Wiadomości ogólne
„Biblia”, a inaczej „Pismo Święte” to jedna z najważniejszych książek w kulturze europejskiej i światowej, która od wieków czerpie z niej liczne motywy (np. motyw marności, motyw winy, miłość bliźniego, problem cierpienia i inne) oraz biblijne frazeologizmy, które używane są nie tylko w literaturze, ale także w życiu codziennym, jako biblijne powiedzenia (np. wdowi grosz, syn marnotrawny, Wieża Babel, zakazany owoc i inne). To także (albo przede wszystkim) najważniejsza księga wyznawców chrześcijaństwa i judaizmu, przy czym podział Biblii na Stary i Nowy Testament dotyczy przede wszystkim chrześcijan. Ci drudzy uznają tylko Stary Testament, na którym opiera się żydowska Tora.
Słowo „biblia” oznacza „księga”, ale Jezus Chrystus i jego Apostołowie posługiwali się raczej terminem „pisma” lub „pism świętych”. Należy tu pamiętać, że w czasach starożytnych właśnie słowo „pismo” oznaczało coś trwałego. Sam fakt spisania jakichś słów – nobilitował sam w sobie. Ponadto „Pismo” utożsamiane było z głosem, płynącym od samego i Boga. W tytule współczesnej księgi nie pojawia się słowo „Biblia”, tylko „Pismo Święte”.
Podstawowy podział „Biblii” na Stary i Nowy Testament oddziela pojawienie się w niej Syna Bożego. „Pismo Święte” składa się ze Starego Testamentu, a zatem dziejów chrześcijan od stworzenia przez Boga (Jahwe) ziemi i człowieka, aż do nadejścia Chrystusa i Nowego Testamentu, który opowiada o wydarzeniach po narodzinach Syna Bożego, a przede wszystkim o jego życiu i nauczaniu. Stary Testament podzielony jest na Księgi, z kolei Nowy Testament stanowią przede wszystkim cztery Ewangelie: św. Mateusza, Marka, Łukasza i Jana, Dzieje Apostolskie oraz listy Apostołów i Apokalipsa św. Jana. Co istotne, dla chrześcijan obydwa testamenty są na równi ważne i badacze są zgodni, że nie można Nowego Testamentu stawiać nad Starym.
Do IV w. „Biblię” nazywano po prostu „Pismem” lub „Pismami Świętymi”, a za sprawą św. Anastazego, zyskały także tytuły Starego i Nowego Testamentu. Pierwsze księgi Starego Testamentu spisane były w języku greckim i nazywane są Septuagintą. Przejęte zostały głównie od Żydów, którzy w II w. odrzucili 46 ksiąg, tworząc tylko 39 ksiąg hebrajskich. To wydarzenie, jak również kilka innych sprawiły, że zaczęto podawać w wątpliwość prawdziwość pominiętych tekstów Starego Testamentu, a także niektórych fragmentów Nowego Testamentu. Co więcej, w II i III w. pojawiło się sporo pism niewiadomego pochodzenia, z których niektóre uznawano za teksty heretyckie. Te z nich, których prawdziwość podważył kościół, nazywane były apokryfami. Uznawano je za nienatchnione, a zatem takie, które nie mogą znaleźć się w „Biblii”, która jest przecież głosem Boga.
W przypadku „Biblii” całe wieki badań nie dały jednoznacznych odpowiedzi na wiele pytań. Trzeba pamiętać, że oryginalne teksty Starego Testamentu i Nowego Testamentu zaginęły i to, co dziś trzymamy w rękach, jest przekładem średniowiecznych odpisów, co z pewnością prowadzi do zniekształcenia pisma i rodzi wiele różnic. Dzisiejsze tłumaczenia opierają się na wspomnianej wcześniej Septuagincie z III-I w. p.n.e. (przekład z hebrajskiego i aramejskiego na grekę) i Biblii hebrajskiej w przypadku ksiąg Starego Testamentu oraz na Kodeksie Watykańskim z IV w., będącym najstarszym zachowanym rękopisem (a rękopisów istnieje aż 4000), w którym znajdują się zarówno teksty Nowego Testamentu, jak i grecki przekład Starego Testamentu.
Nowy Testament również poddawany był dyskusji i na początku II w. Wątpliwości dotyczyły 20 ksiąg i za prawdziwe uznawano cztery Ewangelie, Dzieje Apostolskie, 13 (a nie 14) Listów św. Pawła, 1 List św. Piotra i 1 list św. Jana. W połowie wieku dołączono Apokalipsę św. Jana i apokryficzną Apokalipsę św. Piotra. Ostateczny kształt „Biblii” ustalono podczas Soboru Trydenckiego w XVI w., jednakże funkcjonowała w tej formie od przełomu IV i V w. Sobór Trydencki dokonał także określenia zawartości Starego i Nowego Testamentu, jako ksiąg „świętych i kanonicznych”. „Święte” to te, które zostały napisane pod wpływem Boga lub Ducha Świętego (natchnienia), a „kanoniczne” to te, które wchodzą w skład kanonu. Nie ma tu jednak pełnej jasności co do tego, w jaki sposób wszystkie teksty miałyby być podyktowane przed Boga lub Ducha Świętego, skoro w tekstach Starego Testamentu pojawiają się takie wtrącenia jak „rzekł Jahwe do Mojżesza”, co wskazuje raczej na relacjonowanie wydarzeń, niż mowę samego Boga. Podobne wątpliwości niosą różnice w stylu wypowiedzi poszczególnych Apostołów w Ewangeliach. Gdyby miały być dosłownie głosem Boga, nie byłoby różnic w poetyckości danych fragmentów. Szukając zatem wyjaśnienia tej kwestii, przyjmowano, że „Biblia” została spisana ręką autorów natchnionych przez Boga i Ducha Świętego. Św. Tomasz z Akwinu oddzielał z kolei w XII w. wizje Proroków (objawienia) od tekstów nieprorockich, spisanych pod wpływem światła Boga. Ostatecznie podczas I Soboru Watykańskiego w XIX w. uznano, że autorem „Biblii” jest Bóg, a księga spisana została przez pisarzy pod natchnieniem Ducha Świętego.
Ważniejsze pierwsze polskie przekłady Biblii:
- Biblia Królowej Zofii, inaczej Biblia Szaroszpatacka (pierwsze polskie tłumaczenie Starego testamentu z roku 1453-55, zlecone przez Zofię Holszańską — żonę Władysława Jagiełły, w formie rękopisu);
- Nowy Testament królewiecki, inaczej Nowy Testament w przekładzie Stanisława Murzynowskiego (wydany drukiem w 1553 r., pierwsze polskie tłumaczenie Nowego Testamentu, wydanie protestanckie);
- Nowy Testament Scharffenberga (wydany w 1556 r., zawierał także fragmenty Starego Testamentu);
- Biblia Leopolity, inaczej Szarffenbergowska (wydana drukiem w 1561 r. w Krakowie, pierwodruk w języku polskim, dedykowany królowi Zygmuntowi Augustowi);
- Biblia Jakuba Wujka (wydana w 1599 r., przez 366 lat główny polski przekład Biblii, aż do wydania Biblii Tysiąclecia).
Współczesne przekłady „Biblii”
Obecnie dostępne są różne przekłady „Biblii”. Najbardziej znane to:
- Biblia Tysiąclecia (pierwsze po 366 latach polskie tłumaczenie „Pisma Świętego”; pierwsze wydanie w 1965, obecnie najbardziej popularny katolicki przekład, dostępny także online);
- Biblia Poznańska (pierwsze wydanie 1975 r.; w 1999 r. została uznana za najlepszy polski przekład „Pisma Świętego” przez katolickich biblistów polskich; tłumacze starali się stworzyć tłumaczenie możliwie najbardziej wierne dostępnym źródłom);
- Biblia Gdańska (pierwsze wydanie w 1632 r., najbardziej popularne tłumaczenie dla protestantów, a do 1975 r. również dla ewangelików);
- Biblia Warszawska, inaczej Biblia Ojców lub Brytyjka (wydana w 1975 r., najważniejszy przekład protestancki).
Ze względu na znaczącą objętość tekstu „Biblii”, należy wiedzieć, jak szukać fragmentów Pisma Świętego i jak korzystać z siglum biblijnego. Siglum składa się z symbolu księgi (np. Księga Rodzaju to Rdz), numeru rozdziału (zazwyczaj oznaczonego dużą cyfrą lub liczbą) i numeru wersu (oznaczonego małą cyfrą lub liczbą na początku każdego zdania). Wykaz skrótów znajduje się na początku „Biblii”.
Pytania i odpowiedzi z podręczników, w których omawiana jest ta lektura, znajdziesz na stronie Skul.pl
Oblicza epok. Klasa 1. Podręcznik. Zakres podstawowy i rozszerzony- rozwiązania i odpowiedzi
Język polski. Przeszłość i dziś . Klasa 1. Podręcznik. Część 1 - rozwiązania i odpowiedzi
Księga Rodzaju - początki świata i ludzkości
Księga Rodzaju (Genesis) otwiera tzw. Pięcioksiąg, w skład którego wchodzi właśnie Księga Rodzaju, Księga Wyjścia, Księga Kapłańska, Księga Liczb i Księga Powtórzonego Prawa. Pierwsza z wymienionych ksiąg Starego Testamentu opowiada o prehistorii biblijnej, a zatem o początkach świata, naturze człowieka, małżeństwie, grzechu, ciężkiej pracy i złu moralnym, które szerzy się wśród ludzi (np. historia Kaina i Abla, potop i ratunek tylko dla dobrych na arce Noego, Wieża Babel). Na Księgę Rodzaju składają się opowiadania ludowe w formie przypowieści.
Pierwszy rozdział „Biblii” dotyczy stworzenia świata przez Boga i napisany jest w formie rytmicznego hymnu na cześć Stwórcy, z wyraźnym podziałem na 6 dni. Siódmy dzień opisany został na początku drugiego rozdziału.
Na początku była ciemność, pustkowie i tylko nad głębią wód unosiło się „tchnienie Boże”. Bóg zdecydował, że trzeba to zmienić na lepsze:
- Pierwszego dnia Bóg stworzył światło i oddzielił je od ciemności, tworząc dzień i noc. Był zadowolony ze swego stworzenia.
- Drugiego dnia Bóg stworzył sklepienie, oddzielające wody, czyli niebo. Gdy dzień dobiegł końca, nastąpił wieczór.
- Trzeciego dnia Bóg stworzył morze i ląd, zbierając wody w jedno miejsce. Następnie na ziemi stworzył zielone rośliny, zioła i drzewa owocowe, wydające nasiona. Bóg ponownie był zadowolony ze swojego dzieła. Nastał kolejny wieczór.
- Czwartego dnia Bóg stworzył na niebie światła (gwiazdy), które miały oznaczać święta oraz odliczać dni i lata. Ponadto zaistniały dwa wielkie światła. Jedno oznaczało dzień (słońce), a drugie — noc (księżyc). Kolejny raz Bóg był zadowolony, z tego, co widzi. Tak minął dzień i nastał wieczór.
- Piątego dnia Bóg wypełnił wody rybami, a niebo ptakami. Powstało wiele gatunków stworzeń, a Bóg nakazał im się rozmnażać i dalej wypełniać rybom wody, a ptakom ziemię. Znów minął dzień i rozpoczął wieczór.
- Szóstego dnia Bóg dał życie pozostałym żywym stworzeniom. Tak powstały zwierzęta domowe, dzikie i pełzające. Ponownie zobaczył, że dobrze czyni. Następnie stworzył mężczyznę i kobietę na swoje podobieństwo, dając im władzę nad wszelkimi stworzeniami: rybami, ptakami, zwierzętami domowymi i nad wszystkimi pełzającymi po ziemi. Nakazał im także rozmnażać się i zaludniać ziemię. Ich pokarmem miały być rośliny dające ziarno i nasiona oraz drzewa owocowe. Jadłem dla zwierząt miała być zielona trawa. „A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre”. Nastał wieczór.
- Siódmego dnia Bóg odpoczął, widząc, że jego dzieło jest już ukończone. „Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym”.
„Drugi opis stworzenia człowieka” następuje po opisanym hymnie. Mowa w nim o tym, że Bóg stworzył niebo i ziemię, która był początkowo całkiem pusta i bezdeszczowa. Następnie „Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia”.
Księga Rodzaju - pierwotny stan szczęścia
(Rdz 3,1-24). Na temat wygnania człowieka z raju mówi trzeci rozdział „Księgi Rodzaju” pt. „Upadek pierwszych ludzi”. Jak wiadomo z poprzedniego rozdziału, pierwsi ludzie mieli do dyspozycji ogród pełen drzew owocowych, jednakże Bóg zakazał im jeść owoce z drzewa dającego wiedzę o dobru i złu, rosnącego pośrodku Edenu. Zjedzenie tego owocu miało się skończyć śmiercią.
Spośród wszystkich zwierząt stworzonych przez Boga, najchytrzejszym był wąż. Pewnego razu przemówił do kobiety, namawiając ją do zjedzenia owocu z zakazanego drzewa. Twierdził, że jego owoce na pewno nie zabiją ludzi, a dzięki nim otworzą oczy i zobaczą dobro i zło tak jak Bóg. Niewiasta sięgnęła po owoc z zakazanego drzewa i zaczęła jeść, po czym skosztował go również mężczyzna. Nagle zorientowali się, że oboje są nadzy, toteż uszyć sobie opaski listków figowych, aby się zakryć.
