ANTYK I BIBLIA
PROMETEUSZ - to tytan, którego imię oznacza "przewidujący". Był wielkim przyjacielem ludzi, wykradł z Olimpu ogień, aby podarować go ludziom. Starożytni wierzyli, że to on stworzył człowieka - ulepił go z gliny i własnych łez, ale przyszło mu za to okrutnie cierpieć. Zeus ukarał go za podarowanie ludziom ognia. Zażądał, aby przykuto go do skał Kaukazu, gdzie codziennie wygłodniały sęp wyżera mu wątrobę, która w nocy na nowo odrasta. Po wielu wiekach cierpień na rozkaz Zeusa Herakles zabił sępa i uwolnił Prometeusza. Bohater ten stał się inspiracją do ukształtowania postawy zwanej prometeizmem. Wyraża się ona w bolesnym poświęceniu swojej osoby w imię dobra całej ludzkości. Była ona bardzo popularna w dobie romantyzmu, kiedy to prometeizm wcielał w życie bohater Dziadów - Konrad. Cierpiał za miliony. Ze względu na swe cierpienie i poświęcenie dla ludzkości Prometeusz często porównywany jest do Chrystusa.
HIOB - tytułowy bohater starotestamentowej "Księgi Hioba". Jest on uosobieniem bezsensownego cierpienia i zarazem niezłomnej wiary i godności ludzkiej. Hiob był człowiekiem dobrym i sprawiedliwym, głęboko wierzącym w Boga. W pewnym momencie swojego życia staje się obiektem zakładu między Bogiem a Szatanem. Bowiem Bóg pozwala Szatanowi na wystawienie Hioba na próbę wiary. Szatana zsyła na Hioba same klęski - utratę majątku, śmierć dzieci, trąd. Kiedy wszyscy wokoło starają się mu dać do zrozumienia, że przyczyną tych niesprawiedliwości jest Bóg, których chce go ukarać za grzechy, Hiob nie traci wiary i tłumaczy przyjaciołom, że zamiary boskie są niepojęte dla człowieka, a Bóg każde mu cierpieć z tylko sobie znanych powodów. Nawet własna współmałżonka traci wiarę i przekonuje Hioba, aby odwrócił się od Boga. Ten jednak trwa niezłomnie w swej wierze, za co zostaje sowicie wynagrodzony. Dzięki swojej pobożności odzyskuje wszelkie straty.
ANTYGONA - to bohaterka jednego z najsłynniejszych dramatów Sofoklesa. Była dzieckiem z rodu królewskiego. To kobieta o silnym charakterze - dumna, dynamiczna, kochająca i całkowicie oddana ideałom, w które wierzyła, posłuszna prawom boskim. Poznajemy ją w trudnej sytuacji, kiedy to musi ona dokonać wyboru pomiędzy dopełnieniem powinności wobec zmarłego brata-zdrajcy i pochowaniem go, a posłuszeństwem wobec prawom państwowym ustanowionym przez władcę, Kreona. W tej sytuacji Antygona musi dokonać wyboru pomiędzy dwoma równorzędnymi racjami, które paradoksalnie wzajemnie się wykluczają. Jako członek rodziny, siostra, osoba wierząca pragnie pochować brata z należytym szacunkiem dla zwłok Polinejkesa. Jeśli sprzeciwi się temu pierwotnemu nakazowi ciało brata zostanie zhańbione, a jego dusza nigdy już nie zazna pośmiertnego spokoju. Z drugiej jednak strony, jeśli Antygona pochowa Polinejkesa to sprzeciwi się prawu ustanowionemu przez Kreona, które zakazuje pochowku zdrajców. W tej sytuacji tytułowa bohaterka musi wybrać pomiędzy prawem boskim a prawem ustanowionym przez człowieka. Gdy wybiera to pierwsze, pomimo śmierci, staje się moralną zwyciężczynią konfliktu, czego ma także świadomość opuszczony Kreon.
KREON - drugi z bohaterów "Antygony" Sofoklesa. Był królem Teb i bratem Jokasty. To on, za czasów swojej młodości, rozwiązał tajemniczą zagadkę Sfinksa i tym samym uwolnił miasto od nieszczęść. Jako władca nie znosi sprzeciwu, jest twardy i uparty, nie liczy się z niczyim zdaniem. Uważa się za zastępcę bogów, a prawa przez siebie ustanowione każde respektować z najwyższą surowością i dokładnością. On także jest postacią tragiczną, lecz jego tragizm jest trochę inny. On miał wybór i mógł podjąć właściwą decyzję. Niestety zaślepiony chęcią absolutnego i ślepego posłuszeństwa oraz zwykłą dumą skazuje Antygonę na śmierć. Jego wina jest tym większa, że wynika ze słabości charakteru, a nie z braku alternatywnego rozwiązania.
ŚREDNIOWIECZE
ROLAND - to główny bohater "Pieśni o Rolandzie". Był on rycerzem, który dowodził tylną strażą króla Karola Wielkiego podczas jego wyprawy do Hiszpanii. W literaturze jest uosobieniem ideału rycerza chrześcijańskiego. Jako rycerz odznacza się takimi cechami jak:
- odwaga - w czasie walki nie cofa się przed niebezpieczeństwem. Przeciwnie, walczy do samego końca nie bacząc na możliwość utraty życia
- wierność władcy - jest absolutnie oddany Karolowi Wielkiemu
- pobożny i wierny Bogu i ojczyźnie
- umiera zgodnie z zasadami Ars Moriendi czyli sztuki dobrego umierania.
Nie jest to postać papierowa i przerysowana, bo oprócz cech idealnych Rolland posiada także wady. Są nimi:
- upór
- wiara we własne siły - niestety ponad miarę
- brak opanowania
- wygórowana ambicja nie pozwalająca mu w kluczowym momencie na wezwanie pomocy
ŚWIĘTY ALEKSY - to bohater "Legendy o świętym Aleksym". Opowiada ona historię młodzieńca wychowanego w duchu pobożności, który w dniu swojego ślubu składa śluby czystości i opuszcza swą nowopoślubioną małżonkę i udaje się na wędrówkę po świecie. W jej trakcie prowadzi życie żebraka stale umartwiając swoje ciało. Jego poświęcenie jest tak wielkie, ze sama Matka Boska interweniuje w jego sprawie. Po wielu latach tułaczki wraca do rodzinnego Rzymu, gdzie przez szesnaście lat pomieszkuje pod schodami w domu swojego ojca. Gdy w końcu umiera, wokół jego ciała dzieją się liczne cuda. Święty Aleksy to kolejny wzór średniowieczny - tym razem ascety. W swoim życiu głosi ideał ubóstwa i czystości ciała oraz wierności Bogu. Wiódł on takie życie, ponieważ wierzył, że poprzez umartwianie swojego ciała, cierpienia, wyrzeczenie się dóbr doczesnych i modlitewną kontemplację człowiek jest w stanie zapewnić sobie zbawienie na przyszłym świecie.
RENESANS
MAKBET - to tytułowa postać dramatu Szekspira. To postać historyczna, ale ze swoim pierwowzorem ma niewiele wspólnego. Szekspir nakreślił jego osobę jako rycerza, który z prawego i szlachetnego człowieka, pod wpływem swojej małżonki i jej pretensji do tronu, zmienia się w mordercę i zdrajcę. Makbet była wasalem krewnym króla Dukana - władcy Szkocji. Podczas jednej z bitew spotyka Czarownice, które swoją przepowiednią podsycają jego żądzę władzy. Wierny ideałom i kodeksowi rycerskiemu całkowicie odsuwa od siebie możliwość dokonania zbrodni, - co proponuje mu żona. Boi się zemsty oraz ma wyrzuty sumienia jest bowiem poddanym i krewnym króla. Długo broni się przed władczymi zapędami swojej żony, ale w końcu im ulega, co prowadzi do łańcucha zbrodni. Świadomy odpowiedzialności za popełnione czyny oraz ich sprzeczności z zasadami moralnymi każdego człowieka Makbet zaczyna tracić zmysły. Ogrom winy i wyrzuty sumienia go przerastają. Chce przerwa łańcuch zbrodni, ale niestety nie jest w stanie. W konsekwencji zaczyna drżeć o własną przyszłość. Na duchu podnoszą go jednak swoją przepowiednią Czarownice, i w ten sposób Makbet obojętnieje na zło, które wyrządza. Nie robi na nim wrażenia nawet śmierć własnej żony. Z prawego i sprawiedliwego rycerza przemienia się w okrutnego i pozbawionego skrupułów człowieka. Jego działaniem nie kieruje już kodeks rycerski, ale chęć zdobycia władzy i panowania nad ludźmi oraz ukryte jak się okazuje ambicje.
