Pragnieniem chyba każdego artysty jest to, aby jego dzieło miało na odbiorcę określony wpływ, poruszyło go, zmieniło jego sposób postrzegania świata, odmieniło nawet całe jego życie. Niejednokrotnie twórcy chcieli zmienić świat, a własną działalność artystyczną traktowali jako narzędzie służące temu celowi. Kwestia określenia funkcji literatury pojawia się we wszystkim okresach, gdyż każda epoka literacko-historyczna ma własny program, który zawiera konkretne cele stawiane dziełu literackiemu.
Aleksander Świętochowski był głównym ideologiem i publicystą czasów pozytywizmu. Zgodnie z filozofią epoki, postulował, aby literatura była ukierunkowana na cele społeczne. Artykuł My i Wy przyniósł mu największą popularność, dotyczył zaś sporu pokoleniowego między romantykami a pozytywistami. Pisarz opublikował manifest pod pseudonimem "Poseł Prawdy". Twierdził on, że nie ma takiego dzieła literackiego, które mogłoby w całkowitym stopniu przemienić człowieka. Termin "przetworzenie się" oznacza radykalną zmianę sposobu życia, patrzenia na świat. Świętochowski był zatem zdania, że utwory literackie mogą jedynie stać się bodźcem do takiej przemiany, same jednak nie mają mocy nikogo "przerobić". Ale czy tak rzeczywiście jest? Czy w historii literatury nie odnajdziemy żadnego dzieła, którego wpływ na odbiorcę byłby wystarczająco silny?
Świętochowski był świadomy tego, że literatura odgrywa znaczącą rolę w kształtowaniu nowego społeczeństwa. Użyteczność, realistyczne pokazywanie świata i sposobów jego przemiany - takie były główne założenia literatury owych czasów. Jej cechą szczególną był dydaktyzm. Jest to tendencja występująca zwłaszcza w tych epokach, które nawiązywały w literaturze do zasad klasycznych i opierały się w filozofii na greckiej i rzymskiej myśli antycznej. Przykładami takich epok są renesans, oświecenie i pozytywizm. Pisarze tych właśnie czasów usiłują pouczać odbiorców i przedstawiać postawy nadające się do naśladowania po to, aby wychować młodego człowieka na wzorowego obywatela i Polaka.
Najpierw powinniśmy określić, czemu służy literatura i jakie zadania stawiają sobie sami twórcy. Teksty literackie mogą w znaczący sposób różnić się od siebie. Dzieła dydaktyczne mają za zadanie pokazywać wzory godne naśladowania po to, by kształcić i wychowywać, książki historyczne zaś przedstawiają nam przeszłość narodów, krajów czy też poszczególnych jednostek. Bajki zawierają morał, który ma służyć pouczeniu czytelników, z kolei satyry krytykują wady ludzkie i ukazują świat w krzywym zwierciadle. Można traktować twórczość literacką wyłącznie jako rozrywkę, ale sądzę, że każdy utwór nie tylko ukazuje nam jakąś opowieść, ale zarazem przekazuje istotne wartości i pobudza do zastanawiania się nad ważnymi problemami, jakie dręczą ludzkość. W każdej epoce twórcy mieli do spełnienia określone funkcje: w oświeceniu pouczali, kształcili i wychowywali, w czasach romantyzmu zachęcali do prowadzenia nieustannej walki o wolność i suwerenność ojczyzny, a w pozytywizmie przekonywali, że jedynie ciężka praca i edukacja może pomóc w przekraczaniu barier społecznych.
Pisząc o wpływie literatury na ludzi, nie należy zapomnieć o Piśmie św. Jest to bez wątpienia najbardziej znany utwór na świecie. W prosty sposób przekazuje wiedzę na temat niezwykle trudnych problemów i to, moim zdaniem, przyczyniło się do tak wielkiej popularności Biblii. Wprawdzie wpływ Pisma św. na czytelników jest ogromny, ale mimo to myślę, że nikt bezkrytycznie nie kieruje się wskazówkami w nim zawartymi. Wyraźna nauka moralna płynąca z Biblii stanowi silny punkt oparcia dla chrześcijan oraz pobudza do przemyślenia własnego postępowania i zmusza do refleksji nad sensem życia.
