Pozytywizm to okres w literaturze polskiej, mający swój początek po klęsce powstania styczniowego (1864) , a koniec około roku 1890. Nazwa pozytywizm pochodzi od tytułu czołowego dzieła, zawierającego program epoki- Augusta Comte'a "Wykłady filozofii pozytywnej". Rok 1864 to data początku nowej epoki w Polsce, a jej koniec to rok 1890, który przyjmuje się umownie za początek Młodej Polski. Lata 80- te to rozwój powieści realistycznej, faza dojrzałego realizmu, szczytowa faza epoki. Pozytywizm cechowały: wiara w naukę, postulaty scjentyzmu, reformy edukacji, postulaty stawiania i realizowania praktycznych celów. Polacy po kolejnej klęsce powstaniowej kładą nacisk na wykształcenie, naukę i poprawę sytuacji gospodarczej. Młodzi krytykowali feudalne przesądy związane z pracą zarobkową, propagowali unowocześnienie rolnictwa i przemysłu, postulowali rozwój przedsiębiorczości, rzemiosła i handlu, zorganizowanie instytucji kredytowych oraz oświaty zawodowej. Młodzi pozytywiści głosili postulaty pracy organicznej i pracy u podstaw. Wśród haseł społecznych głosili pozytywiści potrzebę emancypacji kobiet i równouprawnienia chłopów. Ideałem epoki była praca użyteczna, przynosząca dobra materialne całemu społeczeństwu. Propaganda programu pozytywistów ma miejsce w wielu powieściach tendencyjnych i w nowelach.

Jedną z polskich pozytywistek jest Maria Konopnicka. W swojej poezji wyraża ona niedolę polskiego ludu. Typowym obrazkiem jest wiersz pt. "Wolny najmita". Bohaterem jest mężczyzna chudy i blady. Wyrzucono go z jego chaty, bo nie spłacił podatku. Jego rodzina wymarła z głodu, został sam. Wszystko jest skutkiem ustawy, która miała wnosić opłaty do kasy bez względu na plon. Mężczyzna nie spłacił podatku, bo był nieurodzajny rok. Mężczyzna jest wolny, może umrzeć, bo nic mu już nie zostało. Ale może podjąć pracę, jeśli ją znajdzie, to i tak nikt dobrze mu nie zapłaci. Jest wolny, nie ma domu, rodziny, swojego miejsca na ziemi. Najmita bo może tylko wynająć się do pracy. Konopnicka ukazała los postaci na tle bogactwa natury, jego bezradność. Autorka krytykuje panujące stosunki i ustawy, który niszczą ludzi. Konopnicka podejmowała problematykę społeczną, ilustrowała obrazki z życia nędzarzy miast i wsi. Często bohaterem obrazków było dziecko. W lirykach ukazywała bohatera chłopskiego, który wypowiada swoja gorycz i bezradność. Krytykowała system, w nim widziała krzywdę chłopów.

Henryk Sienkiewicz w noweli "Szkice węglem" opowiada historię chłopa Rzepa, który zabił swoją żonę, ucinając jej głowę siekierą, za to, że zdradził go z pisarzem Zołzikiewiczem. Nowela nawołuje o konieczność oświecenia chłopa, który nie umiał pisać i czytać, nie potrafił egzekwować swoich praw. Autor postuluje o scjentyzm i zmianę stosunku klas wyższych do warstwy chłopskiej. Kler i szlachta obojętnie potraktowali problem Rzepowej. Sienkiewicz postuluje pracę u podstaw i pracę organiczną. Nowela ukazuje ciemnotę ludu, pisarz prezentuje wszystkie warstwy wsi, ukazuje typowe postacie: chłopa, szlachcica, urzędnika, księdza.

Bolesław Prus w noweli "Powracająca fala" ukazał obraz krzywdy społecznej. Gotlieb Adler jest właścicielem fabryki tkanin bawełnianych. Aby spłacić długi syna Ferdynanda, obniża robotnikom wynagrodzenie i zwalnia fabrycznego lekarza i felczera. Staje się to przyczyną śmierci Kazimierza Gosławskiego, ulega on wypadkowi przy maszynie. Sędzia gminy, Zapora, odmawia podania ręki Ferdynandowi, co prowadzi do pojedynku. Młody Adler ginie, a jego ojciec podpala swoją fabrykę. Prus przedstawił w utworze niesprawiedliwość układu fabrykant- robotnik, nędze robotników.

