Nie-Boska Komedia

Zygmunt Krasiński

Charakterystyka bohaterów

Głównym bohaterem „Nie-Boskiej komedii” Zygmunta Krasińskiego jest Hrabia Henryk – Mąż. Jest to postać, która w dramacie występuje w dwóch „maskach”. Najpierw (w pierwszej i drugiej części dramatu) poznajemy go jako Męża – postać bliżej nieokreśloną, charakteryzowaną właściwie jedynie przez swój związek z Żoną i niezdrową fascynację poezją. W trzeciej i czwartej części „Nie-Boskiej komedii” postać ta występuje przede wszystkim jako hrabia Henryk – ojciec Orcia, mąż zmarłej Marii, przywódca obozu arystokracji, który walczy z Pankracym. W obu tych wcieleniach da się jednak rozpoznać drugie z nich (np. Żona zwraca się do Męża „Henryku”, z kolei Hrabia Henryk, rozmawiając np. z Filozofem, mówi o swoim wcześniejszym uwiedzeniu Poezją, sygnały przeklinającej go z zaświatów Marii także przypominają o przeszłości, Pankracy mówi o nim jako o poecie).
 
Jeśli uznać, że mamy do czynienia z jedną postacią, to Henryka poznajemy, kiedy ma ok. 21 lat. Bierze wtedy ślub z Żoną – Marią, jednak bardzo szybko orientuje się, że przeciętny związek małżeński mu nie wystarcza. Ujawnia się tutaj jako typowy bohater romantyczny:

  • jest wybitnie uzdolnionym poetą,
  • poezję traktuje jako cel swojego życia,
  • pogardza, zwykłym, codziennym życiem,
  • jest przekonany o swojej wyższości,
  • oczekuje w swoim życiu wyższych uczuć, emocji, przeżyć, a to ma zapewnić mu właśnie Poezja uosabiająca idealną kochankę.

Niestety te właśnie cechy doprowadzają Męża do upadku. Daje się on bowiem uwieść wysłannicy szatana, duchowi piekielnemu, który pojawia się jednak w jego domu pod postacią pięknej Dziewicy. Duchowi udaje się go odciągnąć od rodziny, sprawić, że opuści ją w dniu chrztu własnego syna. Kiedy Mąż zdaje sobie sprawę z wielkości popełnionego błędu, rozpoznaje w duchu wysłanniczkę szatana, ale jest już za późno. To nie czysta „żywa poezja”, jakiej pragnął Mąż, a uosobienie poetyckiej prozy, która z prawdziwą poezją nie ma nic wspólnego. Dziewica uosabia egzaltowaną poezję, która w życiu przynosi tylko zgubę. Tak dzieje się w przypadku Męża – po powrocie do domu odkrywa on, że żona popadła w obłęd. Przed śmiercią przeklina swojego Męża i zapowiada prześladowania syna, Orcia.

Henryk w drugiej części „Nie-Boskiej komedii” Zygmunta Krasińskiego jest już zupełnie innym człowiekiem. Można uznać, że w jakiejś mierze to kolejna w literaturze postać przechodząca spektakularną przemianę. Zamiast gonić za marą poezji, 36-letni Henryk staje się przede wszystkim:

  • działaczem społecznym,
  • przywódcą obozu arystokracji,
  • obrońcą tradycji, historii przodków,
  • wiernym wyznawcą wiary, której nie jest w stanie się sprzeniewierzyć nawet za cenę zachowania życia.

Henryk do końca walczy w imię wyznawanych przez siebie zasad. Jest przeciwnikiem rewolucji, ponieważ jest przekonany, że odwrócenie stosunków społecznych wcale na trwałe nie poprawi sytuacji w kraju, tylko jeszcze bardziej ją skomplikuje. Utwierdza go w tym wędrówka przez obóz rewolucjonistów przypominająca bardzo wyraźnie podróż Dantego do piekła razem z Wergiliuszem. Jednocześnie Henryk przeżywa osobisty dramat, obserwując chorego syna, którego regularnie nawiedza zmarła matka. Henryk zarówno jako Mąż, jak i późniejszy przywódca arystokracji prezentuje się jako mocna osobowość, wielki indywidualista, gotowy poświęcić się w imię (jak się okazuje czasami błędnych) miłości i przekonań.
 
