Za czasów panowania Ludwika XVI Francja pogrążona była w głębokim kryzysie gospodarczym. Spowodował go nieurodzaj oraz niekorzystny traktat handlowy zawarty z Anglią. Na jego podstawie obniżone zostało cło na angielskie towary, powodując zalanie rynku francuskiego niedrogimi produktami z angielskich fabryk. Spowodowało to bankructwo i upadek wielu francuskich manufaktur. Ponadto, dwa z trzech stanów społecznych istniejących wówczas we Francji - duchowieństwo oraz szlachta - miały przywilej niepłacenia podatków, a ponadto czerpały zyski z pracy stanu trzeciego, do którego należeli mieszczanie, inteligencja, chłopi i burżuazja.

Położenie chłopów, stanowiących 80% francuskiego społeczeństwa, było najcięższe, bowiem ich właśnie obarczano największymi podatkami. Z kolei duchowieństwo oraz szlachta pochłaniały większą część państwowych wpływów. Znaczące dochody osiągała burżuazja czyli handlowcy, która obok proletariatu (będącego klasą robotniczą) należała do mieszczaństwa. Ponieważ jednak była ona powszechnie uważana za stan niższy, nie miała możliwości decydowania w sprawach państwowej polityki. Władzę sprawowała szlachta, która nie była skłonna dzielić się nią z kimkolwiek. Na jej drodze stała zaś inteligencja, która usiłowała przekuć swoją wiedzę w pieniądze. Jej dążenia musiały prowadzić do konfliktu. Francuzom nie bardzo podobały się nieudolne rządy ogólnie nielubianego Ludwika XVI. Nie byli zadowoleni z inwestycji króla, takich jak choćby budowa Petit Trianon - pałacu, który pomimo swojej nazwy (petit czyli mały) był wielki i nie mógł obejść się bez bardzo licznej służby. Obsługa pałacu była kosztowna, co mocno obciążało skarbiec królewski. Utrzymanie kilkutysięcznego dworu było wydatkiem niebagatelnym.

U źródeł kłopotów finansowych Ludwika XVI leżały również prowadzone przez niego wojny. Sposobem na uratowanie budżetu miało być podwyższenie i tak już wysokich podatków nałożonych na chłopów. Ponieważ jednak nie udało się rozwiązać problemu, król zadecydował, by opodatkować także stany uprzywilejowane. Na takie działanie musiał otrzymać zgodę szlachty. Zwołany w tym celu parlament (Stany Generalne) w tym stan trzeci usiłował wykorzystać do wprowadzenia reform, gdyż król musiał im przyznać większość miejsc w parlamencie. Przekonał się do tego pod wpływem broszury Emanuela Józefa Sieye: Czym naprawdę jest stan trzeci. Stany pierwszy i drugi otrzymały po 300 miejsc w parlamencie, a stan trzeci 600 miejsc.

Obrady toczyły się jednak osobno, skutkiem czego zawsze przegłosowywano stan trzeci. Stany Generalne zgromadziły się 5 maja 1789 r. Cały kraj obiegały specjalne zeszyty, do których lud miał wpisywać swoje skargi i życzenia skierowane do parlamentu. Stanowi trzeciemu nie podobało się prowadzenie osobnych obrad, postanowił więc zbuntować się wobec tej sytuacji i ogłosić się Narodowym Zgromadzeniem Ustawodawczym. Władca obawiając się reakcji ze strony społeczeństwa i nie znajdując poparcia w swoim wojsku, wyraził zgodę ma tymczasowe połączenie wszystkich stanów i prowadzenie wspólnych obrad. 9 lipca utworzono nowy parlament - tzw. Konstytuantę, będącą jednym zgromadzeniem wszystkich stanów. Równocześnie Ludwik XVI, obawiając się, iż może dojść do przewrotu, gromadził żołnierzy pod Wersalem. Ze strachu przed zdradą, wyrzucał ze służby wszystkich tych, którzy wywodzili się głównie z mieszczaństwa. Do wybuchu rewolucji doszło 14 VII 1789 r. Rewolucjoniści, którzy mieli na swojej stronie Gwardię Narodową pod dowództwem Jana Marii de La Fayette, na większości ulic Paryża wznieśli barykady.