LADY MAKBET - to żona tytułowego bohatera - Makbeta. To kobieta bezwzględna i ambitna. Dąży do zrealizowania obranego przez siebie celu pomimo przeciwności i bez żadnych skrupułów. Aby zaspokoić swoje ambicje nie cofa się nawet przed morderstwem. Zaślepiona smakiem władzy nie widzi nic złego w swoim postępowaniu. Wręcz przeciwnie - cieszy się, że Makbet ma w końcu szansę zostać władcą. Nachalnie zachęta go do dokonania zbrodni na Dukanie, planuje szczegółowo całe zdarzenie. Jednak w ostateczności nie jest w stanie sama popełnić zbrodni - namawia do tego męża. Dla niej ludzkie istnienie nie jest nic warte. Liczy się tylko władza, która będzie nagrodą za dokonane morderstwo. Sama przygotowuje narkotyk, który usypia starze króla. Początkowe wahanie Makbeta denerwuje ją - według Lady Makbet mężczyzna nie powinien mieć skrupułów ani tym bardziej bać się walczyć (nie zawsze czystymi chwytami). Jednak nie do końca jest postacią zepsutą. Po dokonanym morderstwie i koronowaniu Makbeta, Lady Makbet powoli odsuwa się od męża. Coraz bardziej świadoma własnej winy zaczyna odczuwać wyrzuty sumienia i nie chce brać udziału w kolejnych zbrodniach. Nękana wyrzutami sumienia choruje psychicznie, co w konsekwencji doprowadza ją do samobójstwa.
HAMLET - to królewicz Danii. Jego stryj zabij ojca Hamleta, po czym ożenił się z jego matką, co pozwoliło mu rządzić królestwem Danii. Pewnego razu młodzieńcowi ukazuje się duch jego ojca i opowiedziawszy historię swojej śmierci żąda od syna pomsty. Niedojrzały królewicz zamiast poddać się woli zmarłego ojca zaczyna zastanawiać się nad sensem zemsty, nad celowością ludzkiego życia. Coraz bardziej oddala się też od ukochanej - Otelli. W zasadzie można powiedzieć, że świat zawalił mu się na głowę. Poszukuje jakiegoś dowodu na potwierdzenie słów ojca. W końcu okazuje się niezdolny do wypełnienia zemsty i ginie w pojedynku. Hamlet to pewien typ bohatera literackiego - niedojrzałego do czynu, osoby żyjącej złudzeniami. Jako bohater swoich czasów (Szekspir tworzył w renesansie) może być postrzegany jako człowiek mądry, który sprzeciwia się zemście jako złej drodze do rozwiązania konfliktu. Czerpał z niego Słowacki pisząc "Koriadiana" - obaj bohaterowie mają wiele ze sobą wspólnego.
CZŁOWIEK POCZCIWY - to bohater utwory Mikołaja Reja pod tytułem "Żywot człowieka poćciwego". Idealny "człowiek poczciwy" to szlachcic-ziemianin, właściciel ziemi, który pędzi spokojne i szczęśliwe życie na łonie natury. Jest szlachcicem, ale o jego szlachectwie nie decyduje urodzenie, ale dobre postępki. Wiedzie żywot jak każdy inny człowiek, nie wywyższa się, nie unosi ponad innych. To, co kocha najbardziej to ziemia, którą posiada. Wiele serca wkłada w pracę na niej, - dlatego tak bardzo cieszą go polony z niej zrodzone. Nie szuka dodatkowych rozrywek ani bogactw. Ma przyjaciół, ale w zabawie potrafi zachować umiar. Swój żywot podporządkowuje naturalnemu cyklowi natury, podziału na pory roku. Cieszy się tym, co na, docenia piękno chwili. Jest także prawdziwym patriotą. Jak przystało na szlachcica uczestniczy w sejmikach i zebraniach nie ignoruje spraw publicznych.
OŚWIECENIE
HARPAGON - czyli bohater komedii Moliera pod tytułem "Skąpiec". To stary już mężczyzna, po sześćdziesiątce, całkiem bogaty mieszczanin, który niestety choruje. Zdenerwowany i kłótliwy nie jest najlepszym kompanem do towarzystwa. Ciągle drży o stan swojego majątku. Jest przeraźliwie skąpy. Jako bohater jest uosobieniem jednocześnie komizmu i tragizmu. Jego skąpstwo przyprawia o absurdalną komiczność - śmiejemy się z jego skąpstwa, bo to jedyna chyba reakcja, na jaką można się w tej sytuacji zdobyć. Tragizm jego polega na kompletnym zaślepieniu i podporządkowaniu życia pieniądzu.
PODKOMORZY - to bohater "Powrotu posła" Juliana Ursyna Niemcewicza, reprezentant stronnictwa postępowego. Jego naczelną dewizą życiową jest hasło: "Dom zawsze ustępować powinien krajowi". W sejmie walczy o przeprowadzenie niezbędnych Polsce reform, jest gorącym patriotą, działa dla dobra ojczyzny. Poprawę sytuacji w państwie widzi nie tylko w koniecznych reformach, ale także w osobistym wkładzie każdego Polaka. Oprócz tego, że jest sumiennym obywatelem i gorącym patriotą jest także wspaniałym mężem i ojcem oraz panem dla swoich poddanych. Nie rzuca słów na wiatr, nie wypowiada pustych frazesów, ale swoje poglądy przekłada na życie codzienne - uwłaszcza w swoim majątku chłopów. Krytykuje także gorąco wychowywanie dzieci przez sprowadzanych z zagranicy nauczycieli. Według Podkomorzego nie znają oni polskich realiów ani naszej historii, więc nie mogą dobrze kierować młodzieżą polską.
WALERY - to syn Podkomorzego, bohater "Powrót posła". Jest reprezentantem stronnictwa postępowego. W momencie, gdy go poznajemy jest posłem na Sejm Wielki. Jest gorącym patriotą, a swoją miłość do ojczyzny wyniósł z domu rodzinnego. U boku ojca walczy o poprawę sytuacji Rzeczpospolitej. Docenia wychowanie ojca i cieszy się, że jest porządnym człowiekiem. Krytykuje on przeciwstawny obóz - wstecznictwa. Jest uosobieniem oświeceniowych postulatów, czyli zniesienia liberum veto, wolnej elekcji, poddaństwa chłopów. Dla niego dobro ojczyzny jest ważniejsze niż szczęście prywatne.
STAROSTA GADULSKI - to jeden z głównych bohaterów ,,Powrotu Posła" Juliana Ursyna Niemcewicza. Jako postać, skupia w sobie wszelkie przywary szlachty. Jest ewidentnym przykładem zacofanego Sarmaty. Za nim na raz dane słowo czy obietnicę - pomimo wcześniejszej zgody stara się nie dopuścić do małżeństwa Teresy i Walerego. Jego samego do drugiego małżeństwa skłoniły pieniądze - w jego małżeństwie ze Starościną nie ma szczęścia. Są tylko kłótnie i brak wzajemnego zrozumienia. Jak wskazuje jego nazwisko Starosta jest gadułą, ciągle kłóci się i zrzędzi. Jednak to, co mówi to tylko puste, nic nieznaczące słowa. Jego spojrzenie na sprawy polityki jest staroświeckie i zacofane. Jest skrajnie konserwatywny - w swoim postępowaniu się wręcz cofa. Kompletnie nie orientuje się w powadze sytuacji politycznej poza granicami kraju - o wojnie przeciwko Turcji wypowiada jakieś niestworzone bzdury. To pieniacz i zacofany szlachcic. W polityce jest przeciwnikiem reform - chce utrzymania przywilejów szlacheckich, jest za utrzymaniem "liberum veto", chce wolnej elekcji i co chyba najgorsze w ogóle nie ma nic przeciwko ingerencji innych państw w wewnętrzną politykę Polski. W swojej argumentacji sam demaskuje swój brak wykształcenia i swoją głupotę.
ROMANTYZM
FAUST - to bohater dramatu Goethego o tym samym tytule. Faust to średniowieczny alchemik, który całe swoje życie poświęcił na poszukiwania sensu istnienia oraz dobra i zła. Niestety do niczego nie doszedł pomimo przeszukania całej wiedzy, jaka była zgromadzona przez dotychczasowe pokolenia na świecie. I po tych wszystkich poszukiwaniach Goethe stwarza Faustowi możliwość odnalezienia odpowiedzi na dręczące go od zawsze pytania. W "Prologu w niebie" Bóg zawiera pakt z Mefistofelesem, pakt, w którym ceną jest dusza Fausta (nawiązanie do zakładu Boga i Szatana o niezłomność wiary Hioba). Faust jest bowiem uosobieniem buntu przeciwko jałowej nauce dlatego też (w chwili kryzysu, załamany niepowodzeniem swoich wszystkich dotychczasowych dążeń) bez wahania przyjmuje pakt z Diabłem. Jednym jego warunkiem jest zakaz wypowiedzenia przez Fausta słów: "Chwilo trwaj". W zamian za to Mefistofeles podarowuje mu młodość i umiejętność podróżowania w czasie. Taki Faust - młody i pełen energii - wciąż podróżuje po świecie. Obserwuje wielkie historyczne zdarzenia ale też "miesza się" i małe i codzienne. Efektem jednego z nich jest romans z Gretchen, którego owocem jest ciąża dziewczyny. Panienka, bojąc się potępienia, topi nowonarodzone dzieciątko, a następnie prawie dobrowolnie poddaje się egzekucji. Przychodzie jednak moment, w którym Faust wypowiada znamienne i zakazane słowa: "Chwilo trwaj!" Przed wiecznym potępieniem ratuje go chór anielski i zostaje on zbawiony w zamian za niezłomność w poszukiwaniu prawdy.
