1. Literatura jako sfera propagująca określone wartości, związki literatury z kulturą narodu

Ogólnie mówiąc literatura to ogół dzieł pisanych należących do kultury danego narodu, kraju, społeczności. Nas interesuje najbardziej literatura piękna - twórczość artystyczna, która oddziaływuje na nasze uczucia estetyczne.

Literatura wzbogaca naszą wiedzę o człowieku, jego postawach, uczuciach, zaspokaja też estetyczne potrzeby odbiorcy. Literaturę dzielimy na:

- piękną

- naukową

- popularnonaukową

- publicystykę.

Dzieła literatury pięknej można podzielić na trzy rodzaje literackie: epikę, lirykę i dramat. Literatura niesie ze sobą wartości poznawcze, intelektualne, wychowawcze. Bywa, że jest używana w celach agitacyjnych, pełni wtedy rolę polityczną, społeczną. Ma też związki z innymi dziedzinami sztuki: filmem, teatrem.

2. Powstanie świata i stworzenie człowieka - wierzenia, zmiany poglądów na ten temat

W każdej kulturze istnieją mity dotyczące początków świata i stworzenia lub narodzin człowieka, bo od zarania dziejów ludzkość bardzo interesowała się tymi zagadnieniami. Każdy z nas chciałby być pewnym, skąd pochodzi, dokąd zmierza, czy coś go czeka po śmierci, a jeśli tak to co. To jest bardzo ważne, ponieważ od takiej wiedzy zależy to, jak będziemy żyć. Na przykład ludzie, którzy nie wierzą w życie pozagrobowe, mają inne zasady moralne od tych, dla których istnieje życie wieczne. To nie oznacza, że zasady ludzi niewierzących są złe, są po prostu inne. Od zarania dziejów powstawały więc mitologie: grecka, ale też hinduska, egipska, asyryjska, słowiańska, etruska itd. - wyliczać można by w nieskończoność.

Ważną częścią każdej z tych mitologii były wierzenia dotyczące powstania świata i człowieka. Zadawano sobie pytanie: czy świat powstał "z niczego", "sam z siebie", czy też istniała jakaś wyższa istota, która dokonała dzieła stworzenia. Mity to opowieści, w których poglądy na ten temat zostały uporządkowane. Dzięki nim ludzie się zintegrowali, bo mity wyrażały emocje zbiorowe, jak ciekawość, pragnienie wiedzy, chęć poznania, dociekliwość.

Dla Europejczyków, żyjących w kręgu kultury śródziemnomorskiej ważna jest przede wszystkim mitologia starożytnych Greków. Jest ona obecna we wszystkich niemal ważnych dziełach literackich i dziełach sztuki, bo opisane w niej motywy, wątki, postawy są nam wszystkim wspólne i wciąż aktualne.

Drugim ważnym dla nas dziełem jest oczywiście Biblia, w której nie mogło zabraknąć opisu stworzenia świata i człowieka. Ludzie wierzący uważają, że tak właśnie powstał świat. Dla ludzi niewierzących jest to kolejny mit, w którym próbuje się wyjaśnić, skąd wzięliśmy się my - ludzie, i nasza Ziemia.

Warto zestawić te dwa obrazy powstania świata i człowieka, by zobaczyć co je różni i czy w ogóle mają jakieś punkty wspólne.

Opis powstawanie świata według mitologii jest następujący: świat wyłonił się z Chaosu. Jan Parandowski w swojej "Mitologii" pisze, że chaos był mieszaniną żywiołów, były w nim wszystkie pierwiastki świata, możemy się tylko domyślać, że zarówno te fizyczne, namacalne, jak i emocje, postawy, przeżycia. Z Chaosu wyłoniła się pierwsza para bogów greckich - Uranos - Niebo i Gaja - Ziemia. Spłodzili oni potomstwo - tytanów i cyklopów. Ze względu na niedoskonałość swoich dzieci, Uranos strącił ich w przepaść Tartaru. Jeden z tytanów, Kronos, podjął z ojcem walkę o panowanie nad światem i wygrał ją. Nastąpiła zmiana pokoleń. Kronos ożenił się z Reją i oni też mieli kilkoro dzieci. Chcąc zapobiec utracie władzy, Kronos połykał każde nowo narodzone dziecko. Reja uratowała jedno maleństwo - Zeusa. Kiedy ten dorósł, odebrał tron ojcu.

Zeus był ostatnim władcą na olimpijskim tronie. Wraz z bogami rodził się świat, powstało morze, góry, doliny, rzeki, jeziora, wulkany - cała ziemia. Dla Greków właściwie każde miejsce miało swoje bóstwo opiekuńcze, nad wszystkim zaś czuwał Zeus.

Opisując powstanie świata według mitologii, trudno nie zauważyć, że jest on wprost napiętnowany agresją. bogowie od zarania toczą ze sobą walki, wymiana pokoleń następuje na drodze przewrotów. Wojna, śmierć, zniszczenie towarzyszy bóstwom. Świat powstaje właściwie przypadkowo, to znaczy na przykład Etna nie jest wynikiem jakiegoś planu, ale po prostu efektem gniewu Zeusa, który zrzuca z Olimpu Hefajstosa, a ten sytuuje swoją kuźnię właśnie we wnętrzu tej góry, która staje się wulkanem. Podobnie na przykład z poszarpaną linią brzegową, która jest efektem gniewu boga mórz, Posejdona.

Inna cecha wierzeń greckich to politeizm - wielobóstwo. Bogowie zaś są podobni do ludzi, nie tyle pod względem wyglądu (choć oczywiście także), ale przede wszystkim pod kątem emocji i przeżyć. Greccy bogowie mają ludzkie uczucia! i to w dodatku również te niskie - gniew, wściekłość, brak opanowania, zazdrość, próżność i wiele innych. Co jeszcze jest charakterystyczne dla greckich bogów? Pragnienie władzy. To dziwne, bo w końcu Grecy nie byli nacją szczególnie agresywną, jeśli idzie o to zagadnienie, a ich wspaniałym osiągnięciem jest demokracja. Mimo to świat bogów to świat, gdzie władza liczy się przede wszystkim. Dlatego potężne bóstwa podzieliły się ziemią: Zeus włada całością świata, królem mórz jest Posejdon, zaś podziemie jest domeną Hadesa. W obrębie ich potężnych włości panuje szereg pomniejszych bóstw.

Oczywiście bóstwa są nieśmiertelne i to jest podstawowa różnica między nimi a ludźmi, bo co do urody to fakt, że bogowie zakochują się nagminnie w ziemiankach, może świadczyć na korzyść kobiet, a na niekorzyść bogiń.

Zupełnie inaczej brzmi biblijna opowieść o stworzeniu świata. Przede wszystkim istnieje tu jeden Bóg i to prawda wiary o wielkich konsekwencjach. Bóg stworzył świat w sposób zaplanowany, o czym świadczy choćby siedem dni stworzenia, w czasie których powstawały kolejne elementy świata. Dodatkowo trzeba pamiętać, że powstawanie tych elementów nie było przypadkowe, ale wynikało z zamysłu Boga, który najpierw oddzielił ziemię od nieba, potem stworzył lądy i oceany, czas noc, dzień), stopniowo kształtował pejzaże, następnie zasiał roślinność, potem stworzył zwierzęta, a na końcu ukoronował swoje dzieło powołaniem do życia człowieka, który otrzymał w darze doskonale urządzoną ziemię.