W tym czasie po ogrodzie przechadzał się Bóg. Usłyszawszy jego kroki, ludzie wystraszyli się i schowali. Bóg zapytał mężczyznę, gdzie jest, na co ten odpowiedział, że ukrył się, bo jest nagi. Wówczas Bóg zorientował się, że ludzie zjedli zakazany owoc, ale mężczyzna tłumaczył się, że dała mu go żona, a kobieta winą obarczyła węza, który ją do tego namówił. Wtedy Bóg przeklął węża, mówiąc, że ten będzie się już zawsze czołgał po ziemi, a jego potomstwo będzie żyło w niezgodzie z potomstwem niewiasty, które będzie go miażdżyć pietą. Kobietę z kolei Bóg ukarał zwielokrotnionym cierpieniem podczas ciąży i porodu. Zapowiedział też, że kobieta będzie pragnąć mężczyzny, a ten będzie nią rządził. Karą dla mężczyzny z kolei ma być przeklęcie ziemi, którą odtąd rodzić będzie także chwasty, a zdobywanie pożywienia stanie codziennym trudem. Bóg kończy słynnymi słowami „Biblii”: „prochem jesteś i w proch się obrócisz!”.
Mężczyzna nadał swojej żonie imię Ewa, aby była matką wszystkich ludzi. Bóg dał ludziom odzienie ze skór, dodając, że skoro człowiek sięgnął po owoc z drzewa wiedzy, nie będzie mu dane jedzenie z drzewa życia wiecznego. Stwórca wyrzucił ludzi z Edenu, a przed bramą ogrodu postawił na straży Cherubów.
Wygnanie z raju
(Rdz 3,1-24). Na temat wygnania człowieka z raju mówi trzeci rozdział „Księgi Rodzaju” pt. „Upadek pierwszych ludzi”. Jak wiadomo z poprzedniego rozdziału, pierwsi ludzie mieli do dyspozycji ogród pełen drzew owocowych, jednakże Bóg zakazał im jeść owoce z drzewa dającego wiedzę o dobru i złu, rosnącego pośrodku Edenu. Zjedzenie tego owocu miało się skończyć śmiercią.
Spośród wszystkich zwierząt stworzonych przez Boga, najchytrzejszym był wąż. Pewnego razu przemówił do kobiety, namawiając ją do zjedzenia owocu z zakazanego drzewa. Twierdził, że jego owoce na pewno nie zabiją ludzi, a dzięki nim otworzą oczy i zobaczą dobro i zło tak jak Bóg. Niewiasta sięgnęła po owoc z zakazanego drzewa i zaczęła jeść, po czym skosztował go również mężczyzna. Nagle zorientowali się, że oboje są nadzy, toteż uszyć sobie opaski listków figowych, aby się zakryć.
W tym czasie po ogrodzie przechadzał się Bóg. Usłyszawszy jego kroki, ludzie wystraszyli się i schowali. Bóg zapytał mężczyznę, gdzie jest, na co ten odpowiedział, że ukrył się, bo jest nagi. Wówczas Bóg zorientował się, że ludzie zjedli zakazany owoc, ale mężczyzna tłumaczył się, że dała mu go żona, a kobieta winą obarczyła węza, który ją do tego namówił. Wtedy Bóg przeklął węża, mówiąc, że ten będzie się już zawsze czołgał po ziemi, a jego potomstwo będzie żyło w niezgodzie z potomstwem niewiasty, które będzie go miażdżyć pietą. Kobietę z kolei Bóg ukarał zwielokrotnionym cierpieniem podczas ciąży i porodu. Zapowiedział też, że kobieta będzie pragnąć mężczyzny, a ten będzie nią rządził. Karą dla mężczyzny z kolei ma być przeklęcie ziemi, którą odtąd rodzić będzie także chwasty, a zdobywanie pożywienia stanie codziennym trudem. Bóg kończy słynnymi słowami „Biblii”: „prochem jesteś i w proch się obrócisz!”.
Mężczyzna nadał swojej żonie imię Ewa, aby była matką wszystkich ludzi. Bóg dał ludziom odzienie ze skór, dodając, że skoro człowiek sięgnął po owoc z drzewa wiedzy, nie będzie mu dane jedzenie z drzewa życia wiecznego. Stwórca wyrzucił ludzi z Edenu, a przed bramą ogrodu postawił na straży Cherubów.
Księga Hioba – streszczenie
Księga Hioba opowiada historię tytułowego Hioba — człowieka prawego i bogatego, który żył w krainie Uz. Bóg chwali Hioba za nieskazitelne życie. Hiob posiadał spory majątek: tysiące owiec i wielbłądów, setki wołów i oślic. W jego domu pomagała liczna służba. Bohater miał także szczęśliwą rodzinę, składająca się z 7 synów i 3 córek, którzy chętnie wspólnie biesiadowali. „Był najwybitniejszym człowiekiem spośród wszystkich ludzi Wschodu”.
Pewnego dnia, gdy zebrali się aniołowie (synowie Boży) przed obliczem Boga, pojawił się wśród nich także Szatan, który stwierdził, że Hiob czci Boga tylko dlatego, że ma wszystko. Kusiciel był pewien, że Hiob zacząłby złorzeczyć Bogu, gdyby tylko stracił rodzinę i bogactwo. Bóg pozwolił Szatanowi pozbawić swego sługę majątku i dzieci, ale Hiob nadal trwał w swojej wierności Stwórcy.
Podczas kolejnego spotkania synów Bożych ponownie pojawia się Szatan, przekonując uparcie, że jeśli Hioba dotknie choroba, wówczas na pewno odwróci się od Boga. Stwórca postanawia jeszcze raz wystawić swego wiernego sługę na trudną próbę i pozwala Szatanowi działać, z zastrzeżeniem, że Hiob ma to przeżyć. Wkrótce całe ciało bohatera pokrywa się bolesnymi wrzodami, które z czasem zaczynają ropieć, ale Hiob nadal nie złorzeczy Stwórcy, nawet gdy żona nie rozumie siły wiary swego męża.
Przybywają trzej przyjaciele Hioba: Elifaz, Bildad i Sofar, aby go pocieszyć i zrozumieć, co go spotkało. Widząc go w okropnym stanie, postanawiają towarzyszyć mu przez siedem dni i siedem nocy w milczeniu. Wreszcie rozpoczyna się dyskusja. Elifaz zaczyna, sugerując, że Hiob musiał popełnić grzech, skoro spotkało go takie cierpienie. Argumentuje, że Bóg karze tylko tych, którzy grzeszą. Mówi, że:
„Szczęśliwy, kogo Bóg karci,
więc nie odrzucaj nagan Wszechmocnego”,
widząc w tym nadzieję za zbawienie. Hiob pragnie śmierci, ale twierdzi, że jest niewinny i nie rozumie, dlaczego Bóg każe mu cierpieć. Prosi także Boga o wybaczenie grzechów, jeśli je popełnił.
Bildad wypowiada się jako drugi, oskarżając Hioba o to, że jest arogancki i niepokorny wobec Boga. Twierdzi, że Bóg jest sprawiedliwy i karze tylko tych, którzy na to zasługują. Namawia Hioba do nawrócenia, na co cierpiący bohater odpowiada, że Bóg jest wszechmocny i żaden człowiek nie jest w stanie go pokonać. Twierdzi, że pozostało mu tylko błagać Boga o litość. Dodaje, że równy los czeka wszystkich. Prosi Boga, aby już go nie dręczył, skoro przecież jest jego Stwórcą. Mówi:
„Tylko czyhałeś na mój grzech,
nie chcesz mnie uwolnić od winy.
Biada mi, gdybym ja zgrzeszył!”
Sofar dołącza do dyskusji, twierdząc, że Bóg jest nieskończenie sprawiedliwy i nieomylny w swoich sądach. Nawołuje Hioba do nawrócenia się. Hiob jednak pozostaje nieugięty w swojej niewinności i próbuje zrozumieć, dlaczego Bóg pozwolił mu cierpieć. Pyta, dlaczego sprawiedliwy cierpi, a bezbożny odnosi sukcesy. Ma żal do przyjaciół. Mówi, że:
„Przywoła was do rozsądku,
jeśli w ukryciu stronniczo mówicie.
Czy Majestat nie budzi lęku?
Czy nie przejmuje was grozą?
Zdaniami z piasku wy strofujecie;
wszak wasze tarcze są z gliny”.
Dyskusja między Hiobem a jego przyjaciółmi staje się coraz bardziej napięta, gdy każda strona trwa w swoich przekonaniach. Następuje seria kolejnych rund argumentacji, w których Hiob stara się wyjaśnić swoje cierpienie, a jego przyjaciele starają się przekonać go do swoich poglądów na temat sprawiedliwości Bożej, jednakże żadna ze stron nie jest w stanie przekonać drugiej.
Bildad w drugiej przemowie mówi o karze wygnania, samotności i bezradności, jaka spotka bezbożnika. Hiob pyta, dlaczego przyjaciele go wielokrotnie znieważyli, tłumacząc, że nie zgrzeszył, tylko bóg go doświadcza. Ubolewa nad tym, że wszyscy nim gardzą – nawet najbliżsi. Dodaje:
„Wy sami drżyjcie przed mieczem,
bo gniew za grzechy zapłonie.
Wiedzcie, że sądy istnieją”.
Sofar słowa Hioba uznaje za osobistą obelgę, uważając, że przyjaciel nie ma prawa go pouczać, po czym rozprawia o karach dla bezbożników. Hiob pyta jednak, dlaczego niektórzy grzesznicy dożywają w spokoju starości i wcale nie spotykają ich nieszczęście.
W końcu przemawia ponownie Elifaz z Temanu, wyliczając złe postępowanie Hioba i potwierdzając tym samym słuszność kary, jak na niego spadła. Mówi:
„Pojednaj się, zawrzyj z Nim pokój,
a dobra do ciebie powrócą”.
Hiob odpowiada, że nigdzie nie widzi Boga, ale wierzy, że Stwórca go odnajdzie, gdy tylko tego zechce. Zastanawia się także, dlaczego grzesznicy spokojnie żyją, a ubodzy, sieroty i bezdomni pozostają w swojej niedoli. Wierzy jednak w to, że bezbożnicy ostatecznie odpowiedzą za swoje winy.
Bildad opowiada o potędze Boga, wobec którego wszystko, co stworzył — jest niczym. Nawet człowiek jest jak robaczek, a Hiob mówi, że boża potęga jest tak duża, że nie sposób ją pojąć. Twierdzi, że jest niewinny i nie powie słowa wbrew Bogu. Zastanawia się, gdzie jest kolebka wiedzy i uznaje, że tylko Bóg wie, gdzie się ona znajduje. Powtórzył słowa Boga:
„Bojaźń Boża — zaiste mądrością,
roztropnością zaś — zła unikanie”.
Hiob wspomina dalej swoje dotychczasowe życie, w którym pomagał innym i cieszył się szacunkiem ludzi. Wtem do rozmowy włącza się Elihu — młody mężczyzna obecny podczas dyskusji między Hiobem a jego trzema przyjaciółmi. Decyduje się odezwać, gdy rozmowa osiąga kulminacyjny punkt. W swojej przemowie Elihu krytykuje zarówno Hioba, jak i jego przyjaciół, zarzucając im, że nie byli w stanie udzielić właściwych odpowiedzi na pytania Hioba dotyczące sprawiedliwości Bożej.
Elihu podkreśla, że Bóg jest wszechmocny, sprawiedliwy i nie musi się tłumaczyć przed ludźmi. Przemawia o tym, jak Bóg używa cierpienia jako narzędzia, aby nauczyć ludzi pokory i prowadzić ich do nawrócenia. Elihu także ostrzega Hioba przed pychą i zarozumiałością, przypominając mu, że Bóg działa według swojego planu i mądrości, której ludzki umysł nie jest w stanie ogarnąć. Elihu przestrzega Hioba przed dalszym kwestionowaniem Bożych działań i zachęca go do pokory i zaufania wobec Boga.
Wreszcie Bóg sam wypowiada się, odpowiadając Hiobowi wśród burzy. Zwraca się do niego w sposób majestatyczny i godny uwagi. Zadaje Hiobowi serię pytań o stworzenie świata i poprzez dalszą wypowiedź podkreśla swoją nieograniczoną moc panowania nad światem, pokazując Hiobowi, że ludzki umysł jest ograniczony w zrozumieniu jego wszechmocy. Bóg wyjaśnił Hiobowi, że jego myśli i plany przekraczają ludzkie zrozumienie. Mówi:
„«Niech przeciwnik Wszechmocnego odpowie.
Niech zabrzmi głos krytyka Boga!»
A Hiob odpowiedział Panu:
«Jam mały, cóż Ci odpowiem? -
Rękę przyłożę do ust.
Raz przemówiłem, nie więcej,
drugi raz niczego nie dodam»”.
Dalej Bóg żąda od Hioba, aby wymierzał sprawiedliwość pyszałkom. Opowiada o silnych i niezwyciężonych zwierzętach, które stworzył. Hiob pochyla głowę przed Bogiem i jego gigantyczną siłą, przyznając, że wcześniej się mylił. Tłumaczy, że nie widział prawdziwej potęgi Boga, a jedynie powtarzał to, to usłyszał. Jest gotów przyjąć pokutę za swoje winy:
„[…] odwołuję, co powiedziałem,
kajam się w prochu i w popiele”.