"Nie dość nauczyć, trzeba byś się bawił" - cytat z Poetyki Arystotelesa doskonale wyraża główne założenia oświeceniowego nurtu dydaktycznego. Nauka przekazywana w zabawny sposób była niekiedy jedynym sposobem dotarcia do czytelników. Dydaktyzm wynikał z aktualnych potrzeb, do których należała przede wszystkim konieczność odbudowy Rzeczpospolitej. Polska bowiem została doprowadzona do całkowitej ruiny poprzez lekceważący stosunek szlachty do obowiązków obywatelskich. Umiłowana "złota wolność szlachecka" stała się jedną z głównych przyczyn fatalnej sytuacji politycznej kraju. W czasie oświecenia powstawało wiele utworów, których celem było skłonienie Polaków do radykalnych zmian w zakresie polityki oraz do przeprowadzenia odnowy moralnej Sarmatów. Satyry Ignacego Krasickiego czy Adama Naruszewicza są zabawne, a zarazem dotyczą istotnych zagadnień. Przykładem może być utwór Żona modna Krasickiego. Satyra jest ironicznym obrazkiem, w którym odmalowana została część ówczesnego społeczeństwa. Główni bohaterowie to miłujący tradycję Sarmata oraz jego żona, zafascynowana francuską modą, próżna i rozrzutna kobieta. Krasicki porusza w utworze problem kosmopolityzmu, który staje się przyczyną upadku wartości narodowych. Poważne zagadnienie zostało zaprezentowane za pomocą błahej, zabawnej opowieści. Liczne dialogi oraz przerysowane postacie stanowią o żywym charakterze utworu oraz w znaczny sposób ułatwiają dotarcie satyry do odbiorców. Literatura oświeceniowa poprzez ukazywanie dobrych i złych modeli postępowania, krytykowała negatywne postawy, takie jak brak chęci rozwoju, zacofanie, obskurantyzm i nadużywanie alkoholu. Przeważnie utwory nie dawały odpowiedzi na pytanie, jak postępować, lecz wskazywały, czego z pewnością czynić nie należy.
W pozytywizmie literatura zachęcała przede wszystkim do zmieniania rzeczywistości. W epoce, w której panował kult rozumu i pracy, zadania literatury, sformułowane między innymi przez Świętochowskiego, polegały na zachęcaniu do zmieniania rzeczywistości. Literatura miała w pełni realizować światopogląd i cele epoki. Nowele Marii Konopnickiej i Bolesława Prusa ukazywały rzeczywistość, często przerażającą okrucieństwem oraz niesprawiedliwością po to, aby uświadomić czytelnikowi konieczność zmian. Twórcy ukazywali ideę pracy twórczość podstaw i pracy organicznej jako niezbędnych do zbudowania nowego, lepszego społeczeństwa. Wzorcowym bohaterem literackim epoki był inteligent, gotowy do wielu wyrzeczeń i poświęceń dla dobra najbiedniejszych członków społeczeństwa. Najczęściej byli to lekarze, nauczyciele - przedstawiciele zawodów pracujących wśród najbiedniejszych. Tacy są bohaterowie nowel: ABC Elizy Orzeszkowej (nauczycielka zajmująca się najuboższymi dziećmi) oraz Katarynki Bolesława Prusa (egoistyczny adwokat, który decyduje się pomóc niewidomej dziewczynce). Parenetyczny charakter literatury pozytywistycznej wyraża się właśnie przez przedstawianie osób godnych naśladowania, które realizują w życiu założenia pracy u podstaw. Nie tylko nowele zawierają treści dydaktyczne i pouczające czytelników. Powieść, której najbujniejszy rozwój nastąpił w okresie pozytywizmu, stała się dominującym nośnikiem idei epoki. Przykładem powieści nacechowanej tendencyjnie, której konstrukcja narzuca interpretację, jest Nad Niemnem Orzeszkowej. . Autorka zawarła w utworze najistotniejsze założenia ideowe epoki: pracę u podstaw, pochwałę aktywnego, pracowitego sposobu życia, likwidację barier między klasami społecznymi. Orzeszkowa pokazała również szereg zasad etycznych, którymi powinien kierować się młody obywatel Polski. Celem powieści jest wskazanie właściwej postawy życiowej, nauczenie czytelnika pewnych zasad etycznych i moralnych oraz propagowanie patriotyzmu pojmowanego jako uczciwa praca mająca poprawić byt społeczny i ekonomiczny Polski.