Stało się tak, bo Bóg stworzył świat z miłości, nią się kierował, kiedy powoływał do życia kolejne istoty. Do miłości zdolny jest też człowiek i to jest jego najważniejsza cecha. W biblijnym opisie stworzenia świata ważna jest powtarzająca się fraza: "I widział Bóg, że było dobre". Mamy tu więc podkreślenie etycznej wymowy tekstu - świat jest dobry.

Z biblijnego opisu stworzenia świata wynikają dla nas - ludzi - "korony stworzenia" następujące wskazówki:

- nasze życie również powinno być uporządkowane - musimy znaleźć czas i na pracę i na odpoczynek, zaburzenie tego porządku lub co gorsza rezygnacja z pracy lub odpoczynku zawsze skończy się dla nas źle;

- skoro stwarzając świat Bóg kierował się miłością, my również powinniśmy tak się do niego odnosić, bo to najwłaściwsza postawa, z której wynikają dla nas same korzyści.

Zasadniczą różnicą między mitologicznym i biblijnym opisem świata jest jednak sam obraz bóstw. W mitologii panuje politeizm, w Biblii - monoteizm, Bóg jest jeden. Jest on mądry, wszechmocny, wszechwiedzący. Nie musi z nikim walczyć, bo jest najdoskonalszy. Kocha świat i swoje stworzenie, którego zwieńczeniem jest człowiek.

Po porównaniu obrazów stworzenia świata w mitologii i Biblii, czas przyjrzeć się stworzeniu człowieka. W Biblii Bóg stworzył parę ludzi - mężczyznę i kobietę. stworzył ich po to, by mogli darzyć miłością siebie nawzajem i cały świat. Początkowo pierwsi ludzie żyli w rajskim ogrodzie, nie znali zła, a więc: cierpienia, chorób, śmierci, bólu, trosk. Potem złamali zakaz Boga i zerwali owoc w drzewa wiadomości dobra i zła. Wtedy musieli na zawsze opuścić raj, ale to nie znaczy, że Bóg przestał się nimi opiekować. Czuwa zawsze nad Ziemią, jest wszechobecny.

Natomiast w mitologii istnieje kilka mitów dotyczący powstania człowieka. Najbardziej znany jest ten o Prometeuszu - dobrym tytanie, który stworzył człowieka z gliny zmieszanej ze łzami, a następnie tchnął w niego duszę z ognia niebieskiego. Opiekował się ludźmi, którzy niestety nie cieszyli się sympatią bogów. Prześladował ludzi zwłaszcza Zeus, który widział, jak wiele nauczył ich Prometeusz. Prawdopodobnie władca Olimpu bał się, że mogą sięgnąć po jego władzę. Pokrótce mówiąc za pomoc ludziom i opiekę nad nimi Prometeusz został skazany na wieczną mękę, na szczęście uwolnił go z niej człowiek, Herakles. Z tego mitu wynikają istotne dla naszego porównania mitologii i Biblii treści:

- bogowie sprawiają wrażenie jakby trochę bali się ludzi;

- są wrogo nastawieni do człowieka, wygląda na to, że w ogóle nie uwzględnili go w swoich planach na temat ziemi i stał się on "twórczym wybrykiem" Prometeusza, "niechcianym dzieckiem";

- ludzie czczą bóstwa i liczą na ich opiekę, ale wcześniej - według wierzeń Greków - bogowie byli wobec człowieka nieprzychylni.

Poświęcenie Prometeusza można zestawiać z ofiarą Chrystusa, a mit o wieku złotym (kiedy ludzkość była doskonale szczęśliwa) z życiem w raju, jednak na tym kończą się te zaledwie pierwiastki podobieństwa.

Są pewne elementy podobne wśród motywów biblijnych i mitologicznych, np.

- jabłko z drzewa wiadomości dobra i zła - puszka Pandory,

- potop, który występuje w mitach i Biblii,

ale to tylko drobne ułamki opowieści. Ich przesłanie jest całkowicie inne - Biblia niesie ze sobą przesłanie miłości, a mitologia zawiera barwne, ale niezwykle agresywne opowieści o świecie bogów i ludzi. Z tego rodzaju biblijnym przesłanie jest związana następna ważne różnica wobec mitologii - Biblia zawiera wskazówki, jak powinno się żyć, by być szczęśliwym, by podobać się Bogu. Mitologia to fabuła, symbol, motyw, postawa; w Biblii mamy konkretny nakaz: kochaj Boga i ludzi, bądź dobry, bądź miłosierny. Doskonałym przykładem kanonu wartości moralnych przekazanym ludziom przez samego Boga jest Dekalog. Z kolei w Nowym Testamencie pouczenia znajdują się w licznych przypowieściach wygłaszanych przez Chrystusa.

Zarówno mitologia jak i Biblia to dzieła fundamentalne dla kultury śródziemnomorskiej. Pochodzące z nich motywy weszły na stałe do zbiorowej świadomości, alegorie i symbole rodem z nich są dla nas - Europejczyków z łatwością rozpoznawalne, posługujemy się związkami frazeologicznymi z tych dzieł.

4. Mitologizmy, czyli frazeologizmy pochodzące z mitologii greckiej

stajnia Augiasza - bałagan, straszliwy nieporządek

puszka Pandory - zło, nieszczęście

koń trojański - podstęp

jabłko niezgody - powód kłótni, sporu

syzyfowa praca - daremny trud

heraklesowy wysiłek - wielki wysiłek

róg obfitości - powód dobrobytu

ikarowe loty - idealistyczne gesty

Związek frazeologiczny "syzyfowe prace" został użyty w tytule powieści S. Żeromskiego. Oznaczać może, w zależności od interpretacji, daremny wysiłek zaborcy, by zrusyfikować polską młodzież, lub daremny wysiłek młodych ludzi, którzy walczą o utrzymanie swojej tożsamości narodowej.

5. Osiągnięcia starożytnych Greków

Kultura grecka należy do najciekawszych w dziejach ludzkości. Miała ona wpływ na inne kultury, a jej elementy są do dziś obecne: w języku, w architekturze, w sztuce. Dzięki starożytnym Grekom rozwinęła się filozofia, nauki przyrodnicze, nauki ścisłe, historiografia. Do dziś podziwiamy ich dokonania na polu architektury: Akropol ateński, dzieła Fidiasza, greckie rzeźby, amfiteatry. To wśród Greków powstały także dwa wielkie eposy, stanowiące z jednej strony podwaliny tego gatunku literackiego i epiki jako rodzaju literackiego, ale też będące prawdziwą skarbnicą wiedzy o epoce, w której powstały. Są to oczywiście "Iliada" i "Odyseja" Homera.

Niedościgłym do dziś wzorcem jest demokracja ateńska - system rządów opartych na decyzjach ludu - Zgromadzenia Ludowego, które kierowało życiem miasta. Rozkwit tej formy rządów przypadł na okres rządów Peryklesa. Wtedy też nastąpił rozwój miasta, powstawały wspaniałe rzeźby Fidiasza i nastąpiła przebudowa Akropolu.

