Streszczenie szczegółowe
Kazania sejmowe autorstwa Piotra Skargi wydane w 1597 roku składają się z ośmiu kazań. Autor był nadwornym kaznodzieją na dworze króla Zygmunta III Wazy. Kazania sejmowe poruszają problemy ówczesnej Rzeczpospolitej w kontekście politycznym (motyw władzy), kulturowym, religijnym (najwyższe dobro to mądrość pochodząca od Boga), historycznym (wzgląd na historię państwa) czy też społecznym. Kazanie pierwsze to wstęp i nawiązanie do problematyki całego dzieła literackiego. Niewątpliwie autor dużą wagę przykłada w kazaniu pierwszym do motywu i wartości mądrości. Następnie od kazania drugiego do kazania ósmego kaznodzieja przywołuje sześć najniebezpieczniejszych chorób Rzeczpospolitej. We wstępie dołączonym do Kazań sejmowych Piotra Skargi, wydania Biblioteki Narodowej im. Ossolińskich, znajdziemy następujące choroby nękające ówczesną Rzeczpospolitą: „brak miłości ojczyzny, niezgody i roztyrki sąsiedzkie”, tolerowanie w kraju herezji, osłabienie władzy monarszej, niesprawiedliwe prawa, wreszcie „grzechy i złości jawne”. Kazanie ósme kończy się naruszeniem praw kościelnych czy też społecznych.
Kazanie pierwsze Na początku Sejmu. Przy Ś. Mszy Sejmowej
Jeśli kto z was potrzebuje mądrości, niech jej prosi od Pana Boga, który wszystkim hojnie daje, a nie wymawia: a dana mu będzie.
Jacob 1.
Słowa kazania Na początku Sejmu. Przy Ś. Mszy Sejmowej stanowią rodzaj pewnego wprowadzenia w problematykę dzieła literackiego Piotra Skargi. Jak sam tytuł wskazuje, kazanie pierwsze miało być wygłoszone na mszy świętej. Wygłoszenie niniejszego kazania miało otwierać obrady sejmu. Słowa kazania pierwszego kierowane są do członków obrad sejmowych. Jest to swoisty wstęp w problematykę całego utworu.
W kazaniu pierwszym omawia Skarga różne rodzaje mądrości, rozróżniając mądrość pochodzenia boskiego, czyli tę najbardziej pożądaną oraz mądrość pochodzenia ziemskiego, czyli przeklętą. Mądrość ziemską nazywa nawet mądrością diabelską. Cytując fragment z kazania pierwszego: „Drudzy są, którzy mają mądrość taką, jaką tenże Apostoł opisał: ziemską, bydlęcą i diabelską. […] Nie daj, Boże, abych to o was rozumiał, przezacni Panowie, żebyście u siebie sami mądremi byli, a mądrości od Pana Boga nie potrzebowali abo takiej mądrości świeckiej i bydlęcej, i szatańskiej pragnęli. Ja od was wszytkich do Pana Boga wołam: „Potrzebujem i barzo potrzebujem, Panie Boże nasz, aby się nasze rozumy niebieską twoją mądrością oświecały”. Zdaniem Piotra Skargi wyłącznie boska mądrość może dać ojczyźnie poczucie bezpieczeństwa.
Autor wylicza przywary narodu, które degradują państwo. Moralność jest potęgą najważniejszą Rzeczpospolitej. Tu ma na myśli między innymi zabezpieczenie przed wojnami domowymi, anarchią, osłabieniem monarchii, bałaganem, dezorganizacją sejmów, napadem wroga czy demoralizacja władzy. „Nadto namnożyło się w tym królestwie ludzi złych bardzo, którzy, posmakowawszy sobie […], a gdzie mogą, bunty i zmowy czynią, na urząd Boży szemrząc i potwarzy zmyślając, i do rozruchów i nowin namawiając. Niespokojni, łakomi, niesprawiedliwi, sieją wszędzie niezgody, nic na dobre […]”. Sejm zdaniem kaznodziei powinien kierować wszelkie swoje intencje i prośby do Boga. By skutecznie zabezpieczyć Rzeczpospolitą przed wymienionymi wyżej zagrożeniami, senatorowie powinni prosić o pomoc i łaskę Boga. Władza powinna widzieć w Bogu, kogoś, kto udzieli im potrzebnej mądrości oraz kierować się miłością do ojczyzny i obywateli, którzy upatrują we władzy najwyższe dobro.