Pozostali ważni bohaterowie „Nie-Boskiej komedii” Zygmunta Krasińskiego to:

Pankracy (imię to po grecku oznacza wszechwładcę) – człowiek „znikąd”, jak mówi o nim Henryk, przedstawiciel ludu bez przeszłości (nie wiadomo, kto jest jego przodkiem, w jakiej tradycji się wychował, z jakiej rodziny pochodził, wątpliwe jest także, czy przyjął chrzest); ten swój brak historii przekuwa jednak na wizję człowieka „z ludu”, który mówi w imieniu każdego z uciśnionych, poniżanych, wykorzystywanych; staje się przywódcą rewolucji. To postać bardzo silna, dorównująca Henrykowi, którego Pankracy postrzega zresztą jako równego sobie. Jego siłę i charyzmę widać w scenie przemowy, którą opisuje poeta w części trzeciej. Jawi się jako bohater uparty, konsekwentnie podążający wyznaczoną sobie ścieżką. To wszystko pozwala Pankracemu zostać przywódcą rewolucjonistów i pozyskać absolutny posłuch nawet wśród „elity” rewolucyjnej. Pozostali wodzowie się go boją i nawet jeśli mają wątpliwości, co do słuszności podejmowanych przez niego decyzji, ostatecznie mu się podporządkowują. Pankracy jest świadomy tego, jaką siłą dysponuje, zdaje sobie sprawę, że jego duch jest inny, wyższy od otaczających go postaci. To zaś sprawia, że czuje się samotny. Paradoksalnie, mimo rewolucyjnego hasła równości wszystkich, Pankracy pozwala się wyróżniać, nazywać „Wielkim Obywatelem”, na co ironicznie zwraca uwagę Henryk. Pankracy ma poczucie odpowiedzialności za los ludzi, którzy za nim podążają i to także budzi w nim wątpliwości co do podejmowanych decyzji. Pankracy jednak potrafi te chwile słabości przezwyciężyć. Podejmuje ryzyko, bierze za nie odpowiedzialność. Jest przekonany, że do obranego celu trzeba jednak dążyć za wszelką cenę. Cel uświęca środki, dlatego wszelka niemoralność, zbrodnia i przemoc są możliwe do zaakceptowania. Pankracy uważa, że nie ma czegoś takiego jak przeszłość, wobec której mamy jakieś zobowiązania. Liczy się tylko to, co jest teraz i jutro. Negując historię Pankracy jednak sam sobie do pewnego stopnia zaprzecza, ponieważ jednocześnie jest przekonany, że przyszłe pokolenia usprawiedliwią jego czyny, widząc, jak wiele dała im rewolucja. Pankracy trwa przy tej wierze do samego końca dramatu. Doprowadza swój obóz do zwycięstwa. W momencie ostatecznego rozstrzygnięcia przeżywa jednak przemianę. Mówi o tym, że na tych gruzach, do których doprowadziła przecież kierowana przez niego rewolucja, trzeba zbudować raj na ziemi, bo zbrodnie muszą zostać zmazane. Ten akt skruchy to jednak zbyt mało, dlatego Pankracy zostaje ostatecznie pokonany przez pojawiającego się na końcu Chrystusa.

Orcio syn Henryka i Marii, w dniu jego chrztu Żona porzucona przez Męża przepowiada mu bycie poetą, ponieważ jest przekonana, że tylko w ten sposób chłopiec zasłuży na miłość ojca. Orcio zostaje więc obdarzony poetyckim geniuszem, patrzy na świat inaczej, rozmawia z duchami, zdaje się zupełnie nierealną postacią na scenie, na której właśnie toczy się rewolucja. Jest chłopcem wyjątkowo wrażliwym, przypomina Ofelię z „Hamleta”. Syn Henryka nigdy w pełni nie był tylko na ziemi, ale zawsze na pograniczu światów – codziennego i tego nadprzyrodzonego, zamieszkanego przez duchy. Zdolności Orcia są jednak zdecydowanie bardziej jego przekleństwem niż darem. Widzenie świata w inny sposób splecione jest ze stopniową utratą wzroku. Postępująca ślepota ujawnia fizyczny aspekt jego cierpienia, choć wydaje się, że większy ból sprawiają nawiedzające go wizje, na które nic nie może poradzić. Orcio zdaje się napiętnowany poezją. Dar innego widzenia świata przynosi dziecku jedynie cierpienie. W ten sposób Krasiński przekształca zarówno romantyczny wizerunek dziecka, jak i poety jako genialnego ślepca.

Maria / Żona – bohaterka raczej epizodyczna, natomiast jej zachowania są istotne przede wszystkim dla losów Orcia, którego już jako duch nawiedza i męczy, o co oskarża ją Henryk. Kiedy ją poznajemy jest ufną, kochającą żoną, której zależy jedynie na miłości męża i stworzeniu prawdziwego domu. Nie jest to kobieta ponadprzeciętna, uosabiająca idealną kochankę, dlatego też przegrywa z pojawiającą się u boku Męża Dziewicą. To kolejny element dyskusji Krasińskiego z ideałem miłości romantycznej. Dla Marii szczęście to wspólnota celów w małżeństwie. Nie jest ona w stanie zrozumieć, co doprowadza do tak dużej zmiany u Męża, cierpi po porzuceniu, w końcu jednak uświadamia sobie, że przegrała z poezją i – co dość zaskakujące – skazuje na bycie poetą własnego syna. Jest przekonana, że tylko dzięki temu ojciec będzie go kochał, ale tak naprawdę w ten sposób przeklina własne dziecko.