W Nad Niemnem pisarka zawarła również pochwałę rodzimych obyczajów i polskiej tradycji. W taki sposób dodała jeszcze inny, ważny element literatury tamtych czasów: kultywowanie zwyczajów, szanowanie tradycyjnego porządku po to, aby nie utracić tożsamości narodowej. W czasach zaborów było to szczególnie trudne, gdyż państwa sąsiednie starały się pozbawić Polaków tradycyjnych wzorców, zniszczyć ich kulturę w celu łatwiejszego podporządkowania sobie państwa polskiego. Podobne problemy mieli twórcy okresu romantyzmu. Adam Mickiewicz, skazany ze zesłanie do Rosji za udział w spotkaniach tajnych organizacjach Filomatów i Filaretów, na emigracji w Paryżu napisał dzieło, które potomni określili mianem "epopei narodowej". Pan Tadeusz, owoc tęsknoty za krajem lat dziecinnych, miał za zadanie przede wszystkim jednoczyć i wspierać duchowo Polaków przebywających na emigracji. W utworze poeta w drobiazgowy sposób odtworzył realia życia szlachty zaściankowej z okresu wojen napoleońskich, wyraził też tęsknotę za odzyskaniem niepodległości.
Inne, wcześniejsze utwory Mickiewicza - Dziady cz. III i Konrad Wallenrod oraz Kordian Słowackiego zawierają sylwetki bohaterów narodowych. Są to romantyczni buntownicy, którzy postanowili poświęcić życie walce za ojczyznę.
W Konradzie Wallenrodzie poeta pragnął wskazać rodakom właściwy sposób walki z bezwzględnym zaborcą. Mottem powieści poetyckiej są słowa z Księcia Machiavellego: "Trzeba wam bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia: trzeba być lwem i lisem". Utwór Mickiewicza wzniecał nadzieję wśród tych, którzy już zwątpili w sens walki o odzyskanie suwerenności ojczyzny. Wskazywał ponadto drogę tym, którzy utracili wszelkie pomysły walki o wyzwolenie Polski. Twórczość autora Pana Tadeusza przyczyniła się do wykreowania ideału romantyka, dzielnie walczącego i poświęcającego się w imię sprawy polskiej. Mam jednak wątpliwości, czy samo przeczytanie Konrada Wallenroda czyniło z ludzi ofiarnych i zdecydowanych na wszystko spiskowców oraz patriotów. Powieść poetycka jedynie pobudzała do konkretnego czynu i była wyłącznie blaskiem w tym mrocznym czasie rodzimej historii.
Konrad Wallenrod stanowi zachętę do walki o wolność za wszelką cenę i wszystkimi metodami, nawet jeśli te sposoby mogą budzić dzisiaj moralne wątpliwości. Dzieła z epoki romantyzmu miały wskazywać rodakom, że możliwość walki istnieje nadal, mimo kolejnych militarnych klęsk. Temu też miała służyć skonstruowana przez Mickiewicza teoria mesjanistyczna, którą zawarł poeta w Dziadach cz. III oraz w Księgach narodu i pielgrzymstwa polskiego. Według tej teorii naród polski miał zostać wybrany po to, aby podobnie jak Chrystus, odkupić swą ofiarą inne narody oraz stać się przyczyną ich wyzwolenia.
Nie zawsze literatura stawia sobie tak doniosłe cele. Często jej zadaniem jest wyłącznie zabawa, chociażby tak jak w przypadku komedii Aleksandra Fredry. Przykładami takich utworów są Zemsta i Śluby panieńskie. Czy o zabawnych, lekkich komedii można powiedzieć, że pobudzająco głębszych refleksji? Z pewnością prezentują one inny punkt widzenia. Ironiczna wymowa tych komedii może też być pretekstem do spojrzenia na siebie pod innym kątem i porównania się z postaciami ukazanymi w krzywym zwierciadle. Podobnie jest w przypadku satyr oświeceniowych takich autorów jak Naruszewicz czy Krasicki.