Następnie kaznodzieja przywołuje poglądy przeciwników ideowych. Większe prawa szlacheckie osłabiają monarchę, co wpływa negatywnie na Rzeczpospolitą. Autor zarzuca posłom na sejm łamanie praw, co niewątpliwie stawia Sejm w złym świetle. Retor odnosi się także do biblijnych wzorców mężów: Józefa czy Mojżesza: „Taką mądrość do sprawowania ludzi od Boga miał Mojżesz […]”. Dla retora przemawiającego w kazaniu motyw mądrości jest wręcz dominujący. Piotr Skarga ma nadzieję, że do tej właśnie tak często przywoływanej mądrości, zwrócą się senatorowie. „Początek mądrości bojaźń Boża”. Pomimo tak licznego przywołania motywu mądrości, autor Kazań sejmowych upatruje tę najczystszą i doskonałą cnotę w mądrości bożej. Kaznodzieja odwołuje się także do wartości wiedzy. Doradza przebywać z mądrzejszymi od siebie nauczycielami i mędrcami. Powołuje się także na historię, odwołując się do dawnej „świetności” w przeciwieństwie do niedoświadczenia i braku przygotowania do sprawowania wysokich narodowych stanowisk ludzi młodych.
Kazanie pierwsze kończy się modlitwą błagalną. Autor przemawiający w imieniu społeczności Rzeczpospolitej kieruje swoje intencje w kierunku Boga. Prosi o tak często przywoływaną mądrość: „Łacno naleść mądrość tym, którzy ją miłują: ona uprzedza tych, którzy jej pragną, i ona się im pierwej ukazuje; i kto rano wstawa, najduje ją u drzwi swoich”. Podsumowując należy pamiętać, że w kazaniu pierwszym Piotr Skarga omawia różne rodzaje mądrości, od mądrości boskiej po ludzką zwaną diabelską czy mądrość wynikające z wiedzy, nauki czy znajomości historii.
Kazanie wtóre O miłości ku ojczyźnie i o pierwszej chorobie Rzeczypospolitej, która jest z nieżyczliwości ku ojczyźnie
To wam rozkazuję — mówi Pan Jezus — abyście się społecznie miłowali. Pokój mój daję wam, pokój mój zostawuję wam.
Joan., 14 & 15.
Od kazania drugiego do ósmego Piotr Skarga omawia sześć najgroźniejszych chorób, które obciążają i nękają ówczesną Rzeczpospolitą.
Kazanie drugie, zwane kazaniem wtórym, jak sam tytuł sugeruje, mówi o braku miłości i ofiarności skierowanych do ojczyzny. Kaznodzieja powołuje się na dobrodziejstwa, których doświadczają obywatele. Za sprawą Rzeczpospolitej społeczeństwo ma możliwość wyznania wiary katolickiej. Kazanie wtóre rozpoczyna się „Niemasz nic pod słońcem trwałego, mówi Salomon nie tylo domy i familie, ale i królestwa, i monarchie wielkie ustają i upadają, i naród się po narodzie na ziemi odmienia”. Jest to nawiązanie do biblijnych słów z Księgi Koheleta. Znajdziemy również odwołanie do metafory ojczyzny jako Matki, tak obszernie opisanej w kazaniu drugim.
Kolejno autor wylicza dobrobyt czy też pokój sąsiedzki. „Ta matka ojczyzna namilsza wszczepiła wam i dochowała stan i majestat królewski, […] Taż miła matka dała wam taki pokój, jakiego wiele królestw nie mają”. Optymistyczny i pogodny wydźwięk kazania wtórego ma na celu pobudzić odbiorcę, by ten uświadomił sobie, jak wiele ma do stracenia. Kazanie drugie poświęcone jest brakowi miłości ojczyzny, tak jak sam tytuł podpowiada nieżyczliwości i braku ofiarności dla ojczyzny. Obywatele Rzeczpospolitej mają możliwość i przywilej wyznania wiary chrześcijańskiej. Autor zaznacza, że należy pamiętać o tym, że z powodzeniem naród odpiera wszelakie wpływy „herezji” i jakiegokolwiek zaburzenia wiary katolickiej. Następnie kaznodzieja podkreśla, że warto przyjrzeć się władzy królewskiej, która jest dobroduszna i daje narodowi tak zwaną „złotą wolność”. „Ta miła matka podała wam złotą wolność, iż tyranom nie służycie, jedno bogobojnym panom i królom, które sami sobie obieracie. […] żadnego wam bezprawia nie czyni, żadnego i od postronnych panów, i od swoich, uciśnienia nie cierpicie”.
