Nieznany

Księga Hioba – streszczenie

Księga Hioba opowiada historię tytułowego Hioba — człowieka prawego i bogatego, który żył w krainie Uz. Bóg chwali Hioba za nieskazitelne życie. Hiob posiadał spory majątek: tysiące owiec i wielbłądów, setki wołów i oślic. W jego domu pomagała liczna służba. Bohater miał także szczęśliwą rodzinę, składająca się z 7 synów i 3 córek, którzy chętnie wspólnie biesiadowali. „Był najwybitniejszym człowiekiem spośród wszystkich ludzi Wschodu”.

Pewnego dnia, gdy zebrali się aniołowie (synowie Boży) przed obliczem Boga, pojawił się wśród nich także Szatan, który stwierdził, że Hiob czci Boga tylko dlatego, że ma wszystko. Kusiciel był pewien, że Hiob zacząłby złorzeczyć Bogu, gdyby tylko stracił rodzinę i bogactwo. Bóg pozwolił Szatanowi pozbawić swego sługę majątku i dzieci, ale Hiob nadal trwał w swojej wierności Stwórcy.

Podczas kolejnego spotkania synów Bożych ponownie pojawia się Szatan, przekonując uparcie, że jeśli Hioba dotknie choroba, wówczas na pewno odwróci się od Boga. Stwórca postanawia jeszcze raz wystawić swego wiernego sługę na trudną próbę i pozwala Szatanowi działać, z zastrzeżeniem, że Hiob ma to przeżyć. Wkrótce całe ciało bohatera pokrywa się bolesnymi wrzodami, które z czasem zaczynają ropieć, ale Hiob nadal nie złorzeczy Stwórcy, nawet gdy żona nie rozumie siły wiary swego męża.

Przybywają trzej przyjaciele Hioba: Elifaz, Bildad i Sofar, aby go pocieszyć i zrozumieć, co go spotkało. Widząc go w okropnym stanie, postanawiają towarzyszyć mu przez siedem dni i siedem nocy w milczeniu. Wreszcie rozpoczyna się dyskusja. Elifaz zaczyna, sugerując, że Hiob musiał popełnić grzech, skoro spotkało go takie cierpienie. Argumentuje, że Bóg karze tylko tych, którzy grzeszą. Mówi, że:

„Szczęśliwy, kogo Bóg karci,

więc nie odrzucaj nagan Wszechmocnego”,

widząc w tym nadzieję za zbawienie. Hiob pragnie śmierci, ale twierdzi, że jest niewinny i nie rozumie, dlaczego Bóg każe mu cierpieć. Prosi także Boga o wybaczenie grzechów, jeśli je popełnił.

Bildad wypowiada się jako drugi, oskarżając Hioba o to, że jest arogancki i niepokorny wobec Boga. Twierdzi, że Bóg jest sprawiedliwy i karze tylko tych, którzy na to zasługują. Namawia Hioba do nawrócenia, na co cierpiący bohater odpowiada, że Bóg jest wszechmocny i żaden człowiek nie jest w stanie go pokonać. Twierdzi, że pozostało mu tylko błagać Boga o litość. Dodaje, że równy los czeka wszystkich. Prosi Boga, aby już go nie dręczył, skoro przecież jest jego Stwórcą. Mówi:

„Tylko czyhałeś na mój grzech,

nie chcesz mnie uwolnić od winy.

Biada mi, gdybym ja zgrzeszył!”

Sofar dołącza do dyskusji, twierdząc, że Bóg jest nieskończenie sprawiedliwy i nieomylny w swoich sądach. Nawołuje Hioba do nawrócenia się. Hiob jednak pozostaje nieugięty w swojej niewinności i próbuje zrozumieć, dlaczego Bóg pozwolił mu cierpieć. Pyta, dlaczego sprawiedliwy cierpi, a bezbożny odnosi sukcesy. Ma żal do przyjaciół. Mówi, że:

„Przywoła was do rozsądku,

jeśli w ukryciu stronniczo mówicie.

Czy Majestat nie budzi lęku?

Czy nie przejmuje was grozą?

Zdaniami z piasku wy strofujecie;

wszak wasze tarcze są z gliny”.

Dyskusja między Hiobem a jego przyjaciółmi staje się coraz bardziej napięta, gdy każda strona trwa w swoich przekonaniach. Następuje seria kolejnych rund argumentacji, w których Hiob stara się wyjaśnić swoje cierpienie, a jego przyjaciele starają się przekonać go do swoich poglądów na temat sprawiedliwości Bożej, jednakże żadna ze stron nie jest w stanie przekonać drugiej.

Bildad w drugiej przemowie mówi o karze wygnania, samotności i bezradności, jaka spotka bezbożnika. Hiob pyta, dlaczego przyjaciele go wielokrotnie znieważyli, tłumacząc, że nie zgrzeszył, tylko bóg go doświadcza. Ubolewa nad tym, że wszyscy nim gardzą – nawet najbliżsi. Dodaje:

„Wy sami drżyjcie przed mieczem,

bo gniew za grzechy zapłonie.