Zupełnie osobne miejsce należy się też tragedii greckiej i w ogóle rozwojowi teatru, który też miał miejsce wśród starożytnych Greków. Miał związek z religią, był formą kultu. Wielkie konkursy dramatyczne odbywały się jako część obchodów świąt ku czci Dionizosa, a wcześniej kultowi służyło śpiewanie dytyrambu - hymnu na cześć bóstwa, z którego to hymnu narodziła się tragedia. Czemu służył teatr w tamtych czasach? Uczestnictwo jako widz w spektaklu też miało mieć wymowę religijną i wpływać na życie duchowe człowieka. Tragedia grecka miała bowiem wywoływać u widzów katharsis - oczyszczenie, poprzez przeżycie dwu wielkich uczuć: litości (bo bohater tragedii - człowiek dobry i wartościowy ponosił klęskę) i trwogi (ponieważ był on podobny do zwykłego widza, który nabierał świadomości, że i on podlega niezbadanym wyrokom przeznaczenia).

Co do filozofii - nikomu nie trzeba dziś przedstawiać takich postaci, jak: Sokrates, Platon, Epikur, Demokryt, Arystoteles. Znamy ich imiona, pewnie mniej możemy powiedzieć o ich poglądach, ale większość się w nich przynajmniej orientuje.

Kultura grecka miała olbrzymi wpływ na kulturę starożytnego Rzymu. Rzymianie przejęli zarówno poglądy filozoficzne, jak i mitologię. Jest ona również, jeśli się bliżej przyjrzeć jest obecna do dziś w naszym zwykłym, codziennym życiu: w szkołach wykłada się geometrię euklidesową, absolwenci medycyny składają przysięgę Hipokratesa, która brzmi "po pierwsze nie szkodzić", do dziś żywe są ideały klasycznego piękna, które wyraża się w harmonii i umiarze.

Epoką, w której nastąpił wielki powrót do ideałów antycznych, był renesans. Jego nazwa pochodząca z języka włoskiego znaczy odrodzenie i oznacza właśnie odrodzenie ideałów starożytnych. Triumfy zaczęła święcić zarówno antyczna filozofia, jak i architektura. Powodzeniem cieszyły się gatunki literackie rodem z antyku. Jan Kochanowski próbował przywrócić blask tragedii greckiej w swoim dramacie "Odprawa posłów greckich", Szymon Szymonowic powrócił do sielanek. W literaturze zadomowiły się motywy antyczne: satyry, fauny (sielanki, "Pieśń świętojańska o sobótce"), motyw nieśmiertelności dzięki poetyckiej sławie (hasło "non omnis moriar"), motyw "exegi monumentum" (utwory Kochanowskiego, który obficie czerpał z twórczości Horacego) i wiele innych.

Motywy antyczne obecne były i w późniejszych epokach: w "Wojnie chocimskiej" W. Potockiego pojawia się "krwawy Mars", w "Odzie do młodości" A. Mickiewicza mały Herakles, który pokonuje węże (co ma symbolizować siłę młodości), a w dramacie "Dziady" cz. III mamy motyw prometejskiego buntu, którym Konrad odpowiada na milczenie Boga. Konrad pragnie, jak Prometeusz, dobra ludzi, dobra Polaków, chce ich szczęścia, chce dla nich wolności. Te pragnie może urzeczywistnić tylko, jeśli Bóg powierzy mu władzę nad duszami Polaków. O nią prosi, a gdy Bóg milczy, Konrad wyzywa Go na pojedynek, który skończyłby się dla bohatera śmiercią i potępieniem, gdyby nie szatan, a potem egzorcyzmy księdza Piotra.

Z kolei w wierszu C. K. Norwida "Fortepian Szopena" pojawia się zestawienie muzyki polskiego kompozytora z dziełami Fidiasza oraz dokonaniami Ajschylosa. Dla Byrona ("Giaur") i Słowackiego ("Grób Agamemnona") Grecja była wcieleniem wolności, zarówno starożytni jak i XIX-wieczni Grecy walczyli o nią, co w swoich utworach uwiecznili obaj poeci. Stanisław Wyspiański, określany często czwartym wieszczem, chciał, aby Wawel stał się polskim Akropolis, wzgórzem kultu, gdzie leżą prochy wielkich Polaków, gdzie ojczyzna jest wiecznie obecna i nieśmiertelna.

Motywy antyczne żywe są także w poezji współczesnej, u Różewicza, Grochowiaka, Urszuli Kozioł, Iwaszkiewicza. Na przykład ten ostatni twórca w opowiadaniu "Ikar" sięgnął po motyw upadku mitycznego bohatera, by pokazać, że cierpienie pozostaje często niezauważone, a przecież rozgrywa się na oczach świata. Mamy tendencję wręcz do ignorowania cierpienia. Z drugiej strony wypowiadający się na ten sam temat Grochowiak w wierszu "Ikar" wydaje się twierdzić - codzienny trud szarego człowieka jest cenniejszy niż wzloty Ikarów, potrzebni są także zwyczajni ludzie, których symbolem w wierszu staje się praczka.

Polska piewczyni miłości Maria Pawlikowska Jasnorzewska, poetka 20-lecia międzywojennego, nawiązała w jednym ze swoich czterowierszów do postaci greckiej bogini zwycięstwa Nike, której rzeźbę można do dziś podziwiać. Ma ona wyciągnięte w przód ramiona odcięte w połowie. Pędzi przed siebie, wyciągając te "odcięte ramiona", jak według poetki, miłość, która zawsze jest pełna nadziei na wzajemność.

O bezduszności sztuki doskonałej pisze Z. Herbert w wierszu "Apollo i Marsjasz". Marsjasz to prosty ale utalentowany pasterz, który ośmielił się pojedynkować z samym Apollinem. Słuchacze koncertów obu mistrzów wielbili jednego i drugiego, mimo to Apollo okrutnie go ukarał za dumę - przywiązał do drzewa i obdarł żywcem ze skóry. Motywy klasyczne są wszechobecne w poezji Herberta, który był wielbicielem piękna i ideałów starożytnych Greków. Przykłady można mnożyć - motywy antyczne pojawiają się w wierszach "Do Marka Aurelego", "Dlaczego klasycy", cykl "Pan Cogito".

Na współczesnej scenie są wciąż obecne greckie tragedie, w różnym zresztą wydaniu. Szczególnie żywa jest historia Antygony, bo konflikty zbrojne i próby sił są w naszym świecie nagminne. Wciąż też istnieją osoby, które uzurpują sobie prawo o decydowania o locie innych, ich potępianiu. Wciąż są też Antygony, które przeciwstawiają się tyranii, i które niestety opłakują poległych braci.

Można więc bez wahania stwierdzić, że tradycje antyczne są nadal żywe.

5. Mity dawniej i dziś

Mit - narracyjna opowieść organizująca wierzenia danej społeczności. Mity greckie zawierają archetypy postaw, uczuć, przeżyć, zachowań, aktualne do dziś, dlatego wciąż inspirują artystów. Mity służą poznaniu, zawierają wyjaśnienie zjawisk przyrodniczych, genealogii rodów, pochodzenia bogów, powstania świata i człowieka.

Mity pełniły trzy rodzaje funkcji:

a.) poznawczą - na przykład wyjaśniały zmianę pór roku, wybuchy Etny

b.) światopoglądową - zawierały opis powstania świata i człowieka

c.) sakralną - zawierały wzorcowe opisy obrzędów ku czci bóstw.