W rodzimej literaturze funkcjonuje pojęcie tzw. "książek zbójeckich". Termin ten został użyty przez Mickiewicza w Dziadach cz. IV. Gustaw - główny bohater utworu za swoje niepowodzenia miłosne i cierpienia z tym związane oskarża właśnie literaturę romantyczną, która uformowała jego sposób przeżywania doznać emocjonalnych. Utwory sentymentalne - Nowa Heloiza Rousseau oraz Cierpienia młodego Wertera Goethego w ogromny sposób wpływały na emocje młodych osób i kształtowały ich wyobrażenia o miłości. Pod wpływem takich lektur znajdował się również Stanisław Wokulski. Główny bohater Lalki Bolesława Prusa to pozytywista, który ma liczne cechy romantyka. W młodości czytał owe "książki zbójeckie", co w znaczny sposób wpłynęło na jego stosunek do kobiet i ukształtowało idealistyczne podejście do uczuć. Życiem Wokulskiego kieruje tragiczna miłość do Izabeli Łęckiej. Bohater jest przykładem osoby, której życie zostało ukierunkowane przez treści zawarte w książkach. Jak pisał Świętochowski, książki stały się bodźcem, który "pobudził" Wokulskiego do zmian w swoim życiu. Jak widzimy, lektura nie zawsze przynosi wymierne korzyści, bohater Lalki był przecież głęboko nieszczęśliwym człowiekiem. Problem nieszczęśliwej miłości i źle wybranych książek nie jest jedynym wątkiem w powieści. Prus chciał zasygnalizować również kwestię dyskryminacji Żydów i brak tolerancji wśród Polaków. Wyjątkowo silnie w utworze został wyeksponowany problem prześladowania ludności pochodzenia żydowskiego i obarczania ich całkowitą odpowiedzialnością za niezbyt dobrą sytuację ekonomiczną kraju. Prus w możliwie jak najbardziej obiektywny sposób ukazał istniejącą wówczas sytuację, co dało czytelnikom możliwość spojrzenia z dużym dystansem na trudne problemy społeczne ówczesnej Polski. Być może to umożliwiło odbiorców powieści zastanowienie się nad kwestią żydowską i wykształcenie sobie własnego zdania na ten temat. Istotne w powieści jest to, że Prus nie narzucał czytelnikom żadnych gotowych rozwiązań, lecz pozwalał na samodzielną ocenę zjawiska. Mimo tego, że w Lalce Żydzi zostali ukazani w korzystnym świetle, to stosunek społeczeństwa polskiego do nich nie uległ znaczącej poprawie. Myślę, że czytelnicy zaczęli choć zastanawiać się nad własną postawą do ludzi pochodzenia żydowskiego, co może przecież zaprocentować w przyszłości.
We współczesnym, antyutopijnym utworze A. Huxley'a Nowy wspaniały świat została opisana rzeczywistość zupełnie pobawiona uczuć, w której literatura została po prostu zlikwidowana. John Dziki, bohater utworu przybywa do tego świata ze "starej" cywilizacji. Został on wychowany na dramatach Szekspira. Zakochuje się w Leninie, mieszkance "nowego świata", która nie potrafi kochać. Uczucie staje się dla bohatera przyczyną silnego cierpienia, które wzmacnia wyobcowanie i niezrozumienie przez zupełnie nowie i obce otoczenie. Przykład Dzikiego pokazuje, jak w istotny sposób literatura wpływa na postrzeganie rzeczywistości. Powieść może też być przestrogą przed światem, z którego całkowicie została wyparta literatura.
W XX wieku literatura służyła jako doskonałe narzędzie do kształtowania umysłów w systemach totalitarnych. Wystarczy przyjrzeć się bliżej socrealistycznym utworom Adama Ważyka lub Wacława Olszewskiego, by zorientować się, jakie cele stawiano poezji ówczesnych czasów. Twórczość literacka miała za zadanie pochwałę jedynego obowiązującego systemu. Zabronione było choćby wspominanie o kwestiach społecznych lub niektórych wydarzeniach historycznych. Konwencja ta przyczyniła się jedynie do ograniczenia możliwości twórczych i miała zdecydowanie niekorzystny wpływ na życie kulturalne tamtych czasów.