Wiedzcie, że sądy istnieją”.

Sofar słowa Hioba uznaje za osobistą obelgę, uważając, że przyjaciel nie ma prawa go pouczać, po czym rozprawia o karach dla bezbożników. Hiob pyta jednak, dlaczego niektórzy grzesznicy dożywają w spokoju starości i wcale nie spotykają ich nieszczęście.

W końcu przemawia ponownie Elifaz z Temanu, wyliczając złe postępowanie Hioba i potwierdzając tym samym słuszność kary, jak na niego spadła. Mówi:

„Pojednaj się, zawrzyj z Nim pokój,

a dobra do ciebie powrócą”.

Hiob odpowiada, że nigdzie nie widzi Boga, ale wierzy, że Stwórca go odnajdzie, gdy tylko tego zechce. Zastanawia się także, dlaczego grzesznicy spokojnie żyją, a ubodzy, sieroty i bezdomni pozostają w swojej niedoli. Wierzy jednak w to, że bezbożnicy ostatecznie odpowiedzą za swoje winy.

Bildad opowiada o potędze Boga, wobec którego wszystko, co stworzył — jest niczym. Nawet człowiek jest jak robaczek, a Hiob mówi, że boża potęga jest tak duża, że nie sposób ją pojąć. Twierdzi, że jest niewinny i nie powie słowa wbrew Bogu. Zastanawia się, gdzie jest kolebka wiedzy i  uznaje, że tylko Bóg wie, gdzie się ona znajduje. Powtórzył słowa Boga:

„Bojaźń Boża — zaiste mądrością,

roztropnością zaś — zła unikanie”.

Hiob wspomina dalej swoje dotychczasowe życie, w którym pomagał innym i cieszył się szacunkiem ludzi. Wtem do rozmowy włącza się Elihu — młody mężczyzna obecny podczas dyskusji między Hiobem a jego trzema przyjaciółmi. Decyduje się odezwać, gdy rozmowa osiąga kulminacyjny punkt. W swojej przemowie Elihu krytykuje zarówno Hioba, jak i jego przyjaciół, zarzucając im, że nie byli w stanie udzielić właściwych odpowiedzi na pytania Hioba dotyczące sprawiedliwości Bożej.

Elihu podkreśla, że Bóg jest wszechmocny, sprawiedliwy i nie musi się tłumaczyć przed ludźmi. Przemawia o tym, jak Bóg używa cierpienia jako narzędzia, aby nauczyć ludzi pokory i prowadzić ich do nawrócenia. Elihu także ostrzega Hioba przed pychą i zarozumiałością, przypominając mu, że Bóg działa według swojego planu i mądrości, której ludzki umysł nie jest w stanie ogarnąć. Elihu przestrzega Hioba przed dalszym kwestionowaniem Bożych działań i zachęca go do pokory i zaufania wobec Boga.

Wreszcie Bóg sam wypowiada się, odpowiadając Hiobowi wśród burzy. Zwraca się do niego w sposób majestatyczny i godny uwagi. Zadaje Hiobowi serię pytań o stworzenie świata i poprzez dalszą wypowiedź podkreśla swoją nieograniczoną moc panowania nad światem, pokazując Hiobowi, że ludzki umysł jest ograniczony w zrozumieniu jego wszechmocy. Bóg wyjaśnił Hiobowi, że jego myśli i plany przekraczają ludzkie zrozumienie. Mówi:

„«Niech przeciwnik Wszechmocnego odpowie.

Niech zabrzmi głos krytyka Boga!»

A Hiob odpowiedział Panu:

«Jam mały, cóż Ci odpowiem? -

Rękę przyłożę do ust.

Raz przemówiłem, nie więcej,

drugi raz niczego nie dodam»”.

Dalej Bóg żąda od Hioba, aby wymierzał sprawiedliwość pyszałkom. Opowiada o silnych i niezwyciężonych zwierzętach, które stworzył. Hiob pochyla głowę przed Bogiem i jego gigantyczną siłą, przyznając, że wcześniej się mylił. Tłumaczy, że nie widział prawdziwej potęgi Boga, a jedynie powtarzał to, to usłyszał. Jest gotów przyjąć pokutę za swoje winy:

„[…] odwołuję, co powiedziałem,

kajam się w prochu i w popiele”.

Bóg wreszcie zwraca się do Elifaza i jego dwóch przyjaciół, zarzucając im mówienie nieprawdy o Stwórcy. Wybacza im tylko ze względu na wiernego Hioba, któremu poleca modlić się za przyjaciół. Finalnie Bóg przywraca Hiobowi jego dobra i błogosławieństwa, podwajając to, co miał wcześniej i nagradzając go długim i szczęśliwym życiem, które trwało jeszcze 140 lat. Hiob dostał jeszcze kolejnych 7 synów, a jego 3 córki (Gołębica, Kasja i Róg Antymonu) były najpiękniejsze w okolicy. Bohater miał okazję, aby przez wiele lat obserwować aż cztery pokolenia swoich potomków.