6. Ponadczasowość mitologii

Mitologia to zbiór mitów. Z kolei mit jest opowieścią narracyjną, organizującą wierzenia danej społeczności. Mity dotyczą pochodzenia świata i człowieka oraz bogów, zawierają także informacje na temat pochodzenia wielkich rodów, wyjaśniają zjawiska przyrodnicze. Dla starożytnych Greków mity miały też wartość jako teksty zawierające opisy rytuałów religijnych, które należy spełnić w ramach kultu danego bóstwa.

Przykłady mitów greckich: o Dedalu i Ikarze, o Prometeuszu, o Demeter i Korze, o Syzyfie. Wszystkie one nadal funkcjonują w naszej kulturze, ponieważ zawierają archetypy (to znaczy prawzorce) postaw, zachowań, sytuacji, dotyczą odwiecznych marzeń ludzi na przykład o nieśmiertelności (mit o Syzyfie).

Funkcja mitów:

- światopoglądowa - dla starożytnych Greków mity stanowiły podstawę wierzeń religijnych

- sakralna - opisy rytuałów, przepisy kultu danego bóstwa

- poznawcza - wyjaśniały niewytłumaczalne dla starożytnych zjawiska, np. zmienność pór roku, wybuchy wulkanów itp.

Rodzaje mitów ze względu na treść:

- kosmogoniczne - o powstaniu świata

- teogoniczne - o pochodzeniu bogów

- antropogeniczne - o pochodzeniu człowieka

- genealogiczne - o pochodzeniu bogów

Zeus - władca Olimpu, nieba i ziemi. Nosił przydomek "gromowładny", gdyż symbolem jego władzy był grom, czyli piorun. Zeus był popędliwy i łatwo wpadał w gniew. To władca nie tylko bogów, ale i wszystkich ludzi, wobec których zazwyczaj bywał dobry, łagodny, sprawiedliwy. Grecy nadali mu piękny przydomek Hellenios i traktowali go jako bóstwo narodowe, które jednoczy całą Grecję, czyli Helladę. Jako dziecko Zeus wychowywał się na Krecie, pod opieką pasterzy i kozy Amaltei. Jeden z jej rogów został przez Zeusa w cudowny sposób "ulepszony" - jego szczęśliwy posiadacz znajdował w nim zawsze to, czego potrzebował (róg obfitości). Atrybutami Zeusa były orzeł, dąb i piorun.

Hera - żona Zeusa, królowa nieba. Wyobrażano ją sobie jako wysoką, ubraną w fałdziste szaty kobietę o dumnym, wyniosłym spojrzeniu. Była surowa, chętnie rozkazywała. Uważała się za najpiękniejszą boginię. Była patronką kobiet i opiekunką ogniska domowego. Jej atrybutami były: paw, owoc granatu, lilia i nieśmiertelnik.

Posejdon - władca mórz i oceanów. Mieszkał w przepięknym pałacu na dnie morza. Był bogiem żeglarzy, czcili go także mieszkańcy nadmorskich osad, którzy składali mu hołdy i ofiary. Przedstawiano go jako silnego starca, którego bujne włosy i broda wyglądają, jakby były wilgotne i są pełne muszli i wodorostów. Jego bronią i oznaką władzy był trójząb. Posejdon był surowym i skorym do gniewu władcą, ale pomagał ludziom w potrzebie. Oznaką jego gniewu były trzęsienia ziemi, a także poszarpane greckie wybrzeża. To bóg wody utworzył greckie zatoki i cieśniny swoim straszliwym trójzębem.

Hades - groźny i tajemniczy władca podziemi. Jego siedzibą był Ereb. Czczono go w trwodze i milczeniu. Starano się nawet nie wymawiać jego imienia. Miał tylko jedną świątynię, ludzie woleli, by Hades - władca śmierci - zapomniał o nich. Przedstawiano go jako pełnego godności i majestatu króla, siedzącego na tronie. W ręku trzyma zwykle berło lub... widły. U jego stóp łasi się wierny Cerber.

Demeter - bogini pól i urodzajów, a także całej żyjącej przyrody. Przedstawiano ją jako poważną, zadumaną kobietę w długiej szacie. W ręku trzyma pochodnię, a na głowie ma wieniec z kłosów. Za sprawą Demeter powstały pory roku.

Dionizos - syn Zeusa i Semele, bóg winnej latorośli, wina i płodnych sił przyrody, rządzi narodzinami, śmiercią i zmartwychwstaniem. Tajemnicze bóstwo, obchody ku jego czci stały się źródłem tragedii greckiej.

Afrodyta - nie miała rodziców, po prostu wynurzyła się z piany morskiej niedaleko Cypru. Była boginią miłości. Przedstawiano ją jako młodą, pełną wdzięku dziewczynę, w ręku trzyma zwykle jakiś owoc lub kwiat. Jej atrybutami były: mitr, róża, jabłko, łabędź, jaskółka, gołąb i zając. Uważano ją za matkę Eneasza, była jego opiekunką i pomogła mu wydostać się z płonącej Troi. Kochankiem Afrodyty był Adonis, piękny młodzieniec, który pewnego dnia zginął na polowaniu. Afrodyta nie zdążyła go uratować, więc tak długo błagała Zeusa, aż ten zgodził się, by Adonis powrócił do świata żywych. Odtąd pól roku mógł spędzać ze swoją ukochaną. Darowując Parysowi piękną Helenę Afrodyta sprowokowała wojnę trojańską.

Eros - syn Afrodyty, uważany za najmłodszego z bogów. Przedstawiano go jako doskonale pięknego młodzieńca. Eros zakochał się w królewnie Psyche i odwiedzał ją każdej nocy. Zakazał jej jednak spoglądać na siebie, przestrzegł, że jeśli na niego spojrzy, czeka ją wielkie cierpienie. Psyche nie mogła się oprzeć ciekawości, pewnej nocy zapaliła świecę i zachwyciła się urodą swojego kochanka. Zaraz potem Eros zniknął, a Psyche znalazła się na bezludnej wyspie. Afrodyta długo ją dręczyła, zsyłając wciąż nowe niebezpieczeństwa i trudy. Wreszcie Zeus wziął Psyche na Olimp, gdzie odbyły się jej zaślubiny z Erosem.

Tanatos - bóg śmierci, syn Nocy, zjawiał się przy łożu konającego, by złotymi nożycami odciąć pukiel jego włosów. Jego bliźniaczym bratem był Hypnos - bóg snu. Zdarzyło się pewnego dnia, że miał umrzeć władca Tesalii - Admetos. Tanatos zgodził się jednak, żeby "w zastępstwie" króla zmarł ktoś inny. Nikt nie chciał tego zrobić, dopiero królewska córka, Alkestis, powiedziała, że chętnie odda życie za życie ojca. Szczęśliwie na dworze przebywał wówczas Herakles, który pochwycił Tanatosa, i zmusił go, by zwrócił Alkestis życie.

Ares - bóg wojny, nauczył ludzi okrucieństwa. Nie lubiano go ani na Olimpie, ani na ziemi. Ludzie nie stawiali mu świątyń. Zwykle przedstawiano go jako młodego, silnego mężczyznę, czasem z brodą i w pełnej zbroi. Pędził do walki na rydwanie, do którego zaprzężone były: Bojaźń, Strach, Niezgoda i Mord.