WERTER - tytułowy bohater powieści poetyckiej Goethego. Werter pochodził z bogatej rodziny mieszczańskiej, ale niestety nie mógł odnaleźć swojego miejsca w służbie społeczeństwu. Przebywa za to z ludźmi prostymi, czyta wiele książek, czas wolny spędza na obserwowaniu natury. Kiedy poznaje Lottę w jego życiu następuje przełom. Jego wielkie uczucie okazuje się źle ulokowane - mimo pokrewieństwa ich dusz Lotta musi i chce pozostać wierna swojemu narzeczonemu Albertowi, z którym Werter się zaprzyjaźnia. Aby zapomnieć o Lotcie podejmuje służbę społeczną, ale wszystko to na próżno. Jako mieszczan doznaje upokorzeń w środowisku arystokratycznym i niezadowolony z sytuacji, w której się znalazł składa dymisję i wraca do Lotty (która w tym czasie wyszła za mąż). Zazdrosny i zrozpaczony, kiedy stwierdza, że nie zniesie więcej ogromu swoich cierpień, popełnia samobójstwo.
GIAUR - to bohater powieści poetyckiej Byrona, od której ukuto potem termin bajronizm. Koleje jego losu przedstawiają się następująco: przebywając w Turcji Giaur pokochał z wzajemnością Lellę - niewolnicę z tureckiego haremu. Sytuacja tym bardziej się skomplikowała, że Leila była wybranką wśród wszystkich niewolnic i była traktowana w sposób szczególny. Gdy Hassan, właściciel haremu, dowiedział się o zdradzie Leily ukarał dziewczynę tureckim zwyczaje. W nocy, ze związanymi rękoma i nogami, zawiniętą w płótno wrzucił do morza i utopił. Kiedy Giaur dowiedział się o śmierci ukochanej pomścił ją zabijając Hassana. Niestety to nie przyniosło mu ulgi. Wiedziony rozpaczą zamknął się w klasztorze w którym przeżył w milczeniu sześć ostatnich lat życia. Swoją historię wyjawił dopiero na ostatniej spowiedzi - nie chciał przedłużać sobie cierpienia. Nadal kochał Lellę, a zabicie Hassana nie wróciło mu ukochanej. Od imienia bohatera wywodzi się termin bajronizm, który oznacza bunt, samotność, wyobcowanie, mroczna tajemnica z przeszłości.
KONRAD WALLENROD - to bohater powieści poetyckiej Adama Mickiewicza. Jest to postać tajemnicza - jego historię poznajemy dzięki Pieśni Wajdeloty. Opowiada ona o średniowiecznych wydarzeniach, które miały miejsce podczas wojen polsko-krzyżackich. Bohaterem jest tu młody Litwin - nieświadomy swojego pochodzenia, a wychowywany przez Krzyżaków. Dorasta jako rycerz zakonu, aż do momentu, w którym Halban uświadamia mu prawdę o jego pochodzeniu. Dowiedziawszy się prawdy młodzieniec ucieka na rodzinną Litwę, gdzie zakłada rodzinę i próbuje ułożyć sobie życie z ukochaną Aldoną. Niestety szczęście nie jest mu pisane. Nad Litwą wisi groźba wojny z Krzyżakami. Bohater opuszcza zatem ojczyznę i rodzinę i przedostaje się w szeregi Krzyżaków, by tam jako Wielki Komtur miesza szyki Krzyżakom. Tak kierował działaniami wojsk zakonu, że przegrali oni wojnę. Konrad Wallenrod pokonał zakon, ale rycerze odkryli jego podwójną grę. Nie czekając na wyrok bohater popełnił samobójstwo. Zginęła także Aldona - zamęczyła się jako pustelnica w wieży. Konrad Wallenrod jest typowym bohaterem romantycznym.
GUSTAW - to bohater czwartej części słynnych "Dziadów" Mickiewicza. W utworze pojawia się w noc zauszną - pod postacią tajemniczego Pustelnika zjawia się u Księdza, z którym zaczyna rozmowę trwającą trzy symboliczne godziny. Pierwsza z nich to godzina miłości, podczas której Gustaw opowiada Księdzu o swojej nieszczęśliwej miłości i dramatu, który przeżył. Kobieta, którą pokochał całym sercem, niestety wyszła za maż za innego mężczyznę. Opowiadając o swojej miłości Gustaw przywołuje postaci Wertera oraz Abelarda i Heloizy. W tej godzinie rozmawiają także o śmierci. Pustelnik snuje refleksje nad śmiercią i widzi ją w trzech aspektach: jako śmierć ciała, śmierć pojedynczego człowieka oraz śmierć wieczna czyli taka bez możliwości na zbawienie, taka, która czeka wszystkich grzeszników. W drugiej godzinie - godzinie rozpaczy Pustelnik wyjawia Księdzu swoje imię. Nagle wychodzi na jaw, że Pustelnik to Gustaw - niegdysiejszy podopieczny Księdza, który nie tylko doznał zawodu w miłości. Zawiodły go także ideały, w które wierzył. W tej godzinie Gustaw i Ksiądz prowadzą dyskusję nad romantycznym i pragmatycznym spojrzeniem na świat. Dyskusja toczy się o prymat uczuci albo nauki. Gustaw reprezentuje pogląd romantyczny, a Ksiądz - klasyczny. Koniec godziny rozpaczy jest zadziwiający - Gustaw przebija sztyletem swoje serce ale… nie umiera! Ten dziwny fakt można interpretować dwojako - albo jako irracjonalną wiarę w romantyków w cuda albo jako odejście Gustawa z tego świata - symboliczne odejście od ludzi po to aby trwać w samotności. Trzecia i ostatnia godzina spowiedzi Pustelnika to godzina przestrogi. Mickiewicz nawiązał tutaj ponownie do ludowej moralności z "Dziadów" części drugiej. Gustaw snuje tutaj refleksje nad szczęśliwym życiem na ziemi i w konkluzji stwierdza, że szczęśliwe życie na ziemi, hamuje pęd człowieka do szczęścia wiecznego. W konsekwencji swojej rozpaczy Gustaw przemienia się w Konrada.
KONRAD - to bohater trzeciej części "Dziadów". Konrad jest patronem wszystkich buntowników. Poznajemy jego nowe wcielenie podczas Wielkiej Improwizacji, która jest niejako spowiedzią Konrada. Lecz ten nie wyznaje swoich grzechów. Wręcz przeciwnie - polemizuje z Bogiem, czyni mu wyrzuty, pragnie władzy nad duszami ludzkimi. Konrad to poeta, świadomy własnego talentu chce widzieć siebie w roli wieszcza. Jest samotnikiem, wyobcowanym i uduchowionym człowiekiem, który nie może pogodzić się z prozą życia. Uważa on, że rola poety i poezji to rola szczególna bowiem tylko poeta ma moc stwarzania - przez co jest niemal równy Bogu. Poezja jest też w stanie zapewnić mu nieśmiertelność - a więc olejną boską cechę. Konrad wypowiada tutaj znamienne słowa - "Ja czuję nieśmiertelność i nieśmiertelność tworzę, Cóż ty większego mogłeś zrobić Boże?" Ponadto Konrad jest wielkim patriotą - "Ja kocham cały naród! - Objąłem w ramiona wszystkie przeszłe i przyszłe jego pokolenia" Z kochanka dziewczyny przeistoczył się w kochanka ojczyzny - "Nazywam się Milion - bo za miliony kocham i cierpię katusze" - to prometejskie wyznanie Konrada. Chce zbawić Polskę na drodze mistycznej. Oprócz samotności i miłości Konrad spiera się z Bogiem także w klasycznym sporze romantyków i klasyków. Bóg reprezentuje tutaj stronę klasyków. Konrad mówi o nim - "Kłamca, kto Ciebie nazwał miłością, Ty jesteś tylko mądrością." Pomimo wszystkich bluźnierczych zarzutów Konrad w Wielkiej Improwizacji przegrywa z Bogiem.
JACEK SOPLICA - to jeden z głównych bohaterów mickiewiczowskiego "Pana Tadeusza". Jego romantyczna biografia dosyć odbiega od stereotypów tamtego czasu. W młodości był człowiekiem skorym do bojek i wszelkiego rodzaju rozrywki. Nie stronił od zabawy i alkoholu. Żył z typową szlachecką wystawnością. Kiedy pokochał Ewę Horeszkównę i starał się o jej rękę spotkała go odmowa. Rozwścieczony Soplica w konsekwencji dokonuje zbrodni zabójstwa na Horeszce i ucieka z kraju. Na emigracji doznaje metamorfozy, spotęgowanej zmianą imienia na Księdza Robaka (Robak bo tak marne jego życie jak życie robaka wydawało się Soplicy). Nowa postać jest gorącym patriotą, walczy o dobro kraju. Lecz nie jak bohater romantyczny, samemu bez pomocy ale dba aby do czynu przez niego zapoczątkowanego włączyli się wszyscy. Ujawnia się dopiero w Spowiedzi, kiedy to wyznaje prawdę, że jest ojcem Tadeusza.
