Kim jest idealista? Słownik języka polskiego podaje, że "idealista to człowiek, który kieruje się w postępowaniu wzniosłymi zasadami i celami oraz jest zdolny do poświęceń dla ich realizacji. To osoba wyobrażająca sobie świat lepszym, niż jest w rzeczywistości, to marzyciel, a także fanatyk idei, która przesłania mu realne spojrzenie na świat." Między marzycielem a idealistą nie można postawić znaku różności. Te dwa pojęcia nie znaczą to samo. Łączy je jednak to, co najważniejsze. Zarówno idealista jak i marzyciel chcą przekroczyć ludzkie ograniczenia i zdobyć to, co zwykłym ludziom wydaje się nieosiągalne. Myślę sobie, że w każdym z nas jest coś z idealisty czy marzyciela. Każdy z nas, choć raz w życiu, miał chyba chwilę, że marzył o czymś nierealnym i niezwykłym. Jednak, czy każdy jest gotów za swoje marzenia ponieść każda cenę?
Idealistą wszechczasów można nazwać Don Kichota. Jest to postać z XVII- wieczne powieści, którą napisał Cervantes. Opowiada ona historię biednego szlachcica, który rozczytał się w średniowiecznych romansach rycerskich i pod ich wpływem postanowił zostać błędnym rycerzem. W towarzystwie swego zaufanego giermka Rancho Pansy wyrusza wiec w świat pomagać biednym i uciśnionym, walczyć ze smokami i ratować królewny z opresji. W działaniach Don Kichota, który walczy z wiatrakami lub stadem baranów, ludzie widzą tylko szaleństwo. Uważają go za człowieka obłąkanego i wyśmiewają się z niego. Don Kichot to przykład idealisty, który pragnie uzdrowić świat i zniszczyć zło. Jednak jego postępowanie spotyka się z niezrozumieniem ze strony innych. Ten bohater stał się symbolem idealisty, który wierzył, że da się zmienić świat.
W polskiej literaturze mamy wiele przykładów takich Don Kichotów. Najczęściej są to ludzie młodzi, pełni zapału i entuzjazmu. Wierzą, że wszystko jest możliwe i oni są w stanie zmienić świat. Najwięcej postaci idealistów znajdziemy chyba w literaturze romantycznej. Sytuacja społeczno- polityczna w tym czasie sprzyjała tworzeniu właśnie takich postaci.
Twórcą, który stworzył wiele ciekawych postaci marzycieli i idealistów był Adam Mickiewicz. On już w " Odzie do młodości" przedstawił młode pokolenie pełne planów i wzniosłych ideałów. Nie zgadzają się na istniejący świat i kształt rzeczywistości. O czym świadczą słowa: " obszar gnuśności zalany odmętem- to ziemia." Nie zgadzają się na świat taki, jaki stworzyli starzy. Ich świat to marazm, bezczynność i egoizm. Oni pragną czego innego. Chcą " bryłę świata pchnąć nowymi tory". Wierzą w siłę swej młodości. Wołają:
"Młodości! Dodaj mi skrzydeł!
Niech nad martwym wzlecę światem.
W rajską dziedzinę ułudy".
Młodość jest ich atutem, bronią przeciw "gnuśnemu światu", dlatego głoszą jej pochwałę:
"Młodości! Orla twych lotów potęga,
jako piorun twoje ramię".
Ci idealiści wierzą w swą potęgę. Łączy ich wiele: wspólne działanie, wiara w zwycięstwo, entuzjazm. Oni umieją sięgać wzrokiem tam, gdzie rozum nie sięga" i ' łamać to, czego rozum nie złamie."
Podmiot liryczny " Ody do młodości" staje po ich stronie i uważa, że przyszłość należy do tych idealistów. Czy jednak tak jest rzeczywiście?