Artemida - siostra Apollina, bardzo piękna. Była królową lasów, patronką myśliwych. Artemidę przedstawiano zwykle w krótkiej, niedbale przepasanej szacie, trzyma łuk, na plecach ma kołczan. We włosach bogini błyszczy diadem w kształcie półksiężyca. W Artemidzie zakochał się myśliwy - Akteon. Pewnego dnia ujrzał ją kąpiącą się. Bogini mu tego nie wybaczyła - zamieniła nieszczęśnika w jelenia i rozszarpały go jego własne psy.

Apollo - syn Zeusa i Latony. Apollo był bogiem wyroczni i wróżb. Najsłynniejszą wyrocznią grecką była wyrocznia delfijska. W Delfach znajdowała się wspaniała świątynia Apollina, a w niej jego posągi. Był uważany za najpiękniejszego spośród bogów. Wyobrażano go sobie jako wysokiego, smukłego mężczyznę, wiecznie młodego. Uwagę przykuwały zwłaszcza jego oczy - przejrzyste, którymi bóg widział przyszłość. Był patronem poetów i śpiewaków. Sam grał na cytrze. Doskonale też strzelał z łuku. Przede wszystkim kochał sztukę, dlatego zwykle otaczał go krąg muz - opiekunek różnych dziedzin sztuki, np. Kalliope zajmowała się poezją, Terpsychora - tańcem, Melpomena - teatrem.

Z Apollinem związanych jest wiele mitów. Na przykład ten o pojedynku mistrza z pasterzem Marsjaszem o to, który z nich piękniej gra na flecie. Kiedy Marsjasz przegrał, Apollo obdarł go żywcem ze skóry. Jako wspaniały łucznik Apollo drwił nawet z Erosa. Ten zemścił się trafiając strzałą miłości w serce Apolla, a strzałą nienawiści w serce nimfy Dafne. Zrozpaczony jej obojętności Apollo ścigał ją po greckich lasach, kiedy już miał ją schwytać, na prośbę Dafne Afrodyta zamieniła ją w drzewo laurowe. Swych wdzięków odmówiła apollinowi także Kasandra. Ten zesłał jej więc dar prorokowania, ale jednocześnie sprawił, że wszyscy uważali ją za obłąkaną i nikt nie wierzył w jej przepowiednie.

Hermes - syn Zeusa i Mai, bóg złodziei. Był posłańcem Zeusa, z łatwością spełniał polecenia jego i innych bogów, wykorzystując swój spryt, przebiegłość, dyskrecję i pomysłowość. Hermes miał mnóstwo zajęć: spełniał polecenia Zeusa, nakładał ambrozję na półmiski, wskazywał drogę zabłąkanym wędrowcom, usypiał ludzi i zsyłał im sny, prowadził do Hadesu dusze zmarłych. Ze względu na liczne obowiązki Hermesa uważano za boga: kupców, mówców, pasterzy. Wyobrażano go sobie jako pięknego mężczyznę w kapeluszu podróżnym, w narzuconej niedbale krótkiej szacie. U jego nóg widać skrzydełka, które pozwalają mu szybko się poruszać.

Hefajstos - bóg ognia, opiekun kowali, najpracowitszy z bogów. Miał kuźnię we wnętrzu wulkanu Etna. Był wielkim artystą, wykonane przez niego przedmioty zadziwiały pięknem i artystycznym kunsztem.

Był kulawy, a to dlatego, że pewnego razu poparł matkę, kiedy ta kłóciła się z Zeusem. Ojciec strącił go na ziemię i chłopiec roztrzaskał sobie nogę o skały. Chcąc wynagrodzić synowi krzywdę, Zeus dał mu za żonę najpiękniejszą z bogiń - Afrodytę.

Atena - wyskoczyła z głowy Zeusa. Była boginią mądrości. Ojciec kochał ją najbardziej ze wszystkich swoich dzieci. Tylko ona jedna, za pozwoleniem Zeusa, mogła używać jego piorunów. Wyobrażano ją sobie jako potężną, pełną siły i szlachetności kobietę. Miała się odznaczać odwagą, hartem i niezłomnością. Była patronką Aten i bardzo kochała to miasto. Właśnie ona podarowała Atenom drzewo oliwne - znak dostatku i dobrobytu. Do dziś w Atenach, stolicy Grecji, na wzgórzu Akropol stoją ruiny wspaniałej świątyni Ateny - Partenonu. Atena była nie tylko patronką miast, ale także rzemieślników. Sama słynęła jako doskonała prządka. Jej atrybutami były tarcza, dzida, hełm, sowa i drzewo oliwne.

7. Filozofia starożytnej Grecji

Do najwybitniejszych filozofów epoki należą:

a) Sokrates - wprowadził pojęcie cnoty, pod którym rozumiał umiejętność panowanie nad sobą, poczucie sprawiedliwości, mądrość. Uważał, że bez wiedzy nie jest możliwe osiągnięcie ideału.

b) Platon - uczeń Sokratesa, twierdził, że świat dostępny naszym zmysłom, daje jedynie słaby przedsmak świata prawdziwego, złożonego z bytów idealnych. Ten świat przeczuwamy dzięki duszy, która uwrażliwia nas na to, co niedostępne zmysłami. Celem człowieka powinno być dążenie do ideału.

c) Arystoteles - uczeń Platona, twórca pojęcia eudajmonii - ostatecznego ideału, za umożliwiającą osiągnięcie szczęścia uważał zdolność czynienia dobra.

W Grecji powstały następujące szkoły filozoficzne:

a) epikurejczycy - szkoła założona przez Epikura z Samos, który żył w latach 341-270 p.n.e. Epikurejczycy uważali, że szczęście można osiągnąć przez zapewnianie sobie przyjemności, unikanie bólu, cierpienia, korzystanie z uciech i piękna świata;

b) stoicy - szkoła założona przez Zenona z Kition, który żył ok. IV/III w . p.n.e.; zajmowali się przede wszystkim etyką, twierdzili, że gwarantem osiągnięcia szczęścia jest umiejętność zachowania wewnętrznej równowagi zarówno w chwilach szczęścia jak i w momentach trudnych. To miało gwarantować coraz większy dystans wobec świata, uniezależnienie się od wyroków losu, ład wewnętrzny, harmonię.

c) hedoniści - zwolennicy doktryny Arystypa z Cyreny, dla których gwarancją szczęścia była rozkosz, unikanie przykrości i to było najważniejszym celem wszelkich działań człowieka.

8. "Iliada" Homera - arcyepos.

"Iliada" to epos dotyczący wojny trojańskiej, a właściwie czterdziestu dni ostatniego, dziesiątego roku tej wojny. Inwokacja zawiera wiadomość, że autor będzie opowiadał o gniewie jednego z trojańskich herosów, Achillesa, spowodowanego odebraniem mu przez Agamemnona, głównego wodza wojsk greckich, branki Bryzeidy. Pod wpływem wściekłości Achilles zrobił coś, co potępić może każdy człowiek, kierujący się w życiu honorem - odstąpił od walki. Była to dla Greków dotkliwa strata, gdyż Achilles - wojownik odporny na wszystkie rany - był niepokonanym przeciwnikiem. Konsekwencją tego były klęski Greków i powodzenie w walce, jakie zaczęli odczuwać Trojanie.