Powieść "Lalka" została napisana w najlepszym okresie twórczości Bolesława Prusa. Współcześni przyjęli "Lalkę" bez entuzjazmu. Najpierw powieść ukazywała się, z przerwami, na łamach "Kuriera Codziennego" w latach 1887- 1889. w 1890 roku opublikowano pierwsze wydanie książkowe. Początkowo pisarz chciał nadąć tytuł "Trzy pokolenia".

Główny bohater "Lalki" jest najbardziej reprezentatywnym przedstawicielem "straconego pokolenia". Prus ukazał w powieści licznych reprezentantów wszystkich warstw społecznych. Arystokracja to ludzie próżni, mający o sobie wysokie mniemanie, utracjusze i bawidamki. Wiodą próżniaczy styl życia, podróżują, bawią się, czas spędzają na rautach, spektaklach i balach. Grupa pasożytnicza i zdegenerowana.

Izabela Łęcka- młoda arystokratka, kobieta wyrachowana i dumna. Jej osobowość ukształtował świat, w którym się wychowała. Zapatrzona w siebie, zimna jak lalka. Jest wyniosła i pewna siebie. Nie szanuje pracy, gardzi uczuciami Wokulskiego, traktuje go z lekceważeniem. Liczą się dla bogactwo i luksusy, od dzieciństwa jest do tego przyzwyczajona. Ludzi traktuje z wyższością, pochodzenie arystokratyczne jest najważniejszym kryterium w ocenie ludzi. Izabela bawi się mężczyznami, drwi ze Stanisława, nie szanuje go, jest dla niej zwyczajnym kupcem. Dama wyniosła, egzaltowana, wszystko robiąca na pokaz, popada w uniesienia nad sobą, egoistka. Postać o psychice spaczonej.

Tomasz Łęcki- ojciec Izabeli, człowiek mający wysokie mniemanie o sobie. Jest przekonany o swoim wybitnym rozumie i zdolnościach, egoista. Arystokrata, który roztrwonił majątek z powodu życia ponad stan.

Baronowa Krzeszowska- intrygantka, dysponuje majątkiem, nie chce spłacać długów męża, skłócona z sąsiadami, szykanująca studentów.

Baron Krzeszowski- żyje ponad stan, entuzjasta koni, tonie w długach, chce rozwodu, na który nie zgadza się baronowa Krzeszowska. Cały czas się kłócą, w końcu godzą.

Kazio Starski- arystokrata, bawidamek, uwodziciel i rozpustnik. Marzy mu się bogata panna z dobrego domu, nie gardzi młodymi mężatkami i piękna kuzynka Izabelą. Cyniczny, pozbawiony zasad moralnych, utracjusz pogrążony w długach. Ucieka za granicę.

Julian Ochocki- młody naukowiec i wynalazca. Przynależy do trzeciego pokolenia "polskich idealistów". Jedyną jego pasją jest nauka, chce zbudować latającą maszynę. Wyznawca pozytywistycznej wiary w dobrodziejstwo nauki. Arystokrata, zafascynowany nauką, chce być sławnym naukowcem. Ukończył studia przyrodnicze i mechaniczne. Wypowiada słowa, które ilustrują jego osobowość: "Co mnie żeniaczka, kobiety, a nawet mikroskopy, stosy i lampy elektryczne ? Oszaleję albo...przypnę ludzkości skrzydła..." Nie dba o dobra materialne. W kraju nie znajduje zrozumienia i warunków do pracy, wyjeżdża za granicę.

Szlachta traci dawne znaczenie, ulega degradacji. Mieszczaństwo niemieckie to grupa ludzi pracowitych, oszczędnych i rzetelnych. Są skromni i moralni, stawali się bardzo wartościową cząstka polskiego społeczeństwa. Mieszczaństwo polskie jest zaprzeczeniem mieszczaństwa niemieckiego, to ludzie niezbyt pracowici nieudolni. Grupa słaba i pozbawiona inicjatywy. Mieszczaństwo żydowskie to ludzie zaradni, pracowici i przedsiębiorczy, choć nie zawsze uczciwi. Dysponują pieniędzmi i inwestują je, opanowywali część handlu. Biedota miejska to ludzie ubodzy, ciężko pracujący za niewielkie pieniądze. Nie widzą szans na poprawę swoich warunków i na awans społeczny. Prus ukazał również inteligencję, grupę, która dopiero się kształtowała i tworzyli ją szlachta zdeklasowana i osoby pochodzenia żydowskiego. "Lalka" to bogata panorama społeczna, autor ukazał życie ówczesnego pokolenia.