SĘDZIA SOPLICA - to kolejna postać z mickiewiczowskiego "Pana Tadeusza", Jest on bratem Jacka Soplicy. Jest wzorowym gospodarzem. Dba o swoich pracowników, nie wykorzystuje ich do niewolniczej pracy, nie żąda od nich dowodów poddaństwa. Zdarza się, że nawet biesiaduje z nimi - jak każe staropolskie obyczaj. Wartość jego ideałów podnosi fakt, że nie przeciwstawia się życzeniu Tadeusza aby uwłaszczyć chłopów z jego majątku. Jest patriotą, gorąco przywiązanym do polskiej tradycji. Czerpie z niej wszystko co najlepsze. To dzięki niemu właśnie nazywamy Soplicowo "Centrum polszczyzny".
HRABIA HENRYK - to bohater dramatu Zygmunta Krasińskiego - "Nie-boska komedia". Poznajemy go jako Męża podczas ślubnej ceremonii. Widzimy parę - Męża i Marię - jako szczęśliwych nowożeńców. Szczęśliwe życie pary płynie, ale skrytym marzeniem Męża jest tak naprawdę bycie poetą. Proza życia (nawet szczęśliwego) zaczyna go przygnębiać. Dzięki złym mocom, które na niego działają zaczyna "dostrzegać" przeciętność i zwykłość swojej żony. Następnie jego losy toczą się przy udziale sił nadprzyrodzonych. Wysłana przez nie Dziewica - uosobienie poezji i wolności (czyli tego za czym tęskni Mąż) - uwodzi Męża. Gdy ten w końcu zaczyna rozumieć swoją pomyłkę chór Aniołów nakazuje mu wrócić do domu gdzie właśnie odbywają się chrzciny jego własnego syna. Po powrocie do domu Mąż chce naprawić swój błąd i pogodzić się z Marią, ale okazuje się, że jest już za późno. Kobietę zabrano do szpitala dla obłąkanych. Mąż odwiedza ją tam i przerażony jest świadkiem widzenia kobiety, która w uniesieniu mówi o sobie jako o poecie a także wieszcze, że ich syn - Orcio - będzie wielkim poetą. Po widzeniu umiera, a Hrabia Henryk pogrąża się w rozpaczy. W kolejnych latach swego życia wychowuje samotnie syna. Niestety wróżba matki spełnia się. Orcio jest ślepy ale jest wielkim poetą. Ojciec szaleje z rozpaczy ale podejmuje się swojej ostatniej wielkiej misji - przeprowadzenie rewolucji czyli walkę z obozem arystokracji. Dowodzi oddziałami znajdującymi się w Okopach Świętej Trójcy. Tylko dzięki dowództwu Hrabiego Henryka dowódca przeciwników - Pankracy - nie jest w stanie wygrać rewolucji. Hrabia Henryk podczas pobytu w Okopach wędruje przez nie poznając tym samym wszystkie grzechy ludzkie. W końcówce utworu Hrabia Henryk jako jedyny zostaje na polu walki. Reszta stronnictwa, po wcześniejszym ataku, chce układać się z wrogiem. Aby zamanifestować swój sprzeciw wobec takiej postawie, a także z rozpaczy po śmierci syna Orcia Hrabia Henryk rzuca się w przepaść.
KORDIAN - to tytułowy bohater dramatu Słowackiego. W momencie gdy go poznajemy jest on młodym w wrażliwym chłopcem, w dodatku zakochanym w starszej od siebie kobiecie - Laurze. Rozczarowany uczuciem zaczyna etap podróży podczas których Kordian szuka swojego miejsca na ziemi. Ale układy w angielskiej polityce, romans we Włoszech czy wizyta w Watykanie uświadamiają mu zepsucie świata i jego pustkę. U kresu swojej wędrówki staje na szczycie Mont Blanc. Tutaj na wzór szekspirowskiego Hamleta rozważa swoje losy oraz losy ojczyzny. Podejmuje decyzję o zamachu na życie cara. Jednak podobnie jak Hamlet nie jest w stanie wykonać zamierzonego zadania. Obu bohaterów łączy podobna wrażliwość i delikatna psychika. Zamiast podjąć się czynu obaj rozmyślają nad nim godzinami co w konsekwencji prowadzi do zaniechania podjętego zadania.
POZYTYWIZM
OJCIEC GORIOT - to tytułowy bohater dzieła Blazaca. Jego historia przypomina wiele innych życiorysów z tamtego okresu. Wykorzystując pomyślną passę wzbogacił się jako handlarz mąki. Cechy jego charakteru takie jak: pracowitość, spryt i smykałka do interesów pomogły mu wciąż pomnażać swój majątek. Jednak w przeciwieństwie do większości bogaczy pieniądze nie zmieniły go i nie zaślepiły. Mimo fortuny potrafił oszczędzać. Lata jego życia płynęły szczęśliwie aż do śmierci żony, którą bardzo kochał. W "spadku" zostawiła mu ona dwie córki, które Goriot wręcz ubóstwiał. Tak bardzo je kochał, że był w stanie zrobić dla nich wszystko. Użył swoich pieniędzy i pozycji aby dobrze wydać je za mąż. Udało mu się ale tutaj kończy się szczęśliwy żywot staruszka. Okazuje się bowiem, że wychowując córki w dostatku Goriot wychował je na samolubne potwory, czyhające tylko ja jego śmierć i spadek. Mężowie jego córek odsunęli go od własnych dzieci. Aby nadal pomagać córkom Goriot zaczął oszczędzać i zamieszkał na pensji u pani Vaquer. Z roku na rok, coraz uboższy w konsekwencji stał się nieomal nędzarzem. Córki odwiedzały go tylko wtedy gdy potrzebowały jego pieniędzy ponieważ wstydziły się go. Są to złe kobiety, wyrachowane i okrutne. W stosunku do ojca nie wywiązanych rodzicielskich uczuć, a tylko go wykorzystują. Ojciec Goriot jest symbolem naiwnej i bezgranicznej miłości rodzicielskiej.
JUSTYNA ORZELSKA - to jedna z postaci opisanych w powieści Elizy Orzeszkowej pod tytułem "Nad Niemnem". Jest ona rodziną Benedykta Korczyńskiego, ale wychowuje ją Andrzejowa Korczyńska. Jest młodą panną. Kocha z wzajemnością Zygmunta Korczyńskiego ale niestety jest zbyt biedna aby mogła być odpowiednią i pożądaną partią dla niego. To co jako pierwsze uderza w jej charakterze to niezwykła duma. Ale nie pycha, a raczej świadomość własnej wartości. To właśnie pozwoliło jej odrzucić "intratną" propozycję małżeństwa jaką złożył jej Różyc. Wychowywana skromnie i z miłością odrzuca wielkopańskie maniery swojej ciotki Emilii jako zupełnie obce i nie adekwatne do polskich realiów. Mieszka wraz ze starym ojcem, żyją biednie co napawa ja upokorzeniem ale jednocześnie motywuje ją to do usamodzielnienia się za wszelką cenę. Nie chce pomocy od krewnych - jałmużny i podarków. Jest ona niezwykle silnym charakterem. Pozorna delikatność i skłonność do marzycielstwa, gdy trzeba ustępują zdrowemu rozsądkowi i twardemu stąpaniu po ziemi. Dobrym przykładem na to jest jej postawa, która przyjęła po zawodzie miłosnym jaki ją spotkał. Mimo bólu i rozpaczy wyszła z depresji i zaczęła nowe życie. Jej historia kończy się szczęśliwie - u boku Janka Bohatyrewicza poznaje smak spełnionej miłości oraz wartość pracy.
JAN BOHATYROWICZ - to także jedna z postaci opisanych przez Orzeszkową. Janek jest synem Jerzego Bohatyrewicza - powstańca i bojownika o niepodległość Polski. Po stracie ojca wychowywany jest przez stryja Anzelma. Jako człowiek reprezentuje same pozytywne cechy godne naśladowania - jest szczery i pracowity, oddany rodzinie i ojczyźnie. Pielęgnuje pamięć o ojcu i wolności oraz otacza czcią pamiątki swego rodu. Regularnie odwiedza mogiłę Jana i Cecylii - założycieli rodu Bohatyrowiczów. Jest człowiekiem mądrym, nie chowa urazy ale stara się zrozumieć drugą osobę i wybaczyć jej błędy jakie popełniła. Zakochany w Justynie, dzięki silnemu poczuciu dumy z własnego pochodzenia, nie wstydzi się swojej niższej pozycji społecznej. Doskonale rozumie dziewczynę, która jest na łasce krewnych i aby jej pomóc w subtelny sposób wskazuje jej na pracę jako środek do usamodzielnienia się. Jest niejako nauczycielem Justyny - uczy ją kochać ziemię oraz podsyca w niej dumę z własnego pochodzenia. Dba o tych, na których mu zależy. Otacza opieką i szacunkiem swoich opiekunów chorego Anzelma oraz o swoją młodszą siostrę Antolkę. Postać bardzo pozytywna. Jego historia kończy się szczęśliwie - Justyna odwzajemnia jego miłość.
