Biblia

"Konrad Wallenrod" Mickiewicz

"Mały Książę" A. De Saint-Exupery

"Medaliony" Nałkowska

"Opowiadania" Tadeusz Borowski

"Lord Jim" Joseph Conrad

"Inny Świat" Gustaw Herling-Grudzińśki

"Moralność Pani Dulskiej" Zapolska

"Monachomachia" Ignacy Krasicki

Wartości moralne uznawane w społeczeństwie kształtują charaktery jego członków. Istnieją różne rodzaje i odmiany moralności - moralność "własna" uznawana przez praktykującego człowieka oraz etyka - nauka obejmująca wzorce zachowań tolerowane w społeczeństwie i dyktowane przez nie swoim członkom. Często moralność własna i etyka społeczeństwa nie zgadzają się - tak powstaje przestępstwo lub inaczej wypaczenie wartości moralnych. Literatura zawsze była odbiciem moralności twórców i pozostaje pomocą w kształtowaniu kodeksu moralnego czytelnika. Niemal każde dzieło literackie zawiera jakiś przekaz moralny. Spróbuje przytoczyć przykłady niektórych lektur, z których można zaczerpnąć wzory i ostrzeżenia tyczące się moralności.

Pierwszym i najważniejszym źródłem wartości moralnych dla cywilizacji zachodniej jest Biblia. Zawiera ona przede wszystkim Dekalog a także liczne wzory i przykłady losów i postaw ludzkich. Wspomnieć tu można ciężko doświadczanego Hioba, przebaczającego Józefa czy wreszcie wzór chrześcijańskiej moralności - samego Chrystusa. Biblia jest księgą świętą zarówno dla judaizmu (Tora), jak i wszelkich odłamów chrześcijaństwa ( przede wszystkim Nowy Testament). Może być zresztą skarbnicą etycznych prawd dla ludzi niezależnie od wyznania. Pismo naucza podstawowych norm cywilizacyjnych - szacunku dla innych ludzi czy wierności prawu.

Przy budowie i ustalaniu kodeksu moralnego warto uwzględnić kilka dzieł literatury romantycznej. Przykładem może być tu "Konrad Wallenrod" Adama Mickiewicza. Dzieło zwraca uwagę na pewne decyzje, które mogą okazać się dwuznaczne. Pokazuje również trudność dokonywania wyborów oraz fakt, że czasem dobro i zło mogą być bardzo do siebie podobne. Konrad jest postacią, której postępowanie można usprawiedliwić. Kodeks rycerski jednak nie znajduje wytłumaczenia dla zdrajcy. Należy zapytać, czy osiągniecie nawet szczytnego celu uzasadnia podjęcie wszelkich środków, czy na podstawie zła można i trzeba zbudować dobro. Pyta także, czy można osiągnąć coś dobrego zdradą i podstępem - takie są właśnie wątpliwości moralne budzone przez postawę wallenrodyczną.

Także literatura dwudziestowieczna często poruszała problematykę norm etycznych człowieka. Dwudziesty wiek to w końcu czas dwóch wojen światowych i niezliczonych innych konfliktów obfitujących w nieludzkie zachowania, ale również postawy głęboko humanitarne. Tematy, które warto przywołać, to między innymi odpowiedzialność pojedynczego człowieka za losy ludzkości oraz prawda o istocie człowieczeństwa. "Inny świat", - wielka opowieść Gustawa Herlinga - Grudzińskiego, mówi o sprawdzianie człowieczeństwa podczas prób przekraczających ludzką wytrzymałość - obozu, zmęczenia, choroby, samotności. Właśnie w sytuacjach ostatecznych spowodowanych przemocą, głodem i strachem ocenić można prawdziwą wartość i siłę człowieczeństwa. Podobne wartości ukazują także "Medaliony" Zofii Nałkowskiej i opowiadania Tadeusza Borowskiego.

Dziełem przełomowym, jeśli chodzi o kształtowanie moralne najmłodszych jest z pewnością "Mały Książę" Antoine'a de Saint - Exupery'ego. Wędrówka tytułowego bohatera pozwala mu poznać, a także przekazuje czytelnikowi, jakie pozytywne wartości, na przykład przyjaźń i miłość, są w życiu najważniejsze. Szczególnie wartościowy jest także dla naprawdę małych dzieci przystępny i jasny sposób napisania książki.

Przy poruszaniu tematyki moralności w literaturze często wspomina się "Lorda Jima" Josepha Conrada - dzieło mówiące przede wszystkim o odpowiedzialności jednostki za los swój i grupy, do której należy.

Literatura pokazuje też często moralność w krzywym zwierciadle kłamstwa i obłudy. W "Moralności pani Dulskiej" autorstwa Gabrieli Zapolskiej bohaterka tytułowa dysponuje charakterystycznie spaczonymi pojęciami etycznymi. To, co jest hańbiące dla całego społeczeństwa i powszechnie potępiane, jest normalne i nieszkodliwe dla pani Dulskiej. Dla bohaterki każde zwrócenie uwagi czy nawet dobra rada są "bezczelnym czepianiem" i bezprawną ingerencją w jej ustabilizowany świat. Uważa w końcu, że nikogo nie powinno obchodzić, co dzieje się w jej domu. W domu Dulskich nie istnieją wartości pozytywne - miłość, prawda czy patriotyzm, znaleźć można za to wszystko, co godne potępienia - nienawiść, kołtuństwo i obłudę. W końcu despotyczną władzę sprawuje w domu pani Dulska, będąca uosobieniem kołtunerii. Nie pozwala ona nikomu na jakikolwiek przejaw swobody i wolności myślenia a każde odstępstwo od ustanowionych przez siebie norm uważa za zbrodnie, hańbę dla rodziny i siebie samej.

Podobnie obłudny stosunek bohaterów do praw moralnych społeczności przedstawia "Monachomachia" Ignacego Krasickiego. Tym razem widzimy upadek moralny dwóch klasztorów prowadzących wojnę w imię słuszności Reguły, której i tak zresztą nie wprowadzają w życie. Wojna toczy się przy pomocy wszystkich dostępnych środków - od wyzwisk po rzucane części wyposażenia. W końcu mnichów godzi ich prawdziwa reguła - puchar pełen gorzałki. To śmieszna, lecz jednocześnie także przykra satyra na życie zakonne i wszystkich obłudników.

Jak pokazałem, z literatury czerpać można tak pozytywne, jak i negatywne wzory ludzkiej moralności. Dzieła literackie są doskonałym sposobem na rozważenie problematyki moralnej bez strachu, że popełnimy prawdziwe błędy.