Każda z epok literackich wytwarza swoją wizję świata i człowieka. Wizje te zależą od wydarzeń historycznych, powszechnych wyobrażeń i stereotypów a także od zapotrzebowania na pewien określony sposób postępowania.

Każda epoka literacka formuje zespół zasad, które zawierają pewną hierarchie wartości, ideały, marzenia, ale również lęki i obawy przed tym, co przyszłe i niewiadome. Twórcy średniowiecza, renesansu i baroku nieustannie borykali się z różnymi pytaniami o człowieka. Kim jest? Skąd pochodzi? Co go czeka? Poszukiwali prawdy o człowieku i jego miejscu w świecie. Zapytywano o Boga, kim jest i czy można go pojąć? Zastanawiano się na sensem życia, nad tym, co trwałe i nietrwałe, nad tym, co posiada wartości nad tym, co jest ulotne. Każda z wymienionych epok inaczej próbowała odpowiedzieć na wszystkie pytania.

Najważniejszy pytaniem filozofii epok staropolskich, było pytanie o relacje miedzy Bogiem a człowiekiem i o to, jaką rolę w życiu człowieka pełni Bóg.

Średniowiecze to epoka rycerstwa, wojen i wypraw krzyżowych. To czas dominacji Kościoła katolickiego. Wiara określała charakter życia społecznego i kulturowego, wpływała na literaturę, malarstwo i rzeźbę. Średniowiecze, bowiem pojmowało Boga jako istotę nieskończoną i niepojmowalną przez umysł ludzki. Bogu należy podporządkować całe życie i cały system wartości. Bóg jest centrum wszystkiego, dlatego też taką postawę określano mianem teocentryzmu. Świat pojmowany był jako zamknięta, stała hierarchia bytów na szczycie, której stoi Bóg, potem aniołowie i święci i wreszcie sam człowiek. To Bóg stwarza człowieka i to Bóg narzuca mu wzorce postępowania. I dlatego, aby być całkowicie posłusznym woli Boga, należy w całości poświęcić Mu swe życie. Wszystkie dziedziny życia należy podporządkować Bogu i postępować zgodnie z ideą " ad majorem Dei gloriam". Według filozofii średniowiecza człowiek rodzi się, żyje, tworzy i umiera dla Boga. Artyści zazwyczaj byli anonimowi, ponieważ najważniejsze było tworzenie sztuki na cześć i chwałę Boga.

Obecne w świadomości społecznej były wzorce postępowania, które wyznaczały postacie świętych męczenników i ascetów. W średniowieczu zrodziły się wielkie prądy filozoficzne: augustianizm, tomizm i franciszkanizm.

Najsławniejszym utworem polskiego średniowiecza jest Bogurodzica. Utwór ten zalicza się do pieśni religijnych, gatunku literackiego, który w okresie średniowiecza był podstawowym sposobem wyrażania wiary.

Bogurodzica jest jednym z najważniejszych zabytków języka polskiego, który odznacza się wysokim kunsztem artystycznym. Utwór wykorzystuje "motyw deesis": modlitwę do Chrystusa za wstawiennictwem Matki Boskiej i Jana Chrzciciela. Zalękniony i zagubiony w świecie człowiek szuka oparcia w Bogu i zanosi prośby przed oblicze Matki Najświętszej.

Średniowieczny człowiek przez całe życie starał się przybliżyć do ideału świętości, dla Boga był gotowy podjąć ascezę. Św. Aleksy, bohater Legendy o św. Aleksym, to wzór średniowiecznego ascety. W dniu swego ślubu postanawia wyrzec się życia w bogactwie i dostatku. Odtąd żyje w surowej ascezie i czystości. Wystawia swoje ciało na mróz, cierpi głód, spędza noce na modlitwie. Jest skromny i pobożny a jego życie to pasmo wyrzeczeń. Taki model życia pragnęło podjąć wielu ludzi epoki średniowiecza.

Literatura średniowieczna pełni przede wszystkim funkcję parenetyczną, czyli propagującą określone wzorce zachowań. W związku z tą funkcją rozwinęła się literatura hagiograficzna - żywotopisarstwo. Hagiografia ukazuje ludziom średniowiecza, jaką postawę wobec życia i Boga należy przyjąć, aby radzić sobie z lękiem i poczuciem zagubienia. Pokazuje również marność i nietrwałość życia ludzkiego na ziemi, wskazuje, że najważniejsze jest to, co czeka człowieka po śmierci. Dlatego należy żyć tak jak święty Aleksy lub św. Franciszek - z radością przyjmować wszelkie dary boskie.