Bóg wreszcie zwraca się do Elifaza i jego dwóch przyjaciół, zarzucając im mówienie nieprawdy o Stwórcy. Wybacza im tylko ze względu na wiernego Hioba, któremu poleca modlić się za przyjaciół. Finalnie Bóg przywraca Hiobowi jego dobra i błogosławieństwa, podwajając to, co miał wcześniej i nagradzając go długim i szczęśliwym życiem, które trwało jeszcze 140 lat. Hiob dostał jeszcze kolejnych 7 synów, a jego 3 córki (Gołębica, Kasja i Róg Antymonu) były najpiękniejsze w okolicy. Bohater miał okazję, aby przez wiele lat obserwować aż cztery pokolenia swoich potomków.
Problematyka Księgi Hioba
Księga Hioba dzieli się na dwie części. W pierwszej opisane są losy bogobojnego i szczęśliwego bohatera, a druga przybiera formę poematu, który podzielić można na kolejne trzy fazy wydarzeń. W pierwszej toczą się rozmowy Hioba z przyjaciółmi (Elifazem, Bildadem i Sofarem z Naama), w drugiej przemawia młody Elihu, a w trzeciej pojawia się sam Bóg wśród burzy. Księga Hioba jest niejednolitym literacko poematem filozoficzno-religijnym o charakterze dydaktycznym. Autor tego fragmentu jest nieznany. Utwór powstał prawdopodobnie około roku 400 p.n.e. na podstawie innego pisma i wypełniony został poprawkami względem oryginału.
Księga Hioba zajmuje się kwestią sprawiedliwości Bożej w obliczu cierpienia. Hiob, jako człowiek prawy, doświadcza straszliwego cierpienia, co prowadzi go do pytania, dlaczego Bóg pozwala sprawiedliwemu cierpieć. Ta problematyka stawia pod znakiem zapytania zrozumienie Bożych działań i kwestionuje tradycyjne poglądy na temat relacji między moralnością a nagrodą lub karą. Okazuje się, że Bóg zesłał cierpienie na człowieka niewinnego, a nie na grzesznika. W tym przypadku nie ma mowy o karze za grzechy, ponieważ Hiob ich nie popełnił. Jego cierpienie jest doświadczeniem, które nie tylko ma udowodnić Bogu prawość tego człowieka, ale również bohaterowi pozwala zrozumieć lepiej Boga i jego decyzje. Wprawdzie Bóg krytykuje przemowy Hioba, któremu wydawało się, że posiadł już wystarczającą wiedzę, aby oceniać boże działania, ale ostatecznie mężczyzna pojmuje moc Stwórcy i pochyla przed nim swą głowę, prosząc o pokutę.
Frazeologizmy biblijne w Księdze Hioba
W Księdze Hioba znajdujemy także liczne biblijne frazeologizmy (biblijne powiedzenia), które stały się powszechnie używanymi wyrażeniami, np.:
- posypać głowę popiołem – nawiązuje do fragmentu, w którym Hiob kaja się przed Bogiem, mówiąc „kajam się w prochu i w popiele”. We współczesnym jeżyku to biblijne powiedzenie odnosi się właśnie do pochylenia przed kimś głowy, przyznaniem do winy i okazaniem skruchy;
- hiobowe wieści – to złe wiadomości, tak jak te, które Hiob otrzymywał w tracie pierwszej próby o utracie majątku i śmierci dzieci;
- hiobowy przyjaciel, pocieszyciel Hioba – to osoba, która w trudnych sytuacjach pomaga tylko pozornie, zrzucając winę za bieg spraw na przyjaciela. Nie tylko nie pomaga, ale wręcz dokłada cierpień;
- hiobowe cierpienia – niewyobrażalne i niezawinione cierpienie człowieka.
Motywy literackie w Księdze Hioba
Analizując opowieść o Hiobie, można znaleźć liczne motywy literackie, takie jak:
- motyw winy (wszyscy uważają, że cierpienie Hioba oznacza, że jest sam sobie winien, ponieważ musiał zgrzeszyć);
- motyw cierpienia (problem cierpienia jest tu kluczowym wątkiem);
- motyw przyjaźni (przyjaciele Hioba nie stanęli na wysokości zadania i tylko pozornie się o niego troszczyli. W istocie próbowali mu udowodnić winy);
- motyw zwątpienia (Hiob nie zwątpił w Boga, ale nie chciał dłużej żyć w cierpieniu);
- motyw nagrody i kary (w wypowiedziach przyjaciół Hioba sporo odniesień do kar za grzechy i nagrody za bogobojność);
- motyw samotności (Hiob tylko pozornie otoczony jest przyjaciółmi. W rzeczywistości sam boryka się z bólem i cierpieniem psychicznym).
Księga Koheleta – streszczenie
Księga Koheleta stanowi zbiór rozważań króla Koheleta z Jeruzalem — syna Dawida. Już na wstępie pojawiają się słynne słowa: „marność nad marnościami — wszystko marność” (warto pamiętać, że właśnie motyw marności wykorzystał Daniel Naborowski w wierszu „Marność”). Według Koheleta wszystko jest marnością, ponieważ wszystko przemija, a ludzkie życie jest pełne znoju, a po jego śmierci i tak nikt o nim nie pamięta. W kolejnych rozdziałach Kohelet opisuje swoje obserwacje na różnych płaszczyznach człowieczego życia.
Kohelet rozpoczyna swoje przemyślenia, podkreślając ulotność wszystkiego pod słońcem. Stwierdza, że wszystko jest marnością i gonitwą za wiatrem. Nic nowego nie dzieje się na ziemi, wszystko powtarza się w nieskończoność i człowiek nie jest w stanie zmienić tego biegu spraw. Dodaje, że próbował wszystko ogarnąć rozumem, dzięki swojej mądrości, ale doszedł do wniosku, że wiedza jest także źródłem cierpienia.
Kohelet opisuje swoje doświadczenia z próbą znalezienia sensu życia w przyjemnościach, pracy i mądrości. Aby w pełni rozpoznać temat, próbował żyć, czerpiąc z doczesnych uciech. Wniósł pałace i urządził ogrody, zatrudnił służbę i gromadził majątek, ale uznał, że nawet to przemija. Próbował odnaleźć odpowiedzi w konfrontacji mądrości i głupoty. Stwierdził wprawdzie, że mądrość jest światłem, a głupota ciemnością, ale to wszystko i tak na nic, bo każdego czeka śmierć – i mądrego i głupiego. Co więcej, uznał, że wszelki trud i tak nie ma sensu, ponieważ po śmierci zostawia się owoc swojej pracy temu, który nie pracował.
Ostateczne wnioski z tego rozważania prowadzą do tego, że człowiek powinien znajdować sens w jedzeniu i piciu oraz pracy, ponieważ to pochodzi od Boga. Dodaje, że grzesznicy gromadzą dobra, aby zostawić je później tym, którzy cieszą się przychylnością Boga. Kwituje to jednak podsumowaniem: „To też jest marność i pogoń za wiatrem”.
W kolejnej części swoich rozważań Kohelet mówi o czasie, który jest ustalony przez Boga, niezależnie od ludzkich działań. Podkreśla, że jest czas na każdą sprawę pod słońcem, od narodzin po śmierć:
„Wszystko idzie na jedno miejsce:
powstało wszystko z prochu
i wszystko do prochu znów wraca”.
Kohelet porównuje człowieka do zwierząt, ponieważ los jednych i drugich jest podobny. Każdego czeka bowiem sąd boży. Należy cieszyć się owocami swojej pracy, ponieważ nikt nie zna przyszłości i nie wie, co stanie się po jego śmierci.
Dalej Kohelet opowiada o niesprawiedliwości i beznadziejności ludzkiego wysiłku. Wskazuje, że uciemiężonych nikt nie pomści i najlepiej mają ci, którzy jeszcze się nie narodzili i nie widzieli ogromu zła. Wskazuje na lepsze życie w pokoju i z umiarem niż w ciągłej rywalizacji. Pisze także o smutku płynącym z życia w samotności i atutach życia u boku drugiego człowieka. Kohelet twierdzi, że lepiej być biednym, a mądrym, niż bogatym i głupim. Szukając Boga, należy uważnie słuchać, zamiast tylko składać ofiary.
W kolejnym rozdziale zwraca uwagę na znaczenie składania obietnic Bogu i ich spełniania. Przestrzega przed składaniem obietnic bez pokrycia i uznaje, że lepiej wypowiadać niewiele słów, niż mówić za dużo. Pisze też o tym, że nad uciskiem innych ktoś czuwa, a najważniejsza jest uprawa ziemi. Ostrzega także przed nadmierną miłością do pieniędzy, które mogą prowadzić do nieszczęścia. Gromadzenie dóbr czyni bowiem szkodę. Powtarza znów, że należy jeść i pić i cieszyć się codziennymi dobrami i z nich korzystać. W ten sposób można osiągnąć radość z życia.
Kohelet kontynuuje temat nadmiaru i marności życia ziemskiego. Mówi o nieszczęściu człowieka, który ma wszystko, ale nie może cieszyć się życiem, wracając ponownie do nagany gromadzenia bogactwa. Dodaje, że:
„Lepsze jest to, na co oczy patrzą,
niż nie zaspokojone pragnienie”.
Następnie Kohelet porusza temat mądrości i jej wartości w życiu. Uważa, że lepiej jest dbać o dobre imię, niż dobra materialne, lepsza jest śmierć od narodzin i smutek od radości, ponieważ cierpienie uszlachetnia serce człowieka. Wskazuje, że cierpliwość i mądrość mają dużą wartość oraz że należy cieszyć się dobrymi dniami, a w te gorsze – pogrążyć się w zadumie, ponieważ obydwa są dane przez Boga. Zachęca do pokory i unikania skrajności, także znalezieniu złotego środka we wszystkim. Dodaje, że jego poszukiwania doprowadziły go także do wniosku, że niewiasta jest nieprawa i zgubna dla mężczyzny.
Mówi o posłuszeństwie wobec władzy i szacunku dla prawa. W pokorności wobec rozkazów króla jest mądrość i spokój o swój los. Kohelet pisze także o grzesznikach, na których kara nie spada od razu i grzeszą latami, innych bóg karze od razu, a niektórzy nawet zdobywają sławę za swoje czyny. To wszystko jest również marnością. Autor znów przypomina, że człowiek powinien jeść, pić i weselić się swoim życiem, które dał mu Bóg. Dodaje, że człowiek nie jest w stanie zrozumieć tego, co stworzył Pan.
Dalej stwierdza, że wszystko jest w rękach Boga i człowiek nie ma na nic wpływu. Życie każdego kończy się śmiercią, bez względu na to, czy grzeszy, czy nie. Twierdzi także, że żyjący mają przewagę nad zmarłymi, ponieważ wiedzą, że czeka ich kres, podczas gdy umarłych czeka zapomnienie. Ważne jest, aby cieszyć się życiem u boku niewiasty i pracować tyle, na ile wystarczy sił.
Kohelet zauważa, że człowiek niczego nie może być pewien. Bez względu na jego starania i mądrość może go spotkać nieszczęście. Opowiada także o oblężonym mieście, które ocalało dzięki ubogiemu mędrcowi. Podsumował to słowami:
„«Lepsza jest mądrość niż siła».
Lecz mądrość biednego bywa w pogardzie,
a słowa jego nie mają posłuchu.
Spokojne słowa mędrców więcej znaczą
niż krzyk panującego wśród głupców.
Lepsza jest mądrość od narzędzi wojennych,
lecz jeden grzesznik popsuć może wiele dobrego”.
W kolejnym rozdziale autor opowiada o roli mądrości i roztropności w życiu społecznym. Mówi o tym, że nawet ziarno głupoty może zaważyć na ostatecznym efekcie. Ostrzega przed głupotą i niefrasobliwością, które mogą prowadzić do zguby. Uważa, że spokój i umiarkowanie są cechami dobrego władcy. Gani tym samym młodych, leniwych i biesiadujących królów.
Kohelet zachęca do hojności, pracy i dzielenia się jej owocami, nawet w obliczu niepewności. Zaleca rozważne inwestowanie, nie trzymanie wszystkiego dla siebie, ale i niepoddawanie się rozpaczy. Zaleca radowanie się z życia, gdy tylko to możliwe, ponieważ nadejść mogą także ciemne dni. Mówi, że należy kierować się sercem, pamiętając, że Bóg osądzi wszystkie nasze czyny.
W zakończeniu księgi Kohelet wzywa do pamiętania o Bogu w młodości, zanim nadejdzie starość i słabość. Podsumowuje, że najważniejsze jest czcić Boga i zachowywać Jego przykazania, ponieważ na tym polega sens życia, które zatacza koło i dusza wreszcie wraca do Boga, który dał ją człowiekowi.