Innym bohaterem idealistą jest Konrad z III części " Dziadów". W człowieka, "który zbawia świat' przeistoczył się z Gustawa- nieszczęśliwego kochanka z II części dramatu. Konrad cierpi, bo widzi swój kraj w niewoli. Cały czas patrzy na prześladowania współtowarzyszy. Dlatego też pragnie działać i wyzwolić naród. Utożsamia się więc z mitologicznym Prometeuszem i jak on pragnie poświęcić się w imię ludzkości. W Wielkiej Improwizacji woła:
"Ja i ojczyzna to jedno.
Nazywam się Milijon - bo za milijony
Kocham i cierpię katusze".
Konrad widząc cierpienia narodu, buntuje się przeciw Bogu. Uważa, że rządzi On bez miłości, jest okrutny i obojętny na losy Polski i Polaków. Dlatego Konrad żąda od Boga " rządu dusz", by mógł wreszcie uczynić ziemię szczęśliwą. Chełpi się przed Bogiem: " Większe niż ty zrobiłbym dziwo, zanuciłbym pieśń szczęśliwą". Konrad jest idealistą i marzycielem. Chce szczęścia dla ludzkości. Gotów jest za to oddać wszystko, nawet własną duszę, bo przecież walcząc z Bogiem i bluźniąc przeciw niemu, jest bardzo blisko potępienia. Próba poświęcenia się dla ludzkości skończyła się w jego przypadku klęską, jego bunt był daremny.
Idealistą można nazwać też Jacka Soplicę. Po zastrzeleniu Stolnika ten butny i zuchwały szlachcic zmienił się bardzo i postanowił poświęcić swe życie idei pokuty i walki o niepodległość Polski. Wstąpił więc do zakonu i przybrał imię Robak. Czynnie też włączył się w sprawę odrodzenia ojczyzny. Walczył dzielnie pod wodzą Napoleona. Był tez emisariuszem wojennym i przenosił tajne informacje między dowódcami. Całe swe życie poświęcił idei przygotowania powstania na Litwie. Chciał by to właśnie z Litwy wyszedł odrodzeńczy płomień i spowodował wybuch ogólnonarodowego powstania. Jego plany zostały jednak pokrzyżowane i nie udało mu się dopiąć celu. Mimo to do końca został wierny swej idei wierzył głęboko, że przyjdzie dzień, że polska będzie znowu wolna.
Bohaterem zagubionym, który długo nie mógł znaleźć idei, której mógłby się poświęcić jest Kordian z dramatu Juliusza Słowackiego. Woła on do Boga:
"Niech grom we mnie wali!
Boże! Zdejm z mego serca jaskółczy niepokój.
Daj życiu duszę i cel duszy wyprorokuj...".
Wreszcie znajduje taką ideę. Jest nią uwolnienie ojczyzny od tyrana-cara. Poświęca się temu zadaniu do reszty. Mimo, że przegrywa głosowanie w Katedrze, postanawia przeciwstawić się starym konserwatystom i dopiąć celu. Sam postanawia zabić cara. Tym, którzy próbowali go zatrzymać, mówi, że nie może spokojnie patrzeć, jak tyran uciska naród i niewoli jego obywateli. Jednak jego samotna, buntownicza walka skończyła się klęską. Tu przed sypialnią cara drogę zastąpiły Kordianowi Strach i Imaginacja. Bohater nie wykonał więc swego planu. Za swój bunt zapłacił pobytem w szpitalu psychiatrycznym, gdzie Doktor - szatan uzmysłowił mu, że jego idea był mrzonką i iluzją. Jego naiwna wiara w możliwość obalenia cara doprowadziła go klęski i do tego, że stanął przed plutonem egzekucyjnym.