Porządek świata jest niezmienny, bo dany przez Boga, więc trzeba zostać człowiekiem idealnym, który służy Bogu najlepiej jak potrafi swoimi zajęciami. Literatura parenetyczna wskazuje również wzorzec idealnego rycerza i władcy. Pieśń o Rolandzie to jedna z najsłynniejszych "chanson de geste". Roland to doskonały rycerz, jest waleczny, odważny, oddany Bogu i ojczyźnie a celem swojego życia czyni walkę w obronie wiary i swojej ojczyzny. Roland umiera, ale jego poświęcenie zostaje wynagrodzone wieczną sławą i nagrodą zbawienia duszy.

Człowiek średniowiecza nie przywiązywał wagi do wygodnego życia. Wiedział, bowiem, że bogactwa tego świata nie zapewnią mu wiecznego życia i zbawienia, dlatego starł się całe swe życie i śmierć uczynić pięknym. Człowiek średniowiecza bał się śmierci i przygotował się do niej przez całe życie. Wiedział, że śmierć nie ominie nikogo i może nadejść w każdej chwili. Chciał pięknie żyć i tak też umrzeć. "Ars moriendi" - sztuka umierania zajmuje w literaturze i sztuce średniowiecza szczególne miejsce. Roland umiera jak bohater, w imię Boga i ojczyzny, umiera za wiarę. Nie boi się śmierci, bo wie, że to moment spotkania ze Stwórcą. Jego śmierci towarzyszą cudowne elementy: pojawia się postać w jasnej zbroi, iskry strzelają z kamienia i aniołowie zstępują z nieba, by zabrać ze sobą duszą Rolanda.

Obok "ars moriendi", równie popularnym sposobem opisywania śmierci był turpizm. Szczególnie widoczny jest on w utworze Rozmowa Mistrza Polikarpa ze śmiercią. Wiersz ten obrazuje kolejne średniowieczne motywy w sztuce: "memento mori" i "dance macabre", który miały uzmysławiać, że życie ludzkie, bez względu na bogactwa i status społeczny, zawsze kończy się śmiercią. Charakterystyczna dla tych motywu była ikonografia przedstawiającą alegoryczną postać śmierci jako nagie zwłoki w stanie rozkładu z kosą w ręku.

Bardzo ciekawym utworem epoki jest Boska Komedia Dante Alighieri. Jest to opowieść o wędrówce człowieka do doskonałości, do Boga. Dante wędruje przez trzy sfery pozaziemskie: piekło, czyściec i raj. Na bramie piekła znajduje się napis: " Ty, który wchodzisz, żegnaj się z nadzieją". Po piekle i czyśćcu Dantego oprowadza Wergiliusz - literacki mistrz pisarza. W raju spotyka się ze swoja zmarła ukochaną Beatrycze. Utwór wykorzystuje charakterystyczne dla średniowiecza alegorie i stanowi niezwykła syntezę średniowiecznej kultury i mentalności.

Średniowieczni artyści ukazują w swoich dziełach człowieka zagubionego i zalęknionego, który szuka oparcia w Bogu.

W renesansie najważniejszym światopoglądem epoki stał się humanizm. Nastąpiło odwrócenie zasady teocentryzmu. W centrum zainteresowania stanął człowiek. Humanizm przynosi fascynację człowiekiem, jego cielesnością i duchowością i wszystkim, co jest związane z życiem ludzkim. Humanizm wyzwala człowieka, z przedmiotu czyni go podmiotem, wyzwala rozum ludzki, daje prawo do swobodnego poznawania świata i zgłębiania tajemnic natury. Daje także prawo do korzystania z wszelkich uroków życia i świata.

Humanista czcił Boga jako stwórcę ziemskiego piękna. Człowiek renesansu kochał świat i pragnął go poznawać ( odkrycia geograficzne), wielbił życie, chciał je chłonąć i poznawać wszelkie jego przejawy. Humaniści przejęli antyczne filozofie epikureizmu i stoicyzmu. Swe życie kierowali według zasady "carpe diem". Dla humanisty Bóg nie jest już najwyższą wartością, lecz jego własne człowieczeństwo. Nie odrzucał Boga, ale wyraźnie oddzielał sferę ziemską od boskiej. Bóg to stwórca świata, kreator ludzkiej egzystencji, więc nie można się go lękać, lecz dziękować za dar stworzenia. Świat jest piękny i harmonijny, każdy człowiek może odnaleźć w nim sens swojego życia.

Renesansowi twórcy, zwłaszcza Jan Kochanowski i Mikołaj Rej w swoich utworach podejmują dyskusję na temat ludzkiej egzystencji. Pytają o cel, sens i przemijalność życia.

Żywot człowieka poczciwego Mikołaja Reja wskazuje wielką wartość życia. Pisarz uważa, że z uroków życia należy korzystać w sposób umiarkowany, nie zapominając o godności ludzkiej i pracy dla dobra własnego i innych. Rej prezentuje model egzystencji zgodnej z rytmem natury. Tempo życia dyktują zmieniające się pory roku.