Czytając dalej, w kazaniu wtórym autor podkreśla dobra materialne: Taż miła matka dała wam taki pokój, jakiego wiele królestw nie mają, za którym napełniły się komory wasze i rozszerzyły się pożytki wasze. Tym samy orator nawołuje obywateli do odpowiedzialności za stan i kondycję Rzeczpospolitej. Piotr Skarga podkreśla także cenny pokój z sąsiadami. Nadworny kaznodzieja Zygmunta III Wazy w kazaniu drugim porównuje rozkwit i potęgę Rzeczpospolitej oraz szczęście obywateli za czasów króla z widniejącą i bliską już zagładą. Retor argumentuje swoją wypowiedź poprzez zastosowanie metafory statku (okrętu) jako Ojczyzny. Metafora okrętu jako ojczyzny ukazuje płynących w nim członków załogi, którzy nie pomagają w ocaleniu okrętu. „Gdy okręt tonie, a wiatry go przewracają, głupi tłomoczki i skrzynki swoje opatruje i na nich leży, a do obrony okrętu nie idzie […] Bo gdy okręt obrony nie ma i on ze wszytkim, co zebrał, utonąć musi. Ten namilszy okręt ojczyzny naszej wszytkich nas niesie, wszytko w nim mamy, co mamy”. Piotr Skarga poucza, iż dobro wspólne powinno stać ponad dobro jednostki. W innym wypadku widmo tonącego okrętu może stać się nieuniknioną rzeczywistością. Kazanie kończy się modlitwą o miłość dla wszystkich obywateli Rzeczpospolitej.
Kazanie trzecie O drugiej chorobie Rzeczypospolitej, która jest z niezgody domowej
Proszę was, bracia, przez imię Pana naszego, Jezu Chrysta, abyście wszyscy jedno mówili, a nie było między wami odszczepieństwa i rozerwania.
I. Corin. 1.
Kazanie trzecie jest o niezgodach wewnętrznych. Orator poświęca kazanie kolejnej chorobie, która niszczy państwo polskie od środka. Piotr Skarga przywołuje argumenty, które przemawiają za tak pożądaną zgodą, która powinna dominować w państwie polskim. Najważniejsze to wiara katolicka oraz poddanie się jednemu królowi.
Kolejno przedstawia skutki wynikające z tytułowej niezgody domowej. To między innymi: kłótnie podczas obrad sejmowych, które mogą prowadzić do nieuniknionych wojen domowych. Zagubienie rządzących poprzez ciągłe spory, mogą wykorzystać wrogowie Rzeczpospolitej. Polska może zostać zaatakowany lub rozpaść się na mniejsze części. „Rozdzieliło się serce ich, teraz poginą”. By nie doszło do tego scenariusza, obywatele powinni wyeliminować wszelkie spory i przyczyny niezgody wewnętrznej. Należy wymienić między innymi: materializm, herezję, chciwość, łakomstwo czy nieposzanowanie władzy króla, ale także zazdrość i dwulicowość. Twórca Kazań sejmowych łączy Rzeczpospolite z ciałem ludzkim. Zestawienie organizmu państwowego z ciałem człowieka ma na celu ukazanie, iż jedne części pełnią funkcję zarządzającą inne zaś podległą. Skarga podsumowuje wywód słowami: „Bez tych trzech rzeczy nigdy zgody i jednej ojczyzny mieć nie możecie: bez nierówności, bez podlegania jeden drugiemu, bez jednego wodza i sprawce”. Kazanie trzecie kończy się modlitwą o to, by obywatele posiadali podobne poglądy, jakimi są miłość bliźniego i bogobojność.
Kazanie czwarte O trzeciej chorobie Rzeczypospolitej, która jest naruszenie religiej katolickiej przez zarazę heretycką
Będziecie mi królestwem kapłańskim i świętym ludem.
Exod. 19.
Kazanie czwarte i piąte dotyczą jednego tematu i stanowią pod względem przekazu jedną całość. Kazania dotyczą kolejnej choroby, na którą cierpi Rzeczpospolita. Jak sam tytuł wskazuje jest to tolerowanie herezji w kraju.
Autor Kazań sejmowych wyciąga na światło dzienne problem akceptacji przez władzę i obywateli różnorodnych herezji. Kazanie czwarte rozpoczyna się przypomnieniem losów narodu wybranego, wyprowadzonej z niewoli. Porównanie dziejów Izraela do Rzeczpospolitej ma na celu podkreślenie wartości religii i Boga. Retor w kazaniu czwartym przypomina, iż w ostatnim czasie katolicyzmowi zagraża wszechobecna herezja.