Problematyka Księgi Koheleta
Księga Koheleta jest zupełnie inna niż pozostałe teksty Starego Testamentu. Można ją traktować jak traktat o człowieku, powstały z niedosytu rozważań filozoficzno-etycznych czasów przed Chrystusem. Niewiele jest tu zagadnień związanych z kultem, modlitwą czy obowiązkiem pobożności. Autor porusza jednak tematy związane z wewnętrznymi przeżyciami człowieka, jego wątpliwościami oraz pytaniami o sens życia i przemijania. Nie pada tu ani razu imię Boga Jahwe (w tłumaczeniu „Biblii Tysiąclecia” imię Jahwe zastąpiono słowem Pan), ani nie ma mowy o związku Boga z Izraelem.
Kohelet jest bohaterem, który występuje tylko w tej księdze. Jego imię pochodzi od hebrajskiego „gromadzić” i greckiego „zebrania”. Domniemanym autorem tej księgi jest król Salamon, ale język, którym został spisany tekst, wskazuje jednak na późniejsze pochodzenie księgi (ok. III w.p.n.e.). Budowa utworu nie jest jednorodna, pojawia się wiele powtórzeń, niekiedy brakuje logicznych połączeń pomiędzy treściami, toteż istnieje teza o kilku autorach, a także niewykluczony jest także wkład kopistów, którzy mogli coś od siebie dopisać. Księga jest częściowo pisana prozą, częściowo poezją z zachowaniem rytmu, jednakże autor gubi go niekiedy, jakby pod natłokiem myśli, które chciał wypowiedzieć. Widać tu także powtarzanie fraz typu „marność na marnościami”, „gonitwa za wiatrem” czy „pod słońcem”. Należy założyć, że księga nie jest kierowana do prostego człowieka, tylko do osób wykształconych.
Najważniejsze tezy, postawione w Księdze Koheleta:
- wszystko jest marnością,
- Bóg ma władzę nad ludźmi i zwierzętami, a człowiek nie jest w stanie go zrozumieć, a także nie może mu się przeciwstawić,
- należy umiarkowanie korzystać z dóbr doczesnych, pamiętając o nieuniknionym końcu,
- człowiek powinien uczciwie pracować,
- dusza jest nieśmiertelna i taka sama śmierć czeka człowieka i zwierzę.
Księga psalmów – streszczenie
Wyjątkowym fragmentem „Biblii” jest Księga Psalmów. Streszczenie tego fragmentu nie jest łatwe, ponieważ jest to zbiór 150 utworów o tematyce religijnej, wśród których widać sporą różnorodność. Treść pieśni dotyczy przede wszystkim podziwu wobec bożego stworzenia i samego twórcy, zatem tematem przewodnim wielu z nich jest pochwała Boga. W poszczególnych pieśniach odnaleźć można radość z bożej chwały, ale także smutek, który dotyka człowieka w przypadku choroby, podczas prześladowania oraz taki, który wynika z poczucia winy. Psalmy nie tylko chwalą boskie dzieło, ale też wielokrotnie stają się błagalną modlitwą o przychylność i zmiłowanie. Oczywiście nie brakuje tu również utworów o charakterze dziękczynnym.
Ważniejsze Psalmy i cytaty
Trudno wskazać najważniejsze psalmy, jednakże kilka jest szczególnie znanych i popularnych:
Psalm 1 („Dwie drogi życia”) - Jest to wprowadzenie do Księgi Psalmów, które opisuje szczęście człowieka, który kieruje się Prawem Bożym, za co czeka go nagroda w przeciwieństwie do grzeszników, których czeka kara:
„Pan uznaje drogę sprawiedliwych,
a droga występnych zaginie”.
Psalm 23 („Bóg pasterzem i gospodarzem”) - Psalm Dawidowy, w którym opisuje on Boga, jako swojego pasterza, który prowadzi, chroni i dba o niego w sposób troskliwy i pełen miłości, nawet w najtrudniejszych chwilach. Cytat:
„Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego.
Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć:
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoje imię.
Chociażbym chodził ciemną doliną,
zła się nie ulęknę,
bo Ty jesteś ze mną”.
Psalm 27 („Pan moją światłością”) - Jest to modlitwa Dawida, w której wyraża on swoje zaufanie i ufność Bogu w obliczu trudności i wrogów.
„Pan światłem i zbawieniem moim:
kogóż mam się lękać?
Pan obroną mojego życia:
przed kim mam się trwożyć?”
Psalm 51 („Wezwanie i prośba pokutnika”) - Psalm pokutny Dawida, w którym wyznaje on swoje grzechy przed Bogiem, błaga o przebaczenie i oczyszczenie oraz wyraża gotowość do nawrócenia. Cytat:
„Zmiłuj się nade mną, Boże, w swojej łaskawości,
w ogromie swego miłosierdzia wymaż moją nieprawość!
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego!”
„Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste
i odnów w mojej piersi ducha niezwyciężonego!”
Psalm 91 („O Bożej opiece”) - Zawiera obietnicę Bożej opieki i ochrony dla tych, którzy mu ufają. Co ciekawe, znany jest także w przekładzie Jana Kochanowskiego jako pieśń „Kto się w opiekę”). Cytaty:
„Kto przebywa w pieczy Najwyższego
i w cieniu Wszechmocnego mieszka,
mówi do Pana: «Ucieczko moja i Twierdzo,
mój Boże, któremu ufam»”.
Psalm 121 („Bóg czuwa nad nami”) - Jest modlitwą ochronną, w której pielgrzym zwraca się do Boga o pomoc i wsparcie w podróży. Cytat:
„Wznoszę swe oczy ku górom:
Skądże nadejdzie mi pomoc?
Pomoc mi przyjdzie od Pana,
co stworzył niebo i ziemię”.
Psalm 139 („Bóg wszystko przenika”) - Psalm Dawida, w którym podkreśla on wszechwiedzę i wszechobecność Boga, który zna go dokładnie, od najgłębszych myśli po najbardziej ukryte działania. Cytat:
„Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce;
doświadcz i poznaj moje troski,
i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej,
a skieruj mnie na drogę odwieczną!”
Psalm 150 („Alleluja!”) - Ostatni utwór Księgi Psalmów, który zachęca ludzi do oddawania chwały Bogu poprzez muzykę, śpiew i taniec oraz podkreśla wzniosłość i świętość Jego imienia. To także swego rodzaju podsumowanie całej księgi, wskazujące na to, co najważniejsze – chwałę Boga. Cytaty:
„Chwalcie Boga w Jego świątyni,
chwalcie Go na wyniosłym Jego nieboskłonie!”
„Wszystko, co żyje, niech chwali Pana!
Alleluja”.
Problematyka Księgi Psalmów
Księga psalmów nazywana jest także po prostu Psalmami albo też Psałterzem. Psalm jest utworem muzycznym, wykonywanym przy akompaniamencie instrumentu. Księga Psalmów składa się ze 150 utworów różnorodnych tematycznie, niemniej jednak dotyczących relacji człowieka z Bogiem. Znajduje się w nich zarówno uwielbienie Boga, jak i jego wychwalanie, ale także błaganie o pomoc i wsparcie. Nie brakuje także pieśni stanowiących szczególny rodzaj modlitwy, a także takich, które wypełnione są emocjami: radością lub smutkiem.
Budowa Księgi Psalmów dzieli utwory na pięć części. Pierwsza z nich dotyczy utworów od 1 do 41, następnie 42-72, 73-89, 90-106,107-150. Każda z części zakończona jest doksologią (pochwałą Boga), natomiast ostatnia pieśń z numerem 150 stanowi doksologię dla całego Psałterza. Podział na pięć części związany jest z Pięcioksięgiem Mojżesza. Ponadto w Starym Testamencie można znaleźć jeszcze kilka utworów, które swoją budową przypominają właśnie Psalmy.
Zgodnie z tradycją chrześcijańską Księga Psalmów bywa nazywana także Psałterzem Dawida. Dzieje się tak nie bez powodu, ponieważ imię Dawida pojawia się w Psalmach dziesiątki razy, a niektóre z nich zawierają wręcz zapis jego słów i modlitw. Można także przyjąć, że właśnie Dawid jest faktycznym autorem części utworów, z kolei pośród pozostałych, wiele podpisanych jest imionami Asafa, Korachitów, Salomona, Mojżesza, Hemana i Etana. Wymienione imiona pojawiają się w tytułach poszczególnych utworów. Należy pamiętać, że wiele psalmów nie posiadało tytułów, a ich autorstwo nie jest do końca jasne. Niejednokrotnie mogło być tak, że przypisywano imię autora błędnie. Wiele z utworów powstało prawdopodobnie jeszcze przed Dawidem, a inne zostały spisane w czasie panowania królów. Psalmy tworzone były również w okresie niewoli babilońskiej oraz po jej ustaniu.
Zróżnicowana pozostaje nie tylko tematyka psalmów, ale także cel, w jakim powstały. Spora część utworów opiera się na kulcie i powstała dla celów wspólnej modlitwy, jednakże wiele pieśni wiąże się z indywidualnymi przeżyciami autorów. Wszystkie pieśni połączone w Psałterz służyły zatem zarówno do wspólnego wykorzystania w czasie nabożeństw, jak również w domu.
Chcąc określić gatunek Psalmów, należy zauważyć, iż należą one do szczególnie pięknych utworów poetyckich. Styl, w którym zostały napisane, charakterystyczny jest dla poezji hebrajskiej i charakteryzuje się tym, że zamiast rymu istotna jest tu rytmika utworu i akcentowanie odpowiednich głosek. Współcześnie trudno jest ją niekiedy zachować w prawidłowej postaci. Ponadto wiersz dzieli się najczęściej na dwa człony (strychy). Niekiedy pojawiają się także akrostychy (każdy kolejny wers zaczyna się od następnej litery alfabetu). W refrenach pieśń podzielona jest na strofy, przy czym skupia się raczej na treści, niż odpowiednim rytmie.
Badając Psalmy, można podzielić je na dwa rodzaje: pieśni pochwalne i pieśni błagalne. Ponadto pojawiają się tu również hymny — głównie na cześć Boga. Wśród Psalmów znaleźć można najwięcej się skarg (lamentacji) - zarówno indywidualnych, jak również zbiorowych. Najczęściej najpierw opisany jest problem, a następnie pojawia się mowa o ufności w dobroć Boga i następuje obietnica dziękczynienia. W przypadku lamentacji publicznych w roli przemawiającego występuje cały naród Izraela. Z czasem pojawiły się także psalmy dydaktyczne i prorocko-eschatologiczne, które powstały pod wpływem mędrców i proroków, jednakże w ich przypadku gatunki poszczególnych utworów dość mocno się mieszają. Istotne pozostają także psalmy mesjańskie, w których objawia się mesjański król przyszłości. Należy pamiętać, że Księga Psalmów był swoistą księgą modlitw, których używał nawet sam Chrystus.
Wędrówka do Ziemi Obiecanej
Wędrówka do Ziemi Obiecanej opisana została w Księdze Wyjścia, ale także w innych fragmentach Pięcioksięgu. Najdokładniej jest ona opisana w Księdze Liczb.
(Lb 10,1-24,25)
Bóg nakazał Mojżeszowi wykucie dwóch srebrnych trąb, które miały zwoływać Izraelitów, a także być sygnałem na wypadek wojny. Izraelici wyruszyli w drogę z góry Synaj, kierując się ku Ziemi Obiecanej. Bóg nakazał Mojżeszowi, aby lud podążał za obłokiem, który unosił się nad Przybytkiem. Obłok symbolizował obecność Bożą i wskazywał kierunek marszu. Izraelici opuścili Synaj drugiego roku po wyjściu z Egiptu, organizując się według pokoleń i oddziałów. Podczas wędrówki, lud zaczął narzekać na trudności i brak żywności. W odpowiedzi Bóg zesłał przepiórki, ale także ukarał lud plagą za łapczywość. Miejsce, w którym to nastąpiło nazwano Kibrot-Hattaawa. Narzekania ludu i brak wiary w boże obietnice okazują się stałym motywem w ich wędrówce, co prowadzi do kolejnych prób i kar. Gdy Aaron i Miriam szeptali przeciw Mojżeszowi, zazdroszcząc mu kontaktu z Bogiem, Pan wezwał ich do siebie i Miriam ukarał trądem na 7 dni.
W końcu Mojżesz wysłał dwunastu wywiadowców do Kanaanu, aby zbadali ziemię. Po czterdziestu dniach powrócili, przynosząc ze sobą raport o urodzajności ziemi. Dziesięciu z wywiadowców zasiało strach wśród ludu, opisując potężnych mieszkańców i umocnione miasta. Tylko Jozue i Kaleb zachęcali do zdobycia ziemi, wierząc w bożą pomoc. Przerażony lud zbuntował się przeciw Mojżeszowi i Aaronowi, pragnąc powrócić do Egiptu. Bóg zagroził karą za nieposłuszeństwo, ale Mojżesz wstawił się za swoim ludem, powołując się na boże miłosierdzie i wierność obietnicom. Bóg zdecydował, że nikt z pokolenia, które wyszło z Egiptu, oprócz Jozuego i Kaleba, nie wejdzie do Ziemi Obiecanej. Lud został skazany na czterdziestoletnią wędrówkę po pustyni.
