Bolesław Prus

Lalka - film Lalka

Ekranizacja „Lalki” Bolesława Prusa w reżyserii Wojciecha Hasa (1968) 

„Lalka” Prusa — jedna z najważniejszych powieści polskiego pozytywizmu — powstawała w odcinkach w latach 1887-1889, by później ukazać się drukiem w całości w 1890 r. Książka przedstawia Warszawę końca XIX wieku: kontrasty społeczne, marzenia i rozczarowania jednostek, konflikt między arystokracją, mieszczaństwem i biedniejszymi warstwami. W centrum stoi Stanisław Wokulski — pozytywistyczny romantyk, idealista, przedsiębiorca i człowiek rozdarty między obowiązkami a uczuciem do arystokratki Izabeli Łęckiej. Prus buduje postać niezwykle ciekawą, pełną sprzeczności, ale też niesamowicie wytrwałą w dążeniu do postawionych sobie celów. Pisarz maluje świat pełen niuansów: tło gospodarcze, środowiskowe, moralne, psychologiczne. W efekcie „Lalka” to zarówno studium charakterów, jak i realistyczny obraz społeczeństwa, w którym jednostka mierzy się z ograniczeniami epoki. 

Powieść Prusa okazała się ogromnym sukcesem już w trakcie publikacji w odcinkach. W 1902 r. została przetłumaczona na czeski, a w kolejnych dziesięcioleciach doczekała się ponad dwudziestu przekładów na języki obce. Wielokrotnie podejmowano próby adaptacji „Lalki” – zarówno w wersji radiowej, jak i teatralnej. Na wielki ekran została przeniesiona dopiero pod koniec lat 60.   

Film polski Wojciecha Jerzego Hasa z 1968 r. to pierwsza kinowa adaptacja „Lalki”. W rolach głównych zagrali: Mariusz Dmochowski jako Wokulski, Beata Tyszkiewicz w roli Izabeli Łęckiej i Tadeusz Fijewski jako Ignacy Rzecki. Oprócz nich obsadę aktorską stanowiła cała plejada ówczesnych gwiazd polskiej sceny filmowej. Film został zrealizowany z rozmachem scenograficznym, dekoracjami, i ze znaczącym udziałem rekwizytów i światła. Has deklarował, że chce wiernie odzwierciedlić dzieło Prusa — ale jednocześnie ma własną wizję adaptacyjną, która kładzie nacisk na psychikę bohatera, atmosferę, symbolikę. Warto tu wspomnieć, że Wojciech Has był wykształconym malarzem, toteż nie dziwi jego sposób patrzenia na sceny filmowe i dbałość o szczegóły na planie.  

Fabuła – ekranizacja czy adaptacja powieści 

Dyskusja na temat wierności ekranizacji dzieła „Lalka” (film 1968) wobec powieści Bolesława Prusa była gorąca już po premierze filmu. Wojciech Has stworzył piękne dzieło filmowe, ale zarzucano mu wprowadzenie zbyt wielu zmian w fabule. Faktem jest, że nie sposób przedstawić pełnej treści kilkutomowej powieści w ciągu zaledwie 2,5 godziny, ale w przypadku produkcji „Lalki” zdecydowano się na sporo uproszczeń i zmian, które nieco spłycają genialną powieść i kwestie, które ważne były dla Prusa. 

Wojciech Has zachował na ekranie uczucie Wokulskiego do Izabeli, jego działania jako kupca oraz relacje z arystokracją i z niższymi sferami, jednakże wątek miłosny stał się w filmie przewodnim, podczas gdy w książce stanowił zaledwie jeden z wielu tematów. Nie znaczy to, że zostały całkiem pominięte, ponieważ przykładowo motyw kamienicy Łęckiego został dość wiernie przedstawiony. Trzeba jednak zauważyć, że jest on częścią misternego planu głównego bohatera, który dzięki potajemnej licytacji kamienicy Łęckiego ma nadzieję na zyskanie przychylności ojca Izabeli, a ostatecznie zdobycie jej serca. 

Wprawdzie tłem wydarzeń pozostała Warszawa, ale jest ona zgoła inna, niż ta, którą czytelnicy mogą podziwiać na kartach powieści. Na próżno tu szukać jej zachwycającego piękna. Ukazane jest niemal wyłącznie jej szare, smutne i zaśmiecone oblicze. Z drugiej strony właśnie zestawienie brudnej Warszawy z arystokratyczną elegancją i w otoczeniu posępnych dźwięków muzyki, robi oszałamiające wrażenie.  

„Lalka” (film 1968) w zasadzie nie zawiera pobytu Stanisława Wokulskiego w Paryżu. Pojawiają się owszem pojedyncze wątki, takie jak wyjazd bohatera do Francji (scena na dworcu), ale brak zobrazowania porównań Paryża do Warszawy, które w książce wydają się dość istotne dla całości dzieła.  