Piotr Skarga wyraźnie potępia wszelkich innowierców. Herezja rozumiana jako poglądy religijne sprzeczne z wartościami religii panującej, jaką jest oczywiście katolicyzm, zdaniem nadwornego kaznodziei absolutnie nie powinny mieć miejsca. „Widzimy tedy, jako religia i kapłaństwo fundamentem jest królestw u ludzi Boga prawego. Co i sam rozum przyrodzony pokazuje. Bo królestwa i Rzeczypospolite bez Boskiej pomocy fundować się i stać, i obrony mieć nie mogą”. Jakiekolwiek odstępstwa od dominującego chrześcijaństwa są niebezpieczne i zagrażające dla ojczyzny. Trzecia choroba Rzeczpospolitej absolutnie nie powinna mieć miejsca, jest niedopuszczalna, gdyż zdaniem oratora stanowi ogromne niebezpieczeństwo dla wszystkich obywateli Polski.
Autor podkreśla, iż fundamentem potęgi narodowej stanowi ujednolicenie wiary. Podstawą funkcjonowania Rzeczpospolitej stanowi jedność wyznania wiary katolickiej. Ma tu przede wszystkim na myśli poszanowanie jej zwierzchników, czyli kapłanów, jak i instytucję samego kościoła. Odpowiedni rozwój ojczyzny jest możliwy wyłącznie, przy poszanowaniu wyznania katolickiego. Piotr Skarga podkreśla, iż naród polski powinien podporządkować się papieżowi. Chrześcijaństwo zaś powinno być jedyną i dominującą religią. Niedopuszczalne są jakiekolwiek herezji, czyli odstępstwa od wiary. „Jakie upadki królestwom i policyom herezye czynią, a jako sama katolicka wiara świeckie królestwa zatrzymawa i szczęścia ich pomnaża”. Kaznodzieja powołuje się na liczne przykłady ze Starego Testamentu czy też z życia. Po raz kolejny porównuje ludzki organizm do ojczyzny. Kazanie kończy się modlitwą błagalną o jedność wiaty katolickiej jako podstawę Rzeczpospolitej.
Kazanie piąte Jako katolicka wiara policyj i królestw szczęśliwie dochowywa, a heretyctwo je obala
Służcie Panu Bogu ze wszystkiego serca waszego, a nie puszczajcie się za próżnościami, które wam nie pomogą.
I. Reg. 12.
Kazanie piąte jest kontynuacją kazania czwartego. W kazaniu piątym kaznodzieja przytacza kolejne przykłady potwierdzające, iż katolicyzm jest fundamentem wiary. Jakakolwiek herezja nie wchodzi w grę. Zdaniem Piotra Skargi katolicyzm umacnia fundament Rzeczpospolitej oraz wyznacza rytm życia społeczeństwa. Wiara jest najważniejsza i buduje ojczyznę.
Retor w kazaniu podkreśla niszczącą siłę herezji. Herezja niszczy jedność wiary katolickiej, co za tym idzie burzy zgodę panującą w Rzeczpospolitej. Zgoda, szacunek, wzajemne zaufanie, poczucie wspólnoty wyznaniowej, bezpieczeństwo jedności to wszystko jest zaburzone poprzez wpływy herezji. Państwo, w którym panuje rozdarcie religijne jest podzielone. Tym samym jest słabsze, a co za tym idzie bardziej podatne na zagrożenie ze strony wroga. Państwo rozdarte pod względem wyznaniowym jest słabsze w razie wojny i wszelkich konfliktów. Kaznodzieja twierdzi, iż wojska obronne złożone z katolików i heretyków nie dojdą do porozumienia. Tym samym nie będzie możliwości współpracy pomiędzy nimi, a co za tym idzie nie będą zdolni do obrony granic Rzeczpospolitej. „Nie daje Pan Bóg zwycięstwa… […] daleko więtsza jest do nieszczęścia przyczyna, gdzie wiele jest w wojsku takich, którzy kościoły Boże połupili abo do tego przyczyny dali, abo w niedowiarstwie i herezyej ze czci swej Pana Boga wszechmocnego łupią i krzywdę mu czynią. Jakoż z takiemi na wojnę?”
Autor Kazań sejmowych podkreśla także, że za odstąpienie od wiary, Bóg może ukarać naród. „Patrzcie, jako Pan Bóg królestwa karał i w niewolą je pogańską dawał, skoro od wiary ś. raz podanej i od prawego Boga odstępowali”. Kazanie piąte kończy się modlitwą, w której autor prosi o odsunięcie się „sekty” od wiary katolickiej.
