Michał Anioł Buonarrotiurodził się w roku 1475 w Caprese w Toskanii. Cała rodzina wraca z czasem do Florencji, z której pochodziła, zaś mały Michał Anioł zostaje oddany w ręce piastunki, żony kamieniarza. Stad tez późniejsze opowieści ze wyssał zawód rzeźbiarza z mlekiem. W wieku trzynastu lat, dzięki znajomym malarzom ojca trafia do pracowni malarzy Domenico i Davida Girlandaio. Jednak to nie malarstwo a rzeźba pociąga młodego chłopaka. Otrzymuje pozwolenie na studiowanie rzeźb antycznych, które Lorenzo Medyceusz zgromadził w swoim ogrodzie koło placu świętego Marka. Dzięki swoim zamiłowaniem do sztuk pięknych, ten bogaty arystokrata zyskał sobie przydomek "Wspaniały". U niego tez Michał Anioł poznaje poetę Polizianiego , z którym toczy długie dyskusje o literaturze, o dziełach Homera, Wergiliusza, a także o Dantem i Petrarce. Jest bowiem przyszły rzeźbiarz również autorem wspaniałych sonetów, stawiających go na polu literatury w równym rzędzie z tymi najsławniejszymi. W czasie młodzieńczych dyskusji i nauki, zachodzi tez ważne w jego życiu i smutne wydarzenie. Otóż w bójce z Torrigianim, doznaje złamania nosa, przez co będzie już oszpecony na całe życie i co będzie powodować jego duża frustrację. Sam będąc brzydkim, stara się przelać wiec piękno w swoje rzeźby, jakby chcąc chociaż w ten sposób zapomnieć o swoim wyglądzie. W wieku dwudziestu lat, po śmierci Wawrzyńca Wspaniałego, Michał Anioł jedzie po raz pierwszy do Rzymu. Tam na zamówienie kardynała Gallego rzeźbi "Pietę" Przedstawia ona piękną młoda Maryję z ciałem syna na kolanach. Współcześni zarzucali artyście błąd w ukazaniu wieku matki Pana. Ten jednak odpierał zarzuty mówiąc iż jej cnota i brak jakiegokolwiek grzechu pozwoliły jej zachować piękno zarówno duszy jak i ciała. Następnym ważnym dziełem w jego karierze jest posąg "Dawida" zrealizowany na zamówienie władz Florencji. Te dwa młodzieńcze dzieła artysty są zarówno najlepszymi jego rzeźbami, jak i najwspanialszymi okazami rzeźby renesansu, a możliwe ze i wszechczasów.
W roku 1505 roku, papież Juliusz II zleca Michałowi Aniołowi wykonanie swojego grobowca. Rzeźbiarz udaje się do Carrary gdzie wybiera z tego powodu najpiękniejsze bloki marmuru. Tak tez zaczyna się słynna "tragedia grobowca" trwająca przez kilkadziesiąt lat. Powodem tego był początkowy rozmach projektowanego grobowca. Z czasem Buonarroti rezygnował z kolejnych figur, zarzucał inne, tak że w końcu jego autorstwa są tylko o trzy rzeźby wspaniały posąg Mojżesza, i dwie pomniejsze figury kobiece, zaś reszta jest autorstwa pomniejszych rzeźbiarzy. Początkowo zaawansowane prace nad tym grobowcem przerwał sam zleceniodawca karząc namalować mu sklepienie w kaplicy Sykstyńskiej. Spowodowało to przerwę w karierze rzeźbiarskiej Michała Anioła na cztery lata. W niezwykle ciężkich warunkach, na własnoręcznie zaprojektowanym i wykonanym słynnym rusztowaniu, zawieszony wiele metrów nad posadzka kaplicy Michał Anioł musiał leżeć niewygodnie wygięty, by zrealizować to sklepienie. Efekt był porywający i do dzisiaj zadziwia oglądających ten fresk. Przedstawia on na dziewięciu u centralnych polach, umieszczonych wzdłuż sklepienia historię znaną nam z Genesis. Kolejno widzimy jak Bóg stwarza świat, rozdziela wody, światło od ciemności, zaś następnie powołuje do życia człowieka. Kolejna plansza pokazuje grzech pierworodny i wygnanie z raju, następnie potop, i "Opilstwo Noego", jest wiec jakby zaprzeczeniem wspaniałego początku człowieka i daje smutne refleksje obserwatorowi. Na łukach sklepienia, malarz przedstawi z kolei Proroków Biblijnych i Sybille, Kumejska, Jońska i inne, którzy to zapowiadali w swoich pismach, przepowiedniach przyjście Chrystusa. W lunetach zaś mamy przodków jezusowych, a w narożnikach pomniejsze sceny z biblijnych dziejów. Wszystko to razem sprawia, że sklepienie staję się najdoskonalszym, przeznaczonym dla największych intelektualistów Świętym Tekstem, który do dzisiaj może być różnie odczytywany.