Trzeba mimo wszystko przyznać, że ekranizacja „Lalki”, przenosi widza w czasie do minionej epoki, w której miasto zmieniało swoje oblicze i tętniło życiem. Twórcy tego filmu polskiego doskonale oddali niepowtarzalny klimat czasów, pełnych elegancji, poprawnej grzeczności, a jednocześnie intryg i gry pozorów. Sklep Wokulskiego jest również obrazem namalowanym z dbałością o szczegóły. Piękne wnętrza wypełniają bibeloty i przedmioty z tamtych lat, a krążący wokół nich klienci w eleganckich strojach stanowią uzupełnienie zupełnie innej kultury kupowania, niż ta współczesna. Warto sobie uzmysłowić, że miejsca takie jak sklep Wokulskiego dziś w zasadzie nie istnieją. Jakość obsługi i swego rodzaju kokietowanie klientów przez sprzedawców w niczym przecież nie przypomina pospiesznych zakupów w markecie. 

Bohaterowie mówią językiem „Lalki”, jednakże dialogi nie są w pełni zaczerpnięte z książki. Reżyser niekiedy używa fragmentów wypowiedzi poszczególnych postaci, czasem miesza zdania pojawiające się w różnych rozdziałach, pozostawiając jednak ich główny sens. Takie zabiegi są konsekwencją zmian w fabule i koniecznością okrojenia jej na potrzeby filmu. Nie sposób przecież książki w całości na duży ekran, toteż cięcia dialogów są w zupełności zrozumiałe. Wiele wątków drugoplanowych i postaci również musiało ustąpić pierwszeństwa wizji twórców filmu polskiego (brak np. postaci Heleny Stawskiej). 

Ponadto należy zwrócić uwagę, na fakt, że Wojciech Has skupił się na Wokulskim jako jednostce, co w zasadzie nie dziwi, znając inne dzieła tego reżysera. Zazwyczaj w swoich filmach tworzy on niezwykłe studium psychologiczne postaci i właśnie to jest dla niego kluczowe. Wokulski przedstawiony jest tu jako outsider, człowiek z bagażem marzeń i rozczarowań. Uderzająca jest także jego samotność i wyobcowanie wobec świata arystokratycznego.  

Niestety w produkcji filmu „Lalka” zabrakło „Pamiętnika starego subiekta”, prowadzonego przez Ignacego Rzeckiego, będącego przyjacielem Wokulskiego. Wprawdzie można odnaleźć w filmie drobne wątki zaczerpnięte ze wspomnień sprzedawcy, ale w powieści stanowią one dość istotne fragmenty. Jego fascynacja Napoleonem to zasługa ojca Rzeckiego, który wpoił synowi wartości, które go ukształtowały. Ignacy Rzecki nie tylko obserwuje świat, ale daje własne refleksje, wspomnienia, punkt widzenia romantyka. Film Hasa bardzo mocno ogranicza tę perspektywę.  

„Lalka” (film 1968) jest bardziej poetycki, symboliczny, melancholijny niż książka. Brak w nim wglądu w problematykę nierówności społecznych, która wydaje się co najmniej spłycona. Tym samym film staje się historią nieszczęśliwej miłości Stanisława Wokulskiego do Izabeli Łęckiej, która w zasadzie od początku do końca gardzi nim i bez skrupułów bawi się uczuciami nieszczęśnika.  

Bohaterowie – genialna rola Beaty Tyszkiewicz i Mariusza Dmochowskiego 

„Lalka” (film 1968) to adaptacja ambitna, piękna wizualnie, artystycznie silna, która stawia nie tyle na wierne przeniesienie całej panoramy książki, ile na obraz psychologiczny, symboliczny, intymny. Trzeba zauważyć, że Wojciech Jerzy Has zatrudnił w „Lalce” wybitną obsadę aktorską, która chyba bez wyjątków świetnie odegrała bohaterów Prusa.  

- Stanisław Wokulski (Mariusz Dmochowski) - Wokulski jest mocno melancholijny, samotny i wyobcowany. Has koncentruje się na emocjach, na wnętrzu bohatera, mniej na jego działaniach gospodarczych. Mimo wszystko bohater pozostaje romantycznym pozytywistą. Swój majątek zawdzięcza ciężkiej pracy, ale sklep jest spadkiem po żonie Wokulskiego. 