Widząc, że sytuacja staje się coraz trudniejsza, Patroklos, serdeczny przyjaciel Achillesa, poprosił go o pożyczenie zbroi. Wiedział, że samym pojawieniem się na polu walki wzbudzi popłoch w szeregach wroga. Niestety, kiedy Trojanie przekonali się, że to nie jest Achilles, ruszyli do walki z jeszcze większym impetem. W bitwie poległ Patroklos. Achilles wpadł w rozpacz. Zapałał też rządzą zemsty i udał się do swojej matki, Tetydy, z prośbą, by postarała się dla niego o nową zbroję. Do pracy w swojej potężnej kuźni stanął wtedy Hefajstos, który wykuł wspaniałą zbroję i piękną tarczę. Tak uzbrojony heros pojawił się na polu bitwy. Przeciwko niemu wystąpił trojański bohater, Hektor. Zanim stanął do pojedynku trzykrotnie obiegł mury miasta w panicznym wprost lęku. Achilles biegł za nim, szydząc z bohatera, a kiedy wreszcie pojedynek miał się zacząć, dumny Grek oznajmił Hektorowi, że nie tylko go zabije, ale jeszcze zbezcześci jego ciało. Hektor błagał go, by tego nie robił, ale Achilles pozostał niewzruszony. Rzeczywiście zwyciężył, a potem przywiązał zwłoki Hektora do swojego rydwanu i objeżdżał mury Troi, by obrońcy miasta widzieli hańbę swego bohatera.

Jednak kiedy w obozie Greków zjawił się stary król Troi, Priam, by błagać o ciało syna, Achilles wzruszył się i nie tylko oddał ciało Trojańczyka, ale postarał się o przerwanie działań wojennych na czas uroczystości pogrzebowych.

Tyle na temat akcji eposu, teraz wypada przyjrzeć się bliżej cechom gatunkowym epopei.

1. Epos dotyczy dziejów narodu lub jakiejś społeczności na tle przełomowych dla tej społeczności wydarzeń dziejowych.

2. Rozpoczyna się inwokacją - uroczystą, rozbudowaną apostrofą (zwrotem) do muzy lub bóstwa, by pomogło autorowi tworzyć opowieść.

3. Obowiązuje podział na Księgi lub Pieśni, epos jest pisany heksametrem.

4. Charakterystyczne dla niego środki artystyczne to: porównania homeryckie i stałe epitety. Porównania homeryckie są bardzo rozbudowane, a stałe epitety oznaczają, że bohater ma epitet, którym się go stale określa, np. Hera - wolooka, Achilles - prędkonogi.

5. w celu opóźnienia akcji lub przerwania jej w najbardziej emocjonującym momencie dla podniesienia napięcia autor eposu stosuje retardację i retrospekcję. Retardacja to opóźnienie akcji przez wprowadzenie szczegółowego opisu lub przytoczenie przemowy bohatera; retrospekcja to powrót do wydarzeń z przeszłości.

6. W eposie występuje obiektywny wszechwiedzący narrator, ukryty za światem przedstawionym.

7. Akcja eposu rozgrywa się na dwóch płaszczyznach - w świecie bogów i w świecie ludzi.

8. Często idealizuje się bohaterów epopei.

9. Nad bogami i ludźmi ciąży fatum, od wyroków którego nie ma odwołania.

10. Kompozycja eposu ma charakter epizodyczny.

Nawiązania do "Iliady" w literaturze polskiej

"Pan Wołodyjowski" H. Sienkiewicz - Hektorem kamienieckim zostaje nazwany tytułowy Michał Wołodyjowski, bohaterski obrońca twierdzy przed Turkami.

"Iliada" J. Lechoń - do wojny trojańskiej zostało porównane powstanie warszawskie

9. Początki i rozwój teatru greckiego, pojęcie tragizmu

Dionizos - greckie bóstwo wina, narodzin, śmierci, wegetacji. Ku jego czci organizowano Wielkie Dionizje i Małe Dionizje. W rytuale na cześć bóstwa wykorzystywano taniec, muzykę i śpiew. Czczono go wspaniałym hymnem - dytyrambem.

Wiosną odbywały się wielkie Dionizje - tzw. miejskie, Z nimi związane jest powstanie tragedii. z kolei jesienią w okresie winobrania trwały Małe Dionizje, z których wywodzi się komedia.

Tragedie starożytne były wystawiane pod gołym niebem, w amfiteatrach. Sytuowane je u stóp wzgórza, na zboczach którego swoje miejsca mieli widzowie. U stóp wzgórza umieszczano scenę, której nazwa pochodzi od nazwy budynku - garderoby aktorów - skene. Aktorzy i chór występowali na okrągłym placu - orchestrze (czyli taneczni), Wchodzili specjalnymi wyjściami - parodosami.

Aktorami mogli być tylko mężczyźni, którzy występowali w maskach i koturnach (buty na grubej podeszwie), mieli zniekształcone sylwetki, bo ich ubiory były grubo watowane - chodziło o to, żeby widzieli ich widzowie z najdalszych miejsc. Kolor szat i maska były skonwencjonalizowane, to znaczy oznaczały płeć postaci, zawód, pochodzenie, stan emocjonalny, na przykład purpura - królewskość, dostojeństwo, kolory ciemne - żałoba, smutek, żal.

Najsłynniejsi twórcy tragedii greckiej:

a) Ajschylos - wprowadził drugiego aktora, autor 90 tragedii, z których do naszych czasów przetrwało 7.

b) Sofokles - wprowadził trzeciego aktora, autor ponad 100 sztuk, do naszych czasów przetrwały m.in. "Antygona", "Król Edyp", "Elektra"

c) Eurypides - jego zasługą jest znacznie pogłębienie psychologii postaci.

W starożytnej Grecji doszło do ukształtowania się trzech gatunków dramatycznych: tragedii, komedii i dramatu satyrowego. Niewątpliwie najważniejszy z nich to tragedia. Jest to utwór oparty na konflikcie tragicznym, to znaczy konflikcie dwóch równorzędnych racji. Bohater tragiczny staje w sytuacji, w której musi dokonać wyboru, niestety każdy przyniesie mu klęskę, bo wybór jednej racji powoduje odrzucenie drugiej, równie ważnej. Nad bohaterem tragicznym ciąży fatum - los, od którego wyroków nie ma odwołania.

Tragedia narodziła się z obrzędów ku czci boga winnej latorośli i wegetacji - Dionizosa, na cześć którego organizowane uroczyste procesje pasterzy przebranych za satyrów (pół kozioł pół człowiek), którzy śpiewali hymn ku czci boga - dytyramb. Nazwa tragedii pochodzi właśnie od tej pieśni: tragos - kozioł, oidia - pieśń.

Budowa tragedii antycznej:

- prolog

- parodospieśń chóru na wejście

- epejzodion - dziś powiedzielibyśmy akt

- stasimon - pieśń chóru

- epejzodiony i stasimony przeplatają się

- eksodos - pieśń chóru na wyjście

- epilog

W budowie dramatu antycznego istnieje zasada: stasimony i epejzodiony przeplatają się.

