Mała apokalipsa

Tadeusz Konwicki

Streszczenie krótkie

Bohaterem utworu „Mała apokalipsa” Tadeusza Konwickiego jest pisarz, który od dawna nic już nie stworzył. Mężczyzna budzi się z przeczuciem, że dziś umrze. Okazuje się, że ma rację. Jego znajomi z opozycji (Ryszard Szmidt i Hubert) informują go, że został wybrany. Ma dokonać samospalenia na oczach najwyższych władz PRL, przed budynkiem Komitetu Centralnego, o 8 wieczorem. Na początku literat traktuje to jak żart. Uważa, że ktoś ze świata sztuki, nadałby się do tego zadania lepiej niż on. Hubertowi robi się słabo. Literat ma otrzymać szczegółowe instrukcje w mieszkaniu przy ulicy Wiślanej 63. Moment samospalenia jest wyjątkowy — do Warszawy ma przyjechać radziecki pierwszy sekretarz. Kiedy literat wychodzi po papierosy i gazetę mija polityka, który mimo wysokiej pozycji nadal mieszka w tym samym mieszkaniu. Na ulicy ludzie świętują przybycie radzieckiego sekretarza.

Bohater zostaje wylegitymowany przez milicję. Dowiaduje się, że jest 22 lipca. Był przekonany, że to późna jesień. Z opresji ratuje go Kolka Nachałow, syn oficera KGB. W barze literat rozmawia z Edkiem Szmidtem. To cenzor i marksistowski filozof, który gardzi opozycją. Uważa, że słabość Rosji to szansa naszego kraju na ocalenie. Gdyby ZSRR był silny, pochłonąłby nasz kraj. W barze wisi kalendarz z datą październik 1980 roku. Bohater dostrzega tam młodzieńca, który wciąż za nim chodzi i recytuje utwory literata. To Tadzio Skórko. W sklepie muzyczny pisarz zauważa kalendarz z datą październik 1979. Przy Wiślanej 63 pisarz spotyka Sachera, dawnego członka Biura Bezpieczeństwa. Mężczyzna ma przy sobie staroświecką teczkę. Już na miejscu, bohater poznaje Halinę (która wręcza mu ulotkę na temat samospalenia), Nadieżdę (Rosjankę, która zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia) i białobrodego, starego paralityka. W telewizji wyświetlane jest akurat wystąpienie towarzysza Kobiałki, który na wizji drze swoje przemówienie; nazywa towarzyszy świniami i zaczyna się rozbierać. Kiedy Halina wychodzi kupić niebieski kanister, Nadieżda i pisarz kochają się. Bohater dowiaduje się też o zmianie miejsca samospalenia. Będzie to Sala Kongresowa, gdzie ma odbyć się zjazd.

Literat wychodzi. Spostrzega, że zawalił się most Poniatowskiego. Na ulicach widać oznaki świętowania pięćdziesięciolecia PRL-u. Pisarz znów spotyka Tadzia i dowiaduje się, że młodzieniec jest wielbicielem jego twórczości. Odtąd chłopak wszędzie mu towarzyszy. Literat udaje się do kina „Wołga”, gdzie przebywa umierający Hubert. Tam też bohater poznaje reżysera, Władysława Bułata. Wszyscy są podekscytowani misją literata, lecz ten uważa, że jego czyn nie ma sensu, a społeczeństwo pogrążone jest w letargu. Bohater dowiaduje się z „Trybuny Ludu”, że Polska jest kandydatem do Związku Radzieckiego. Na ulicy widzi dziwne transparenty, np. „Niech żyje trzydziestopięciolecie PRL-u”.

 

W restauracji „Paradyz” pisarz zostaje uwięziony i pobity przez tajniaków. Spotka tam również towarzysza Kobiałkę, który oficjalnie zostaje uznany za wariata. Przy jednym ze stolików literat zauważa Kolkę Nachałowa w towarzystwie Gosi, która kończy i sprzedaje niedokończone filmy. Bohater dowiaduje się, że Hubert jest w stanie krytycznym. Caban uważa, że pisarz nie jest dobrym kandydatem do samospalenia i zwalnia go z danego słowa. Kucharz i Gosia prowadzą zgromadzonych przez wąski korytarz, gdzie odbywa się bankiet dla opozycji. Pojawia się tam też osobnik, który w imieniu Niemiec chce odkupić jedno z województw. Na rozkaz kucharza ów doktor tańczy z filozofem Edkiem. Na bankiecie jest też Rysiek, Żorż i Kolka. Pisarz krzyczy, że na ziemię zstąpił Antychryst.

Literat spotyka się z Nadieżdą. Okazuje się, że mieli podobny sen o Antychryście. Kochają się w budynku po starej redakcji. Bohater ujawnia tożsamość Tadzia. Młodzieniec, który w rzeczywistości jest o wiele starszy, pracuje „dla cenzury” w departamencie. Szpicel obiecuje, że z tym skończy. Kobiałka jedzie do zakładu psychiatrycznego i żegna się z pisarzem. Literat idzie do umierającego Huberta. Prosi lekarza, by odłączył pacjenta od respiratora o 8 wieczorem. Przed szpitalem spotyka Sachera. Starzec od lat pisze pamiętnik poświęcony państwu totalitarnemu. W ogródkach działkowych bohater spotka swoje dawne kochanki. Później, kiedy idzie przez miasto i włącza latarkę, widzi Kolkę, który mówi, że chce udać się do Częstochowy. Bohater odwiedza też swojego przyjaciela Jana, który zabarykadował się w łazience (prosi go o radę). Próbuje zabić Tadzia, który planuje napisać reportaż, dotyczący jego ostatnich chwil, ale literat nie ma odwagi, by to zrobić.

Pisarz idzie na miejsce samospalenia. Są tam wszyscy, oprócz Haliny, która została aresztowana. Tadzio przed nim klęczy. Nadieżda płacze i całuje go. Kamera jest włączona. Bohater spuszcza głowę i wolnym krokiem idzie, by się podpalić. W myślach prosi ludzi, by dodali sił jemu i jego następcom.

Potrzebujesz pomocy?

Współczesność (Język polski)

Teksty dostarczone przez Interia.pl. © Copyright by Interia.pl Sp. z o.o.

Opracowania lektur zostały przygotowane przez nauczycieli i specjalistów.

Materiały są opracowane z najwyższą starannością pod kątem przygotowania uczniów do egzaminów.

Zgodnie z regulaminem serwisu www.bryk.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.

Prywatność. Polityka prywatności. Ustawienia preferencji. Copyright: INTERIA.PL 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.