Innym bohaterem, którego można nazwać idealistą jest Hrabia Henryk z " Nie- boskiej komedii" Zygmunta Krasińskiego. Jest to poeta, który żyje w świecie przez siebie wyimaginowanym. Stworzył sobie pewien ideał własnego życia i nie może się pogodzić z tym, że rzeczywistość nie przystaje do tego wzorca. Myślał, że życie z Marią będzie atrakcyjne i niezwykłe. Szybko jednak zdał sobie sprawę z tego, że tak nie jest. Bardzo łatwo dał się zwieść szatanowi pod postacią cudnej dziewicy. Buntując się przeciw banalnemu i zwykłemu życiu, doszedł aż na skraj przepaści. Hrabia jest idealistą, ale w negatywnym znaczeniu. Jego przywiązanie do wyimaginowanego wzorca doprowadziło do tragedii. Jego żona oszalała z rozpaczy.
W polskiej literaturze idealizm najczęściej związany był ze sprawami ojczyzny, z walką o odzyskanie utraconej niepodległości. Jednak, gdy kolejne powstanie zakończyło się klęską i wielu młodych ludzi albo zginęło albo zostało wywiezionych na Sybir, zaczęto szukać innych dróg walki z zaborcą. Receptą stały się więc hasła pozytywistyczne. Młodzi zaczęli propagować idee pracy u podstaw i pracy organicznej, emancypacji kobiet i asymilacji Żydów.
Rozprawę z polskim idealizmem zawiera " Lalka " Bolesława Prusa. Pisarz przedstawił w tej powieści trzy pokolenia idealistów i ich klęskę. Jednam z nich jest stary subiekt Rzecki. Przyjaciel Wokulskiego jest człowiekiem przeszłej, romantycznej epoki. Jest marzycielem, który nie może uwolnić się od swoich młodzieńczych fascynacji i poglądów. Rzecki wciąż uparcie wierzy, że Polska odzyska niepodległość za sprawą Napoleona. Nie chce przyjąć do wiadomości , że jest to niemożliwe. Jest idealistą, który przeżywa swe rozczarowanie do świata i do ludzi.
Również idealistą jest Stanisława Wokulski. W młodości wierzył w ideały romantycznej walki wolnościowej, dlatego wziął udział w powstaniu styczniowym. Wierzył tez w romantyczny ideał wielkiej miłości. Izabelę Łęcką , w której się zakochał, uważał za uosobienie idealnej kobiety. Bardzo długo nie chciał pogodzić się z rzeczywistością i przyznać się do tego, że panna Łęcka jest samolubną i pustą kobietą. Odkrycie prawdy jest dla niego ogromnym rozczarowaniem. Nieszczęśliwa miłość Wokulskieo była powodem jego domniemanego samobójstwa. Wokulski był też wyznawcą idei pozytywistycznych. Uważał, że ideały pracy organicznej i pracy u podstaw są dobre i konieczne. Pomagał też ludziom z niższych warstw społecznych , m.in. Wysokiemu i Magdalence. Daje pieniądze również Ochockiemu- entuzjaście nauki. Ten młody człowiek również jest idealistą. Marzy o zbudowaniu maszyny latającej. Nie może jednak znaleźć poparcia dla swoich idei w kraju ( oprócz Wokulskiego nikt nie chce mu pomóc) , dlatego też wyjeżdża za granicę, by tam spróbować swego szczęścia na polu nauki.
Prus zestawia ze sobą tych trzech idealistów. Pokazuje, jak idee Rześkiego i Wokulskiego ponoszą klęskę. Jedynym, któremu może się powieść jest Ochocki. Postać Ochockiego jest ciekawa jeszcze z tego względu, że na jej podstawie Prus pokazuje, iż także nauce są potrzebni marzyciele i idealiści, bo oni mogą popchnąć jej rozwój na nowe, nieznane tory.
