Syzyfowe prace

Stefan Żeromski

Streszczenie szczegółowe

Rozdział I

Czwartego stycznia rodzice Marcinka Borowicza odwożą go z rodzinnych Gawronek do szkoły w Owczarach i oddają na naukę panu Wiechowskiemu. Za przygotowanie Marcina do egzaminów do gimnazjum będą płacić nauczycielowi w naturze: mąką, grochem, rybami, płótnem...

Po odjeździe rodziców chłopca ogarnia czarna rozpacz, spędza bezsenną noc. Nazajutrz poznaje szkołę i przysłuchuje się lekcji. Ze zdumieniem odkrywa, że istnieje język rosyjski i że w tym języku będzie pobierał nauki.

Rozdział II

Szkółkę elementarną w Owczarach wizytuje dyrektor Jaczmieniew. Wizytacja wypada fatalnie, Wiechowskiemu grozi utrata posady. Niespodziewanie sytuację ratują chłopki, które przyszły do Jaczmieniewa ze skargą na nauczyciela. Narzekając, że Wiechowski uczy ich dzieci po rosyjsku, uratowały nauczyciela przed dymisją i zjednały mu przychylność przełożonego. W szkole pod zaborem rosyjskim chodziło przede wszystkim o zrusyfikowanie dzieci, z czego Wiechowski wywiązywał się najlepiej jak potrafił.

Rozdział III

Marcin pod opieką mamy wyjeżdża do Klerykowa, aby złożyć egzaminy do gimnazjum. Na korytarzu szkolnym kłębi się tłum podenerwowanych rodziców. Od nikogo nie można zasięgnąć pewnej informacji o terminie egzaminów. W hotelu pani Borowiczowa odwiaduje się od Żydka, że pan Majewski, nauczyciel klasy wstępnej i egzaminator w gimnazjum, udziela chętnym uczniom korepetycji przed egzaminem. W trosce o los jedynaka, matka idzie do mieszkania Majewskiego i opłaca Marcinkowi owe korepetycje, które są po prostu sposobem wyłudzania pieniędzy od rodziców.

Rozdział IV

Marcin szczęśliwie zdaje egzaminy i zostaje przyjęty do szkoły, a następnie zainstalowany na stancji u pani Przepiórkowskiej - „starej Przepiórzycy”. Czytelnik przy okazji poznaje dwie córki Przepiórkowskiej - stare panny - i jej syna, skromnego urzędnika. Przyjaciele rodziny: radca Somonowicz i radca Grzebicki toczą nieustanne rozmowy na temat powstania styczniowego i jego skutków. W takiej atmosferze Marcin spędzi najbliższe dziesięć lat swego życia.

Rozdział V

Rozpocząwszy naukę Marcinek przyrzeka sobie, że będzie pilny i pracowity. Chłopiec wprowadza ten zamiar w czyn. Wkuwa aż do ogłupienia. Jest na stancji (chodzi do klasy wstępnej), musi więc znosić drwiny i zaczepki starszych kolegów: braci Daleszowskich i Szwarca, drugorocznego pierwszoklasisty. Na przerwach biega, wrzeszczy, bierze udział w bitwach na kasztany...

Rozdział VI

Za specjalnym zezwoleniem władz szkolnych Marcin jedzie na Zielone Świątki do domu. Pozwolenie wyjednała mu pani Borowiczowa, która w tym czasie przebywała w Klerykowie dla załatwienia interesów. Marcinek w pewnym momencie wyskakuje z bryczki i zbiera kwiaty bzu rosnące obok przydrożnej kapliczki. Cały bukiet ofiarowuje matce, która jest już wówczas bardzo chora.

Rozdział VII

Marcin jest uczniem pierwszej klasy. W czasie wakacji zmarła mu matka. Początkowo wcale nie odczuwa jej straty. Przyjaźni się z Wilczkiem, rozpieszczonym jedynakiem. Razem łobuzują i wagarują. Kiedyś uciekają z nabożeństwa, ale Borowicz postanawia wrócić do kościoła. Tu obserwuje, jak ksiądz Wargulski zrzuca ze schodów inspektora. Prefekt zakazał śpiewów po rosyjsku w kościele, o co inspektor miał do niego pretensje, których ksiądz nie uwzględnił.

Rozdział VIII

Wydarzenia, i tak nikłe, w tym rozdziale właściwie zamierają. Narrator koncentruje się na charakterystyce postaci nauczycieli: Rudolfa Leima - łacinnika, Iłariona Ozierskiego, uczącego języka rosyjskiego, Sztettera - polonisty i Nogackiego - matematyka.

Rozdział IX

Przestępstwo, jakim było strzelanie z pistoletu w parku, a w którym Borowicz brał udział, zostaje wykryte przez policję i przez władze szkolne. Winowajcy są skazani na długą kozę (pozostanie w szkole po skończonych lekcjach) o chlebie i wodzie. Marcin dopiero teraz uświadamia sobie stratę matki i szuka poczucia bezpieczeństwa i miłości u Boga. Przeżywa okres wzmożonej religijności, codziennie rano modli się w kościele. Znajduje ufność w Bogu.

Rozdział X

Po skończeniu klasy czwartej Marcin spędza wakacje w Gawronkach, w domu rodzinnym. Jest samotny. Zajmuje się przede wszystkim włóczęgą po polach i lasach, polowaniem na ptaki i czytaniem pism o treści erotycznej. Pewnego dnia wybiera się ze strzelcem Nogą na polowanie na głuszca. Wtedy poznaje historię rannego powstańca, zabitego przez kozaków. Ale opowieść starego myśliwego nie wywiera na nim większego wrażenia.