BENEDYKT KORCZYŃSKI - to bohater powieści Elizy Orzeszkowej "Nad Niemnem". To wzór dobrego pana na włościach, kochającego ojca i wykształconego człowieka. W młodości można powiedzieć, że był romantykiem. Miał swoje ideały, w które wierzył. Ale klęska powstania zburzyła cały jego dotychczasowy świat, a sam Benedykt z romantyka stał się nieomal pozytywistą. Proza życia codziennego zmieniła jego pogląd na świat. Benedykt nie ma już ideałów - jego życie to teraz codzienna praca na ukochanej ziemi. Jest on człowiekiem niezmiernie pracowitym. Przygnieciony codziennością zarzucił dawne poglądy i swego czasu traktował chłopów pracujących na swojej ziemi tak jak inni szlachcice - procesował się od niech, ściągał bezlitośnie daniny. Z tego właśnie powodu popadł w konflikt z własnym synem - Witoldem - który tak jak kiedyś ojciec, wierzy w inne ideały. Kiedy w końcu dochodzi do poważnej rozmowy obojgu ojciec ze zdumieniem i radością odkrywa, że jego niegdysiejsze poglądy niejako odrodziły się w jego własnym synu. Dzięki temu Benedykt "odzyskuje twarz". Okazuje się człowiekiem z sercem i rozumem. Benedykt jest też prawdziwym pozytywistą - porzucił romantyczne ideały i ukochał własną ziemię. Codziennie sam osobiście dogląda swojego majątku, nie wzbrania się od ciężkiej fizycznej pracy. Zna jej wartość i radość jaką daje oraz przywilej odpoczynku po ciężkiej pracy. W jego rozumieniu praca własnych rąk, uprawianie polskiej ziemi to także przejaw patriotyzmu człowieka. Sam pracując ceni ludzi, którzy też znają wartość pracy czyli Kirłową, Martę, Justynę. Zaś takich ludzi jak Kirł czy Różyc traktuje z lekceważeniem.
STANISŁAW WOKULSKI - to główny bohater powieści "Lalka" Bolesława Prusa. To postać niezmiernie ciekawa i tajemnicza. Z jego biografii znamy tylko pojedyncze fakty dzięki staremu subiektowi, który pracuje w jego sklepie - Ignacemu Rzeckiemu. W swojej genealogii Wokulski ma korzenie szlacheckie, ale przodkowie zbiednieli do tego stopnia, że teraz ich nazwisko nie znaczy już nic. Wokulski jest typem człowieka o silnym charakterze, który do wszystkiego co ma doszedł w życiu sam. Będąc młodzieńcem sam zdobywał wykształcenie do południa pracując u Hoppera, a popołudniami ucząc się. Chcąc zdobyć wyższe wykształcenie musi porzucić pracę. Przyjmuje go Rzecki i Stanisław z jego pomocą kończy Szkołę Przygotowawczą i dostaje się do Szkoły Głównej. Następnie bierze udział w Powstaniu Styczniowym za co zostaje ukarany zesłaniem na Syberię. Gdy wraca do kraju spotyka się z ludzką niechęcią i nieżyczliwością. Zyskuje majątek dzięki małżeństwu z wdową po Minclu. Kiedy żona umiera Wokulski jest bogatym przedsiębiorcą, ale ogarnia go marazm i zniechęcenie. Wszystko zmienia się gdy spotyka Izabelę Łęcką, w której zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Pobudza go ona do czynu, sprawia, że Wokulski chce zmienić swoje życie. Świadomy bariery stanowej jaka ich dzieli postanawia zrobić wszystko aby tę różnicę zniwelować. Bogaty, wkupuje się łaski Łęckich, którzy chętnie korzystają z jego pomocy, jako że są na skraju bankructwa. Finał jego życia jest tragiczny - zrozpaczony (bo wreszcie otworzyły mu się oczy na bezduszność i głupotę Izabeli) traci wiarę w swoje ideały i w miłość. Dalszych jego losów nie znamy. Wokulski jest postacią tragiczną. Powodem jego nieszczęścia jest nieodwzajemniona z początku, a potem z premedytacją podsycana miłość do wywodzącej się z warstwy arystokracji Izabeli Łęckiej. Dodatkowo nakłada się na to rozczarowanie ideałami młodości - walką o wolność, klęska miłości. Stanisław jest człowiekiem o dwoistej naturze. Jeszcze zanurzony w romantycznych ideałach ale wrzucony w pozytywistyczną rzeczywistość. Zakochany w Izabeli jest z jednej strony dumny z własnych osiągnięć, a z drugiej gardzi samym sobą za wkupianie się w łaski nadętych arystokratów. Dwoistość przejawia się także w stosunku społeczeństwa do Wokulskiego. Arystokracja nie była w stanie go zaakceptować ponieważ był za nisko urodzony a co za tym idzie nie był jednym z nich. Nie zaakceptowało go także mieszczaństwo dla którego Wokulski był zwykłym dorobkiewiczem. W tym właśnie tkwi całą tragedia Wokulskiego - w rozdarciu między romantyzmem a pozytywizmem. Romantyzm przejawia się w wielkiej i nieszczęśliwej miłości do Izabeli, w udziale w powstaniu, w tajemniczym zniknięciu. Cechy charakterystyczne dla pozytywizmu to zdobycie majątku własną pracą, działalność filantropijna, kult dla nauki. Choć otoczony przez ludzi był rozpaczliwie samotny co stało się jedną z przyczyn jego klęski.
JULIAN OCHOCKI - to także bohater "Lalki" Prusa. Autor wykreował go na młodego idealistę. To typowy pozytywista - kultywuje naukę i pracę. Mino, że jest arystokratą to ma krytyczne spojrzenie na ludzie Se swojej klasy społecznej. Z całą jaskrawością widzi wady arystokracji - lenistwo, pycha, duma, głupota, wartościowanie ludzie według pochodzenia i majątku. Jest młodym, wykształconym człowiekiem, ale niestety samotnym. Szuka kobiety, która dorównywałaby mu poziomem inteligencji oraz zamiłowaniem do nauki i wynalazków. Niestety nie może takiej znaleźć. Znudzony płytką paplaniną na salonach woli w zaciszu swojego laboratorium pracować nad wynalazkami. Jak przystało na prawdziwego pozytywistę swoją pracą chce pomóc innym ludziom. Niestety, pod zaborami nie może rozwijać swego naukowego talentu i z tego powodu wyjeżdża do Paryża, gdzie będzie współpracownikiem profesora Geista. Dzięki notatce w swoim testamencie Wokulski kreuje go symbolicznie na kontynuatora swoich idei.
IGNACY RZECKI - jeden z bohaterów "Lalki" Bolesława Prus. To także idealista, ale już nie pozytywistyczny a romantyczny. Rzecki był synem żołnierza napoleońskiego, i nawet wiele lat po powstaniu ciągle jeszcze wierzy w sens i powodzenie walki o wolność ojczyzny. Jego koleje życiowe nie są zbyt skomplikowane. Niemalże przez całe swoje życie pracował jako subiekt - najpierw u Minclów, a potem u Wokulskiego. W młodości był uczestnikiem powstania na Węgrzech, a po jego zakończeniu podjął pracę u Minclów. Jego romantyczna dusza i natura nakazywały mu wierzyć w potęgę Napoleona, która miała zaowocować wolnym państwem polskim. Wydaje się jakby był z poprzedniej epoki, jakby zatrzymał się w czasie jakieś trzydzieści lat temu. Nie rozumie obecnych układów i ludzi. Jest samotny, a w życiu najważniejsze dla niego są (oczywiście oprócz Wokulskiego, którego uwielbia) bycie dobrym subiektem oraz pamiętnik, który pisze już od kilku lat. Kocha Stanisława jak syna i pragnie dla niego szczęśliwego życia. Pragnie także aby ten uwierzył w jego romantyczne ideały. Jest nieśmiały i wrażliwy, całym sercem oddany ludziom, których kocha. Niestety nie do końca może być szczęśliwy ponieważ jego ideały nie znajdują odbicia w rzeczywistości, w której życie. I to właśnie oraz jego samotność, a także zawód jaki sprawił mu Wokulski sprawiają, że choć Rzecki nie wysuwa się na pierwszy plan powieści jest mimo wszystko postacią tragiczną.
IZABELA ŁĘCKA - to jedna z głównych bohaterek powieści Prusa. To typowa Feme Fatale. Przedstawicielka arystokracji, wychowana w luksusach i zbytkach, przyzwyczajona do pewnego poziomu życia, pragnie dobrze wyjść za mąż jako że jej rodzina znajduje się na skraju bankructwa. Jest płytka i krótkowzroczna - pomimo kłopotów finansowych nie jest w stanie wyrzec się wystawnego stylu życia. Lubi pokazywać się w towarzystwie, w teatrze, operze, na salonach - oto do czego jest stworzona. Nie zna pracy i jej wartości - nie rozumie jak można zarabiać pieniądze wkładając w to jakikolwiek, choćby minimalny, wysiłek. Jest piękna, co z premedytacją wykorzystuje. Swoje piękno traktuje jako środek do osiągnięcia najważniejszego celu - dobrego małżeństwa, które zapewni jej dobrobyt. Nie przychodzi jej na myśl małżeństwo z miłości - nie zna tego uczucia. Jako zimna, zapatrzona w siebie egoistka nie jest w stanie kochać nikogo oprócz samej siebie. Bawi się ludźmi, gra na ich uczuciach, a wszelkie starania mężczyzn traktuje jako dobrą zabawę. Nawet gdy w konsekwencji zgadza się poślubić Wokulskiego robi to ze strachu przez bankructwem. Nie kryje się z tym, że małżeństwo to będzie "papierowe". Zepsuta do granic możliwości, łamie serce i niszczy szlachetnego i dobrego człowieka.