Korach, Datan i Abiram zbuntowali się przeciwko Mojżeszowi i Aaronowi. Bóg ukarał ich w taki sposób, że ziemia pochłonęła ich wraz z rodzinami. Boże potwierdzenie kapłaństwa Aarona nastąpiło z kolei z chwilą zakwitnięcia jego laski. Bóg przekazał także wytyczne, odnośnie obrzędów, które Izraelici będą mieli wypełniać po dotarciu do Ziemi Obiecanej. Dotyczyły one ofiary z pokarmów i płynów, składania pierwocin z ciasta, wynagrodzenia za grzechy nieuwagi, naruszenia szabatu i innych spraw.
Po latach wędrówki, Izraelici dotarli do Kadesz, gdzie Miriam umiera i zostaje pochowana. Lud ponownie narzekał na pragnienie, na co Bóg nakazał Mojżeszowi przemówić do skały, aby dała wodę, ale Mojżesz w złości uderzył w skałę swoją laską, nie potwierdzając ludowi mocy boskiej. Woda wypłynęła, ale za brak posłuszeństwa Bóg zdecydował, że Mojżesz i Aaron nie wejdą do Ziemi Obiecanej. Aaron umarł na górze Hor, a jego syn Eleazar został nowym arcykapłanem. Śmierć Aarona jest ważnym momentem w historii Izraela, symbolizującym przejście władzy kapłańskiej na nowe pokolenie.
Izraelici kontynuowali wędrówkę z Kadesz do Zajordanii, doświadczając zarówno wyzwań, jak i zwycięstw. Pokonali Kananejczyków i króla Aradu, a także królów Sichona (króla Amorytów) i Oga (króla Baszanów). Zwycięstwa umocniły morale ludu i pokazały, że Bóg nadal prowadzi swój lud, pomimo wcześniejszych upadków i nieposłuszeństw.
Mojżesz otrzymał także od Boga wskazówki dotyczące przyszłego zdobycia Kanaanu i wypędzenia wszystkich mieszkańców tego kraju: „Weźmiecie następnie kraj w posiadanie i będziecie w nim mieszkali, albowiem Ja dałem wam tę ziemię w posiadanie. Podzielicie losem ziemię jako dziedzictwo dla poszczególnych pokoleń”.
Lud Izraela dociera do granic Ziemi Obiecanej pod koniec Księgi Liczb, gdzie zatrzymuje się na równinach Moabu, jednakże faktyczne wejście do Ziemi Obiecanej i pierwsze zwycięstwa są szczegółowo opisane w Księdze Jozuego. Wędrówka Izraelitów do Ziemi Obiecanej została także opisana w Księdze powtórzonego prawa w przemowach Mojżesza.
Problematyka wędrówki Izraelitów do Ziemi Obiecanej
Wędrówka przez pustynię jest symboliczną drogą duchowego dojrzewania i umacniania wiary Izraelitów. Jest to czas, w którym Bóg kształtuje swój lud, ucząc go zależności od siebie i przygotowując do życia w Ziemi Obiecanej. Pustynia jest z kolei miejscem oczyszczenia i próby. Izraelici, pozbawieni komfortu życia w Egipcie, muszą nauczyć się polegać na Bogu w każdej sferze życia.
W trakcie wędrówki Bóg przekazuje Izraelitom kolejne prawa i przepisy, które mają przygotować ich do życia w nowej ziemi jako święty naród. Prawa te regulują zarówno życie religijne, jak i społeczne, podkreślając konieczność posłuszeństwa Bogu. Teologowie zwracają uwagę na napięcie między karą za nieposłuszeństwo a bożym miłosierdziem. Wędrówka pokazuje, że Bóg jest sprawiedliwy, ale jednocześnie gotów do przebaczenia i pomocy tym, którzy do niego wracają.
Proces wędrówki jest kluczowy dla budowania tożsamości narodu izraelskiego. Wspólne przeżycia, zarówno trudności, jak i zwycięstwa, zacieśniają więzi między poszczególnymi pokoleniami i umacniają świadomość bycia ludem wybranym. Wędrówka Izraelitów do Ziemi Obiecanej, opisana w Księdze Liczb, to okres intensywnego kształtowania duchowego i społecznego narodu izraelskiego. Poprzez próby, bunt, karę i ostateczne zwycięstwa, Bóg przygotowuje
Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie
(Łk 10,25-37). Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie znajduje się w Ewangelii według św. Łukasza. Jest to jedno z najbardziej znanych opowiadań Jezusa, które ukazuje prawdziwe znaczenie miłości bliźniego. Pewien uczony w Prawie wystawił Jezusa na próbę, pytając, co zrobić, aby osiągnąć życie wieczne, na co Jezus zapytał go, co na ten temat mówi Prawo. Uczony odpowiedział: „Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego”. Jezus przyznał mu rację, upatrując w tym zdaniu odpowiedzi. Uczony zapytał: „A kto jest moim bliźnim?”, a Jezus opowiedział przypowieść.
Pewien człowiek wędrował z Jerozolimy do Jerycha i napadli go zbójcy, ograbiając go, bijąc i zostawiając na wpół umarłego. Przypadkiem tą samą drogą przechodził kapłan, ale widząc pobitego, przeszedł na drugą stronę i ominął go. Podobnie postąpił lewita. Jednak pewien Samarytanin, będąc w podróży, zobaczył pobitego, ulitował się nad nim, podszedł, opatrzył jego rany z użyciem oliwy i wina. Następnie wsadził go na swoje zwierzę, zawiózł do gospody i troszczył się o niego. Następnego dnia dał gospodarzowi dwa denary i poprosił o opiekę nad znalezionym człowiekiem, zobowiązując się jednocześnie, że w razie potrzeby dopłaci w drodze powrotnej.
Skończywszy przypowieść, Jezus zapytał uczonego, kto okazał się bliźnim pobitego wędrowca. Uczony odpowiedział: „«Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź, i ty czyń podobnie!»„.
Problematyka przypowieści o miłosiernym Samarytaninie
Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie przekracza granice etniczne i religijne, pokazując, że prawdziwe miłosierdzie nie zna barier. Samarytanin, który według Żydów był poganinem i wrogiem, okazał większe współczucie i pomoc, niż kapłan i lewita, czyli osoby uważane za pobożne i wierzące. Przypowieść podkreśla, że każdy człowiek, niezależnie od pochodzenia, religii czy statusu społecznego, jest naszym bliźnim, zasługując na miłość i pomoc.
Jednocześnie Jezus krytykuje postawę kapłana i lewity, którzy, mimo swojej religijnej funkcji, nie okazali współczucia i pomocy. To przypomnienie, że prawdziwa pobożność przejawia się w czynach miłosierdzia. Nieoczekiwanie to Samarytanin, uznawany za obcego i nieczystego, staje się wzorem do naśladowania. Przypowieść wzywa do praktycznej miłości i troski o potrzebujących. Miłość bliźniego nie jest tylko uczuciem, ale konkretnym działaniem na rzecz drugiego człowieka.
Przypowieść o siewcy
(Mt 13,1-52). Przypowieść o siewcy jest jedną z przypowieści Jezusa, która znajduje się w Ewangelii według św. Mateusza (Mt 13,1-23), Ewangelii według św. Marka (Mk 4,1-20) oraz Ewangelii według św. Łukasza (Łk 8,4-15). Poniższe streszczenie opiera się na Ewangelii według św. Mateusza.
Jezus opowiedział tę przypowieść do wielkiego tłumu, który zgromadził się wokół niego nad morzem. Aby ludzie lepiej go słyszeli, wszedł do łodzi i z niej nauczał, posługując się przypowieściami. Pierwsza dotyczyła siewcy, który wyszedł siać. Niektóre ziarna padły przy drodze i zostały zjedzone przez ptaki. Inne padły na miejsca skaliste, gdzie szybko powschodziły, bez korzeni w ziemi zostały wysuszone przez słońce. Inne ziarna padły między ciernie, ale te zadusiły młode rośliny. Inne wreszcie padły na ziemię żyzną i wydały plon w różnej wielkości.
Gdy uczniowie pytali, dlaczego Jezus mówi przypowieściami, on wyjaśnił, że ludzie „otwartymi oczami nie widzą i otwartymi uszami nie słyszą ani nie rozumieją”, a dzięki przypowieściom lepiej pojmują sens jego słów.
Następnie wyjaśnił, że każdy, kto słucha, a nie słyszy – jest jak to ziarno rzucone z boku drogi i przejmowany jest przez złego. Ten, kto słucha uważnie i rozumie, ale nie ma dość siły, aby tę wiedzę wykorzystać lub boi się krytyki – jest jak ziarno posiane na skale, bo brakuje mu korzeni i usycha. Ten, kto słyszy i rozumie słowa, ale zagłusza go bogactwo i życie doczesne – jest z kolei jak ziarno, które upadło wśród cierni. Wreszcie ten, kto słucha i wedle tego żyje, ten jest jak ziarno wydające plon.
Następnie Jezus opowiedział o królestwie bożym, w którym zły wśród dobra rozsiewa chwasty. Nie należy ich od razu wyrwać, ponieważ można niechcący wyrwać także wartościowe rośliny. Dopiero gdy dojrzeją, żeńcy powinni oddzielić chwasty od pszenicy. Te pierwsze należy spalić, a ziarna schować do spichlerza. Wyjaśnił także analogię tej historii do królestwa bożego, w którym chwasty sieje diabeł, a na końcu świata aniołowie palą chwasty, a ziarna trafiają do Boga. Tą i innymi przypowieściami Jezus wyjaśniał prawa rządzące światem.
Problematyka przypowieści o siewcy
Przypowieść ukazuje, że Słowo Boże jest głoszone wszystkim, ale jego przyjęcie i skuteczność zależy od stanu serca słuchających. Ziarno, czyli Słowo Boże, ma potencjał, aby wydać obfity plon, ale napotyka na różne przeszkody. Przypowieść podkreśla konieczność głębokiej wiary i wytrwałości w obliczu trudności i pokus. Tylko ci, którzy mają mocne korzenie i nie dają się zagłuszyć troskom świata, mogą wydać obfity plon.
Przypowieść o siewcy jest głęboką lekcją o różnorodności odpowiedzi człowieka na Boże wezwanie. Warto zauważyć, że rolnictwo było podstawowym zajęciem w starożytnym Izraelu, więc obraz siewcy i ziarna był szczególnie przemawiający. Polscy teolodzy podkreślają, że Jezus celowo
Przypowieść o synu marnotrawnym
(Łk 15,1-32). Przypowieść o synu marnotrawnym jest jednym z nauczań Jezusa, które pokazuje boże miłosierdzie i gotowość do przebaczenia. Opowiada o młodszym synu, który poprosił ojca o część swojego majątku, wyjechał do dalekiego kraju i tam zmarnotrawił pieniądze na rozwiązłe życie. Gdy zaczął cierpieć z powodu głodu, najął się do pracy przy świniach, mając nadzieję, że choć przy nich będzie mógł coś zjeść. Mimo wszystko cierpiał głód i uświadomił sobie swoje błędy i postanowił wrócić do domu ojca, aby prosić o przebaczenie. Ojciec, widząc syna z daleka, radośnie go przyjął, ubrał w najlepsze szaty, kazał zabić tłuste ciele i wydał ucztę, aby świętować jego powrót.
Starszy syn oburzył się, widząc huczne przyjęcie na cześć marnotrawnego brata. Zwrócił się do ojca, wypominając mu, że choć służy mu wiernie przez tyle lat, to ojciec nigdy nie dał mu nawet kozła, aby mógł świętować z przyjaciółmi, a temu, który przehulał cały majątek, daje taką nagrodę na powitanie. Ojciec jednak wytłumaczył mu, że powrót syna, który był stracony i znaleziony („A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się”) jest powodem do radości, a do niego, który wspiera ojca każdego dnia i tak należy cały majątek.
Problematyka przypowieści o synu marnotrawnym
Przypowieść ukazuje boże miłosierdzie, które jest otwarte na nawrócenie każdego grzesznika, który skruszy serce i wróci do Boga. Ojciec nie tylko przebacza młodszemu synowi, ale także przyjmuje go z otwartymi ramionami i radością, co ukazuje Boże miłosierdzie wobec grzeszników.
Młodszy syn symbolizuje każdego człowieka, który odwraca się od Boga, ale potem, zdając sobie sprawę ze swoich błędów, wraca z pokorą i skruchą. Jego nawrócenie jest pełne szczerości i uznania swojego grzechu. Postawa starszego syna ukazuje ludzką zazdrość i poczucie niesprawiedliwości. Przypowieść pokazuje, że boża miłość jest bezwarunkowa i że każdy, kto się nawróci, jest mile widziany w bożym królestwie, niezależnie od przeszłych grzechów.
Hymn o miłości
(1Kor 13,1-13). Hymn o miłości znajduje się w Nowym Testamencie, w 1 Liście św. Pawła do Koryntian. Jest to wspaniała pochwała miłości, jako najwyższej cnoty chrześcijańskiej. Trzeba tu dodać, że jest to chyba jeden z najczęściej cytowanych fragmentów Biblii na ślubach, ponieważ w doskonały sposób opisuje potęgę miłości.
Hymn rozpoczyna się znanymi słowami:
„Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący”.
Św. Paweł mówi, że życie bez miłości nie jest nic warte i opisuje dalej poszczególne właściwości tegoż uczucia, wymieniając jej cechy:
„Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma”.