Rozdział XI

Po powrocie z wakacji Marcin zastaje w szkole wielkie zmiany. Zmieniają się nauczyciele; dyrektorem jest Kriestoobriadnikow, inspektorem Zabielskij, nauczycielem łaciny - Pietrow, a historii - Kostriulew. Najważniejszą jednak nowością jest system wychowawczy stosowany od tej chwili w gimnazjum klerykowskim. Z jednej strony uczniowie są śledzeni i podsłuchiwani nawet na stancjach, w których odbywają się częste rewizje, z drugiej - traktowani pobłażliwie aż do przesady. Nie ma litości dla tych, którzy mówią po polsku lub posiadają polskie książki. Nadmiar wyrozumiałości dotyczy natomiast wybryków natury moralnej (np. palenie papierosów) lub braku dyscypliny szkolnej (spory z nauczycielami - Polakami).

Od bytności Marcina w teatrze rosyjskim datuje się jego przyjaźń z inspektorem Zabielskim. Chłopiec staje się ulubieńcem inspektora i jest faworyzowany przez innych nauczycieli.

Rozdział XII

Polną drogą zmierza do Klerykowa Andrzej Radek - syn fornala. Właśnie ukończył progimnazjum w Pyrzogłowach i zamierza kontynuować naukę. Wspomina swoje dzieciństwo i pierwszego nauczyciela, Kawkę - korepetytora paniczów w Pajęczynie Dolnym - który dość przypadkowo zajął się Jędrkiem i pokazał mu radość zdobywania wiedzy. Jeszcze po drodze Andrzej spotyka szlachcica, który podwozi go do miasta i poleca państwu Płoniewiczom jako korepetytora dzieci, za co Jędrek dostanie dach nad głową i wyżywienie. Pierwsze dni w szkole są dla Radka bardzo nieprzyjemne - nieustające kpiny kolegów, ciężka praca korepetytora, własne lekcje, a przede wszystkim dojmujące poczucie samotności - to jego chleb powszedni.

Kiedy sprowokowany Radek bije Tymkiewicza, Rada Pedagogiczna podejmuje decyzję o wydaleniu Andrzeja ze szkoły. Dopiero interwencja Borowicza powoduje darowanie kary.

Rozdział XIII

Marcin jest już uczniem klasy szóstej. Za delikatnym podszeptem inspektora Zabielskiego zakłada „kółko literackie”, na którym uczniowie gimnazjum studiują dzieła literatury rosyjskiej. Oprócz partii „literatów” tworzy się w klasie partia „wolnopróżniaków”, zajmująca się tańcami, jazdą na łyżwach, grą w karty i adorowaniem aktorek. W ręce młodzieży wpada książka angielskiego historyka i socjologa H.T. Buckle'a Historia cywilizacji w Anglii, która wzbudza prawdziwe zainteresowanie i entuzjazm młodych badaczy.

Rozdział XIV

Na lekcji historii nauczyciel Kostriulew sugeruje, że katolickie zakonnice mordowały swoje nowonarodzone dzieci i chowały je w podziemiach klasztoru. „Figa” - Walecki, zraniony w swych uczuciach religijnych, głośno protestuje przeciw oszczerstwu. Po wyjściu nauczyciela z klasy Borowicz kpi sobie z Waleckiego. Na prośbę matki Walecki nie zostaje wydalony ze szkoły, „tylko” wychłostany. Klasa, idąc za przykładem Borowicza, zdecydowanie odcina się od nieszczęsnego „buntownika”.

Rozdział XV

Do gimnazjum w Klerykowie przybywa nowy uczeń - wydalony ze szkół warszawskich Bernard Zygier. Pozostaje pod ciągłym nadzorem nauczycieli. Nie wolno mu się spotykać z kolegami. Na lekcji polskiego Zygier recytuje Redutę Ordona. Wtedy w Marcinie budzi się pierwszy raz w życiu świadomość przynależności do narodu polskiego.

Rozdział XVI

„Na górce” u Gontali spotykają się młodzi konspiratorzy: Zygier, Borowicz, Radek, Walecki i inni. Studiują literaturę polską, przede wszystkim Mickiewicza, Słowackiego, Kochanowskiego, ale i mistrzów literatury europejskiej, w szkole zakazanych: Dantego, Szekspira, Balzaka. Mszcząc się za krzywdy wszystkich uczniów, Marcin, pod osłoną ciemności, obrzuca błotem Majewskiego, który wpadł na trop ich „stowarzyszenia” i kryjówki.

Rozdział XVII

Marcin przeżywa pierwszą miłość do panny Anny Stogowskiej - „Biruty”. Nie pada między nimi ani jedno słowo. Codzienne, poranne spotkania w parku (obydwoje uczą się do matury) nadają ich miłości niepowtarzalny nastrój.

Rozdział XVIII

Po wakacjach, spędzonych w Gawronkach, Marcin wraca do Klerykowa. Jest już dorosły, w maju zdał maturę. Teraz usiłuje odnaleźć „Birutę”, ale niestety, okazuje się, że wraz z rodziną wyjechała na stałe do Rosji. Zrozpaczonemu Marcinowi pomocną dłoń podaje Radek.

Potrzebujesz pomocy?

Młoda Polska (Język polski)

Teksty dostarczyło Wydawnictwo GREG. © Copyright by Wydawnictwo GREG

autorzy opracowań: B. Wojnar, B. Włodarczyk, A. Sabak, D. Stopka, A. Szóstak, D. Pietrzyk, A. Popławska
redaktorzy: Agnieszka Nawrot, Anna Grzesik
korektorzy: Ludmiła Piątkowska, Paweł Habat

Zgodnie z regulaminem serwisu www.bryk.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.

Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu.

Polityka Cookies. Prywatność. Copyright: INTERIA.PL 1999-2023 Wszystkie prawa zastrzeżone.