ANDRZEJ KMICIC - to bohater powieści historycznej Henryka Sienkiewicza 'Potop'. Jest przystojny, podbiłby serce niejednej panny. W młodości był hulaką, skoncentrowanym tylko na pijaństwie, pojedynkach i dobrej zabawie. Impulsywny, porywczy i pyszny lubi być w centrum zainteresowania, kreować swoją osobę. Typowy szlachcic tamtych czasów. Odważny często decyduje się na czyny brawurowe. Jednocześnie jest dobrym przyjacielem. Jest dobrym i gorącym patriotą ale potrafi też być okrutny dla żołnierzy, z którymi walczy. Gdy poznaje Oleńkę Billewiczównę zakochuje się z wzajemnością i zaręcza się. Jednak jego karygodne zachowanie jest przyczyną zerwania zaręczyn. To wydarzenie powoduje zwrot w jego życiu. Pragnie od tej pory udowodnić Oleńce, że na nią zasługuje i pod wpływem miłości do niej zmienia się. Snuje refleksje nad swoją dotychczasową postawą i w ramach rehabilitacji postanawia przyłączyć się u boku króla do walki przeciwko Szwedom. Przybiera pseudonim Babinicz i pod nim walczy o wolność ojczyzny. Wsławia się bohaterskimi czynami podczas obrony Jasnej Góry oraz niezachwianą postawą patriotyczną. Dzięki temu rehabilituje swoje czyny z przeszłości i w końcu, w sowim mniemaniu, zasługuje na Oleńkę, z którą na końcu powieści się wiąże.
MŁODA POLSKA
DULSKA ANIELA - to tytułowa bohaterka "Moralności Pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej. Postać ta jest nośnikiem samych negatywnych cech mieszczaństwa - hipokryzji, ciasnoty poglądów, skąpstwa, dulszczyzny. Jest właścicielką kamiennicy, w której mieszka razem ze swoja rodziną. Swoje interesy stawia zawsze na pierwszym miejscu nie dbając o potrzeby innych ludzi. Jednak jej troska jest pozorna - w zasadzie dba ona tylko o to aby jej mały skandal, który jest udziałem jej syna, nie wydostał się poza muzy domu. Dosyć specyficznie pojmuje moralność - przyzwoite jest dla niej wszystko co nie wywołuje skandalu. Przejawia się to na przykład w totalnym paradoksie - wymawia kobiecie mieszkanie, bo za jej przyczyna pod kamienice przyjechała karetka (i w wszyscy widzieli!), a nie przeszkadza jej wynajmować mieszkania prostytutce. Także jej przymykanie oka na romans syna ze służącą jest zaprzeczeniem wszelkiej moralności. Uważa, że lepiej jak chłopak wyszaleje się w domu niż jak będzie się po mieście włóczył. Rządzi w domu niepodzielnie, ustawia wszystkim życie. Jest uosobieniem dulszczyzny czyli hipokryzji i zakłamania.
ZBYSZEK DULSKI - to syn Anieli Dulskiej. To człowiek, którego życie całkowicie kontroluje matka. Nie interesuje się tym co się dzieje w domu, Włóczy się wieczorami i pije. Dom traktuje jak hotel - miejsce do spania i zjedzenia. Wdaje się w romans ze służącą w swoim domu - Hanką. Traktuje tę znajomość bez zobowiązań ale dziewczyna zachodzi w ciążę i Zbyszek unosie się honorem i postanawia się z Hanką ożenić. Od zamiaru ten mu matka Płaci ona dziewczynie wysoką odprawę i wszystko w rodzinie Dukskich wraca do normy.
TOMASZ JUDYM - to główny bohater powieści Stefana Żeromskiego pod tytułem "Ludzie bezdomni". Jest dobrym przykładem inteligenta. To wielki idealista oddany sprawie, w którą wierzy. Pochodzi z ubogiej rodziny ale dzięki ogromnemu wysiłkowi i samozaparciu udało mu się zdobyć wykształcenie i zawód lekarza. Całe jego życie to ogromy wysiłek włożony w realizowanie swoich ideałów szerzenia dobra i pomocy wśród ludzi. Kojarzy nam się po trosze z Prometeuszem - poświęca siebie i własne szczęście aby pomóc inny ludziom. Rezygnację tę przypieczętuje słowami: "Nie mogę mieć ani ojca, ani matki, ani żony, ani jednej rzeczy, którą bym przycisnął do serca z miłością, dopóki z oblicza ziemi nie znikną te podłe zmory. Muszę wyrzec się szczęścia. Muszę być sam jeden. Żeby obok mnie nikt nie był, nikt mię nie trzymał." Warto się zastanowić czy rzeczywiście bez szczęścia osobistego będzie w stanie całe życie poświęcić na pracę. Czy świadomość krzywdy jaką wyrządził sobie i ukochanej Joasi nie zaciąży na jego świadomości? Jest rozdarty pomiędzy dwiema racjami - miłością do dziewczyny oraz pragnieniem stworzenia sobie prawdziwego domu, a świadomością własnej misji, którą sobie sam narzucił. Symbolem tej udręki jest rozdarta sosna.
MACIEJ BORYNA - to bohater epopei Władysława Stanisława Reymonta pod tytułem "Chłopi". Jest on najzamożniejszym gospodarzem wsi, ma dużo do powiedzenia w jej sprawach. To człowiek pracowity i gospodarny. Jednocześnie jest osobą bezwzględną i oschła. Bogactwo jest dla niego priorytetem - służy podtrzymaniu pozycji we wsi. Jego pozycja jest dla niego ważniejsza od własnej rodziny czego ilustracją jest konflikt z własnym synem i w konsekwencji wyrzucenie go z domu. Jest jakby niepisanym przywódcą wsi - dba o jej interesy. Jest zakochany w swojej żonie Jagnie ale gdy ta okazuje się mu niewierna postanawia ją zabić tak samo jak jej kochanka - własnego syna. Gardzi ludźmi biedniejszymi, jest szorstki i tyranizuje służących, nie ma litości ani współczucia dla ludzkiej nędzy i nieszczęścia. Pozycję społeczną zarówno biedniejszych jak i swoją uznaje za nadaną. Boryna występuje w powieści jako jedna osoba ale tak naprawdę jest reprezentantem swoje stanu.
ANTEK BORYNA - syn starego Boryny, także bohater "Chłopów". Jest człowiekiem ambitnym i dumnym ale także porywczym. Nie potrafi znaleźć wspólnego języka z własnym ojcem - spowodowane jest to konfliktem wokół ziemi oraz romansem Antka z żoną Macieja - Jagną. W przypływie chwili, niesiony gniewem postanawia zabić własnego ojca, jednak zdrowy rozsądek oraz miłość rodzinna biorą górę i w decydującym momencie Antek nie tylko nie podnosi ręki na własnego ojca ale w dodatku staje jeszcze w jego obronie. Za swoje czyny zostaje wtrącony do więzienia gdzie w konsekwencji rozważań nad swoim dotychczasowym życiem następuje w nim przemiana. Antek jest zdecydowany na pozostawienie przeszłości za sobą i usłuchanie głosu zdrowego rozsądku. Przez całe swoje życie jest właściwie wplątany w konflikt pokoleń oraz kłótni pomiędzy gospodarzami. W kluczowym jednak momencie - gdy odbywa się sąd nad Jagną - nie staje w opozycji do werdyktu gromady czym przypieczętowuje swoją przynależność do społeczności lipeckiej.
CEZARY BARYKA - to główny bohater "Przedwiośnia" Stefana Żeromskiego. Urodził się w polskiej rodzinie imigrantów w rosyjskim Baku, dla którego Polska była mitem i wyidealizowaną legendą z opowieści rodziców. W młodości bierze udział w wydarzeniach rewolucyjnych, którymi, jako młody i niedoświadczony jeszcze człowiek, się zachwyca. Jako entuzjasta bierze udział w wiecach i spotkaniach, nie rozumie jeszcze okrucieństwa przewrotu. Dopiero śmierć matki i późniejsze tragiczne doświadczenia weryfikują jego poglądy, sprawiają, że dojrzewa do tego żeby dostrzec niszcząca siłę rewolucji. W tym czasie spotka ojca, który namawia go na podróż do Polski, gdzie Cezary będzie miał możliwość skonfrontowania marzeń ojcowskich z rzeczywistością. Niestety stary Baryka umiera podczas powrotu, tak jak umiera wykreowana przez niego wizja szklanych domów. Bo co się okazuje? Po przyjeździe do Polski Cezary widzi tylko nędzę, bród i beznadzieję. Sytuację komplikuje także wojna z bolszewikami, w której Cezary bierze udział. Po zakończeniu wojny udaje się do majątku swojego przyjaciela Hipolita, gdzie 'zażywa' zabaw i lekkomyślnej beztroski. Tutaj też poznaje Laurę, właścicielkę sąsiedniego majątku, z którą wdaje się z romans. Rozczarowany zastaną rzeczywistością wraca do Warszawy, gdzie poszukuje swojego miejsca na ziemi. Miota się między różnymi ideami i koncepcjami, w konsekwencji odrzucając je wszystkie. W odruchu buntu przyłącza się do manifestujących robotników maszerujących na Belweder. Jako bohater Cezary Baryka jest symbolicznym wcieleniem postawy i poszukiwań młodych, dążących w imię sprawiedliwości społecznej do przebudowy świata.
