1. Odkąd istnieje literatura, istnieli również jej bohaterowie. Jak wiemy w różnych latach i prądach, różnie byli przedstawiani, ale najważniejsze było zawsze, by bohater był jednostką oryginalną, wyróżniająca się spośród innych. By jego osobowość odznaczała się ponadprzeciętnie.

I tak na przykład w starożytności mieliśmy do czynienia z bohaterem wspaniałym, w połowie bogiem, któremu nie straszne były najgorsze przeciwności. Pokazywany zawsze był on jako waleczny i nieśmiertelny. Wystarczy przywołać chociażby Achillesa, który był niezwyciężonym wojownikiem, czy też Odysa charakteryzującego się wielkim sprytem i przebiegłością.

Literatura antyczna wspomina również postacie wybitne, które skończyły tragicznie. Znana wszystkim Antygona była wielką bohaterką, za co musiała zapłacić życiem. Podobnie Edyp, który był ukazany jako postać dostojna i godna podziwu, życie swe skończył bardzo dramatycznie.

W renesansie wielcy bohaterowie literatury nie byli już kreowani na silnych i zwinnych wojowników, czy tragicznych w swych konfliktach władców. W tej epoce największa miara człowieka była jego mądrość i wiedza. Godnym podziwu był człowiek znający filozofię, literaturę, głęboki humanista.

W podobny sposób widzimy to w epoce oświecenia, choć tutaj większy wpływ i nacisk kładzie się na działalność bohaterów. Godny podziwu jest ten, kto swą mądrością służy państwu, stara się pomóc innym ludziom. Głosi ideały edukacji i racjonalizmu.

2. Natomiast romantyzm jest epoką, w której ogromny nacisk położono na wyeksponowanie jednostki kosztem reszty społeczności. Człowiek, bohater romantyczny musiał być skłócony ze światem, ale i wewnętrznie rozdarty. Był to osobnik, który chciał buntować się przeciwko zastanym formom społecznym, politycznym i literackim. Odchodził od modnego w oświeceniu modelu racjonalnego sztuki i polityki, na rzecz fantazji, wizji i ludowości, która przesycała twórczość romantyków niemieckich 'Burzy i naporu", którzy dali początek wielkiej rewolucji artystycznej. Dla romantyków już inne rzeczy stały się ważne, stworzyli sobie inne hierarchie wartości. Dobrym tego przykładem jest chociażby twórczość Goethego i jego "Cierpienia młodego Wertera".

Nie tylko jednak Niemcy mieli zasługi w promowaniu nowego poglądu. Mamy tu również zasługi poetów angielskich, którym romantyzm zawdzięcza nowy wzór bohatera romantycznego, a mianowicie bohatera bajronicznego, na wzór którego wielu poetów tworzyło później własne postacie utworów. Nie mniej ważna jest kwestia nowego gatunku romantycznego, którego autorami byli twórcy angielscy - chodzi oczywiście o powieść poetycka.

Wzory przedstawione powyżej znalazły również świetne realizacje wśród twórców polskich. Poeci polscy podzielali ich zainteresowania estetyczne oraz sposób pisania. Wystarczy odwołać się do takich postaci literackich, jak: Gustaw, czy Konrad, by zrozumieć jak wielką klasę zaprezentowali polscy poeci czerpiąc z wzorów poetów zachodnich.

3. Do najbardziej znanych i najwybitniejszych bohaterów poezji romantycznej zaliczyć trzeba bezspornie Wertera, Konrada i Kordiana. Spróbujemy teraz przyjrzeć się tym poszczególnym postaciom.

- WERTER - jest to wzór jeśli chodzi sposób przedstawiania bohatera romantycznego. Jest marzycielem i indywidualistą. Jego największym atutem jest młodość i wielka uczuciowość, która niestety prowadzi go ostatecznie do śmierci. Powoduje to nieszczęśliwa miłość, która pała do Lotty. Nie może być ona ziszczona ponieważ Lotta ma już narzeczonego, którego nie może porzucić.

Co świadczy natomiast o jego indywidualizmie? Otóż, jest on osobą wyznająca inne hierarchie wartości, niż inni. Odróżnia się od reszty społeczeństwa, z którym wiążą go nikłe nici. Woli obcować z naturą, bo w niej odkrywa ukojenie i wielkie piękno. Natura jest w jakiś sposób metaforą życia bohatera, tak samo jak on najpierw się rodzi, trwa, a później umiera. Nikt, jak ona nie rozumie tego procesu, dlatego czuje się z nią związany.

Jak każdy modelowy bohater romantyczny odczuwa dotkliwie życie, trapi go "choroba wieku" - welyschmertz, co objawia się w dążeniu do rzeczy niemożliwych, chociażby związku z Lottą. Chce, by świat i jego zasady się zmieniły, chociaż nie może nic na to poradzić. Tak jest w przypadku sprawy z jego niskim pochodzeniem. Pomimo szczerych chęci i ideałów Werter nie może jednak poradzić nic na taką, a nie inną rzeczywistość, w której dane mu było żyć. Jest, jak inni bohaterowie, za słaby żeby mógł coś zmienić, dokonać wielkich czynów. Stać go jedynie na ucieczkę w samobójstwo.