Autor podkreśla, że miłość nigdy nie przemija i potrafi czynić dobro. Pisze także o tym, że dziecko inaczej pojmuje otaczający go świat, niż osoba dojrzała, jednakże na końcu przyjdzie nam zobaczyć całość. Św. Paweł kończy Hymn do miłości ważnym podsumowaniem:
„Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość — te trzy:
z nich zaś największa jest miłość”.
Problematyka „Hymnu o miłości”
Św. Paweł ukazuje miłość jako fundament chrześcijańskiego życia. Miłość jest rozumiana jako bezwarunkowa życzliwość, gotowość do poświęceń i służby innym. To także siła, która łączy ludzi i buduje Kościół, a także ma moc niszczenia zła.
„Hymn o miłości” to zdecydowanie najpiękniejszy fragment Listu do Koryntian, który został napisany najprawdopodobniej wiosną 55 r. w Efezie. Warto pamiętać o tym, że przyczyną powstania listu była próba pomocy wspólnocie korynckiej, która borykała się wówczas z różnymi nurtami poglądowymi, a także z problemami natury moralnej. Listy miały odpowiedzieć na nurtujące ich pytania prostymi słowami, a jednocześnie wskazać właściwą drogę moralną dla greckich chrześcijan, którzy żyli w środowisku bardzo mocno zróżnicowanym etnicznie i kulturowo, co nie ułatwiało sprawy.
W tym kontekście „Hymn o miłości” stanowi jedną ze wskazówek dla chrześcijan, która podkreśla wagę miłości bliźniego i jej fundamentalną ważność względem pozostałych cnót boskich.
Pieśń nad pieśniami
Pieśń nad Pieśniami (Pieśń nad pieśniami Salomona) zyskała tak wyrazisty tytuł, ponieważ jej autor chciał podkreślić w ten sposób jej wyjątkowość. Pieśń ukazuje rozmowę między Oblubienicą i Oblubieńcem (Sulamitki i króla Salomona), przerywaną wypowiedziami chóru młodych dziewcząt jerozolimskich na wzór teatru antycznego.
Pieśń rozpoczyna się wstępem i wyrazistym wyznaniem Oblubienicy, które pełne jest miłości i pożądania:
„Niech mnie ucałuje pocałunkami swych ust!
Bo miłość twa przedniejsza od wina”.
Miłość i pragnienie są przedstawione, jako centralne motywy księgi, odzwierciedlające silne emocje i zaangażowanie kochanków.
Pieśń pierwsza przedstawia poetyczne opisy urody kobiety i mężczyzny. Oblubieńcy opisują się nawzajem, używając metafor związanych z przyrodą, takimi jak ogrody, kwiaty i winnice. Opisy te symbolizują miłość jako coś pięknego i bujnego, co przekracza zwykłą rzeczywistość i wzbudza zachwyt.
W drugiej pieśni kochankowie nadal się komplementują, ale Oblubienica mówi też o poszukiwaniu ukochanego oraz o wzajemnym przywiązaniu.
W pieśni trzeciej znów sypią się porównania oblubieńców do zwierząt i elementów przyrody, a także mowa o ogromnej miłości, która zrodziła się od pierwszego wejrzenia. Nie brakuje tu także wyrażania intymności i pożądania między kochankami, co czyni ją unikalną w kanonie biblijnym. Tekst podkreśla fizyczną bliskość i intymność między mężczyzną i kobietą, jako naturalną i piękną część ludzkiej egzystencji.
Pieśń czwarta odnajduje kochanków tuż przed spotkaniem. Są pełni emocji i pożądania. Oblubienica odpowiada chórowi, dlaczego jej ukochany jest lepszy niż inni młodzieńcy i opisuje piękno jego idealnego ciała. Ponownie podkreśla, że wzajemnie do siebie należą, dzięki łączącej ich miłości.
W pieśni piątej Oblubieniec opisuje walory fizyczne ukochanej, posługując się znów barwnymi porównaniami do zjawisk ze świata przyrody i natury. Dziewczyna nie może doczekać się spotkania z ukochanym i obdarzenia go miłością w ogrodzie. Żałuje, że nie może go jeszcze wziąć do swego domu.
W pieśni szóstej pojawiają się bracia Oblubienicy, dla których siostra jest nadal małą dziewczynką, której chcą strzec. Ona twierdzi jednak, że jest już dojrzała, a jej Oblubieniec ma pilnie strzeżoną winnicę.
Problematyka Pieśni nad pieśniami
Pieśń nad pieśniami opowiada o wielkiej miłości dwojga ludzi. Jej akcja rozgrywa się w Jerozolimie w pałacu lub na ulicach miasta oraz w okolicy: w ogrodzie, na pastwisku. Poszczególne pieśni posiadają luźną kompozycję różnych scen, które łączą bohaterowie i ich miłość. Gatunkowo utwór można określić, jako zbiór ludowych pieśni weselnych, albo jako dramat, napisany na potrzeby przyjęcia weselnego. O ile najprościej byłoby przyjąć, że Oblubieniec i Oblubienica to król Salomon i Sulamitka, to istnieje jeszcze druga teza, wedle której bohaterami dramatu jest pasterz i pasterka, a król Salomon uprowadza dziewczynę do swego pałacu, podczas gdy ona pozostaje wierna swojej pierwszej miłości. Za mało mamy jednak dowodów, aby taki scenariusz przyjąć za pewnik i należy skłaniać się jednak do poglądu, iż „Pieśń nad pieśniami” jest w istocie pieśnią weselną.
Utwór znany był wśród Izraelitów od VIII wieku p.n.e., a jej źródeł można szukać w psalmie 45. Istnieją dwie różne interpretacje Pieśni nad pieśniami:
- interpretacja alegoryczna, w której miłość oblubieńców nie dąży do fizycznego zbliżenia, tylko pozostaje na poziomie duchowym. Co więcej, badacze dopatrują się tu nierówności społecznych pomiędzy kochankami, gdzie Oblubieniec miałby być królem, a Oblubienica – prostą, biedną pasterką, pozostającą pod opieką braci. Oblubieńcem kieruje czysta, bezinteresowna miłość i występuje w utworze zarówno w roli króla, jak również pasterza i tajemniczej zjawy;
- interpretacja mesjanistyczna, wprowadzona przez starożytny judaizm współcześnie nie odnajduje wielu zwolenników. Zgodnie z tą myślą Oblubieńcem byłby sam Chrystus, który w istocie jest zarówno królem, jak i pasterzem, kochającym Kościół. Inna teza mówi o miłości Boga do Izraela.
Inni badacze traktują ją dosłownie, jako opis ludzkiej miłości i intymności, która w starożytnym Izraelu była inaczej postrzegana niż współcześnie. Erotyzm uznawany był wówczas za coś normalnego i zwyczajnego, stąd zrozumiałe stają się odważne wyznania kochanków, które wypełnia nie tylko miłość, ale także ogromne pożądanie. Pieśń nad Pieśniami, swoją poetycką formą i głębokim przekazem o miłości, jest jednym z najbardziej fascynujących i inspirujących tekstów Starego Testamentu. Niezależnie od interpretacji, przemawia do czytelników przez wieki, podkreślając uniwersalność uczuć i ich znaczenie w ludzkiej egzystencji.
Apokalipsa (Objawienie)
Jan opisuje wizje końca świata, triumf Chrystusa, sąd ostateczny i nową Jerozolimę. Księga zawiera listy do siedmiu Kościołów, opis otwarcia siedmiu pieczęci, wydarzenia zapoczątkowane przez siedmiu aniołów z trąbami, walki świata boskiego z Bestią i wiecznego królestwa Bożego.
Apokalipsa (Objawienie) – streszczenie
Apokalipsa św. Jana rozpoczyna się wizją objawienia, które Jezus Chrystus otrzymał od Boga, a Jan – od anioła wysłanego przez Syna Bożego. Autor podkreśla, że szczęśliwcami są ci, którzy poznają to proroctwo.
Na prośbę Jezusa Jan pisze listy do siedmiu kościołów w Azji Mniejszej: Efezu, Smyrny, Pergamonu, Tiatyry, Sardów, Filadelfii i Laodycei. Chrystus objawił się z białymi włosami, miał ogniste oczy, z jego ust wystawał miecz, a głos brzmiał jak odgłos wody. W ręku miał siedem gwiazd – aniołów każdego z kościołów, a siedem świeczników znajdujących się obok niego symbolizowało siedem kościołów.
Do anioła kościoła w Efezie pisał, że wprawdzie uczynił wiele dobrego, to musi się nawrócić. Aniołowi kościoła w Smyrnie pisał z kolei, aby nie bał się poddać 10-dniowej próbie, a otrzyma „wieniec życia”. Aniołowi kościoła w Pergamonie pisał z kolei, że choć dzielnie sprzeciwia się szatanowi, który obok niego mieszka, to musi się nawrócić, ponieważ niektórzy wierni są naukom Balaama. Wiernych w Tiatyrze przestrzega natomiast przed fałszywą prorokinią Jezabel i przeklina wszystkich, którzy z nią cudzołożą oraz ich dzieci. O aniele w kościele w Sardes pisze z kolei, „żyjesz, a jesteś umarły” i nakazuje mu również nawrócenie. Aniołowi kościoła z Filadelfii pisał z kolei, że zachowuje go od próby, ponieważ nigdy nie wyparł się Boga. Do anioła kościoła z Laodycei pisze, aby się nawrócił, ponieważ jest ani zimny, ani gorący, tylko letni. Kończy słowami:
„Oto stoję u drzwi i kołaczę:
jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy,
wejdę do niego i będę z nim wieczerzał,
a on ze Mną.
Zwycięzcy dam zasiąść ze Mną na moim tronie,
jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem z mym Ojcem na Jego tronie”.
Dalej Jan opowiada o swojej wizji Boga siedzącego na tronie w otoczeniu 24 starców i 4 zwierzęta. Wszyscy składają mu pokłon. Bóg trzymał księgę zamkniętą na siedem pieczęci, których nikt nie był godzien otworzyć oprócz baranka z siedmiorgiem rogów i siedmiorgiem oczu.
Gdy Baranek otworzył pierwsza pieczęć, ukazał się koń z łucznikiem, będącym zwycięzcą. Po otwarciu drugiej pieczęci pojawił się ognisty koń, którego jeździec miał zabrać pokój na ziemi. Trzecia pieczęć ukazała czarnego konia, którego jeździec trzymał w ręku wagę do porcjowania żywności. Czwarta pieczęć uwolniła bladego konia, którego dosiadała śmierć. Po otwarciu piątej pieczęci pojawiły się dusze zabitych wiernych, które czekać musiały jeszcze na pomstę ich losu. Szósta pieczęć przyniosła trzęsienie ziemi, czarne słońce, krwawy księżyc i spadające gwiazdy. „[…] nadszedł Wielki Dzień Jego gniewu”. Czterech aniołów wstrzymywało wiatr z czterech stron, a piąty nakazał im nie niszczyć ziemi do czasu opieczętowania wybranych, pośród których znalazło się 144 tysiące ze wszystkich pokoleń Izraela. Tylko oni mieli przeżyć sąd ostateczny. Ostatnia – siódma pieczęć przyniosła siedmiu aniołów z trąbami. Nastąpiło znów trzęsienie ziemi, grzmoty i błyskawice.
Aniołowie dęli w trąby po kolei. Gdy pierwszy zatrąbił – spadł krwawy grad i ogień i spłonęła 1/3 ziemi. Gdy zatrąbił drugi anioł – z nieba spadła płonąca góra i 1/3 morza zamieniła się w krew, zabijając jego mieszkańców. Trzecia trąba przyniosła płonącą, wielką gwiazdę o imieniu Piołun, która zniszczyła 1/3 rzek i źródeł. Ta część rzek zamieniła się w piołun i stała się gorzka. Dźwięk czwartej trąby zgasił 1/3 słońca, księżyca i gwiazd, tak, że zniknęła 1/3 dnia i nocy. Gdy zatrąbił piąty anioł – na ziemię spadła gwiazda, która wpadła do studni Czeluści. Wyszła z niej szarańcza o mocy skorpionów, która za zadanie miała niszczyć tylko ludzi nieposiadających pieczęci Boga, którzy umierać mieli w mękach przez 5 miesięcy. Szarańczą rządzi anioł Czeluści o hebrajskim imieniu Abaddon i greckim Apolyon.
„Minęło pierwsze »biada«:
oto jeszcze dwa »biada« potem nadchodzą”.
Szósta trąba przyniosła zatem drugie „biada” i uwolniła czterech aniołów znad rzeki Eufrat wraz z gigantyczną ilością wojska, które miało zgładzić 1/3 ludzi. Ci, którzy przeżyli, nie nawrócili się.
Następnie z nieba zstąpił potężny anioł, trzymający w prawej ręce książeczkę, który kazał Janowi zachować w tajemnicy część z tego, co powiedziało wówczas siedem gromów z nieba. W dniu, w którym siódmy anioł zatrąbi, nastąpi Sąd Boży. Anioł kazał Janowi połknąć książeczkę, która była słodka, ale wypełniła go goryczą, mówiąc, że jego zadaniem będzie prorokowanie. Następnie miał z pomocą trzciny mierzyć Święte Miasto, w którym poganie mieli zasiadać przez 42 miesiące. Władzę prorokowania i panowania nad siłami natury miało mieć dwóch Świadków, którzy po wypełnieniu swej służby mają być pokonani przez Bestię i zabici „na placu wielkiego miasta, które duchowo zwie się: Sodoma i Egipt, gdzie także ukrzyżowano ich Pana”. Potem przez 3 i pół dnia ich ciała mają być wystawione publicznie, aż doznają zmartwychwstania i wniebowstąpienia. Zaraz po tym nastąpiło trzęsienie ziemi, zabijające 7 tysięcy ludzi (1/10). Pozostali oddali pokłon Bogu.