Eliza Orzeszkowa w "Nad Niemnem" ukazała życie niemal całej warstwy szlacheckiej, pokazując jej zróżnicowanie. Autorka tak postrzegała poszczególne grupy:

Arystokracja to grupa pasożytnicza. Różyc to człowiek wykształcony, ale niezdolny do jakiegokolwiek działania, człowiek bezużyteczny. "Istotnie, opowiadał on w tej chwili dwom towarzyszom swym o paroletnim pobycie swym w Monachium, który więcej mu przyniósł korzyści i artystycznych uciech niż kilkoletnie studia odbyte w szkołach sztuk pięknych, wiedeńskiej naprzód, a potem trochę w paryskiej i düsseldorfskiej . Hrabia chwalił także Monachium, Wiedeń, Paryż, ale przekładał Włochy, gdzie wśród najpiękniejszej natury znajdowały się według niego najpiękniejsze w świecie kobiety. Różyc znowu najdłużej mieszkał w Wiedniu, to miasto znajdował najweselszym i w nim - jak o tym z ironicznym uśmiechem nadmienił - najpiękniejsze swe pozostawił wspomnienia. Po kilku minutach podobnej rozmowy razem jakoś podnieśli powieki i uważniej niż przedtem wzajemnie na siebie popatrzali. W spojrzeniach ich, oprócz zwiększonej uwagi, przemknął cień ironii i wszystkim trzem razem błyskawiczny uśmiech przemknął się po ustach." Bolesław Kirło to próżniak i intrygant. Człowiek niesympatyczny i niewykształcony. Grupa arystokratyczna jest próżniacza i bezużyteczna, krytykuje ich Benedykt, mówiąc: "Człowiek, który na świecie jedząc chleb nie pracuje czy tam w nim błękitna płynie krew, czy popielata, czy czerwona, jest darmozjadem i niczym więcej."

Średniozamożne ziemiaństwo dba o utrzymane ziemi i stara się nowocześnie gospodarować. Niektórzy z przedstawicieli tej warstwy porzucają dawne ideały i zadowala się ograniczoną konsumpcją. Benedykt Korczyński to człowiek pracowity i wytrwały. Pracuje ciężko, dba o majątek i ziemię, jego żona Emilia mu w niczym nie pomaga i nie interesuje ja dom. Benedykt pracę na ziemi uważa za akt patriotyzmu.

Szlachta zaściankowa to najbardziej pracowita warstwa. Określana jest w powieści mianem ludu. Jej przedstawiciele to Bohatyrowicze, ludzie, którzy cale życie ciężko pracują, a praca przynosi im korzyści. Jan i Anzelm kochają pracę, ziemia jest dla nich źródłem utrzymania. Ziemia jest dla nich najważniejszą wartością w życiu. Są patriotyczni, szanują tradycję i kultywują pamięć o przodkach. Lud żyje w zgodzie z naturą, ma zapał do pracy. Według Orzeszkowej praca jest najwyższą wartością wolnego człowieka, stanowiąca o jego godności i nadająca życiu sens. Orzeszkowa w szlachcie zaściankowej widzi przyszłość narodu, warstwa ta stanie się podstawową warstwą społeczną.

"Nad Niemnem" ukazuje tez przykłady postaci, których nie należy naśladować. Są to Emilia Korczyńska, Różyc i Teresa Plińska oraz Kirło. Emilia to kobieta egzaltowana, wieczna hipochondryczka, cały czas wymyślającą nowe choroby. "Pani Emilia wraz z innymi paniami zbliżała się ku drzwiom na ganek prowadzącym. Przechadzka po ogrodzie, w którym i wiatr powiewał, i słońce jeszcze silnie dogrzewało, przejmowała ją obawą. Ruchem głowy przywołała Justynę i słabym swym głosem poprosiła o przyniesienie płaszcza, chustki na głowę, parasolika, rękawiczek." Czas spędza w domu, nie interesuje się gospodarką. Ma za złe Benedyktowi, że nie poświęca jej czasu, a zajmuje się gospodarką. Czyta romanse i żyje w świecie marzeń.

"Nad Niemnem" ma charakter eposu nawiązującego do tradycji "Pana Tadeusza". Orzeszkowa pokazała panoramiczny obraz społeczeństwa XIX wieku. Pisarka obficie korzystała ze znajomości podań ludowych i przyrody. Utwór można uznać za powieść realistyczną, posiadająca cechy epopeiczne, a niektórych momentach zawiera cechy tendencyjności. Już przez współczesnych utwór został uznany za arcydzieło. "Nad Niemnem" doczekało się przekładów na kilkanaście języków obcych oraz licznych adaptacji scenicznych i filmowych.