Problematyka Księgi Hioba

Księga Hioba dzieli się na dwie części. W pierwszej opisane są losy bogobojnego i szczęśliwego bohatera, a druga przybiera formę poematu, który podzielić można na kolejne trzy fazy wydarzeń. W pierwszej toczą się rozmowy Hioba z przyjaciółmi (Elifazem, Bildadem i Sofarem z Naama), w drugiej przemawia młody Elihu, a w trzeciej pojawia się sam Bóg wśród burzy. Księga Hioba jest niejednolitym literacko poematem filozoficzno-religijnym o charakterze dydaktycznym. Autor tego fragmentu jest nieznany. Utwór powstał prawdopodobnie około roku 400 p.n.e. na podstawie innego pisma i wypełniony został poprawkami względem oryginału.

Księga Hioba zajmuje się kwestią sprawiedliwości Bożej w obliczu cierpienia. Hiob, jako człowiek prawy, doświadcza straszliwego cierpienia, co prowadzi go do pytania, dlaczego Bóg pozwala sprawiedliwemu cierpieć. Ta problematyka stawia pod znakiem zapytania zrozumienie Bożych działań i kwestionuje tradycyjne poglądy na temat relacji między moralnością a nagrodą lub karą. Okazuje się, że Bóg zesłał cierpienie na człowieka niewinnego, a nie na grzesznika. W tym przypadku nie ma mowy o karze za grzechy, ponieważ Hiob ich nie popełnił. Jego cierpienie jest doświadczeniem, które nie tylko ma udowodnić Bogu prawość tego człowieka, ale również bohaterowi pozwala zrozumieć lepiej Boga i jego decyzje. Wprawdzie Bóg krytykuje przemowy Hioba, któremu wydawało się, że posiadł już wystarczającą wiedzę, aby oceniać boże działania, ale ostatecznie mężczyzna pojmuje moc Stwórcy i pochyla przed nim swą głowę, prosząc o pokutę.

Frazeologizmy biblijne w Księdze Hioba

W Księdze Hioba znajdujemy także liczne biblijne frazeologizmy (biblijne powiedzenia), które stały się powszechnie używanymi wyrażeniami, np.:

  • posypać głowę popiołem – nawiązuje do fragmentu, w którym Hiob kaja się przed Bogiem, mówiąc „kajam się w prochu i w popiele”. We współczesnym jeżyku to biblijne powiedzenie odnosi się właśnie do pochylenia przed kimś głowy, przyznaniem do winy i okazaniem skruchy;
  • hiobowe wieści – to złe wiadomości, tak jak te, które Hiob otrzymywał w tracie pierwszej próby o utracie majątku i śmierci dzieci;
  • hiobowy przyjaciel, pocieszyciel Hioba – to osoba, która w trudnych sytuacjach pomaga tylko pozornie, zrzucając winę za bieg spraw na przyjaciela. Nie tylko nie pomaga, ale wręcz dokłada cierpień;
  • hiobowe cierpienia – niewyobrażalne i niezawinione cierpienie człowieka.

Motywy literackie w Księdze Hioba

Analizując opowieść o Hiobie, można znaleźć liczne motywy literackie, takie jak:

  • motyw winy (wszyscy uważają, że cierpienie Hioba oznacza, że jest sam sobie winien, ponieważ musiał zgrzeszyć);
  • motyw cierpienia (problem cierpienia jest tu kluczowym wątkiem);
  • motyw przyjaźni (przyjaciele Hioba nie stanęli na wysokości zadania i tylko pozornie się o niego troszczyli. W istocie próbowali mu udowodnić winy);
  • motyw zwątpienia (Hiob nie zwątpił w Boga, ale nie chciał dłużej żyć w cierpieniu);
  • motyw nagrody i kary (w wypowiedziach przyjaciół Hioba sporo odniesień do kar za grzechy i nagrody za bogobojność);
  • motyw samotności (Hiob tylko pozornie otoczony jest przyjaciółmi. W rzeczywistości sam boryka się z bólem i cierpieniem psychicznym).

Potrzebujesz pomocy?

Antyk i Biblia (Język polski)

Teksty dostarczone przez Interia.pl. © Copyright by Interia.pl Sp. z o.o.

Opracowania lektur zostały przygotowane przez nauczycieli i specjalistów.

Materiały są opracowane z najwyższą starannością pod kątem przygotowania uczniów do egzaminów.

Zgodnie z regulaminem serwisu www.bryk.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.

Prywatność. Polityka prywatności. Ustawienia preferencji. Copyright: INTERIA.PL 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.