Wymęczony tym dziełem Michał anioł Wraca do Florencji i zaczyna znowu rzeźbić. Tym razem kaplicę grobowa dla Medyceuszy. Przerywa mu jednak zdobycie miasta przez Karola V. Poeta staje się jego dowódca fortyfikacji i broni miasta przez samymi Włochami. Jednak kiedy ci zdobywają miasto w 1530, jego winy zostają mu wybaczone i artysta wraca na dwór papieża, tym razem już Klemensa VII. W 1534 roku Michał Anioł Ostatecznie osiada w Rzymie. Znowu tez podejmuje pracę w Kaplicy Sykstyńskiej, w której tym razem maluje ścianę ołtarzową… Przedstawia na niej zapowiadane przez sklepienie przyjście Chrystusa, już nie jednak jako zbawcy świata, lecz groźnego sędziego, w czasie Sądu Ostatecznego. To czas gdy Rzym po zniszczeniach wojsk cesarskich zaczyna się wspaniale odbudowywać i rozbudowywać. Wtedy to tez Michał anioł od Papieża Juliusza III, otrzymuje znamienity tytuł "papieskiego malarza, rzeźbiarza i architekta", i rozpoczyna pracę nad potężna kopułą w katedrze świętego Piotra. Przy tej okazji warto wspomnieć inne dzieła architektoniczne Michała Anioła, często mające znaczenie przełomowe dla dalszego rozwoju urbanistyki. Tak rzecz miała się z zaprojektowaniem i wykonaniem przebudowy i uporządkowania wzgórza Kapitolu w Rzymie, serca miasta. Michał Anioł wymierzył na nim plac w kształcie gwiazdy, zaś na środku ustawił jedyny zachowany konny pomnik z czasów Rzymskich, cesarza Marka Aureliusza. Powstają wtedy jego ostatnie, już w duchu manieryzmu, wczesnego baroku, ciemne dzieła, jak malowidła w kaplicy paulińskiej ("Nawrócenie świętego Pawła" oraz "Ukrzyżowanie świętego Piotra"), oraz piety, dalekie jednak od tej pierwszej. Artysta umiera w Rzymie w wieku 89 lat, w roku 1564. Pochowany zostaje we Florencji.
Leonardo da Vinci urodził się w 1452 roku w małej, rodzinnej wiosce od której przybrał później nazwisko. Był nieślubnym synem miejscowego notariusza i nieznanej bliżej matki, której szybko odebrano syna. Już jako młody chłopak wykazał on duże zdolności prawie w każdej dziedzinie nauki i wiedzy jakiej się podejmował. Słynne na lat pozostały jego doświadczenia chemiczne. Szybko oddano go tez do pracowni Verrocchia, gdzie szybko ujawnia swój wielki talent, najpierw rysowniczy a potem malarski. Z tego okresu pochodzi piękny anioł, którego namalował na obrazie "Chrzest Chrystusa", który to jest o wiele lepszy niż reszta obrazu namalowanego przez mistrza. Już tez wtedy widać jego zainteresowanie perspektywą powietrzną, czyli tym jak zmieniają się obiekty, przyroda, wraz z odległością z jakiej na nie spoglądamy. W roku 1480 przybywa do Florencji, gdzie jak Michał Anioł później trafia pod opiekę Lorenza Medyceusza, nazywanego przez potomnych Wspaniałym. Wiele w tym czasie się uczy, ale i dużo poświęca na zabawy i uczty. Daje się poznać jako wspaniały erudyta, ale tez jako pełen wdzięku renesansowy człowiek. Jednak jego kapryśny charakter nie zjednuje mu ludzi, Nie może się tym samym dostać do ścisłych intelektualnych kręgów miasta. W wieku trzydziestu lat udaje się do Mediolanu. Ma on tam wykonać pomnik konny dla Sforcy, jednak jego projekt jest za trudny dla ówczesnego ludwisarstwa. Te lata jednak przynoszą jego pierwsze arcydzieła malarskie. Maluje wówczas "Madonnę w grocie" od razu w dwóch doskonalonych wersjach, zaś w 1495 rozpoczyna "Ostatnia Wieczerze" fresk w klasztorze Santa Maria delle Grazie. Jednak dzieło to od początku prześladował pech. Malarz postanowił użyć do niego wykonania własnoręcznie wymyślonych farb i zmierzyć się z nowa techniką kładzenia fresku. To właśnie spowodowało ze to mistrzowskie dzieło malarskie, już za jego życia zaczęło się łuszczyć, tak że dzisiaj jest już ono bardzo trudno czytelne. Da Vinci ukazał na nim Chrystusa, który mówi właśnie apostołom że jeden z nich ich zdradzi. To powoduje że się oni wzburzają, stad też na tym fresku widać gwałtowne emocję i ruch, którym przeciwstawia się spokój i słodycz płynąca z oblicza Chrystusa. PO latach król Francji Franciszek I, chciał nawet przenieść cała tę ścianę do swojego zamku, zaś co warte zapamiętania , klasztor ten uległ całkowitemu zburzeniu w czasie drugiej wojny światowej. Przetrwała jedna tylko jego ściana, właśnie z "Ostatnią wieczerzą" Leonarda.