Jan Kochanowski we fraszkach mówi, że należy interesować się wszelkimi przejawami życia, całym bogactwem przeżyć i wrażeń. Autor interesuje się przyrodą i naturą, ale również pisze o miłości i o Bogu.

Pieśń IX to utwór, w którym Kochanowski podkreśla wartość życia, wskazuje również, że powinno się pamiętać o zmienności losu i zdobyć umiejętność znoszenia przeciwności. Prezentuje w ten sposób filozofię stoicką.

Literaci przedstawiali w swoich utworach ideał ziemianina. Szlachcic - ziemianin cieszył się z owoców swojej pracy, z czułością mówił o "jabłuszkach, śliweczkach i jabłuszkach". Lubił także towarzystwo, zabawy w gronie przyjaciół, żarty. Kiedy napotykał na przeciwności, starał się czerpać spokój z natury, jej zwierzał się z trosk ( Do gór i lasów). Takie utwory jak: Żywot człowieka poczciwego Mikołaja Reja, Pieśń świętojańska o sobótce, Na dom w Czarnolesie Jana Kochanowskiego podejmują motyw "cieszącego się życiem ziemianina".

Innym wzorcem literackim doby renesansu był poeta doctus. Był to człowiek wykształcony, który interesował się stosunkami społecznymi, kulturowymi i politycznymi. Dużą wartością dla niego były losy ojczyzny i naród. Wielu literatów poprzez swoje wypowiedzi i ostrzeżenia miało nadzieje, na poprawę ustroju państwa. O poprawie Rzeczypospolitej Andrzeja Frycza Modrzewskiego, Kazania księdza Piotra Skargi, Krótka rozprawa między Panem, wójtem a plebanem Mikołaja Reja czy Odprawa posłów greckich Jan Kochanowskiego podejmują ten motyw naprawy ojczyzny.

Kim dla humanistów był Bóg i jakie miejsce zajmował w ich świadomości? Czego chcesz od nas Panie Jana Kochanowskiego jest przykładem renesansowej religijności. Poeta sławi Boga jako stwórcę pięknego świata. Ziemia, uporządkowana i harmonijna jest darem dla ludzi od dobrego i miłosiernego Ojca. Zaś życie ludzkie jest przepełnione radością, która płynie z wiary w nieustanną troskę Pana.

Kochanowski również przedstawia Boga jako reżysera spektaklu życia człowieka. Ludzie są tylko marionetkami, lalkami teatralnymi, stworzonymi by odegrać swoje role. Bóg natomiast przygląda się z boku nie ingerując w poczynania człowieka. Życie ludzkie jest przemijalne; Kochanowski pisze: " wszystko to minie jak polna trawa". Taką wizję poeta zawarł we fraszce O żywocie ludzkim.

Wyrazem załamania się renesansowej radosnej postawy wobec Boga są Treny Jana Kochanowskiego. Cierpiący ojciec zaczyna wątpić w Boga, w sprawiedliwość, w cały porządek świata, w którym nie mieści się śmierć dziecka. O śmierci humanista myślał bez lęku, tym bardziej, iż wiedział, że żył w zgodzie ze sobą, iż Bogiem. Ale gdy śmierć dotyka najbliższych i jest nieuzasadniona, to człowiek się załamuje i zaczyna wątpić w dobroć Boga. Jednak stoicyzm i mądrość, którą poeta zdobywał przez całe życie wydobywają go z otchłani zwątpienia i pomagają odzyskać w wiarę w ład świat i miłosierdzie boskie.

Człowiek renesansu jest humanistą, przekonanym o ogromnej wartości swego życia Bywał uczonym, odkrywcą, podróżnikiem. Dążył do zgłębiania tajemnic swego człowieczeństwa i tajemnic bytu opierając się na filozofii stoickiej i epikurejskiej. Kochał świat i życie, interesował się sprawami narodu i poprawą ustroju.

"Wątły, niebaczny, rozdwojony w sobie" - taki był człowiek baroku. Był rozdarty między renesansowym pragnieniem życia i duchową potrzebą zespolenia z Bogiem. Żył w przekonaniu, że świat jest marnością. Głosił maksymę "vanitas vanitaum et omnia vanitas" (" marność nad marnościami i wszystko marność"). Człowiek baroku był zafascynowany przemijalnością życia i upływem czasu. Dlatego swe myśli kierował przede wszystkim do Boga. Powróciło teocentryczne wyobrażenia miejsca Boga i człowieka w świecie. Jedynym ratunkiem dla grzesznego człowieka była nieustanna modlitwa do Istoty Nieskończonej - do Boga.

Człowiek baroku odczuwała lęk egzystencjalny, ból istnienia i niepokój życia. Przez cale swe życie pogłębiał refleksję na temat sensu istnienia, stosunku do Boga i świata.