Kazanie szóste O monarchie i królestwie abo o czwartej chorobie Rzeczypospolitej, która jest z osłabienia królewskiej dostojności i władczej
Postaw nam króla, aby nas sądził, jako wszytki narody mają.
I. Reg. 8.
W kazaniu szóstym Piotr Skarga powraca do wątku politycznego. We wcześniejszych kazaniach nadworny kaznodzieja na dworze Zygmunta III Wazy skupiał swoją uwagę na problematyce wiary katolickiej i wynikających zagrożeniach. W niniejszym kazaniu koncertuje się na chorobie, jaką dotyczy władzy świeckiej. Sam tytuł kazania szóstego wskazuje, iż będzie poświęcone instytucji króla i monarchii. W końcu Piotr Skarga rozważa na temat władzy świeckiej.
Zdaniem autora monarchia to najlepszy ustrój polityczny Polski. Kolejno ukazuje liczne nieszczęścia wynikające z ograniczenia monarchii, a co za tym idzie władzy królewskiej. Kazanie rozpoczyna się od porównania ojczyzny do ludzkiego organizmu. Gdzie serce i głowa to najistotniejsze części. Wesołe serce a głowa zdrowa czynią człowieka mocnego i do wszystkiego sposobnego. A smutne serce, jako mówi Izajasz, i głowa chora ciało wszytko osłabia… […] Religia i stan duchowny w ciele Rzeczypospolitej jest jako serce zakryte i wnętrzne, z którego żywot wieczny pochodzi; a stan królewski jest jako głowa, w której są do rządu członków wszytkich oczy, uszy i inne smysły powierzchne, do tych widomych dóbr Rzeczypospolitej należące […]”.
Autor określa religię i duchowieństwo jako serce, a władzę króla jako głowę. Przywołuje także, przywileje szlachty, podkreślając i jednocześnie przypominając, że liczne uznania zawdzięcza dzięki przychylnej władzy króla. Przestrzega, iż szlachta ewidentnie zaczęła nadużywać swoich przywilejów, tym samym osłabiając monarchę. „Nieposłuszeństwo wobec instytucji króla zdaniem retora jest niedopuszczalne. „O głupi przepychu, jako się króla nie boisz, którego się Pan Bóg bać rozkazał? „Bój się, synu miły, Pana Boga i króla!”. I drugie mówi: „Jako ryk lwi, tak gniew królewski; kto go gniewa, grzeszy na duszę swoje”.
Nadużywanie „wolności” szlachty prowadzi do wszechogarniającej anarchii, a tym samym do zagłady Rzeczpospolitej. Szlachta winna darzyć monarchę szacunkiem. Kolejnym źródłem osłabienia władzy króla widzi Skarga w złym zarządzaniu dobrami publicznymi. Mianowicie dobra pieniężne płynące z królewszczyzn służą szlachcie, a nie wpływają na rzecz ojczyzny. Trzecim źródłem osłabienia monarchy jest destrukcyjne zarządzanie sejmu. Zarzuca posłom nieodpowiedzialność, anarchię, zbyt luźny stosunek do piastowanego stanowiska, nienawiść wobec instytucji kościoła oraz egoistyczne pobudki. Posłowie nie liczą się z opinią króla oraz doświadczeniem senatorów.
Twórca Kazań sejmowych nie dopuszcza przekształcenia się monarchii w ustrój demokratyczny. Widzi w tym zagładę ojczyzny i wielkie nieszczęście dla narodu polskiego. Kazanie szóste kończy się modlitwą, w której kaznodzieja zwraca się z prośbą do senatorów o podejmowanie trafnych decyzji na rzecz monarchii. Boga prosi zaś o łaskę i błogosławieństwo dla rodaków.
Kazanie siódme O prawach niesprawiedliwych abo o piątej chorobie Rzeczypospolitej
Biada tym, którzy stawią prawa nieprawe i, pisząc, niesprawiedliwość piszą, aby ucisnęli ubogie na sądach i gwałt czynili w sprawie podłych ludu mego.
Isa. 10.