Jeszcze jednym idealistom jest Tomasz Judym. Bohater " Ludzi bezdomnych" Stefana Żeromskiego również poświęcił się dla idei. Uważał, że jego obowiązkiem, jako lekarza jest służyć najbiedniejszym i walczyć o poprawę ich warunków życia. Niestety musiał sam o to walczyć, bo nie chcieli go poprzeć inni lekarze. Uznają go za szaleńca i marzyciela. Doktor Tomasz sam starał się o poprawę sytuacji najbierniejszych w cisach i w Zagłębiu. Judym postanowił dla realizacji swych idei poświęcić wszystko. Zrezygnował z miłości do ukochanej kobiety- Joasi i z możliwości założenia rodziny, o której zawsze marzył.
Idealistą jest też Seweryn Baryka z powieści Żeromskiego " Przedwiośnie". W drodze do polski ojciec Cezarego opowiada synowi o szklanych domach, które buduje w kraju ich kuzyn. Budynki te są czyste, higieniczne. Są one przejawem dobrobytu i szczęścia, jakie panuje w Polsce. W kraju nie ma żadnych problemów gospodarczych i społecznych. Wszystko opiera się na wspólnej własności. Obraz, który roztacza przed oczyma Cezarego jego ojciec jest utopią. Dlatego też wielkie jest rozczarowanie Baryki, gdy przekroczywszy granice Polski, zastaje tam zupełnie inną sytuację. Nie ma szklanych domów i bezproblemowego życia. Zamiast tego jest mnóstwo problemów, z którymi musi się borykać dopiero co powstałe państwo polskie.
Również pokoleniem idealistów można nazwać młodych ludzi, krezy przyszli na świat około roku 1920 i ich młodość przypadła na okres drugiej wojny światowej. Do pokolenia Kolumbów należeli między innymi Krzysztof Kamil Baczyński, Tadeusz Gajcy oraz bohaterowie "Kamieni na szaniec"- Alek, Zośka i Rudy. Wojna odebrała im wszystko: spokojne życie, radość, beztroską młodość. Ci młodzi ludzie wierzyli w wolną Polskę i w moc przyjaźni. Dla tych ideałów byli w stanie poświęcić wszystko. Walczyli oni w nierównej walce z okupantem. Musieli zmagać się z własnym strachem, przerażeniem, cierpieniem. Śmierć towarzyszyła im na każdym kroku. Często ci młodzi ludzie oddawali życie za ojczyznę. Świat, w którym żyli był tak przerażający, że uciekali w marzenia. Jednak i one były skażone obrazami wojennymi. Baczyńskiw jednym z wierszy do ukochanej żony pisał tak:
" Niebo złote ci otworzę (…)
jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne, obraz dni…"
Przedstawione przeze mnie przykłady pokazują, że droga idealistów jest bardzo trudna. Naznaczona jest ona cierpieniem. Wymaga umiejętności rezygnacji i poświęcenia. Marzyciel często spotyka się z niezrozumieniem ze strony otocznia. Czasem jest wyśmiewany, uważany za szaleńca. Często musi samotnie zmagać się z rzeczywistością i walczyć o realizację swoich ideałów. To, co jest jednak najbardziej smutne to to, iż idealiści ponoszą klęskę i nie osiągają zamierzonych celów. Czy wobec tak pesymistycznych wniosków warto w ogóle mieć marzenia i ideały? Moim zdaniem tak! Ideały czy marzenia sprawiają, że nasze życie nabiera sensu, jest bogatsze i wartościowsze. Myślę jednak, że aby móc skutecznie realizować swe zamiary ważne jest to, by szukać wsparcia u innych. Zawsze łatwiej jest, gdy nie jesteśmy sami. Przykładami osób, które tak właśnie postępowały mogą być ludzie tacy, jak Janina Ochocka, Jurek Owsiak czy Marek Kotański. Ich ideały i cele również wydawały się nieprawdopodobne i niemożliwe do realizacji. Dzięki jednak wspólnej pracy i wysiłkowi wieku osób udało się im dopiąć celów i zrobić wiele dobrego dla innych ludzi. Myślę, że każda epoka ma swoich Don Kichotów. Również w naszych czasach można ich znaleźć.