Mikołaj Sęp Szarzyński - poeta metafizyczny w Sonecie IV opisuje miejsce jednostki w świecie. Podmiot liryczny nie ufa swemu rozumowi, nie znajduje w nim ukojenia, nie może dzięki niemu pojąć Boga i świata. Jest " wątły, niebaczny i rozdwojony w sobie". Musi wybierać pomiędzy duchowością a cielesnością. Poeta chce, lecz nie umie zrezygnować z "miłości rzeczy świata tego". Chociaż zdaje sobie sprawę z ich przemijalności, kruchości i zmienności. Czuje więc wieczny niepokój. Dlatego szuka oparcia, pewności i przystani w wierze.

Życie to nieustanna walka między dobrem i złem. Toczy się ona we wnętrzu człowieka, pomiędzy jego cielesnością, szatanem a duszą, która pragnie spokoju. Sęp-Szarzyński w Sonecie VI: O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem pisze, że jedynym sposobem uzyskania upragnionego spokoju jest tylko zjednoczenie się z Bogiem. Tylko On może wyzwolić udręczonego człowieka z "marności" i przemijalności. Dlatego należy prowadzić swe życie tak, by podobało się Bogu.

Dla Daniela Naborowskiego całe życie i świat to "marność". Jego poezja szuka harmonii między przeciwieństwami przemijania i trwania, między naturą życia i przeznaczenia. Naborowski podejmuje obsesyjną metaforę uciekającego życia ( wiersz Krótkość żywota), które jest nietrwałe i niestabilne. Poeta zapewnia czytelnika, że jedynie Bóg stanowi jedność i nieprzemijalność. Należy żyć w cnocie i pobożności, aby po śmierci uzyskać spokój w wiecznym pojednaniu z Bogiem.

Nawet najpiękniejsze z ziemskich uczuć - miłość, nie przynosi ukojenia. Jest raczej cierpieniem, które wywołuje niestałość uczuć partnerki i nieumiejętność porozumienia się ( wiersze J. A. Morsztyna: Cuda miłości, Niestatek, Do trupa). Miłość dla poetów baroku był zjawiskiem pięknym, lecz niepojętym i stanowiącym źródło licznych cierpień.

Literatura sarmacka podejmuje motyw relacji społecznych i utrwala kulturę i ideologie Sarmatów. Wacław Potocki w Transakcji wojny chocimskiej chwali sarmackie cnoty bitewne, bohaterstwo, waleczność i ogromny patriotyzm. Potrafi również dostrzegać wady Sarmatów, o których pisze w Zbytkach Polskich, Nierządem Polska stoi i Pospolitym ruszeniu. Wady te doprowadzają kraj do kryzysu i upadku. Pijaństwo, i kłótnie działają na szkodę całego społeczeństwa.

Filozofia baroku podejmowała zagadnienie miejsca człowieka w świecie. Do najsłynniejszych filozofów epoki należał Kartezjusz i Blaise Pascal. Kartezjusz głosił potęgę ludzkiego rozumu. Jego słynna maksyma "cogito ergo sum" wyrażała przekonanie, że człowiek z całą pewnością istnieje, bo myśli. Z kolei Pascal twierdził, że człowiek jest nędznym ziarenkiem piasku w klepsydrze wieczności, pojawia się tylko na moment i zaraz znika. Jest "trzciną myślącą na wietrze", która jest kołysana w różne strony. Słynny jest również zakład Pascala, który głosi, że wiara w Boga jest opłacalna, bowiem jeśli założymy, że Bóg istnieje i On rzeczywiście jest to wygrywamy wieczność, jeśli zaś założymy, że Bóg jest, a Jego nie ma, to nie tracimy nic. Jeśli nie wierzymy w Boga a On jest, wtedy tracimy wszystko. Wypływa stąd wniosek, ze wiara w Boga jest dla człowieka najlepsza.

Barok to epoka kontrreformacji, której Kościół katolicki ciągle dba o podsycanie uczuć religijnych. Poeci metafizyczni szukają ucieczki od "marności" w Bogu, szukają nadziei zbawienia, prawdziwego pokoju, którego nie ma na ziemi.

Skąd jesteśmy? Dokąd zmierzamy? Kim jesteśmy? Na te pytania każda epoka próbowała udzielić innych odpowiedzi. Jedynym celem i sensem życia człowieka, wskazywanym przez twórców wszystkich trzech epok był Bóg. To On jest źródłem życia i to On stanowi jego kres. Życie ludzkie zawsze kończy się śmiercią, dlatego należy podchodzić do niej z ogromnym szacunkiem i spokojem. Należy żyć w zgodzie z prawami ziemskimi i boskimi, wtedy człowiek jest pełen spokoju, nadziei i wiary na życie wieczne. Tacy byli ludzie epoki staropolskiej.