Wiele utworów powstałych w XX wieku ukazuje zgubny wpływ totalitaryzmów na życie. Niektóre z nich, jak choćby opowiadania obozowe Tadeusza Borowskiego czy Inny świat Gustawa Herlinga-Grudzińkiego to właściwie dokumenty, napisane w oparciu o przeżycia twórców z łagrów i obozów koncentracyjnych. Inne, jak na przykład Mała Apokalipsa Tadeusza Konwickiego, ukazują groteskowy i karykaturalny obraz państwa totalitarnego. Podobną wymowę ma też Rok 1984 George'a Orwella oraz wymieniony wcześniej Nowy wspaniały świat. Są to antyutopie, w których akcja toczy się w odległej przyszłości. Człowiek, zupełnie zniewolony przez totalitaryzm, nie może dokonywać samodzielnych wyborów ani decydować o samym sobie. Każdą z tych powieści można uznać za przestrogę przed zbytnią kontrolą państwa nad umysłami obywateli.
Wydaje się, że obecnie literatura nie wywiera już tak silnego wpływu na czytelników. Jest to być może uwarunkowane tym, że przekonanie o jej mocy sprawczej osłabło również wśród samych twórców. Tadeusz Różewicz w liryku Moja poezja usiłuje określić funkcję, jaką pełni jego twórczość. Odczucie dokuczliwej bezsilności i braku siły poetyckiej zdolnej poruszyć, "zadziwiać" czy "spełniać nadzieje" dręczy podmiot liryczny. Przed poezją stawia się mnóstwo zadań, ale Różewicz jest całkowicie świadomy tego, że liryka im "nigdy nie podoła". Przekonanie takie podziela również Czesław Miłosz, który w Przedmowie zastanawia się, czym jest poezja, która nie potrafi ocalić ani narodów, ani ludzi. Zwątpienie w sens twórczości poetyckiej po dramacie ludobójstwa ostatniego konfliktu światowego jest postawą, która dotyka większość twórców, którym było dane przeżyć wojnę.
Przykłady wpływu dzieła literackiego na przebieg życia ludzkiego i umysłowość jednostki nie są jedynie wytworami fikcji literackiej. Każdy z czytelników może zapewne przytoczyć opowieść o jakimś utworze, który umożliwił mu inne spojrzenie na rzeczywistość, pozwolił odkryć nieznane dotąd wartości lub zmienił jego sposób myślenia na dany temat.
Powodem, dla którego obecnie literatura odgrywa w naszym życiu coraz mniejszą rolę, jest bez wątpienia to, że coraz częściej przegrywa ona konkurencję z filmem i telewizją. Żyjemy przecież w kulturze obrazkowej i jesteśmy w stanie znaczne szybciej przyswoić sobie treści przekazane w formie obrazu niż słowa. Poza tym nie należy ukrywać, że telewizja i film są znaczenie łatwiejsze w odbiorze i wymagają mniejszego wysiłku intelektualnego niż czytanie. Dostarczają głównie rozrywki, nie są bodźcami pobudzającymi do refleksji nad sensem życia.
Literatura powinna mieć określony wpływ na odbiorców, powinna również skłaniać ich do przetwarzania się. Oczywiście w różnych czasach inne zadania stawiano literaturze, w odmienny sposób miała ona wpływać na czytelników. Oprócz konkretnych funkcji, literatura zawsze miała za zadanie rozwijać wyobraźnię, zwracać uwagę na różnorodne problemy oraz przekazywać informacje o rzeczywistości.
W zupełności podzielam zdanie Świętochowskiego. Sądzę, że literatura nie powinna narzucać czytelnikom gotowych rozwiązań, lecz pobudzać do samodzielnej refleksji. Odpowiednia lektura wręcz zmusza do zastanowienia się nad ważnymi problemami, z jakimi mamy do czynienia w życiu. Właśnie z tego powodu ludzie powinni czytać jak najwięcej utworów o różnorodnej tematyce. Czytanie bowiem ma korzystny wpływ zwłaszcza na rozwój młodzieży.