Skandynawię zamieszkiwali w czasach wczesnego średniowiecza Normanowie. Byli to Germanie Północni. W początkach IX wieku podzielili się oni na cztery grupy plemienne, a mianowicie Szwedów, Gotów, Duńczyków i Norwegów.

Społeczeństwo

Społeczność wikingów składała się z trzech podstawowych grup. Tworzyli je: niewolnicy, wolni i zamożni, czyli tzw. jarlowie. Większość ciężkich prac była wykonywana przez niewolników (thralls). Byli nimi najczęściej jeńcy, zagarnięci w trakcie działań zbrojnych. Zdarzało się nawet, iż niewolnicy byli zabijani w czasie pogrzebu swego pana i razem z nim składani do grobu. Warstwę ludzi wolnych tworzyli: chłopi, kupcy, rzemieślnicy, wojownicy i możni. Wolni mogli brać udział w lokalnym wiecu, zwanym Thingiem, na którym posiadali prawo głosu i skargi. Wodzowie i królowie swoją silną pozycję zawdzięczali przede wszystkim zwycięskim łupieskim podbojom. Wraz ze schyłkiem epoki wikińskiej, czyli około 1050 roku, państwa Normanów, takie jak Dania, NorwegiaSzwecja, były rządzone przez potężnych królów, których władza wpłynęła na ograniczenie znaczenia Thingu.

Kobiety i dzieci

Kobiety wikińskie były bardzo niezależne. Podczas nieobecności męża, który przebywał na wyprawach zbrojnych, to właśnie one zajmowały się całym gospodarstwem i dobytkiem. Kobieta wikińska mogła sobie wybrać sama męża, a także zażądać rozwodu, gdy mąż ją bił lub zdradzał. Kobiety były wychwalane za niezwykłe umiejętności sprawnego prowadzenia domu oraz zdolności artystyczne. Bogate kobiety wikińskie fundowały nieraz kamienie runiczne bądź przepiękne mosty. Dzieciom szkołę w olbrzymim stopniu zastępowały zajęcia domowe, takie jak: praca w warsztatach oraz praca na polu. Nie wszystkie kobiety i dzieci prowadziły osiadły tryb życia. Często zdarzało się, że żona wraz z dziećmi dołączała do swego męża, przebywającego w kolonii. Podczas bitew ukrywano je wtedy w bezpiecznym miejscu. Po zakończeniu działań zbrojnych pomagały one w odbudowie zniszczonych osad.

Dom.

Najważniejszym pomieszczeniem w domu była główna wielka izba. Układ poszczególnych pomieszczeń we wszystkich domach wikińskich był niemal identyczny. W centralnym miejscu znajdowało się palenisko. Dym uchodził z wnętrza domu poprzez specjalny otwór w dachu. Funkcję podłogi pełniło klepisko. Siadało i spało się na podwyższeniach pod zaokrąglonymi ścianami domu. Wygodę zapewniały wypełnione kaczym puchem i pierzem poduszki. Domy wikińskie były wyposażone w  pojedyncze drewniane meble i zamykane skrzynie. To właśnie w nich przetrzymywano wszelkie kosztowności. Po obu stronach głównej izby znajdowały się niewielkie pomieszczenia, przeznaczone na kuchnie i tkalnie. Mimo tego wzoru, wyposażenie domów wikińskich zależało przede wszystkim od zamożności jego właściciela. Ściany domu wodza były często rzeźbione i malowane. Zawieszano też na nich mnóstwo dekoracji.

Posiłki

Głównym pożywieniem wikingów były ryby. Ogień, który cały czas płonął w domowym palenisku, ogrzewał jego wnętrze oraz umożliwiał przygotowanie posiłków. Z uwagi na fakt, iż otwory w dachach, z reguły nie spełniały dobrze swoich funkcji, domy wikińskie były pełne dymu. W zamożniejszych domach konstruowano w osobnych pomieszczeniach piece. Po zapadnięciu zmierzchu zanikała wszelka praca. Ludzie gromadzili się w swych domach przy głównym posiłku. Rodzaj, a także sposób podawania potraw zależał od zamożności rodziny. Większość wikingów pijała w drewnianych kubkach piwo, które było warzone na jęczmiennym lub chmielowym spodzie. Bogatych było stać nawet na sprowadzane w beczkach z Nadrenii wino. Pito je najczęściej w okutych srebrnych rogach.