W tragedii greckiej obowiązywała zasada trzech jedności

- akcji: jeden temat, jeden wątek

- czasu - akcja tragedii nie trwała dłużej niż 24 godziny

- miejsca - akcja rozgrywa się w jednym miejscu, zwykle przed pałacem królewskim

Istotne są także:

- zasada decorum - odpowiedniości, to znaczy o rzeczach poważnych trzeba pisać stylem wysokim, poważnym, patetycznym; on rzeczach śmiesznych stylem potocznym, niskim

- zasada jedności estetyki: nie można było mieszać elementów tragicznych i komicznych, poważnych i śmiesznych.

Tragedia antyczna - kompozycja

- prolog - wprowadzenie

- parodospieśń chóru na wejście

- epejzodion - dziś powiedzielibyśmy akt, zawiązanie akcji

- stasimon - pieśń chóru

- epejsodiony i stasimony przeplatają się - następuje perypetia, punkt kulminacyjny, a wreszcie katastrofa

- eksodos - pieśń chóru na wyjście

- epilog - rozwiązanie akcji

Chór w tragedii greckiej był złożony z przedstawicieli ważnej z punktu widzenia akcji tragedii grupy. Na przykład w "Antygonie" jest to chór starców tebańskich, w "Królu Edypie" chór mieszkańców Teb dotkniętych klęską, w "Prometeuszu skowanym" chór okeanid. Rolą chóru jest wprowadzenie widza w akcję, komentowanie wydarzeń i działań postaci, zapowiadanie wejścia na scenę kolejnych postaci.

W tragedii greckiej nie mogły występować kobiety. Na scenie pojawiali się wyłącznie mężczyźni w odpowiednich strojach i maskach. Nie było także scen krwawych ani zbiorowych. O takich scenach informował posłaniec.

Tragizm jako kategoria estetyczna jest ściśle związany z konfliktem tragicznym. Jest to konflikt dwóch równorzędnych racji, wybór między nimi zawsze przyniesie bohaterowi tragicznemu klęskę, a musi on takiego wyboru dokonać. Tragizm postaci polega na tym, że cokolwiek wybierze, zmierza wprost do katastrofy.

10. Liryka starożytna - Anakreont, Tyrteusz, Safona, Horacy

Anakreont

Anakreont tworzył pogodne, lekkie utwory, w których opiewał biesiadę, wino, urodę kobiet, miłość. Jego teksty są krótkie, zwykle zakończone dowcipną puentą. Często zawierają opisy scen flirtu, beztroskiej zabawy, motywy miłosne są tu skonwencjonalizowane, a podmiot liryczny zachowuje dystans wobec głoszonych refleksji. Często pojawiający się tu Eros jest traktowany nie jako bóg, ale nieodłączny kompan przy biesiadnym stole.

Tyrteusz

Tyrteusz żył w VII w.p.n.e. Jest twórcą licznych elegii patriotycznych. Tematem jego wierszy jest przede wszystkim obrona ojczyzny, konieczność poświęcenia życia w potrzebie. w wierszu "Rzecz to piękna" Tyrteusz sławi obrońcę ojczyzny, pokazując jednocześnie los człowieka, który nie walczył z wrogiem. Taki człowiek jest wygnańcem, niewolnikiem, opłakany jest także los jego rodziny.

Od imienia Tyrteusza wywodzi się termin "tyrteizm" i "poezja tyrtejska". Jest to literatura, której tematem jest patriotyczna walka o wolność własnego kraju, wzywająca do bohaterskich czynów w imię ojczyzny.

Safona

Poetka żyła na przełomie VII i VI w. p.n.e. Do dziś jest uważana za najwybitniejszą poetkę starożytnej Grecji, choć z jej dorobku literackiego niestety niewiele się zachowało (ze względu na pożar biblioteki w Aleksandrii). W swoim domu na wyspie Lesbos prowadziła szkołę dla dziewcząt, które uczyła wrażliwości, dobrych manier, muzyki. Tematem wierszy Safony są: miłość, przyjaźń, uroki życia. Safona była, podobnie jak Horacy, przeświadczona o tym, że przetrwa w swojej poezji. Stała na stanowisku, że sztuka zapewnia artyście wieczne życie w pamięci następnych pokoleń, które podziwiać będą jego dzieła.

Horacy

Rzymski poeta, Horacy, jest twórcą gatunku literackiego zwanego odą. Pisał utwory o tematyce filozoficznej, w których prezentował swoją filozofię życiową, opartą głównie na filozofii stoickiej. Horacy był zwolennikiem dystansu wobec świata i tego, co nas w życiu spotyka. Tworzył utwory refleksyjne, miłosne, dotyczące sztuki poetyckiej.

Analizując utwory Horacego można wyodrębnić charakterystyczną dla niego filozofię życiową, którą nazywamy horacjanizmem. Została ona zaprezentowana na przykład w pieśni "O co poeta prosi Apollina". Poeta sięgnął zarówno po elementy epikureizmu jak i stoicyzmu. Stoi na stanowisku, że człowiek powinien czerpać z życia pełną garścią, robić wszystko, co daje mu szczęście, "chwytać dzień" (zasada epikurejczyków: "carpe diem"). Kiedy jednak spotyka go nieszczęście powinien się zdobyć na dystans i nie ulegać załamaniu i rozpaczy, bo następny dzień może przynieść niespodziewaną odmianę. Horacy był zwolennikiem zasady złotego środka (aurea mediocritas). We wspomnianej pieśni Horacy - poeta "prosi Apollina" o łagodną i pogodną starość, o radość życia, nie o bogactwo - dobra materialne, bo te przemijają. Podmiot liryczny wie, że w życiu człowieka najbardziej liczą się spokój i radość życia. Trzeba również umieć żyć w harmonii z naturą.

Podsumowanie wiadomości o horacjanizmie:

1. pochwała aktywności

2. odrzucenie wartości materialnych na rzecz duchowych

3. afirmacja życia

4. pochwała radości życia

5. pochwała zdrowia

"Exegi monumentum..."

W tej pieśni pojawia się bardzo ważny motyw - motyw "exegi monumentum...", czyli sławy, która daje poecie wieczne życie w pamięci potomnych. Horacy wyraża w tym utworze świadomość wielkości własnego talentu poetyckiego. Nie chwali się nim, ale mówi o tym, że zapewni mu on nieśmiertelność, bo jest artystą, którego utwory przetrwają przez wiele następnych pokoleń.

"Do mecenasa"

Tu również mamy do czynienia z motywem wędrownym. Dusza poety została tu opisana jako ptak, który podczas tworzenia opuszcza ciało. Człowiek w natchnieniu staje się instrumentem, który wygrywa myśli i idee niedostępne dla zwykłych śmiertelników.

11. Biblia - fundament kultury śródziemnomorskiej

Biblia to księga wyjątkowa w dziejach ludzkości. Dzieli się na dwie części: Stary i nowy Testament i ogólnie rzecz biorąc powstawała od XIII w. p.n.e. do 96 r. n.e. Jest najpopularniejszą księgą, a motywy i wątki w niej zawarte raz po raz pojawiają się w literaturze wszystkich kolejnych epok. Podobnie jest z gatunkami literackimi, które tu występują. Nie można jednak traktować Biblii wyłącznie jako dzieła literackiego. Dla żydów i chrześcijan stanowi ona bowiem Pismo Święte - teksty spisane pod natchnieniem Ducha świętego, zawierające Słowo Boże. biblia zawiera prawdy dotyczące kondycji człowieka w świecie i jego przeznaczenia aktualne do dziś. Nowy Testament niesie przesłanie miłości, która staje się drogą do osiągnięcia szczęścia i otwiera wrota życia wiecznego.