Wreszcie nastał głos siódmej trąby i nadeszło trzecie „biada”. Nastąpiło trzęsienie ziemi, grad i czas sądu nad żywymi i umarłymi. Na niebie ukazała się brzemienna Niewiasta w wieńcu z 12 gwiazd oraz smok, który zrzucił z nieba na ziemię 1/3 gwiazd i miał pożreć dziecię, które urodzi. Bóg jednak przyjął je do siebie, a Niewiastę wysłał na ziemię w bezpieczne miejsce. Rozpoczęła się walka Michała ze smokiem, który przegrał i ze swoimi aniołami został strącony na ziemię. Tu próbował zemścić się na Niewieście i jej potomkach, wiernych Bogu.
Bestia o siedmiu głowach o bluźnierczych imionach, której dał życie smok, wyszła z morza, aby budzić podziw całej ziemi. Dano jej 42 miesiące, aby bluźniła i walczyła przeciw Bogu. Następna Bestia wyszła z ziemi i mówiła jak Smok. Robi wszystko, aby ludzie wielbili pierwszą Bestię. Zwodzi ich znakami i każe czcić obraz Bestii, naznaczając ich znamieniem na ręce lub czole. Liczba Bestii to 666.
Następnie pojawił się Baranek na górze Syjon, a przed nim 24 Starców, 4 zwierzęta i 144 tysiące naznaczonych ludzi, którzy zachowali cnotę i byli wierni Barankowi. Śpiewali przed nim nową pieśń. Wkrótce przyleciał anioł, niosący Dobrą Nowinę, drugi anioł oznajmił, że upadł Babilon i nadszedł dzień sądu. Trzeci powiedział, że ci, którzy przyjęli znamię Bestii na czoło lub ramię, będą na wieki płonąć w ogniu wśród zapachu siarki. Głos z nieba zapowiedział z kolei: „Błogosławieni, którzy w Panu umierają — już teraz”.
Na obłoku pojawiła się postać podobna do Chrystusa z sierpem w ręce. Anioł powiedział, że pora na żniwa na ziemi i zrzucony sierp zżął ziemię. Kolejny anioł sierpem ściął dojrzałą winorośl, a ich owoce umieszczono w ogromnej tłuczni, która wkrótce wypełniła się krwią.
Wreszcie na niebie pojawiło się „siedmiu aniołów trzymających siedem plag, tych ostatecznych, bo w nich się dopełnił gniew Boga”. Nad szklanym morzem została zwyciężona Bestia i wszystkie narody oddały cześć Bogu, znając jego wielkość. W świątyni Przybytku Świadectwa siedmiu aniołów trzymało siedem złotych czas wypełnionych gniewem Boga, a świątynia wypełniła się dymem. Nikt nie mógł do niej wejść do czasu wypełnienia się siedmiu plag.
Pierwszy anioł wylał swą czaszę na ziemię. Wówczas na ludziach ze znamieniem Bestii pojawiły się bolesne wrzody. Czasza drugiego anioła trafiła do morza, zamieniając je w krew i zabijając wszystkie żywe istoty, które w nim mieszkały. Kolejna czasza to samo uczyniła z rzekami i źródłami. Czwarty anioł wylał zawartość swojej czaszy na słońce, powodując gigantyczny upał. Piąta czasza została wylana na tron Bestii, powodując ciemność i cierpienie ludzi. Szósty anioł wylał czaszę do Eufratu, w wyniku czego rzeka wyschła, otwierając drogę do wojny. Z ust Smoka, Bestii i Fałszywego Proroka uwolniły się duchy, które zgromadziły wojowników w miejscu Har-Magedon. Gdy siódmy anioł opróżnił ostatnią czaszę, z nieba usłyszano słowa: „Stało się!” i nastąpiło największe w dziejach trzęsienie ziemi i gigantyczny grad. Zniknęły góry i wyspy, a ludzie złorzeczyli Bogu, zamiast się nawrócić.
Następnie jeden z aniołów pokazał Janowi na niebie Wielką Niewolnicę (utożsamiała Babilon — cesarstwo rzymskie, jako źródło zepsucia). Niewiasta była pięknie i bogato ubrana:
„A na jej czole wypisane imię — tajemnica:
«Wielki Babilon.
Macierz nierządnic i obrzydliwości ziemi»”.
Z nieba zstąpił anioł, oznajmiając upadek Babilonu. Głos z nieba kazał ludziom uciekać, aby odciąć się od grzechów, jakie były tam popełniane. Kupcy lamentowali nad upadkiem miasta, z którym handlowali drogimi towarami. Z nieba słychać było „Alleluja!” i pochwałę Boga, który odniósł zwycięstwo nad złem.
Na niebie ukazał się Wierny i Prawdziwy jeździec na białym koniu, który do ognistego jeziora wrzucił Bestię i Fałszywego Proroka. Następnie anioł posiadający klucz do Czeluści schwytał Smoka i Węża, po czym zamknął ich w Czeluściach na 1000 lat. Tyle też czasu musieli czekać zmarli na zmartwychwstanie. Po 1000 lat diabeł został wypuszczony, aby dalej mamić ludzi na ziemi, ale ostatecznie wrzucono go do ognistego jeziora, gdzie został na wieki wieków.
W końcu nastąpił Sąd Ostateczny, przed którym stanęli żywi i martwi:
„Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia,
został wrzucony do jeziora ognia”.
Powstało Miasto Święte – Nowe Jeruzalem, w którym Bóg zamieszka między ludźmi w pokoju. Nie będzie tu już zła, krzyku, ani śmierci. Jeden z siedmiu aniołów zsyłających plagi na ziemię pokazał Janowi Oblubienicę Chrystusa (Kościół zbudowany z drogich kamieni). Przez miasto przepływała woda życia, która swój początek miała przy tronie Stwórcy. W mieście rosło także drzewo życia, wydające 12 owoców rocznie. Księga kończy się zapowiedzią nadejścia Chrystusa.
Problematyka Apokalipsy św. Jana
Apokalipsa została napisana przez św. Jana Apostoła i czwartego Ewangelistę na podstawie widzeń, których doznał na wyspie Patmos, gdzie został zesłany w 95 r. za rządów Domicjana. Redakcji tekstu dokonał w 104 r. jeden z jego uczniów (już po śmierci Apostoła). Apokalipsa nie była pierwszym tego typu tekstem i częściowej genezy można szukać w księgach Starego Testamentu w innych tekstach apokaliptyczno-prorockich, takich jak wizje Księgi Daniela, 2 część Zachariasza i fragmenty Księgi Izajasza.
Apokalipsa jest nie tylko wizją Jana, ale także utworem, który miał wzmocnić wiarę ówczesnych chrześcijan, którzy od czasów Nerona (64 r.) byli prześladowani. Jan był wówczas ostatnim z żywych uczniów Jezusa, dlatego też miał szczególne zadanie wspierania wiernych. Również z tego powodu w Apokalipsie znaleźć można sporo wątków moralizatorskich i upomnień, które miały prowadzić do nawrócenia, aby uniknąć gniewu Boga na Sądzie Ostatecznym.
Apokalipsa św. Jana jest pełna symboli i wizji, które od wieków były przedmiotem różnych interpretacji. Symbole takie jak jeźdźcy Apokalipsy, bestie, smoki i inne elementy wizji często interpretowane są alegorycznie, odnosząc się do historycznych i przyszłych wydarzeń.
Księga jest tekstem eschatologicznym, czyli dotyczącym końca świata i ostatecznego sądu. Przedstawia wizję ostatecznej walki dobra ze złem oraz triumfu Królestwa Bożego.
Nowy Testament
Nowy Testament składa się z 27 ksiąg, które można podzielić na cztery główne części: Ewangelie, Dzieje Apostolskie, Listy Apostolskie i Apokalipsę św. Jana. Każda z tych ksiąg odgrywa kluczową rolę w chrześcijaństwie, opisując życie i nauczanie Jezusa Chrystusa, rozwój pierwszych wspólnot chrześcijańskich, teologię i eschatologię.
Ewangelie
W Nowym Testamencie miejsce znalazły 4 Ewangelie: św. Mateusza, Marka, Łukasza i Jana, z czego trzy pierwsze wyraźnie różnią się od ostatniej. Jan pisał o życiu Jezusa w Judei i niewiele pisze o Galilei. Synoptycy, czyli Mateusz, Marek i Łukasz, spisali Ewangelie, których treść i chronologia jest w dużej mierze do siebie podobna. Pozostałe rozbieżności wynikają najprawdopodobniej z różnic, jakie dzieliły ewangelistów i środowiska, do którego przemawiali. Św. Augustyn przyjął tezę, że najpierw powstała Ewangelii św. Mateusza, którą następnie streścił Marek, a Łukasz spisał swoją, korzystając z dwóch pierwszych tekstów. Niektórzy badacze przypuszczają, że wszyscy ewangeliści mogli korzystać z jednego przekładu aramejskiego, inni, że z Ewangelii świętego Mateusza oraz z zapisu nauk Jezusa pod nazwą Logia. Trudno dociec, która teza jest prawdziwa.
Ewangelie powstały w latach 50-120, choć początkowo uczniowie zgodnie z prośbą Jezusa nauczali wyłącznie ustnie, dostosowując swoje mowy do konkretnego odbiorcy. Z czasem ilość wyznawców Jezusa rosła, a jednocześnie pojawiały się pytania i dylematy wśród wiernych. Co więcej, wielu z nich było prześladowanych, toteż pierwsi chrześcijanie potrzebowali czegoś, co pomoże im trwać w wierze, umacniać ją i lepiej rozumieć nauki Chrystusa.
Ewangelia według św. Mateusza
Mateusz nauczał w Palestynie i Persji, gdzie umarł. Swoją Ewangelię spisał po hebrajsku. Ta wersja zaginęła i obecnie istnieje tylko jej grecki przekład. Ewangelia św. Mateusza składa się z 5 mów, rozdzielonych różnymi wydarzeniami. Mateusz przedstawia Jezusa, jako Króla pochodzącego od Dawida, opisuje cuda, które czynił, wtrąca przypowieści oraz pisze o boskim panowaniu i potrzebie działania człowieka. Wzywa do czujności i pracy, miłości bliźniego i życiu w zgodzie z nauką Jezusa. Kończy śmiercią Chrystusa na krzyżu, która przynosi zbawienie ludziom. Ewangelię św. Mateusza można nazwać Ewangelią Królestwa Bożego i Kościoła.
Ewangelia według św. Marka
Marek posługiwał się dwoma imionami: rzymskim – Marek i hebrajskim – Jan. W domu jego matki chrześcijanie spotykali się w celu modlitwy i tam poznał św. Piotra, którego rola w powstaniu Ewangelii św. Marka jest kluczowa. Marek spisał bowiem swoją Ewangelię na bazie nauk Piotra, prawdopodobnie na zamówienie chrześcijan z dworu cesarskiego. Jego przekaz jest uporządkowany chronologicznie (w przeciwieństwie do logicznego porządku u Mateusza). Prawie w ogóle nie tu przemów Jezusa, za to język tej części jest bardzo żywy i autentyczny, opowiadający zdarzenia takimi, jakie były. Marek barwnie opisuje także emocje Jezusa, zapewne dlatego, że Piotr miał okazję obserwować swego nauczyciela w wielu sytuacjach i doskonale zapamiętał nawet wyraz jego twarzy w danym czasie, a Marek spisywał przecież relacje Pawła. Przyjmuje się, że Ewangelia św. Marka powstała już po śmierci Piotra i Pawła – przed rokiem 70. lub po zburzeniu Jerozolimy. Co ciekawe, przyjmuje się także, że jest to pierwsza Ewangelia kanoniczna po grecku, na której wzorowali się Mateusz i Łukasz. Ewangelia św. Marka ukazuje Jezusa, jako Króla, Mesjasza i Syna Bożego, który zwycięży szatana.
Ewangelia według św. Łukasza
W przypadku Ewangelii św. Łukasza duży wpływ na jej powstanie miał Apostoł Paweł, z którym przebywał autor. Łukasz opisał zdarzenia, o których słyszał i których nie był świadkiem. Ewangelia została spisana dla Teofila – osoby, o której nic nie wiadomo. Można podejrzewać, iż był to człowiek zamożny, który chciał poszerzyć swoją wiedzę na temat nauk Jezusa. Można tu dodać, że Ewangelia św. Łukasza kierowana jest do greckich chrześcijan, a autor niejednokrotnie objaśnia w niej żydowskie zwyczaje, rozumiejąc, że czytelnicy mogą ich nie znać. Utwór powstał prawdopodobnie albo w latach 67-70, albo dopiero 80. W Ewangelii Łukasza znaleźć można tę samą dbałość o chronologię, co u Marka, a także sporo radości, szacunku do kobiet, a nade wszystko miłosierdzia Bożego względem grzeszników. Autor podkreśla niejaką wyższość ubogich (ubodzy znajdują szczęście, bogaci nie).
