Pewnego dnia córka króla Agenora, Europa, uchodząca za najpiękniejszą kobietę na ziemi, bawiła się z koleżankami na łące. Nagle pojawił się śnieżnobiały byk o niezwykle mądrych oczach. stąpał po trawie tak delikatnie, że nie złamał ani jednego kwiatka. Dziewczęta podawały mu soczystą trawę, a on ją jadł i lizał ich ręce. Zachwycona Europa usiadła mu w końcu na karku, a wtedy byk rzucił się do ucieczki. Był to Zeus, który zakochał się w ślicznej królewnie. Uciekł z nią do morza, którego powierzchnia za sprawą Posejdona cudownie się wygładziła. Zeus osiedlił Europę na Krecie w ślicznej grocie i tam ją odwiedzał.

A tymczasem Agenor tęsknił za utraconą córką. W końcu zdecydował się wysłać na jej poszukiwanie syna, Kadmosa. Zakazał mu pokazywać się w domu bez siostry. Kadmos bardzo długo szukał Europy, wreszcie postanowił zakończyć bezsensowną wędrówkę po świecie i postanowił się osiedlić na obczyźnie. Wyrocznia oznajmiła mu, by poszedł za spotkaną na pustym polu jałówką i założył miasto tam, gdzie się ona położy. Tak też się stało. Miejsce okazało się wspaniałe. Kadmos wysłał więc towarzyszy do pobliskiego zagajnika po wodę potrzebną, by złożyć bogom ofiarę dziękczynną. Kiedy bardzo długo nie wracali zaniepokojony Kadmos poszedł ich śladem i zobaczył olbrzymiego smoka, w którego paszczy zniknęli mężczyźni. Kadmos zabił bestię, a następnie zasiał w ziemi jego zęby. Narodził się z nich orszak rycerzy, którzy stoczyli ze sobą krwawą bitwę. Pięciu ocalałych stało się wiernymi towarzyszami Kadmosa. miasto przez niego założone otrzymało nazwę Teby.

Kadmos był dobrym, mądrym i sprawiedliwym władcą, więc bogowie w nagrodę dali mu za żonę córkę Afrodyty i Aresa, Harmonię. Niestety szczęście rodzinne nie było mu pisane. Jego dzieci, syn Akteon i córka Semele, zginęły tragicznie: on pod kłami własnych psów zamieniony w jelenia przez Artemidę za to, że ją podpatrzył w kąpieli, ona - spłonęła wśród błyskawic i gromów na własną prośbę, ponieważ chciała zobaczyć Zeusa w jego naturalnej postaci. Kadmos miał jeszcze dwie córki: Agaue, które zabiła własne dziecko - syna Penteusa i Ino, która w szaleństwie rzuciła się do morza i utonęła.

Po tych wypadkach Kadmos wraz z żoną opuścili Teby i udali się di Ilirii. Bogowie zamienili ich w węże. A w Tebach na tronie zasiadali coraz gorsi władcy. Jeden z nich Lykos wziął sobie za żonę Dirke. Mówiono o niej jak najgorzej, uważano za czarownicę. Kazała ona synów swej krewnej, Antiope, mieszkającej w pałacu, wyrzucić i oddać na wychowanie pasterzom. Byli to Amfion i Dzetos, którzy odwdzięczyli się Dirke, zdobywając władzę w Tebach i zgładzeniem niegodziwej kobiety.

Potem bracia podzielili się władzą. Amfion ożenił się z Niobe i początkowo było to bardzo szczęśliwe małżeństwo. Mieli czternaścioro dzieci: siedem córek i siedmiu synów. Niobe zgrzeszyła jednak pychą. Przechwalała się, że jest potężniejsza od bogini Latony, matki tylko dwojga dzieci - Apollina i Artemidy. Na prośbę Latony jej potomstwo zgładziło dzieci Niobe na jej oczach. Zrozpaczona matka zamieniła się w skałę z bólu.

Po rządach Amfiona i Dzetosa nastąpił okres panowania Lajosa. I od niego wyszło pokolenie najbardziej tragicznych władców grodu. Lajos miał żonę, Jokastę. Kiedy spodziewali się dziecka, Lajos udał się do wyroczni, a ta go ostrzegła, że ten, który się narodzi, zabije swojego ojca. Lajos i Jokasta postanowili porzucić dziecko w górach. wcześniej przebito mu pięty, licząc, że świeża krew zwabi dzikie zwierzęta i dziecko zginie. Los chciał inaczej - niemowlę znaleźli pasterze, którzy je zanieśli na dwór władców Koryntu - Polybosa i Merope, którzy pozostawali bezdzietni.

Chłopca nazwano Edyp od jego opuchniętych stóp. Jego dzieciństwo minęło szczęśliwie, ale z czasem coraz częściej słyszał, że jest podrzutkiem, że jego pochodzenie jest niewiadome. Edyp postanowił więc poznać prawdę o sobie i udał się do wyroczni. tu dowiedział się, że jego przeznaczeniem jest zabić ojca, ożenić się z własną matką, zakończyć życie w hańbie. Przerażony Edyp czym prędzej opuścił Korynt, który uważał za miejsce swego urodzenia i wyruszył jak najdalej od tych stron. W górskim wąwozie spotkał orszak podróżnych. Nie wiadomo dlaczego Edyp i jeden z rycerzy pokłócili się, w bójce z Edypem rycerz zginą. W ten sposób, nic o tym nie wiedząc, Edyp zabił ojca, bo właśnie Lajos był tym dumnym podróżnym.

Edyp dotarł do Teb. Tu okazało się, że miasto nęka straszliwy potwór, sfinks. Tylko ten, kto odgadł jego zagadkę mógł go zwyciężyć. Ale jak dotąd nikomu się to nie udało. A Edyp poszedł w góry, odnalazł kryjówkę sfinksa, odgadł zagadkę, a potwór z dzikim wyciem rzucił się wtedy w przepaść. Było ogłoszone, że zwycięzca sfinksa otrzyma rękę Jokasty, wdowy po Lajosie, i tron w Tebach. tymczasowo władzę sprawował tam brat Jokasty, Kreon. W tej sytuacji Edyp został władcą Teb. Ale jednocześnie ożenił się z własną matką i tak spełniła się kolejna część przepowiedni. Mieli czworo dzieci: Antygonę, Ismenę, Eteoklesa i Polinejkesa.

Pewnego dnia na Teby spadły wielkie klęski, bogowie nie chcieli przyjmować ofiar. Wysłany do wyroczni Kreon przyniósł straszną wieść - w Tebach przebywa kazirodca i morderca, dopóki tak będzie, ich oblicza pozostaną odwrócone od Teban. Edyp zarządził śledztwo. Okazało się, że tym zbrodniarzem jest on sam. Jokasta zabiła się z rozpaczy, Kreon oślepił się i opuścił Teby. a władzą podzielili się jego synowie. Kiedy Eteokles po umówionym okresie roku nie przekazał władzy bratu, zawiedziony Polinejkes sprowadził na Teby obce wojska. W bratobójczej walce polegli obaj bracia, Teby ocalały, a na tronie zasiadł znowu Kreon. Wydał on rozkaz, by Eteoklesowi urządzić uroczysty pogrzeb, a ciało Polinejkesa zostawić na polu walki, bez pochówku. Na to nie mogła się zgodzić Antygona, która pochowała brata. Została za to skazana na śmierć. Z tego powodu zabił się Hajmon, syn Kreona, bo Antygona była jego narzeczoną, a jego matka Eurydyka powiesiła się z rozpaczy. Tak tragicznie toczyły się losy władców Teb.