XX LECIE MIEDZYWOJENNE
ZENON ZIEMBIEWICZ - to bohater "Granicy" Zofii Nałkowskiej. To bohater-karierowicz, ulegający rzeczywistości, który zapomniał o ideałach młodości. Pochodził z ubogiej szlachty ziemiańskiej. W młodości zapałał miłością do Elżbiety Bieckiej. Niestety była to miłość nieodwzajemniona. Ziembiewicz po ukończeniu edukacji wyjeżdża z Polski do Paryża, gdzie studiuje nauki polityczne. W czasie któryś wakacji wdaje się w romans z Justyną Bogutówną - dziewczyną ze wsi. Nie traktuje dziewczyny poważnie i nie przypuszcza nawet, że ona pała do niego uczuciem. Kiedy okazuje się, że ta jest w ciąży Zenon każe jej 'pozbyć się problemu', na co dziewczyna przystaje. W tym czasie Zenon popada w kłopoty finansowe i musi szukać sponsora aby dokończyć studia. Nawiązuje współpracę z pismem 'Niwa'. W tym czasie spotyka Elżbietę i ponownie się w niej zakochuje, tym razem jedna z wzajemnością. Para pobiera się, a ich wspólny wyjazd do Paryża (w trakcie którego Zenon kończy studia) wpływa korzystnie na uczucia obojga. Jednak po powrocie do Polski Ziemkiewicz spotyka Justynę i ponownie wdaje się z nią w romans. Jednocześnie awansuje na redaktora 'Niwy', jest jednak coraz bardziej wtłaczany w liczne układy i znajomości. Owocuje to błyskawiczną karierą polityczną - Zenon zostaje wybrany na prezydenta miasta. Elżbieta, świadoma wagi sytuacji, stara się w tym czasie pomagać finansowo Justynie, która jednak nie wytrzymuje psychicznie swojego losu porzuconej i znieważonej kochanki i dokonuje na Zenonie zemsty. Oblewa mu twarz kwasem. Po wybuchu skandalu Zenon popełnia samobójstwo, a Elżbieta wyjeżdża. Schemat fabuły, klasyczny trójkąt, jest pretekstem do obserwacji i analizy społecznej i psychologicznej. Służy temu także konstrukcja powieści - finał akcji poznajemy od razu na początku. Zamiast pytania o to co będzie dalej czytelnik ma w ten sposób okazję dokonać lepszej analizy postępowania bohaterów.
BOGUMIŁ i BARBARA NIECHCICOWIE - to bohaterowie powieści "Noce i dnie" Marii Dąbrowskiej. To małżeństwo totalnych przeciwności charakterologicznych. Bogumił to typowy ekstrawertyk - wszystkie uczucia ujawnia i prezentuje na zewnątrz siebie. Barbara jest jego zupełnym przeciwieństwem - introwertyczka, zamknięta w sobie i w sowim świecie. Bogumił to człowiek miłujący ziemię i podobnie jak Benedykt Korczyński uważa pracę na roli za swego rodzaju patriotyzm. Jest opanowany i rozumny, stara się cieszyć każdym dniem a wszelkie przeciwności losu pokonywać, a nie użalać się nad nimi. Barbara jest bardziej rozchwiana emocjonalnie - przeżywa skrajne uczucia. Od rozpaczy do szczęścia. W zasadzie sama nie wie czego chce. Tęskni za niespełnioną miłością, ale jednocześnie nie jest pewna czy w tamtym związku byłaby szczęśliwa. Pełna sprzeczności i rozterek wewnętrznych jest typowym romantyczką. Przeciwstawiony jej Bogumił to typowy pozytywista. Sympatia autorki wyraźnie zbliża się właśnie do jego postaci. Barbara jest wykreowana raczej na osobę irytującą, choć czasami zabawną. Pomimo (a może właśnie przez to) przeciwności jakie prezentują ich charaktery ich związek nie kończy się szczęśliwie - pod koniec życia Bogumiła nie mieszkają już razem.
JÓZIO - to bohater "Ferdydurke" Gombrowicza. Poznajemy go w momencie gdy ten trzydziestoletni pisarz zostaje przeniesiony do szkoły i posadzony w klasie wśród siedemnastoletnich uczniów. Co dziwne - nikt nie zauważa jego odmienności (dorosłości). Zaczyna on funkcjonować jako uczeń w całej tej szkolnej machinie. Mieszka sobie na pensji (stancji) u nowoczesnej rodziny - państwa Młodziaków. Jednak parodia i kłamstwa wszechobecne w tej rodzinie męczą go dlatego wraz ze swoim przyjacielem Miętusem ucieka na wieś gdzie ma nadzieję odnaleźć szczerych i prostolinijnych ludzi. Niestety i na wsi ich nie spotyka. Bohaterowie są przerysowani, powielają pewien schemat. Miłość Józia i Zosi też jest jemu podporządkowana. W powieści Józio wędrując przez szkołę, stancję i wieś poszukuje prawdy o ludziach. Jednak to co odkrywa nie nastraja optymistycznie. Bowiem Gombrowicz sugeruje, że żyjemy w krainie stereotypów, ludzie w niej zastygają w pewnych niezmiennych kształtach i maskach im przypisanych, poruszają się wedle przygotowanych schematów, a ich wypowiedzi to gotowe szablony. Przerażony tym odkryciem Józio krzyczy: "Niech kształt mój rodzi się ze mnie, niech nie będzie zrobiony mi!" Zatem cała wędrówka bohatera ma za zadanie wyrwanie go z "formy".
WSPÓŁCZESNOWŚĆ
BERNARD RIEUX - jest głównym bohaterem "Dżumy" Alberta Camusa. To dzięki niemu poznajemy wydarzenia, które miały miejsce w Oranie - jak się okazuje na końcu to on jest narratorem opowieści. Jest lekarzem - prawdziwym lekarzem z powołania. Leczy ludzi nie patrząc na to czy maja mu czym zapłacić. Pomoc drugiemu człowiekowi tratował jako coś mu należnego. Tą samą postawę przyjmował w stosunku do zła, które uważał że trzeba zwalczać wszelkimi środkami. Nie zgadzał się na bierność i spuszczeni głowy - według niego trzeba walczyć cały czas. Dla niego najważniejsze w życiu są uczciwość i szlachetność oraz przyjaźń i miłość dlatego tak znamienne jest zdanie, które wypowiada: "Obchodzi mnie tylko, żeby być człowiekiem". Dżumę, która pojawiła się w mieście traktuje jako wroga, którego trzeba zwalczyć. I tej walce poświęca całego siebie. Nawet własne małżeństwo - ma świadomość, ze jego żona umiera w sanatorium ale mimo to nie decyduje się na wyjazd do niej. Doktor reprezentuje aktywny heroizm - postawiony "twarzą w twarz" z epidemią wychodzi z niej jako zwycięzca-lekarz i zwycięzca moralny. Nie poddał się, wytrwał do końca. Ale zakończenie powieści nie jest optymistyczne - Doktor ze smutkiem stwierdza, że "Bakcyl dżumy nigdy nie umiera i nie znika" tak jak zło na świecie, którego symbolem jest dżuma w Oranie.
JEAN TARROU - także bohater "Dżumy" Camusa. To człowiek-tułacz, który w młodości bywał wszędzie. Bił się na frontach, pomagał cierpiącym i poniżanym. Jego największym pragnieniem życiowym było stać się "świętym bez Boga". Uznał to za niezbędne w świecie, w którym według niego boga nie ma. Jeśli więc nie ma boskiej istoty, która faktem swego istnienia potwierdzałaby nasze człowieczeństwo to człowiek powinien przez cały czas udowadniać je poprzez swoje czyny. Tak właśnie myślał Tarrou i jak się w konsekwencji okazało udało mu się spełnić swoje marzenie. Walczył bowiem zawsze po stronie dobra i po ludzkiej stronie. Aktywnie przyłącza się do walki przeciwko dżumie pracując przy organizacji oddziałów sanitarnych. Kiedy umiera, poświęciwszy siebie dla setek i tysięcy bezimiennych ludzi, ma poczucie spełnionego obowiązku. To mężczyzna, który osiągnął pełnię człowieczeństwa.
RAYMOND RAMBERT - to inny z bohaterów "Dżumy" Camusa. To dziennikarz z Paryża, który przyjeżdża do Oranu tuż przed epidemią. Dzięki epidemii w jego postawie następuje przemiana. Początkowo czuje się uwiązany w mieście, którego nie jest mieszkańcem i z którym nie jest związany. Na wszelkie sposobu stara się wydostać z miasta - najpierw droga oficjalnej dyplomacji, potem nawet już nielegalnie. Nie dba o los ludzi chorych na dżumę, nie zastanawia się jakim zagrożeniem byłby gdyby udało mu się wydostać z miasta. Uważa, że dżuma to nie jego sprawa. Pragnie wrócić do Paryża, do kobiety którą kocha. Przemiana następuje w nim dopiero wtedy, gdy dowiaduje się o sytuacji Doktora. Jego chora żona umiera w sanatorium, a on mimo tego postanowił zostać w mieście i pomóc innym ludziom. W tym momencie Dziennikarz zawstydzony swoim egoizmem zaczyna pomagać przy ratowaniu ludzi. I w trakcie walki z epidemią na nowo uczy być się człowiekiem. Zwalcza swój egoizm i zło tkwiące w nim samym. Najlepszym przykładem na przemianę jaka się w nim dokonała jest fakt, iż w pewnym momencie, kiedy oferują mu wydostanie się z miasta on postanawia zostać. Podczas epidemii przechodzi ewolucję i odkrywa oraz uczy się nowych wartości.