Ewangelia według św. Jana
Ewangelia św. Jana wyraźnie różni się od trzech pierwszych pod wieloma względami. Jan pisze głównie o pobycie Jezusa w Judei, niemal pomijając Galileę. Utwór kierowany jest głównie do nawróconych pogan i powstał prawdopodobnie pod koniec I wieku. Tekst można podzielić na dwie części: księgę cudów oraz księgę męki. Jan opisuje wydarzenia, których był świadkiem, jako uczeń Jana Chrzciciela, a potem uczeń Jezusa, towarzyszący mu aż do ukrzyżowania. Język Ewangelii Jana jest prosty, monotonny i dość ubogi. Mowy Jezusa przedstawia w formie traktatów, wydarzenia opisuje dość szczegółowo. Nie jest wykluczone, że tekst został opracowany przez uczniów Jana, a nie jego samego. W Ewangelii św. Jana Jezus jest przede wszystkim Synem Bożym i autor nie podkreśla faktu, że był także człowiekiem. Utwór ten bywa nazywany Ewangelią duchową, ponieważ wielokrotnie potwierdza, że moc Jezusa pochodzi od Boga.
Dzieje Apostolskie
Autorem Dziejów Apostolskich jest św. Łukasz. Początkowo jego Ewangelia i Dzieje Apostolskie stanowiły jeden utwór. Dzieje Apostolskie zostały napisane najprawdopodobniej około 63 r. Łukasz opisuje rozwój Kościoła po wniebowstąpieniu Jezusa, działalność apostołów (głównie Piotra i Pawła), zesłanie Ducha Świętego, misje apostolskie i pierwsze prześladowania chrześcijan. Najważniejsza jest tu właśnie idea Ducha Świętego, świadectwo zmartwychwstania Chrystusa, dawane przez Apostołów oraz Kościół, który istotnym fragmentem drogi do zbawienia. Pisze tu też o sakramentach świętych i ich roli w życiu wiernych.
Listy Apostolskie
Listy Apostolskie wyszły głównie spod pióra św. Pawła Apostoła, jednakże nie wszystkie. Pawłowi przypisuje się autorstwo takich listów jak:
- List do Rzymian
- Listy do Koryntian
- List do Galatów
- List do Efezjan
- List do Filipian
- List do Kolosan
- Listy do Tesaloniczan
- Listy do Tymoteusza
- List do Tytusa
- List do Filemona
Swoimi listami Paweł próbuje wspierać chrześcijan z różnych regionów, rozumiejąc ich rozterki i trudności, z jakimi się borykają. Zgodnie ze swoją teologią przedstawia on jedność wiernych z Chrystusem, który poprzez śmierć i zmartwychwstanie łączy się z chrześcijanami (również tymi, którzy cierpią). Do zbawienia człowieka prowadzi chrzest i życie w jedności z Chrystusem.
List do Hebrajczyków
Przez lata uznawano, że List do Hebrajczyków napisany został również przez św. Pawła, jednakże w świetle współczesnych badań, jest to mało prawdopodobne. Odnaleźć tu można wprawdzie podobną myśl, ale jednak inną, niż ta, którą Paweł kreślił w pozostałych listach. Przypuszcza się, że autorem mógł być któryś z Apostołów, ale nie jest to pewne (mógł to być Barnaba, Łukasz lub Apollo). Autor ukazuje wyższość Chrystusa nad aniołami, Mojżeszem i arcykapłanami, zachęcając do wytrwałości w wierze.
List Jakuba
Nie jest do końca jasne, który Jakub jest autorem listu, ponieważ w Nowym Testamencie mowa o trzech mężczyznach o tym imieniu. List kierowany jest do judeochrześcijan spoza Palestyny i zawiera zestaw pouczeń moralnych, Jakub podkreśla praktyczne aspekty wiary, zachęca do wytrwałości w próbach, przestrzega przed bogactwem i nawołuje do modlitwy.
Listy Piotra
Autorem listów jest św. Piotr Apostoł (choć niektórzy mają wątpliwości co do autorstwa drugiego listu), który pisze je do nawróconych chrześcijan, których sytuacja wśród pogan stawała się coraz trudniejsza. Piotr zachęca do świętości, wytrwałości w cierpieniu i właściwego postępowania w różnych sytuacjach życiowych. Pisze o nadziei i jednomyślności oraz zaufaniu Bogu. Piotr ostrzega przed fałszywymi nauczycielami i przypomina o pewności powrotu Chrystusa.
Listy Jana
Autorem jest św. Jan Apostoł. Listy kierowane były prawdopodobnie do kościołów Azji Mniejszej i greckich chrześcijan. Jan nawołuje do miłości i życia zgodnego z nauką Chrystusa, ostrzega przed antychrystami i podkreśla pewność zbawienia. Jan zachęca do trwania w prawdzie i miłości, ostrzega przed fałszywymi nauczycielami. Jan chwali Gajusa, krytykuje Diotrefesa za brak posłuszeństwa i wspiera Demetriusza.
List Judy
Autorem listu jest Juda – brat Jakuba (nie chodzi tu o Judasza Iskariotę). Nie wiadomo, gdzie powstał list i badacze wskazują Syrię lub Mezopotamię przed rokiem 70. Juda ostrzega przed fałszywymi nauczycielami i zachęca do zachowania wiary i świętości.
Przypowieść o talentach
(Mt 25,14-30).
Przypowieść o talentach znajduje się w Ewangelii według św. Mateusza i przedstawia historię, która ma nauczyć nas odpowiedzialności za otrzymane dary od Boga. Talent występuje tu w znaczeniu waluty, a nie zdolności do czegoś.
Jezus opowiada historię o człowieku, który przed wyjazdem na podróż powierzył swoim sługom swój majątek, rozdzielając go wedle uznania. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, a trzeciemu jeden talent, każdemu według jego zdolności. Słudzy mieli zajmować się talentami podczas nieobecności swego pana.
Sługa, który otrzymał pięć talentów — od razu zaczął nimi obracać, zyskując kolejnych pięć. Podobnie ten, który miał dwa talenty, zarobił następne dwa. Tylko ten, który dostał jeden talent — nie zrobił nic, aby go pomnożyć, tylko zakopał go zaraz po wyjeździe pana.
Po powrocie pan rozliczył się z pozostawionych talentów. Ci, którzy pomnożyli talenty, zyskali od niego pochwałę, jednak ostatni sługa, który jedynie zakopał powierzony talent, nie usłyszał od pana nic miłego. Tłumaczył się, że schował pieniądze, bojąc się, że zginą, jednakże jego wyjaśnienia na nic się zdały. Pan ocenił go, jako leniwego i złego człowieka i kazał mu oddać swój talent temu słudze, który miał ich już dziesięć, po czym wyrzucił przegranego sługę. Dodał: „Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma”.
Problematyka przypowieści o talentach
Przypowieść pokazuje, że każdy człowiek, otrzymując od Boga różne dary i talenty, powinien je mądrze wykorzystać i pomnażać, zamiast czekać bezczynnie. Każdy jest bowiem odpowiedzialny przed Bogiem za to, co otrzymał. Mowa tu także o tym, że bezczynność i stagnacja jest czymś złym. Należy pomnażać to, co się ma i nie marnotrawić tego, co dostajemy od Stwórcy.
Przypowieść ostrzega przed konsekwencjami bezczynności i marnotrawstwa wobec Bożych darów, a jednocześnie przypomina o tym, że każdy ma obowiązek dobrze gospodarować otrzymanymi darami i talentami, zarówno materialnymi, jak i duchowymi. Bóg oczekuje od aktywnego zaangażowania w rozwój danych umiejętności oraz służbę dla dobra innych. Wierność i zaangażowanie w życiu chrześcijańskim obejmują odpowiedzialne zarządzanie wszystkim, co otrzymujemy od Boga.
Biblizmy
Biblizmy (inaczej biblijne powiedzenia albo biblijne frazeologizmy) to wyrażenia zaczerpnięte z Biblii, które są głęboko zakorzenione w języku, literaturze, a nawet mowie potocznej. Często używamy ich, nie zdając sobie sprawy z ich biblijnego pochodzenia. Przykłady:
- wieża Babel
Znaczenie: chaos, zamieszanie, brak zrozumienia, coś, niemożliwe do wykonania albo miejsce, w którym ludzie mówią różnymi językami.
Pochodzenie: Księga Rodzaju — ludzie postanowili zbudować wieżę sięgającą nieba, aby była dla wszystkich drogowskazem, dzięki czemu nie mogliby się rozproszyć. Bogu nie spodobał się ten pomysł i za karę pomieszał ich języki, co uniemożliwiło dokończenie budowli i rozproszenie ludzi po świecie.
- wdowi grosz
Znaczenie: mała, ale szczera ofiara złożona z serca.
Pochodzenie: Ewangelia według św. Marka, gdzie wdowa wrzuciła do skarbony dwa drobne pieniążki, co stanowiło wszystko, co miała. Jezus stwierdził wówczas, że kobieta dała w istocie więcej niż wszyscy bogacze, ponieważ oddała swoje ostatnie pieniądze.
- Arka Noego
Znaczenie: schronienie, miejsce ratunku, ale także alegorycznie – ocalenie przez chrzest, kościół walczący. Gołębica z arki jest z kolei symbolem pokoju i ocalenia.
Pochodzenie: Księga Rodzaju – Noe buduje arkę na polecenie Boga, aby uratować siebie, swoją rodzinę i po parze z każdego gatunku zwierząt przed potopem.
- hiobowe wieści
Znaczenie: bardzo złe, tragiczne wiadomości.
Pochodzenie: Księga Hioba, gdzie Hiob otrzymuje serię tragicznych wiadomości o utracie majątku, dzieci i zdrowia. W ten sposób Bóg wystawia jego wiarę na próbę.
- judaszowy pocałunek
Znaczenie: zdradziecki gest, fałszywa przyjaźń. Postać Judasza symbolizuje zdrajcę.
Pochodzenie: Ewangelia według św. Mateusza – Judasz zdradza Jezusa, wskazując go żołnierzom. Mówi im, że Jezusem jest ten, którego pocałuje na przywitanie. Wskazanie Chrystusa skutkuje pojmaniem go przez żołnierzy i kończy się ukrzyżowaniem.
- manna z nieba
Znaczenie: niespodziewany, obfity dar, który przychodzi bez trudu.
Pochodzenie: Księga Wyjścia – Bóg zesłał Izraelitom mannę, czyli pokarm z nieba, podczas ich wędrówki przez pustynię, co uratowało ich przed głodem. Manna była biała i miała smak placka z miodem.
- kamień węgielny
Znaczenie: podstawa, fundament czegoś. To także pierwszy kamień pod budowę budynku, symbolicznie oznaczający jej początek.
Pochodzenie: Nowy Testament, 1 List św. Piotra – Chrystus jest nazywany kamieniem węgielnym duchowej świątyni. Wierni w tym ujęciu to pozostałe kamienie tej budowli.
- salomonowy wyrok
Znaczenie: mądry, sprawiedliwy wyrok, a także zaskakujące rozwiązanie.
Pochodzenie: 1 Księga Królewska, gdzie król Salomon rozstrzygnął spór między dwiema kobietami o dziecko, gdy każda z nich podawała się za matkę. Nakazał przeciąć dziecko na pół, aby je równo między nimi podzielić. Fałszywa matka zgodziła się z wyrokiem, a prawdziwa gotowa była oddać dziecko obcej kobiecie, aby ocalić życie dziecka. W ten sposób Salomon obnażył kłamstwo fałszywej matki i wskazał prawdziwą.
- syn marnotrawny
Znaczenie: osoba, która błądzi, ale potrafi przyznać się do pomyłek, człowiek skruszony.
Pochodzenie: Ewangelia według św. Łukasza – syn powraca do ojca po zmarnowaniu swojego majątku, a ojciec go przyjmuje z otwartymi ramionami.
- kainowe piętno
Znaczenie: znak hańby, piętno zbrodniarza.
Pochodzenie: Księga Rodzaju – Kain, po zabiciu swego brata Abla, otrzymuje od Boga znamię, które ma go chronić przed zabiciem, aby każdy wiedział, że jest bratobójcą.
- egipskie ciemności
Znaczenie: nieprzenikniona ciemność.
Pochodzenie: Księga Wyjścia – jedna z plag egipskich sprowadzonych przez Boga na Egipt to gęste ciemności, które trwały trzy dni.
- plagi egipskie
Znaczenie: szereg nieszczęść, katastrof.
Pochodzenie: Księga Wyjścia – Bóg zesłał na Egipt dziesięć plag, aby zmusić Faraona do uwolnienia Izraelitów.
- rzeź niewiniątek
Znaczenie: masowe zabijanie niewinnych.
Pochodzenie: Ewangelia według św. Mateusza – Herod Wielki, dowiedziawszy się narodzinach nowego króla żydowskiego, kazał zabić wszystkich chłopców do drugiego roku życia, mieszkających w Betlejem i okolicy. Chciał w ten sposób zatrzymać tron dla siebie.
Biblizmy są istotnym elementem dziedzictwa kulturowego, który przenika różne warstwy języka i literatury. Są one nie tylko źródłem artystycznych inspiracji, ale także nośnikiem wartości etycznych i duchowych.