W „Nie-Boskiej komedii” Zygmunta Krasińskiego ważni są także bohaterowie zbiorowi, którzy uosabiają dwie przeciwstawne sobie siły: rewolucjonistów i arystokratów.
Do obozu rewolucjonistów zaliczyć należy, oprócz Pankracego:

Leonard – to jeden z najważniejszych po Pankracym przywódców rewolucji, przewodzi wyuzdanym obrzędom, które mają dać podstawy nowej religii, tytułuje się kapłanem Wolności. Sam czuje się podporządkowany Pankracemu, którego traktuje niemal jak boga, mimo że niektóre jego decyzje, jak ta o spotkaniu z Henrykiem, są dla niego trudne do zaakceptowania. Postać Leonarda pokazuje, jak bardzo rewolucjoniści potrzebowali czegoś na kształt nowej religii, a jednocześnie jak bardzo te pseudoobrzędy podsycały jedynie żądzę mordu.

gen. Bianchetti (jego nazwisko po włosku oznacza bielidło) – wojskowy, który planuje atak na Okopy Świętej Trójcy, Henryk poznaje go podczas wędrówki po obozie; generał uznaje siebie za wyjątkowo uzdolnionego stratega, ale mimo sprzyjania rewolucji planuje przejęcie władzy nad światem, który powstanie po niej; dla Henryka stanowi on dowód na to, że po rewolucji przyjdzie kolejna „arystokratyczna” władza.

bohater zbiorowy – grupę rewolucjonistów Krasiński prezentuje bardzo dokładnie dzięki wędrówce Henryka przez ich obóz; oczami Henryka możemy zobaczyć przede wszystkim masę ludzką, która ma dość poniżenia, cierpienia, wykorzystywania, upodlenia wręcz, pragnie więc zemsty i wyrównania rachunków; rewolucjonistami kieruje chęć odpowiedzi na cierpienie, jakiego doświadczali ze strony arystokratów przez długie lata; to ma być więc rewolucja totalna oparta na idei równości wszystkich obywateli (choć samo wyróżnienie Pankracego już przeczy możliwości realizacji); minusem myślenia większości rewolucjonistów jest niewątpliwie to, że jedyne, o czym myślą to odwrócenie porządku, w planach nie ma gruntownej przebudowy systemu społecznego, a jedynie zamiana miejsc; nawet odrzucenie wiary chrześcijańskiej polega na zastąpieniu jej pseudoobrzędami rewolucyjnymi (którym przewodzi Leonard); paradoksalnie obóz ten (z innych co prawda powodów) jest prezentowany nie mniej negatywnie niż arystokraci, choć dostrzega się realne powodu buntu społecznego. W skład tej grupy wchodzą chłopi, robotnicy, lokaje, służące, rzemieślnicy.

Z kolei po stronie arystokracji oprócz Henryka nie wyróżnia się nikt. Całą grupę tworzą hrabiowie, baronowie i książęta, którzy przebywają w Okopach Świętej Trójcy. To przedstawiciele grupy zdeprawowanej, upojonej posiadaną jeszcze do niedawna władzą, zszokowani buntem podległych im do tej pory chłopów, lokajów. Krasiński w „Nie-Boskiej komedii” prezentuje ich jako oportunistów pozbawionych jakiejkolwiek moralności, nieokazujących (poza Henrykiem) jakiegokolwiek poczucia honoru. Henryk dostrzega te wszystkie błędy, które im zresztą wypomina, wskazując na brak zainteresowania z ich strony losami ojczyzny, za którą powinni czuć się odpowiedzialni. To jednostki niezainteresowane jakąkolwiek pracą, próżniacy skupieni na własnej wygodzie i przyjemności. Arystokracja prezentowana przez Krasińskiego w „Nie-Boskiej komedii” to groteskowy obraz warstwy, która powinna prowadzić naród i czuć się za niego odpowiedzialna. Arystokraci przedstawiani są jako grzeszni, cierpiący przyjemność z upokarzania słabszych od siebie, krzywdzący i wykorzystujący innych. Krasiński bardzo mocno podkreśla porzucenie przez nich takich obowiązków jak troska o lud, jego edukację, walka o ojczyznę, tradycję, wiarę. Towarzysze Henryka to głównie tchórze, antyintelektualiści, którzy nie potrafią patrzeć dalej niż pozwala im na to zainteresowanie własną wygodą.

Potrzebujesz pomocy?

Romantyzm (Język polski)

Teksty dostarczone przez Grupę Interia. © Copyright by Grupa Interia.pl Sp. z o.o. sp. k.

Opracowania lektur zostały przygotowane przez nauczycieli i specjalistów.

Materiały są opracowane z najwyższą starannością pod kątem przygotowania uczniów do egzaminów.

Zgodnie z regulaminem serwisu www.bryk.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.

Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu.

Polityka Cookies. Prywatność. Copyright: INTERIA.PL 1999-2023 Wszystkie prawa zastrzeżone.