W kazaniu siódmym Piotr Skarga przedstawia piątą chorobę Rzeczypospolitej, objawiającą się poprzez niesprawiedliwe prawa. Jak można zauważyć w tytule kazania siódmego, kaznodzieja porusza kwestię niedobrych praw. Retor przywołuje, że jednakowo prawa królewskie wynikające z monarchii oraz prawa ojczyzny powinny mieć na uwadze najwyższe dobro rodaków. Interes i dobro obywateli jest tu kwestią nadrzędną. Niestety kaznodzieja wylicza, iż w Rzeczpospolitej nie są przestrzegane prawa. Urzędnicy nie chronią powagi praw. Najobszerniejsza część kazania dotyczy tezy, w której prawa ludzkie powinny współgrać z prawami boskimi. Bez sprawiedliwej praworządności nie ma wolności. „Lecz wszytko na tym należy, aby prawa były sprawiedliwe, wszytkim pożyteczne, cnoty, a nawięcej bogobojność, szczepiące, chwały i czci Boskiej ochraniające, a na koniec dobrą egzekucyą i karnością opatrzone”. Sprawiedliwości retor upatruje także w odpowiednich i rzetelnych sędziach. „Na to obierano ludzie, w prawach wszytkich uczone i w rządzeniu ludzkim doświadczone, a k temu nabożne i ducha Bożego mające”. Kaznodzieja królewski uważa, że niebezpieczne dla funkcjonowania prawa są niesprawiedliwe ustawy czy niesłuszne wyroki. Zdaniem autora Kazań sejmowych zaostrzenie odpowiedzialności karnej powinno być natychmiastowe. Kazanie siódme kończy się modlitwą, z prośbą o praworządność w Rzeczpospolitej. „Pisz prawa twe palcem twoim na sercach naszych, abyśmy cię i bliźnie nasze dla ciebie, i Rzeczpospolitą naszę uprzejmie miłowali, a w prawach naszych czci świętej twojej i Kościoła twego ochraniali i wszytki na dobre ludu twego […]”. W modlitwie zwraca się o błogosławieństwo Ducha Świętego dla poszanowania praworządności Rzeczypospolitej za panowania Zygmunta III Wazy.
Kazanie ósme O szóstej chorobie Rzeczypospolitej, która jest dla grzechów jawnych i niekarności ich
Królestwo się przenosi od narodu do narodu, dla niesprawiedliwości i krzywd, i potwarzy, i dla rozmaitych zdrad.
Eccle. 10 [8]
Kazanie ósme jest ostatnim z kazań Piotra Skargi na zakończenie obrad sejmowych. Autor Kazań sejmowych kazanie ósme poświęca bezkarności występków wobec instytucji kościoła i przywilejów kapłanów, jak i wobec innych współobywateli.
Ostatnie kazanie z cyklu Kazań sejmowych nadwornego królewskiego kaznodziei mówi o szóstej chorobie Rzeczpospolitej. Jak sam tytuł podpowiada jest o „chorobie grzechów jawnych i niekarności ich”. „O szóstej i ostatniej chorobie, która królestwa umarza, już nam mówić przychodzi na tym rozjachaniu waszym, którą leczyć możecie nie tylo na sejmie, ale i doma, i wszędzie, byleście sami chcieli. „Ziemia zaraziła się od obywatelów swoich, bo przestąpili zakon, odmienili prawa, rozsypali przymierze wieczne. I dlatego przeklęctwo poźrze ziemię, i ustanie wesele…”.
Kolejno znajdziemy w kazaniu ósmym główne grzechy panujące w Rzeczpospolitej, takie jak panująca w ojczyźnie tolerancja, zajmowanie kościołów katolickich przez protestantów: „A łupiestwa kościołów Bożych i spustoszenie służby Bożej w tym królestwie na wielu miejsc…”. Retor za najcięższy grzech uważa akceptację bluźnierstwa wobec boskiej trójcy świętej. Dalej porusza kwestię omawianej wcześniej już praworządności. Praworządności rozumianej jako działanie na podstawie i w granicach określonych prawem. Brak dobrze funkcjonującego wymiaru sprawiedliwości, który jest ogromnym problemem ojczyzny Piotra Skargi. Tu ma na myśli fakt, iż przestępcy uchodzą bezkarnie. Źle funkcjonujące sądy w ówczesnej Polsce, mają wpływ na to, że mordercy nie odbywają swoich kar i często uchodzi im to bezkarnie. Jest to zdaniem Piotra Skargi niedopuszczalne. Odnosi się także do ucisku chłopów, wszelkich kradzieży, lichwy czy wszechobecnego marnotrawienia dóbr narodowych.
Marnotrawienie pieniędzy na drogie ubiory szlacheckie czy wystawne bankiety, dużą ilość jedzenia czy alkoholu jest zdaniem retora grabieżą dóbr narodowych. Jest to niewątpliwie życie na koszt Rzeczpospolitej kosztem ojczyzny. Destrukcyjne zachowanie władzy osłabia ojczyznę. Szlachta nadużywa swoich przywilejów i sieje spustoszenie na wielu płaszczyznach życia społecznego, poprzez swoją nieodpowiedzialność i lekkomyślność. Piotr Skarga na zakończenie wspomina także o lichwie. Ukazuje tu materializm społeczeństwa, kosztem rezygnacji z uczciwego i pobożnego życia. Obraz Polski, w której przyszło żyć kaznodziei jest dla niego nie do zaakceptowania.