Do Biblii nawiązywali też twórcy polscy. Adam Mickiewicz - poeta romantyczny - w dramacie III cz. "Dziadów" stworzył koncepcję mesjanizmu polskiego, zgodnie z którą Polska odegra w dziejach Europy taką rolę, jaką odegrał Chrystus w dziejach świata - poprzez mękę, cierpienie, niewinną ofiarę narodowych męczenników, zbawi świat od tyranii caratu.

Z kolei młodopolski poeta, Jan Kasprowicz, w "Hymnach" posłużył się motywami biblijnymi, by ukazać tragedię człowieka opuszczonego przez Boga. W hymnie "Dies irae" (Dzień gniewu) opisał koniec świata, kiedy Bóg opuszcza człowieka, nie interesuje się nim. Pojawia się tu Chrystus w cierniowej koronie, rozpustna pramatka Ewa, uwodzona przez szatana, oraz obrazowanie apokaliptyczne: rzeki krwi, zdeformowane ludzkie ciała.

Biblia zawiera pełnię wiedzy na temat świata i człowieka, nic dziwnego, że już w jej pierwszej księdze mamy opis stworzenia świata i człowieka. Bóg stwarza świat z miłości, w sposób uporządkowany, jako rzecz z natury swojej dobrą (powtarzane w formie refrenu zdanie: "I widział Bóg, że było/-ły dobre). Najdoskonalszym bożym stworzeniem jest człowiek, któremu Stwórca powierza opiekę na wszystkimi stworzeniami. Ma się nimi opiekować z miłością, bo do niej został powołany. niestety grzech pierworodny Adama i Ewy uniemożliwił doskonałą realizację bożych zamiarów. Teraz człowiek może się jedynie starać postępować zgodnie z bożymi przykazaniami. W tym tkwi jego wartość i w tym wyraża się jego człowieczeństwo. Nawet jeśli nie wierzy, jeśli zachowuje prawa zapisane a Dekalogu, uznajemy go za człowieka, jeśli je łamie - staje się bestią.

Problemem, który został poruszony w Biblii, a dotyczy również nas, współczesnych, jest niezawinione cierpienie. Często, gdy spotyka nas coś przykrego, pytamy: dlaczego ja? Podobne pytanie postawił Bogu Hiobczłowiek pobożny i bogobojny, który został dotknięty wielką tragedią - stracił dzieci, majątek, zdrowie. Przyjaciele uznali, że musiał czymś bardzo obrazić Boga, ale Hiob twierdził, że zawsze był wierny Stwórcy. Ta wierność przejawiała się również w znoszeniu cierpienia zesłanego przez Boga. I za nią, za miłość i zaufanie, jaki obdarzył Pana, Hiob został wynagrodzony. Odzyskał to, co stracił, oraz przeżył wewnętrzną przemianę, lepiej zrozumiał zamiary Boga wobec ludzi i potęgę człowieka, który dla Boga może wiele znieść.

O prawach rządzących światem i wartościach, o które warto zabiegać mówi Kohelet - biblijny mędrzec. Powtarza on wielokrotnie, że wszystkie dobra doczesne to "marność i pogoń za wiatrem". Powinniśmy zadbać o to, co trwałe i nieprzemijające - wiarę, pobożność, dobre uczynki, godność ludzką. Wtedy nasze życie stanie się bogatsze.

O wartości zaś najcenniejszej pisze święty Paweł w "Liście do Koryntian". Jest nią miłość. to ona sprawia, że stajemy się ludźmi, bez niej nasze życie nie ma sensu.

12. Dydaktyczny, czyli pouczający charakter przypowieści biblijnych

Przypowieść o synu marnotrawnym

Pewien ojciec miał dwóch synów. Jeden z nich upomniał się o swoją część majątku i opuścił dom rodzinny. Stracił pieniądze żyjąc beztrosko i bawiąc się. Tymczasem w kraju, gdzie żył, nastał głód, a on sam został świniopasem. Marzył, by dostać trochę karmy dla świń, bo tak był głodny. Ostatecznie postanowił powrócić do domu ojca i prosić go, by mu dał posadę sługi u siebie. Ale kiedy się tam zjawił, ojciec przyjął go ze łzami radości w oczach. Wyprawił na jego cześć ucztę.

Jak każda przypowieść, również ta zawiera obok dosłownej, warstwę symboliczną. Ojciec jest tu symbolem kochającego i miłosiernego Boga, a syn grzesznika, który zawsze może się nawrócić.

Przypowieść o siewcy

Pewien człowiek wyszedł siać. Ziarna padały w różne miejsca: na skałę, na drogę, na piasek, na żyzną rolę. W zależności od tego ziarna wydały różny plon.

Warstwa symboliczna przypowieści dotyczy rekacji ludzi na Słowo Boże. Jedni przyjmują je chętnie i "wydają plon" - żyją pobożnie, inni je odrzucają.

Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie

Pewien człowiek został obrabowany i ciężko pobity. Leżał na skraju drogi. Minęli go kapłan i pracownik świątyni, ale mu nie pomogli. Później przechodził Samarytanin (narodowość lekceważona przez Żydów), który nie tylko pomógł poszkodowanemu, opatrując jego rany, ale zawiózł go do gospody i zapłacił za jego pobyt.

W warstwie symbolicznej przypowieść ta dotyczy miłości bliźniego, którym powinien być dla chrześcijanina każdy człowiek.

13. Historia Hioba - wykład o sensie cierpienia

Hiob mieszkał w ziemi Uz i był niezwykle pobożnym i bogobojnym człowiekiem. Za to Bóg błogosławił wszystkim jego poczynaniom, dzięki czemu Hiob miał duży majątek, szczęśliwą rodzinę i cieszył się wielkim szacunkiem sąsiadów. Jego szczęście jednak nagle się zakończyło, ponieważ Bóg założył się z szatanem, że nawet gdy odbierze hiobowi wszelkie dobra, ten i tak nadal będzie Go kochał i czcił.

Hiob stracił ziemię i swoje stada, zmarły jego dzieci, on sam zapadł na trąd. Przyjaciele Hioba przychodzili do niego i nakłaniali go, by uznał swoją winę, obarczali go jakimiś tajemniczymi występkami, bo nie mogli uwierzyć, że Bóg może zsyłać plagi na najwierniejszego swego sługę. Hiob jednak utrzymywał uparcie, że nie pope4łnił żadnego grzechu, a jego obowiązkiem jest znosić cierpienie, jeśli taka jest wola Stwórcy.

Za swoją niezłomną postawę Hiob został wynagrodzony. Odzyskał wszystkie swoje dobra, rodzinę. Cierpienie zmieniło go jako człowieka, pozwoliło mu lepiej rozumieć swoją rolę w hierarchii wszystkich stworzeń.

Ta historia jest wielką przypowieści o sensie cierpienia oraz o tym, że nie zawsze jest ono karą za grzechy. Czasem bywa zesłane przez boga po to, aby człowiek inaczej spojrzał na otaczający go świat, docenił to, co ma.