TADEK - jest głównym bohaterem "Opowiadań" Tadeusza Borowskiego. Poznajemy go jako wrażliwego młodzieńca o literackich ambicjach. Jest rozmiłowany w literaturze - studiuje tajnie polonistykę, a nawet sam pisze wiersze. Kocha z wzajemnością Marię. Gdy trafia do obozu zmienia się - wykorzystuje swoją pozycję aby przeżyć. Gdy trzeba kradnie i oszukuje. Sam przed sobą usprawiedliwia się mówiąc, że realia w jakich się znalazł usprawiedliwiają jego postępowanie. To człowiek, który chcąc przetrwać przystosował się jak umiała najlepiej do nowych warunków, w których się znalazł. W jego psychice zaszły znaczące zmiany - z wrażliwego chłopaka zmienił się w cynicznego cwaniaka, który za wszelką cenę kombinuje jak odnaleźć się w zastanej sytuacji. Na jego przykładzie można zobaczyć jak przerażające realia obozów koncentracyjnych wpływały na ludzi. Można powiedzieć, że w obozie człowiek jest martwy pomimo tego, że żyje. Z dawnego Tadka została w chłopaku tylko miłość do Marii. Nowy Tadek za cel stawia sobie przeżycie koszmaru za wszelką cenę co wiąże się z akceptacją umierania i przerażającego okrucieństwa. Jaki był nie nam oceniać co potwierdza też Gustaw Herling-Grudzińskiego wypowiadając te słowa: "Przekonałem się wielokrotnie, że człowiek jest ludzki w ludzkich warunkach, i uważam za upiorny nonsens naszych czasów próby sądzenia go według uczynków, jakich dopuścił się w warunkach nieludzkich... Możemy najwyżej ocenić w sposób druzgocący totalitaryzm, system hitlerowski, który dopuścił do powstania obozów i wypaczenia ludzkiej psychiki."
KOSTYLEW Michaił Aleksiejewicz - to bohater "Innego świata" Gustawa Herlinga-Grudzińkiego. To przykład człowieka, który pomimo straszliwej rzeczywistości sowieckich obozów koncentracyjnych nie poddał się i do końca pozostał człowiekiem. Postać ta wzbudza szacunek czytelnika ponieważ Kostylew to człowiek, który do końca wszelkimi sposobami przeciwstawiał się okupantowi. Wybierał cierpienie niż ukorzenie się przed zbrodniarzami. Przypala sobie rękę, podejmuje głodówkę - a wszystko to po to aby nie móc pracować na przecz oprawcy. Jednak wśród innych mu podobnych Kostylew jest kimś wyjątkowym - jego cierpienie ma wymiar metafizyczny. Wybrał je jako drogę do ocalenia swojego "ja". Jednak osobista walka nie może zakończyć się inaczej niż tylko śmiercią więźnia. Gdy dowiaduje się, że prawdopodobnie zostanie zesłany na Kołymę, gdzie w piecach paleni są ludzie, oblewa swoje ciało wrzątkiem i umiera w straszliwych męczarniach nie rezygnując jednak ze swojej postawy. Ewolucja jaką przechodzi bohater jest długotrwała. Tak samo jak dojrzenie do decyzji, którą podjął. Przez pierwsze dwa lata także pracował jak inni współwięźniowie. Następnie przemyślał swoje postępowanie i historię swojego życia. Poczuł się oszukany przez państwo i rząd, który wciskał mu fałszywą ideologię partyjną. Za czytanie zachodniej literatury został posądzony o szpiegowanie i zesłany do obozu koncentracyjnego. Tam, chcąc pomóc współwięźniom, zawyżał wyniki pracy, ale zdemaskowany przez brygadiera został przeniesiony na niższe stanowisko. Załamał się i prawie zatracił własne człowieczeństwo. Ale ponownie literatura okazała się cudownym "lekarstwem" na koszmar obozu. Kiedy uświadomił sobie, że ponownie został oszukany zrodził się w nim bunt i potrzeba obrony. Wielkie poświęcenie na jakie się zdobył przywróciło mu poczucie człowieczeństwa. Dzisiaj może być uznany za symbol okrutnego cierpienia, na które człowiek sam siebie skazuje aby przetrwało w nim to co najpiękniejsze w nas wszystkich - człowieczeństwo. To człowiek pamiętający nie tylko o sobie ale też szczerze oddany ludziom, których pokochał. Lękał się o los własnej matki, okazał się najlepszym przyjacielem Grudzińskiego. To bohater, którego postawa może być przykładem dla innych pokoleń.
GUSTAW HERLING-GRUDZIŃSKI - to autor, narrator oraz główny bohater "Innego świata". Poznajemy go jako przeciętnego człowieka łagru sowieckiego, który różnymi sposobami walczy o przetrwanie. Mimo, że stara się dostosować do otaczającej rzeczywistości nie zatraca poczucia człowieczeństwa. Dzięki drobnym wymianom dostaje posadę tragarza w obozie. Troszczy się o siebie ale nie zapomina też o innych ludziach. Pomaga chorującemu na kurzą ślepotę innemu tragarzowi, dzieli się jedzeniem z głodniejszymi i bardziej potrzebującymi więźniami, pomaga słabszym, rozmawia z ludźmi, zatrzymuje do własnej wiadomości sekret Kostylewa -słowem pamięta nie tylko o sobie. Pomimo nieludzkich warunków buduje w nich ludzkie uczucia - takie jak przyjaźń. Jest szczery i oddany, ma odwagę pozostać wierny swoim poglądom. Aby przetrwać unika kłopotliwych sytuacji, nie stosuje przemocy, nie wymusza. Chce być godny nazwania go człowiekiem nawet jeśli to ma go kosztować śmierć. Właśnie dlatego podejmuje się głodówki i pomimo jej trudów trwa w niej do końca. Jego pobyt w łagrach sowieckich nie zniszczył w nim wartości moralnych i kodeksy postępowania wyniesionego z domu rodzinnego. Ponadto wciąż interesuje go literatura i historia. Przy tym wszystkim nie wyróżnia się, nie stara się kreować swojej osoby na kogoś wyjątkowego - ma świadomość, że współdzieli los miliona Polaków ale akurat jemu dane jest o tym opowiedzieć. Kiedy pisze o innych nie stara się ich oceniać. Uważa, że to nie ludzi należy potępiać za zezwierzęcecie ale system, który do tego doprowadził. Wydarzenia i postaci współwięźniów opisuje z dystansem, nie skupia się na własnej osobie ale dużo pisze o innych.
ARTUR - to bohater dramatu "Tango" Sławomira Mrożka. To członek rodziny, najmłodszy syn. Jest buntownikiem i człowiekiem rozpaczliwie poszukującym łady w zwariowanym świecie, w którym przyszło mu żyć. Jest nim przerażony, a potęguje to uczucie świadomość, że nim także żyje jego rodzina. A rodzinę ma nie byle jaką. Jego dziadkowie udają, że są nastolatkami, a rodzice są przeciwko wszelkim konwencjom. Nie odpowiada to bohaterowi - buntuje się przeciwko nowatorskim pomysłom rodziców, nie może pojąć i znieść ich młodzieńczości i kompletnego braku jakichkolwiek zasad. Chce ładu i porządku, tradycji i formy. Na tym tle rozgrywa się konflikt pokoleń. Artur chce aby wszyscy działali według utartego schematu - chce zmusić rodziców i dziadków do takiego zachowania. W jego przekonaniu jeśli tak będzie powróci ład i porządek. Według niego winni anarchii są jego rodzice, zarzuca im to słowami:
"I coście stworzyli? Ten burdel
Gdzie nic nie funkcjonuje, bo
Wszystko dozwolone, gdzie nie ma
Zasad ani wykroczeń."
Dzięki tym słowom pragnie zwrócić uwagę rodziców na ich postępowanie. Chcąc przywrócić rodzinie normy moralne postanawia zorganizować tradycyjny mieszczańskie ślub. Jest bowiem zaręczony ze swoja kuzynką Alą. Ślub i owszem odbywa się ale zamiast przywracać ład staje się farsą. Okazuje się bowiem, że niczego on nie zmienia. To tylko forma, w którą już nie da się wtłoczyć ludzi. W rezultacie bohater zaczyna rozumieć, że sam schemat jest martwy jeśli nie towarzyszy mu jakaś idea. Zamiary bohatera nie są w stanie się urzeczywistnić, a w konsekwencji tego jest on świadkiem klęski własnych przekonań. Powoduje to załamanie się bohatera na co nakłada się jeszcze dodatkowo wiadomość o zdradach narzeczonej. Chce unicestwić on Edka, który podstępem wkradł się w łaski jego rodziny, ale w końcu sam umiera. W końcowej scenie Edek z ojcem Artura odtańcowują tango, a ojciec podsumowuje całą sytuację słowami: "Miały być rządy dusz, a nadchodzą rządy chama".