Szturmem zdobyto Bastylię, będącą symbolem absolutyzmu. I choć w murach więzienia nie było wtedy żadnych więźniów politycznych, a jedynie pospolici przestępcy, rewolucjoniści zdobyli broń, a następnie, w przeciągu kilku dni, rozebrali twierdzę. Przerażony wydarzeniami Ludwik XVI porozumiał się niezwłocznie z La Fayettem, będącym politykiem o umiarkowanych poglądach. Zaakceptował on zarówno konstytuantę jak i Gwardię Narodową, ogłaszając Francję monarchią parlamentarną. W niedługim czasie rewolucja objęła zasięgiem całą Francję. Wieś określała ją mianem "wielkiej trwogi" lub "wielkiego strachu", bowiem chłopi okrutnie mścili się na szlachcie za wszystkie krzywdy, jakich od niej doznali. Na skutek tego, 4 - 5 sierpnia konstytuanta zniosła poddaństwo chłopów. Byli oni nadal zobowiązani do płacenia czynszów, jednak zwolniono ich z pańszczyzny. Zniesiono także uprzywilejowanie stanów, zapewniając wszystkim równe prawa do urzędów. Zlikwidowano tytuły szlacheckie, dzięki czemu wszyscy stali się równoprawnymi obywatelami. Szlachta oraz arystokracja, by uniknąć ścięcia na gilotynie, zmieniała swoje nazwiska.

26 sierpnia konstytuanta ogłosiła Deklarację Praw Człowieka i Obywatela. Jej autorem był Lafayette (dawny La Fayette, który także zmienił nazwisko). Deklaracja określała podstawowe prawa każdego obywatela, do których należało prawo do wolności, do własności, do oporu wobec ucisku oraz gwarancja równości wszystkich wobec prawa. W 1789 - 91 r. uchwałą konstytuanty Francja została podzielona na 83 tzw. departamenty. Ponieważ były one niezależnie, zdecentralizowano władzę. Wprowadzono także nowy, dziesiętny system metryczny.

Zlikwidowano cechy rzemieślnicze, a także, obowiązujące od czasów średniowiecza, tzw. cła wewnętrzne. Skonfiskowano ziemskie majątki Kościoła i wyprzedano je po niskich cenach, a w 1790 roku ustanowiono Konstytucję Cywilną Kleru. Każdy departament miał mieć jednego biskupa, a duchowieństwo miało od tej pory podlegać państwu. Kler mocno protestował przeciw tej ustawie, za co go później represjonowano.

Za ukoronowanie reform uznać można uchwalenie konstytucji 3 IX 1791 r. Na jej podstawie wprowadzono we Francji trójpodział władzy Monteskiusza. Władzę wykonawczą sprawować miał rząd oraz król, którego pozbawiono inicjatywy ustawodawczej, pozostawiając mu jedynie prawo veta. Wprowadzono także jednoizbowy parlament, zwany legislatywą. Posłowie od tej pory wybierani mieli być bezpośrednio, natomiast prawo wyborcze przysługiwało tylko bogatym, co pozwalało wyeliminować korupcję wśród szlachty. Dzięki temu decyzje mogły mieć bardziej demokratyczny charakter. Konstytucja stanowiła gwarancję wcześniej wymienionych podstawowych praw naturalnych Lafayette'a. Legislatywa zgromadziła się jesienią 1791 r. Składała się z takich ugrupowań jak:

  • Fejranci - umiarkowani monarchiści, popierający monarchię parlamentarną; przywódcy byli Lafayette, Mirabeau oraz Barnave; zajmowali oni prawą stronę parlamentu,
  • Żyrondyści (nazwa pochodzi od ich siedziby, którą stanowił Departament Girond) - zwolennicy republiki, chcieli, aby rewolucja objęła zasięgiem całą Europę, nie uznawali jedności społecznej, byli reprezentantami bogatej burżuazji; przywódca Brissot,
  • Jakobini (nazwa pochodzi od zajmowanego przez nich Klasztoru św. Jakuba) - uznawali republikę; ich przywódca - Maksymilian Robespierre,
  • Kordylierzy (ich siedzibą stał się Klasztor Franciszkanów) - reprezentowali podobne poglądy jak Jakobini; ich przywódcy to Danton i Marat,
  • centrum parlamentu zajmowane było przez ludzi bez swoich poglądów politycznych, nazywanych z tego powodu "bagnem" czy "błotem".