W twórczości malarza ważne są jego trzy portrety. Na pierwszym przedstawił Ginewrę di Benci, drugi nazywany "Dama z gronostajem" możemy oglądać z muzeum Czartoryskich w Krakowie. Jest on niezwykle piękny i spokojny. Zwierzątko które trzyma młoda kobieta symbolizuje jej cnotę i dobre obyczaje. Został on zakupiony do zbiorów polskich w roku 1800 przez księcia Adama Czartoryskiego i prezentowany w Puławach. Jednak najsłynniejszym i najbardziej zagadkowym portretem, a także chyba najbardziej znanym w ogóle obrazem wszechczasów jest "Mona Lisa". Uważano czasami nawet że jest to krypto autoportret samego artysty. Zdaje się on jakby senny i zamglony. Na widza patrzy zaś równie uważnie kobieta, może nie piękna ale zagadkowa o tajemniczym uśmiechu. Jej nierealność może podkreślać nawet to że nie ma ona ani brwi ani rzęs, co zresztą było modne w okresie renesansu. Wydaje się ona zawieszona pomiędzy śmiercią a życiem, rzeczywistością a mirażem, może symbolizować wieczność sztuki, jak i siłę człowieka.
Już w ostatnich latach swojego życia Leonardo wyjeżdża do Francji wraz z królem Franciszkiem I. Umiera w roku 1519 w zamku Amboise w roku 1519, tam tez zostaje pochowany.
Rafael Santi uznawany za trzeciego "wieszcza" malarstwa renesansowego urodził się w roku 1483. Jego rodzinne miasto Urbino było wówczas ważnym ośrodkiem sztuki na terenie Italii. Szybko został on sierota i na prawach ucznia i syna został przyjęty do pracowni Perugina. Zdobywszy wykształcenie i podstawy malarskie szybko udaję się do Rzymu by tam zapoznać się z dokonaniami Michała Anioła i Leonarda. Tworzy już wówczas piękne i delikatne obrazy przedstawiające Madonnę. Jednak dziełem jego życia pozostaje wykonanie prac malarskich w Stanzach, czyli osamlach watykańskiego pałacu. W roku 1509 powstaje między innymi potężna "Szkoła Ateńska" przedstawia ten fresk wielu filozofów i myślicieli starożytnych, pomiędzy którymi możemy się doszukać i samego portretu twórcy. Na środku wspaniałej renesansowo antycznej hali, stoją Platon i Arystoteles. Ten pierwszy wskazuje ku górze, na świat idei, zaś Arystoteles trzymając księgę swojej "Metafizyki" daje opozycje poglądom mistrza i wskazuje na byt realny, na materię. Na schodach widzimy leżącego Sokratesa, po bokach wśród wielu postaci Epikura, Heraklita, a nawet zapis nutowy wedle antycznych wyznaczników pitagorejskich. Inne stanze to na przykład ekspresyjne i pełne ruchu "Wygnanie Heliodora ze świątyni" albo "Pożar Borgo" z przedstawieniem wynoszonego przez Eneasza Anhizaesa, z płonącej Troi. Rafael nie żył jednak tak długo jak Buonarotti czy Leonardo. Zamarł bowiem już w 1520, w wieku 37 lat w Rzymie. Jako wspaniały artysta dostąpił zaszczytu pochówku w Panteonie.
Warto też choćby pokrótce wspomnieć polskie malarstwo renesansowe. Na początku wieku szesnastego powstaje przepięknie ilustrowany "Kodeks Behema". W krakowskich pracowniach iluminacyjnych tworzone są wtedy liczne i wartościowe miniatury. Do dzisiaj zaś można oglądać w kościele franciszkanów w Krakowie, w krużgankach galerie portretów przedstawiających biskupów krakowskich. Namalował je Stanisław Samostrzelnik. On tez iluminował takie książki, jak na przykład napisana przez Janicjusza, po łacinie galeria biskupów Gniezna o tytule "Żywoty arcybiskupów gnieźnieńskich". Ważne dla sztuki polskiej były tez wpływy malarstwa niderlandzkiego, proponujące go inne wzorce estetyczne co włoski renesans. Wspomniany Samostrzelnik jako pierwszy zaczął tworzy portretu ludzi, które wcześniej pojawiaj się jedynie przy okazji wielkich scen religijnych, bądź w chwili adoracji świętych, czy Maryi. On przedstawił biskupów bez jakichkolwiek powiązań z treściami religijnymi. Innym ważnym malarzem, zamykającym już renesans i w swojej twórczości używającym nowych wyznaczników w sztukach plastycznych był Marcin Kober. To on jest twórcą wielkiego portretu króla Batorego. Użył w nim ostrego realizmu, stad też twarz monarchy wydaje się może nie najpiękniejsza, lecz bez wątpienia prawdziwa. Ważnym obrazem przedstawiającym scenę batalistyczna, co pozwoliło na szczególnie szeroka perspektywę i panoramiczne ujęcie przestrzeni, jest "Bitwa pod Orszą" stworzona z dużą biegłością przez niestety anonimowego malarza. Jednak wiele z dzieł renesansu zachowuje jeszcze łączność, zwłaszcza w obrębie sztuki kościelnej, z silną i wspaniała tradycja polskiego malarstwa okresu średniowiecza.