Podsumowując, możemy powiedzieć, że ideały Wertera stały się bardzo inspirujące dla epoki romantyzmu. On sam nie mógł dokonać niczego wielkiego. Jednak jego postawa i sama książka Goethego, dokonały bardzo wiele dla innego spojrzenia na świat i zmiany jego paradygmatu.

- KORDIAN - jest to chyba największy indywidualista, jakiego wydała polska literatura romantyczna. Konkurować może z nim jedynie Konrad Mickiewicza. Oryginalność jego postawy wyraża się w tym, że nie chce on ingerować w sprawy społeczne, nie chce walczyć z klasowością społeczeństwa oraz jego niesprawiedliwościami. Nie znajduje sobie przeciwnika, z którym toczy boje. W jego przypadku najważniejszy jest spór z samym sobą. Ważna jest dla niego oczywiście ojczyzna, ale o tyle, o ile jest ona kartą przetargową w konflikcie, który rozgrywa się w jego duszy. Walczy ze swymi wizjami poetyckimi świata, chce wierzyć w to, co podpowiada mu jego poetycka wyobraźnia, ale wędrówka, którą odbywa pozbawia go tych romantycznych ideałów - wiary w miłość, uczucia. Widzi, że w świecie najważniejsza jest władza i pieniądze, za które można kupić wszystko.

Taki jest też etap jego dorastania. Najpierw widzimy młodzieńca nieszczęśliwie zakochanego, który zostaje odtrącony przez złą kobietę. Później odbywa podróż, która uczy go życia i pokazuje, że uczucia nic nie znaczą. Kolejny etap to pragnienie wybawienia ojczyzny, co uznaje za swój obowiązek i jedyną prawdziwa rzecz na tym świecie. Ostatecznie okazuje się, że i to było złudą, gdyż nie jest w stanie udźwignąć takie ciężaru odpowiedzialności.

- KONRAD - jest bohaterem III cz. "Dziadów" Mickiewicza. Wykreowany został na bardzo tajemniczą postać, która większy kontakt zdaje się mieć z siłami nadprzyrodzonymi, niżeli z rzeczywistością. Jest osoba bardzo tajemniczą, o której nie wiemy zbyt wiele. Nie znamy jego pochodzenia, wiemy tylko tyle, ile możemy wywnioskować z jego postawy.

Bez wątpienia jest wcieleniem postawy indywidualistycznej. Realizuje postulaty estetyki romantycznej. Jest osobą, dla której losy kraju są sprawą najważniejszą, na tyle, że potrafił zbuntować się przeciwko Bogu mówiąc: "Ja czuje nieśmiertelność, nieśmiertelność tworze, Cóż ty większego mogłeś zrobić, Boże?" W akcie tym przemawia przez niego jednak również pycha, dlatego też Bóg nie odpowiada w żaden sposób na jego oskarżenia. Konrad uważa się za równego Bogu, a tego te nie mógł zaakceptować. Stąd nie odpowiadając mu doprowadza go do jeszcze większej furii. Ukazuje jednak przyszłe losy Polski pokornemu księdzu, na którego zsyła wizje.

Wielka Improwizacja jest jedynym tego typu utworem w literaturze polskiej. Jest popisem wielkiej sztuki poetyckiej, ale i prezentacją wielkiej indywidualności polskiego romantyzmu. Konrad jest jedyną postacią w literaturze, która nie waha się - w imię swych ideałów - nazwać Boga Carem. Jest to wielka indywidualność, ale nie wolna od błędów. Wydaje się, że również Konrad, podobnie do Kordiana, chciał wziąć na siebie za dużą odpowiedzialność. Nie podołałby temu, co sobie zaplanował. Tu też tkwił punkt, za który Słowacki krytykował mesjanizm Mickiewicz - jednostka, choćby nie wiadomo jak silna - nie poradzi sobie z wyswobodzeniem narodu. Musi tego dokonać cała społeczność, bo inaczej nigdy nie odzyskamy niepodległości. Nie ulega jednak wątpliwości, że postawa Konrada miała ogromny wpływ na literaturę romantyczną i na postawy Polaków - patriotów.

4. Podsumowując postawę tych trzech wielkich i znanych bohaterów literackich, możemy powiedzieć, że z pewnością cechowali się indywidualizmem i idealistyczną postawą. Stać ich było na wielkie czyny, które jednak realizowały się tylko w wypowiedziach i ideach, bo żaden z nich nie podjął konkretnych działań. Uciekali albo w śmierć - jak Werter, albo w szaleństwo i poezję - Kordian i Konrad.

Bohaterowie romantycznie bez wątpienia jednak mieli wpływ na zmianę postrzegania niektórych kwestii. Potrafili zmienić światopogląd czytelników, wpłynąć na ich poglądy i rozumienie pewnych kwestii. Sami też jednak podlegali zmianom i ewoluowali. Kreowany przez Mickiewicza w "Dziadach" mesjanizm ustępuje miejsca później stonowanej postawie z "Pana Tadeusza" w postaci Jacka Soplicy. Nie ulega jednak wątpliwości, że są to postawy godne podziwu.