Zwierzęta hodowlane.

Zdecydowana większość wikingów utrzymywała się z uprawy na roli i hodowli zwierząt. Owce, świnie, krowy, kozy czy drób były hodowane dla mięsa. Kozy, kozy i owce poza tym dawały mleko. Wszystkie zwierzęta zimowały w oborach, choć większość z nich i tak ginęła z zimna czy głody. Bogaci wikingowie mieli obory dla setek sztuk zwierząt, miedzy innymi dlatego, ze liczba posiadanego bydła była dla nich miarą bogactwa.

Warsztaty

Wikingowie wiele zawdzięczali swoim zręcznym rzemieślnikom. To właśnie oni wykuwali dla nich ostre miecze, włócznie i topory. Oprócz tego wykonywali oni żelazne narzędzia do obróbki metalu i drewna. Znali różne techniki łączenia metalu i zdobienia ich powierzchni. Wikingowie produkowali tez wiele przedmiotów użytku codziennego, takie jak: klucze i zamki, kotły do gotowania, żelazne nity i gwoździe do statków. Ozdabiali poza tym wiele różnych przedmiotów rzeźbionymi ornamentami, które często malowali jasnymi kolorami. Kolory te częściowo zachowały się na odnalezionych wikińskich przedmiotach.

Przędzenie i tkanie

Wszystkie kobiety wikińskie oraz prawdopodobnie także nieliczni mężczyźni poświęcali część swego dnia na przędzenie wełny lub lnu, z których na opartych o ścianę pionowych krosnach tkali ubrania dla całej rodziny. Ubrania przeznaczone do codziennego użytku szyto ze zgrzebnej, wełnianej tkaniny, a jej brzegi tkano w kolorowe i geometryczne wzory. Ludzie zamożni posiadali stroje przetykane srebrna bądź złotą nitka. Nakrycia głowy szyto z jedwabiu, sprowadzanego z dalekich krajów. Płaszcze zaś obszywano futrem lub jego imitacjami.

Prządka brała z kosza pasmo surowej wełny i przymocowywała jego początek do wrzeciona, które dzięki przęślikowi obracało się i naciągało skręconą nić. Gotową przędzę nawijano na wrzeciono i cały proces zaczynano od początku. Wrzeciono używane przez wikingów do przędzenia przypominało drewniany pręt z nawleczonym na niego przęślikiem, który powodował obrotowy ruch wrzeciona. Tkaczki wykorzystywały go do wyrównywania opornych nici i tkania skomplikowanych wzorów.

Złotnictwo

Wikingowie bardzo cenili sobie wszelkie błyszczące ozdoby. Według potocznych wyobrażeń byli oni obwieszeni najróżniejsza biżuterią. Złotnicy wikińscy byli niebywale uzdolnieni i tworzyli nieraz bardzo skomplikowane ornamenty na biżuterii. Noszenie złotej i srebrnej biżuterii było oznaką bogactwa i prestiżu, dlatego też zarówno kobiety i mężczyźni nosili zapinki, naszyjniki, pierścienie i podobne do bransolet naramienniki. Najubożsi rzeźbili swoje ozdoby ze zwierzęcych kości. Wisiorki, paciorki i pierścionki robiono także z barwnego szkła i bursztynu.

Biesiady i święta

Biesiady i święta były czasem wypoczynku. Po bardzo obfitych posiłkach, będących nieodłączną częścią takich uroczystości, wikingowie słuchali muzyki, snuli opowieści i oddawali się grom towarzyskim. Znajomość wyuczonych poematów i legend przechodziła z ojca na syna. Najbardziej znane fragmenty sag cytowano z pamięci. Szczególnie popularne były sceny z opowieści o wyprawie Thora na ryby. Plansze do gier rzeźbiono w drewnie lub prowizorycznie wydrapywano na kamieniach. Funkcje pionków spełniały kawałki kości lub potłuczonych naczyń. Popularną grą planszową był hneftafl. Jeden z graczy miał za zadanie szesnastoma pionkami otoczyć „króla”, drugi zaś chronił go ośmioma pionkami. W środku planszy umieszczano pionek „króla”. Całość pionków wkładano w 49 otworów w planszy. Zimą jeździli wikingowie na łyżwach, sankach i nartach, latem zaś wędkowali i pływali w rzekach lub jeziorach.