Zamożni są tylko nieliczni, cała reszta żyje w biedzie i nędzy. Uboga ludność jest zdana sama na siebie, nie może liczyć na wsparcie władzy. Bogatym zaś autor Kazań sejmowych zarzuca okradanie własnego narodu, samolubstwo i egoizm. Piotr Skarga przestrzega przed upadem państwa polskiego: „Cóż mam z tobą czynić, nieszczęśliwe królestwo? Kto tu na was, ze wszech stron królestwa zebrane, i na głowy ludu patrzy, i wasze obyczaje i sprawy widzi, domyślać się może, jakie niezbożności i grzechy po wszytkiej Koronie panują”. Retor stanowczo opowiada się po stronie ludzi pokrzywdzonych i pozostawionych samych sobie. Bez jakiejkolwiek pomocy ze strony Rzeczpospolitej. Szlachtę zdaniem królewskiego kaznodziei charakteryzują wąskie horyzonty myślowe, co stanowi ogromne zagrożenie dla dalszego funkcjonowania i istnienia kraju.
Kazanie sejmowe kończą się wymownym porównaniem do proroków ze Starego Testamentu. Prorocy tak samo, jak Skarga upominali lud, któremu groziła rychła zagłada i upadek. Kazanie ósme kończy się modlitwą błagalną o łaskę dla narodu. „Umie Pan Bóg odmienić wyroki swoje, jeśli my odmienim złości nasze. Pokutujmyż a wracajmy się do Pana Boga naszego, a on sam uleczy, jako począł […] Który z tobą i z Duchem ś. króluje, Bóg jeden na wieki. Amen”. Kazanie sejmowe pomimo swojej dydaktycznej i pouczającej formy, dają odbiorcy nadzieję na ocalenie Rzeczpospolitej. Powołując się na przykłady z historii, Skarga upomina Polaków, którzy powinni zmienić swoje dotychczasowe zachowanie. Wtedy Bóg ześle na kraj łaskę i błogosławieństwo, a Rzeczpospolita zostanie ocalona.
Geneza utworu
Piotr Skarga autor Kazań sejmowych podchodził do nowo wybranego króla Zygmunta III Wazy z dużym szacunkiem i jeszcze większym entuzjazmem. Jak sam pisze w Kazaniach sejmowych widział w nim same pozytywy, między innymi: „pobożność katolicka, bojaźń pańska, roztropność, poważność, wielki umysł”. Powstanie Kazań sejmowych Piotra Skargi niewątpliwie koresponduje z bezpośrednim zaangażowaniem w życie polityczne i społeczne Rzeczpospolitej.
Tym samym, dzięki działalności Piotra Skargi, Zygmunt III Waza postanowił się odwdzięczyć swojemu wiernemu pisarzowi. Król powołał autora Kazań sejmowych w styczniu 1588 roku na stanowisko nadwornego kaznodziei. Wybitnym dziełem Piotra Skargi stały się wydane w 1597 roku Kazania sejmowe. Niewątpliwie jest to swoisty traktat polityczny, który głosi poglądy: „wyłącznie przywrócenia jedności wiary może zapewnić pomyślny rozwój państwa polskiego”. Autor jako patriota i oddany katolik dążył do przywrócenia jedności religijnej w Rzeczpospolitej. Głosił, że przede wszystkim należy wzmocnić pozycję króla, a także moralność ojczyzny, by dzięki temu wyeliminować anarchię z życia społecznego, jak i z sejmu. Kazania sejmowe wybitnego królewskiego kaznodziei Piotra Skargi są ponadczasowym i ponadhistorycznym dziełem literackim. Niewątpliwie to przykład literatury „złotego wieku”.
Do dziś Kazania sejmowe uznawane są za wyjątkowo wybitne dzieło, w którym spotkać się można ze wzorem niedoścignionej i pięknej polszczyzny.
Gatunek utworu
Kazania sejmowe Piotra Skargi można zakwalifikować do takich gatunków literackich jak: kazanie, traktat polityczny.