- Izabela Łęcka (Beata Tyszkiewicz) - Izabela nie tylko piękna i arystokratyczna, ale też skomplikowana — wychowana w konwenansach, zależna od opinii towarzystwa, często powierzchowna, ale także ograniczana przez własne warunki. Beata Tyszkiewicz w roli Izabeli Łęckiej kreuje postać estetycznie piękną, wyniosłą, symbol ideału. Mniej w niej codzienności, mniej motywów społecznych. Doskonale odegrana rola tworzy postać zimną jak porcelanowa lalka.  

- Ignacy Rzecki (Tadeusz Fijewski) — przyjaciel Wokulskiego, który w książce jest narratorem części wydarzeń, postacią, która łączy romantyzm i lojalność, obserwatorem, człowiekiem wspomnień i ideałów. W ukształtowaniu światopoglądu bohatera kluczową rolę odgrywa ojciec Rzeckiego. W filmie Rzecki jest obecny, ale nie w pełni — jego pamiętnik i narracyjna rola są ograniczone, co osłabia głębszy wymiar spojrzenia z perspektywy idealisty minionej epoki.  

- Tomasz Łęcki (Jan Kreczmar) – ojciec Izabeli. Kreczmar kreuje postać, która z uśmiechem i dystynkcją prowadzi rodzinę ku ruinie. Film, skracając jego wątki, koncentruje się głównie na jego roli jako symbolu bankructwa moralnego i ekonomicznego arystokracji, nie eksponuje jednak drobiazgowo jego relacji z wierzycielami czy kulis upadku majątku. 

- Kazimierz Starski (Andrzej Łapicki) - uosabia z kolei cynizm, egoizm i próżność młodej arystokracji. W powieści Starski jest zblazowanym światowcem, człowiekiem o niejasnej przeszłości, który igra z uczuciami Izabeli, flirtuje z nią i świadomie podkopuje pozycję Wokulskiego. Filmowy Starski jest raczej chłodnym rywalem niż otwartym prowokatorem. 

W ekranizacji Hasa poza głównymi postaciami znalazło się wielu bohaterów drugoplanowych (np. baron Dalski grany przez Tadeusza Ordeyga, baron Krzeszowski, w którego wcielił się Wiesław Gołas, adwokat Łęckiego — Zdzisław Karczewski i wielu innych), którzy w powieści tworzą barwny obraz społeczeństwa Warszawy końca XIX wieku. Reżyser, choć musiał ograniczyć liczbę wątków, starał się oddać najważniejsze środowiska i typy społeczne. 

Film czy książka? „Lalka” – nowa ekranizacja 

Wojciech Has stworzył poruszającą interpretację dzieła Prusa. Dla widza to dobra brama do książki, ale do zrozumienia pełni przesłania, rozumienia warstw społecznych, motywów drugoplanowych — trzeba sięgnąć do oryginału.  

Mówiąc o ekranizacji „Lalki” (film 1968), warto również wspomnieć o kolejnej adaptacji, która powstała niespełna dekadę później, niż dzieło Hasa. Otóż reżyser Ryszard Ber stworzył historię Wokulskiego w odcinkach. Nowa produkcja „Lalki” (serial 1977) liczy 9 odcinków i dzięki telewizyjnemu formatowi mogła znacznie pełniej niż film Hasa oddać rozległą panoramę społeczną i psychologiczną dzieła. Scenariusz, pozostając blisko oryginału, uwzględnia wiele wątków pobocznych, które w wersji kinowej musiały zostać pominięte. Oczywiście reżyser Ryszard Ber miał do dyspozycji znacznie dłuższy czas, toteż mógł dużo więcej treści książki pokazać na ekranie.  

To oczywiście nie koniec, ponieważ w 2025 r. powstają dwie niezależne adaptacje słynnej powieści. Pierwszą jest „Lalka” – nowa ekranizacja w reżyserii Macieja Kawalskiego, w której Wokulskiego zagra Marcin Dorociński, a Łęcką – Kamila Urzędowska. Równocześnie powstaje serial w reżyserii Pawła Maślony. W tej produkcji w obsadzie aktorskiej zobaczymy z kolei Tomasza Schuchardta jako Stanisława Wokulskiego, a w rolę Izabeli Łęckiej wcieli się Sandra Drzymalska. Ciekawe jak blisko uda się twórcom zbliżyć do oryginału „Lalki”. Nowe ekranizacje swoje premiery będą miały w 2026 roku. 

Potrzebujesz pomocy?

Pozytywizm (Język polski)

Teksty dostarczone przez Interia.pl. © Copyright by Interia.pl Sp. z o.o.

Opracowania lektur zostały przygotowane przez nauczycieli i specjalistów.

Materiały są opracowane z najwyższą starannością pod kątem przygotowania uczniów do egzaminów.

Zgodnie z regulaminem serwisu www.bryk.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.

Prywatność. Polityka prywatności. Ustawienia preferencji. Copyright: INTERIA.PL 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.