Pogrzeby

Zanim wikingowie przyjęli chrześcijaństwo, zmarłych chowali wraz ze wszystkimi przedmiotami, które były im potrzebne w życiu. Najbogatszych, zarówno mężczyzn, jak i kobiety chowano w łodziach, które według wierzeń miały przewieźć ich w zaświaty. Łodzie te były wypełnione rzeczami zmarłego, począwszy od ubrań, a  na meblach i sprzętach kuchennych kończąc. Konie, psy a nawet służący byli zabijani i chowani razem ze zmarłym. Łodzie umieszczano pod ziemnymi kurhanami (stożkowy nasyp ziemny kryjący jeden grób lub większą liczbę grobów) albo palono na ogromnych stosach pogrzebowych. W niektórych kurhanach odkryto zadziwiające skarby. Dzięki sprzyjającym warunkom zachowały się w nich na przykład całe łodzie. Innych zmarłych, mniej zamożnych chowano na cmentarzyskach, często w komorach przykrytych nasypem kurhanowym, przy czym każdego, nawet najbiedniejszego starano się zaopatrzyć w jego ulubioną broń lub zapinkę.

Uzbrojenie

Wiking – wojownik cenił najbardziej broń: topór, włócznię, tarczę, a szczególnie miecz. W sagach i poematach mieczom o wyjątkowych zaletach nadawano imię. Broń była wykuta z żelaza, a inkrustowana złotem lub srebrem. Kunsztownie wykonany i ozdobiony miecz świadczył o pozycji i zamożności swego właściciela. Do czasów chrześcijaństwa ciała lub prochy wojownika grzebano z całym zbrojnym wyposażeniem. Hełmy wikińskie były najczęściej wykonane ze skóry, dlatego też do dnia dzisiejszego przetrwało ich bardzo niewiele.

Strzały – używano ich podczas bitew i łowów. Były to żelazne groty mocowane na brzozowych drzewcach.

Włócznie i oszczepy – były zaopatrzone w duże, szeroki groty, które służyły głównie do kucia. Ich tuleje były zazwyczaj dekorowane ornamentami. Oszczepy były lżejsze i miały węższe groty.

Miecze – były zazwyczaj dwusieczne. Kowale czasem dodatkowo je wzmacniali poprzez wykuwanie jednej głowni z kilku żelaznych prętów. Najpierw skręcano pręty, potem skuwano je młotami i na koniec wygładzano do połysku. Ostrze było bardzo ostre i stalowe. Rękojeści były często bogato dekorowane.

Tarcze – najczęściej wykonane były z drewna. Były obciągane skórą lub malowane jasnymi kolorami. Żelazne umbo na środku chroniło dłoń wojownika.

Topory – z długimi drewnianymi toporzyskami były najbardziej popularną wikińską bronią, chociaż używano ich także do obróbki drewna.

Podróże

Większość podróży podejmowano zimą, gdy śnieg zakrył nierówność terenu Skandynawii, a rzeki i jeziora zamarzły. Wówczas do podróży niezbędne stały się sanie, łyżwy i narty. Duże sanie ciągnęły konie. Narty zaś są wynalazkiem Norwegów. Liczą co najmniej 5 tysięcy lat. Łyżwy nazywane „lodowymi nogami” wykonywano z długich kości koni, które przytwierdzano do podeszew skórzanych butów. Łyżwiarze wikińscy pomagali sobie długą, zakończoną żelaznym bolcem tyczką, podobną do kijka narciarskiego. Latem wikingowie podróżowali pieszo, konno albo w wozach ciągniętych przez konie lub woły.