Dzieło Skargi znajduje się na pograniczu tych dwóch gatunków literackich. Jako kazanie: słownik języka polskiego Państwowego Wydawnictwa Naukowego termin kazanie tłumaczy, jako przemówienie wygłaszane przez duchownego do wiernych lub napisany tekst tego przemówienia. Kazanie jako gatunek literacki przeznaczony jest do publicznego wygłoszenia. Najczęściej nadawcą i jednocześnie upoważnionym twórcą jest osoba duchowna lub osoba ciesząca się szacunkiem (autorytetem), a audytorium, czyli odbiorcami są wierni. Wierni, których łączą najczęściej wspólne wartości wyznaniowe.
Głównym celem wymienionego powyżej gatunku jest przekazanie nauki moralnej. Piotr Skarga w Kazaniach sejmowych jest moralizatorem. Moralizator to osoba prawiąca morały i pouczająca innych, często przekonująca kogoś do swoich racji. W dużej mierze za sprawą królewskiego retora, kazania jako gatunek rozpowszechniły się w publicystyce.
Istotnie w Kazaniach sejmowych Piotra Skargi kazania wygłaszane są w duchu politycznym. Nauka płynąca z Kazań sejmowych ma służyć poprawie losów ojczyzny. Jako traktat polityczny rozumiemy wyrażone w jakimś stopniu tendencje reformatorskie. Tu Piotr Skarga porównuje założenia z założeniami realizowanymi w Hiszpanii czy Austrii. Podsumowując, wybitne dzieło literackie, jakim są Kazania sejmowe Piotra Skargi, stoi na pograniczu dwóch gatunku literackich: kazania i traktatu politycznego.
Problematyka
Kazania sejmowe autorstwa Piotra Skargi wydane zostały w 1597 roku. Składają się z ośmiu kazań. Osiem kazań sejmowych to osiem rozdziałów swoistej rozprawy politycznej o charakterze wychowawczym i pouczającym. Retor był kaznodzieją na dworze króla Zygmunta III Wazy.
Kazania sejmowe poruszają problemy ówczesnej Rzeczpospolitej. Autor dużą wagę przykłada w kazaniu pierwszym do motywu i wartości mądrości. Następnie od kazania drugiego do kazania ósmego kaznodzieja przywołuje sześć najniebezpieczniejszych chorób nękających ówczesną Rzeczpospolitą: „brak miłości ojczyzny”, „niezgody i roztyrki sąsiedzkie”, tolerowanie w kraju herezji, osłabienie władzy monarszej, niesprawiedliwe prawa, wreszcie „grzechy i złości jawne”.
Piotr Skarga w Kazaniach sejmowych porusza w swoim programie dwa zasadnicze filary: niepodzielność władzy króla i monarchii oraz niepodzielność władzy kościoła. Nadworny kaznodzieja był niewątpliwie wyznawcą monarchii. Kazania sejmowe nadwornego retora króla Zygmunta III Wazy mają charakter dydaktyczny i moralizatorski. Z każdego z ośmiu kazań ze zbioru Kazań sejmowych Piotra Skargi płynie istotny morał. Niewątpliwie pouczające wnioski, które płyną z wygłoszonych kazań, mają na celu „otworzyć oczy” wiernym na wiele problemów nękających ich ojczyznę. W historii literatury polskiej nie znajdziemy wiele przykładów, które w tak trafny sposób korespondują z ważnymi wydarzeniami z dziejów Rzeczpospolitej.
Biografia autora
„Czym w chrześcijaństwie św. Paweł, tym w Polsce ks. Piotr Skarga”
Piotr Skarga urodził się 2 lutego 1536 roku w Grójcu, zmarł 27 września 1612 roku w Krakowie. Był polskim teologiem, pisarzem, kaznodzieją, polemistą i hagiografem. Promował działalność pedagogiczną i kaznodziejską na większości terenów ówczesnej Rzeczpospolitej.
W latach 1552–1555 studiował na Akademii Krakowskiej, uzyskując stopień bakałarza na Wydziale Filozoficznym. W 1562 roku przyjął święcenia kapłańskie i objął funkcję kaznodziei w katedrze lwowskiej.
Do najbardziej znanych jego dzieł należą: Żywoty świętych z 1579 roku, Kazania sejmowe z 1597 roku. Słynny portret Skargi namalował wówczas Jan Matejko w obrazie Kazanie Skargi z 1864 roku. Technika malarska: olej na płótnie.
Dziś Piotr Skarga jest pamiętany jako wyjątkowa jednostka. To przede wszystkim przedstawiciel polskiej kontrreformacji. W trosce o dobro ówczesnej Rzeczpospolitej wyróżniał się odwagą, by głosić wybitne dzieło literackie pod kątem poprawnej polszczyzny czy przekazu politycznego, jakim są niewątpliwie Kazania sejmowe.