wierze, gotowości do działania. Przebywanie wyłącznie w świecie poezji bez żadnego zainteresowania rzeczywistością grozi kompletnym zachwianiem równowagi w życiu. To zresztą przypadek, który spotyka Henryka – jako Mąż daje się uwieść Dziewicy uosabiającej te wszystkie poetyckie tęsknoty i na rzecz nadziei związku z nią porzuca Żonę i swoje jedyne dziecko. Nie bez powodu Maria przeklina go za to i ściga do samego końca jako duch. 
  • Wyobrażeń o poezji pojawia się więcej. Nie jest to wyłącznie sentymentalne marzenie Henryka, które okazuje się zupełną ułudą. Swoją wizję poezji ma także Żona-Maria. Symbolem jeszcze innej wizji poezji albo jej dopełnieniem jest wizerunek Orcia.
  • Maria postrzega poezję jako zestaw umiejętności, zdolności, o które trzeba prosić. Bycie poetą – przez jej związek z Henrykiem – jawi się jej jako ogromny zaszczyt, który jest w stanie zyskać poecie ogromny szacunek. Jednocześnie jednak nienawidzi ona Henryka za to, że wybrał poezję zamiast rodziny i nawet ostatni jej głos, już po tym jak Henryk się rzuca w przepaść, na to wyraźnie wskazuje.
  • Orcio to postać, która rozmontowuje idealistyczne wyobrażenia na temat poety. Jego widzenie świata ponadnaturalnego wcale nie przypomina łaski, tylko karę, w wyniku której chłopiec jest samotny, zupełnie niezrozumiały przez innych, wyłączony niejako ze zwykłego świata. Ślepota także nie jest prezentowana jako dar, ale przerażająca choroba, której cierpienia nie niweluje widzenie „oczami duszy”. W końcu bycie poetą w przypadku Orcia wydaje się przekleństwem.

Zygmunt Krasiński zdaje się w „Nie-Boskiej komedii” demontować wszelkie wyobrażenia na temat poezji. Odziera ją z sentymentalnych wyobrażeń, neguje stawianie jej na piedestale bez myślenia o tym, jak można za jej pomocą działać w świecie, w końcu pokazuje bardzo skomplikowaną pozycję poety.  Henryk-Mąż jako poeta to postać, która:

  • jest rozdwojona, żyjąca na krawędzi życia ziemskiego i poetyckiego,
  • jest ponadprzeciętna, wyróżniająca się na tle innych, ale przez to bardzo samotna,
  • jest jednostką tragiczną, nie będzie bowiem nigdy w stanie pogodzić wymagań życia ziemskiego z poetyckim widzeniem świata,
  • stale próbuje uzgodnić pragnienia typowo ludzkie (np. założenie rodziny) z pragnieniami poetyckimi (np. wybitności, sławy, chwały).

„Nie-Boska komedia” Zygmunta Krasińskiego nie jest jednak wyłącznie dramatem o rewolucji, walce klas czy też wizji poezji. Jest to również – szczególnie w pierwszych dwóch częściach – dramat rodzinny.

  • Krasiński przedstawia na początku dramatu sytuację wręcz idealną: Mąż-Henryk wybiera na swoją partnerkę piękną Marię, z którą właśnie bierze ślub. Wszystko zdaje się zapowiadać pełnię szczęścia, młoda para nie widzi świata poza sobą, czuwa nad nimi Anioł Stróż.
  • Szybko jednak okazuje się, że Chór Duchów Złych planuje sprawdzić silną wolę wierności i uczciwości Henryka, nasyłając na niego ducha piekielnego przypominającego piękną Dziewicę.
  • Pojawienie się Dziewicy w życiu Henryka natychmiast zmienia jego spojrzenie na własne życie. Budzą się poetyckie tęsknoty, marzenie o oderwaniu się od przyziemnego życia, bycia „ponad” wszystkim. Uświadamia sobie, że to życie, które aktualnie ma, zupełnie nie spełnia jego oczekiwań, nie jest tym, o czym zawsze marzył. Maria traci w jego oczach, a całą uwagę mężczyzna zaczyna kierować w stronę Dziewicy.
  • Ostatecznie Henryk decyduje się porzucić rodzinę – nie tylko Marię, ale i własnego syna, Orcia – i podążyć za Dziewicą. Prezentuje się tutaj jako egoista, człowiek samolubny, skoncentrowany wyłącznie na własnych marzeniach i pragnieniach, niezwracający zupełnie uwagi na to, jaką krzywdę wyrządza swoim najbliższym.
  • Ceną za ten egoizm, brak wierności i przekonanie o prawie do walki o siebie kosztem innych będzie rozpad jego rodziny. Kiedy Henryk orientuje się, że Dziewica była jedynie widmem, marą, oszustwem, najpierw chce się rzucić w przepaść, ale dzięki opiece Anioła wraca do domu. Tutaj jednak dowiaduje się, że żona jest w szpitalu dla psychicznie chorych. Spotkanie z nią uświadamia mu, jakie przekleństwo rzuciła na syna, wieszcząc mu bycie poetą.
  • Orcio zdaje się ponosić konsekwencje błędnych wyborów rodziców. To on płaci największą cenę za to, że Henryk i Maria nie potrafili stworzyć prawdziwego związku. Chłopiec stopniowo traci wzrok, nękają go wizje matki przemawiającej do niego z zaświatów, widzi przyszłość ojca. Nawet śmierć chłopca zdaje się groteskowo-ironiczna. Ginie on od jednego ze strzałów niewymierzonych wcale w niego.
  • Krasiński przez historię Henryka, Marii i Orcia pokazuje rozpad rodziny, w której relacje nie są oparte na sile prawdziwych uczuć. Rodziny, której stabilność została podkopana przez sentymentalne wizje ojca, który pragnął zostać poetą. Tym samym Krasiński pokazuje, jak destruktywną rolę w życiu człowieka może odegrać źle rozumiana poezja.

Potrzebujesz pomocy?

Romantyzm (Język polski)

Teksty dostarczone przez Interia.pl. © Copyright by Interia.pl Sp. z o.o.

Opracowania lektur zostały przygotowane przez nauczycieli i specjalistów.

Materiały są opracowane z najwyższą starannością pod kątem przygotowania uczniów do egzaminów.

Zgodnie z regulaminem serwisu www.bryk.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.

Prywatność. Polityka prywatności. Ustawienia preferencji. Copyright: INTERIA.PL 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.