Istniały także inne ugrupowania, których nie było w parlamencie:

  • Hebertyści - ich przywódcą był Hebert; rzecznicy społecznej równości, byli ateistami,
  • Wściekli - zwolennicy społecznej równości, rzecznicy kary śmierci dla wszystkich bogatych, głoszący politykę zemsty; na ich czele stał Jakub Roux,
  • Sankiuloci - radykałowie, mieli zmienne poglądy, wyróżniali się ubiorem - długimi spodniami i czerwonymi czapkami z kokardą w narodowych barwach francuskich.

Wszystkie te ugrupowania były niesformalizowane, toteż często je zmieniano a także łączono wraz ze sobą.

W 1792 roku Francja wypowiada wojnę Austrii. Była ona konsekwencją dążeń wielu ugrupowań politycznych oraz samego króla, który uważał, iż przegranie jej pozwoli mu zapobiec rewolucji. Żyrondyści - reprezentanci burżuazji widzieli z kolei w wojnie szansę na wzbogacenie się. Do wojny dążyli nawet radykalni przywódcy. Jednak zła taktyka głównodowodzącego Dumourieza doprowadziła do zajęcia przez Austrię północnej części Francji. Tymczasem latem rząd wydał uchwałę Ojczyzna w niebezpieczeństwie, wprowadzającą powszechny i obowiązkowy pobór do wojska. Dzięki temu utworzono potężną armię w liczbie około miliona żołnierzy. Winą za porażkę wojsk francuskich obarczono króla, któremu udowodniono udział w spisku i osadzono w więzieniu Teule. Dnia 10 sierpnia 1792 roku w Paryżu doszło do zamieszek antykrólewskich. Rewolucja weszła w drugą fazę. Przywództwo w nowo powstałym rządzie objęli Danton, Robespierre i Marat. Ogłoszono także nowe wybory parlamentarne, tzw. konwent. W ławach jego zasiadła jednak tylko lewa strona legislatywy, bowiem wszyscy członkowie starej prawicy (Fejranci - umiarkowani rojaliści) zostali ścięci na gilotynie. Do prawicy konwentu należeli teraz Żyrondyści, zaś do lewicy - Kordylierzy. W nowym parlamencie miejsce znaleźli też ludzie bez swoich poglądów politycznych. 21 IX Francja ogłoszona została republiką, a wnioskiem Robespierre'a na króla wydano wyrok śmierci. Wyrok wykonano 23 I 1793 roku. Król i jego rodzina - żona Maria A. wraz z synem - zostali ścięci przez gilotynę. Władzę we Francji objęli Jakobini, którzy w czerwcu w tym samym roku rozpoczęli egzekucje Żyrondystów.

W czasach antyfrancuskiej koalicji pod kontrolą Jakobinów znajdowało się 23 ze wszystkich 83 departamentów. Za ich despotycznych, wypełnionych terrorem rządów, w sądach zapadały tylko dwa wyroki sądu: ułaskawienie lub śmierć. W sądzie nie zasiadali obrońcy, a jedynie oskarżyciel. Osoba podejrzewana o spiskowanie, mogła zostać skazana nawet w sytuacji braku dowodów winy. Oskarżony miał możliwość udowodnienia swojej niewinności, jeśli jednak nie był w stanie tego zrobić, po 20 minutach procesu skazywano go na śmierć. Danton próbę zaniechania masowych egzekucji przypłacił własnym życiem. Jakobini dopuszczali się także morderstw na członkach innych ugrupowań. 24 VI 1793 r. ogłoszono drugą konstytucję. Uchwalała prawo wyborcze i gwarantowała prawo pracy oraz opieki społecznej. Ponadto dążono do wprowadzenia bezpłatnej edukacji. Wprowadzono podział tygodnia na dekady, a lata zaczęto liczyć od ogłoszenia republiki.

W 1794 r. sytuacja polityczna uspokoiła się i zaprzestano terroru. Jednakże nieustannie szukający wrogów Robespierre w lipcu uznał, iż wykrył spisek w szeregach Jakobinów. Przestraszeni współtowarzysze aresztowali go, zanim ogłosił nazwiska spiskowców i 9 lipca stracili na gilotynie. Władza przeszła w ręce wywodzących się z Jakobinów Termidorian. Nowy rząd, którego przywódcami zostali Fuche oraz Barras, ogłosił kolejną konstytucję. W oparciu o nią, niedługo potem władzę we Francji przejął Dyrektoriat, a na horyzoncie zjawił się Napoleon. Zapoczątkowana we Francji rewolucja objęła Europę Środkową, Wschodnią i Południową.