Już od zarania dziejów państwowości polskiej często odnotowywano sporadyczne podróże za granicę obywateli polskich. Podróżowali oni bowiem głównie szlakami wędrówek w celach religijnych, dyplomatycznych bądź handlowych. Od XIV w. Polacy udawali się na kształcenie na zagraniczne uczelnie, m.in. do takich miast uniwersyteckich jak Bolonia i Padwa. Założenie i rozwój najsłynniejszej polskiej uczelni wyższej Uniwersytetu Jagiellońskiego (1364 r.) wywołało wzrost wyjazdów profesorów oraz studentów pochodzenia polskiego oraz przyjazdów z zagranicy uczonych i uczących się do polskich uczelni. Na przełomie XVIII i XIX w. popularną stała się turystyka krajoznawcza, a w XIX w. na popularności zyskała turystyka wypoczynkowa (pobytowa) oraz uzdrowiskowa - nastąpił okres rozwoju takich miejscowości uzdrowiskowych jak: Krynicy, Buska, Ciechocinka, również Zakopanego oraz miejscowości nadmorskich.
Rozwój polskiej turystyki u zarania XIX w. zainicjowali Stanisław Staszic, który interesował się przede wszystkim obszarem Beskidów i Tatr (był pierwszym Polakiem, który wszedł na Łomnicę) oraz odwiedził Włochy, Niemcy i Francję. Drugim ważnym działaczem na polu turystyki był Julian Ursyn Niemcewicz, z zamiłowania podróżujący po Polsce, Europie oraz Stanach Zjednoczonych, był zagorzałym obrońcą i propagatorem kultywowania więzi Śląska z Polską.
Data początku współczesnej polskiej turystyki uznaje się założenie w 1873 roku I polskiej turystycznej organizacji społecznej o nazwie: Galicyjskie Towarzystwo Tatrzańskie (od 1920 r. zmieniono nazwę na Polskie Towarzystwo Tatrzańskie). Towarzystwo było klubem miłośników wędrówek górskich i na podobieństwo utworzonego w 1906 r. Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, obie organizacje odegrały pionierską role w krzewieniu ruchu turystycznego oraz propagowania w czasie jego trwania patriotyzmu narodowego. Lata międzywojenne zaowocowały dalszym ożywieniem na polu ruchu turystycznym, którego główną formą był kultywowany już od dawien dawna ruch uzdrowiskowo-letniskowy. Celem tego ruchu turystycznego był przede wszystkim obszar Karpat oraz region podwarszawski - jedynie z końcem lat 30. liczył on około 650 tys. uczestników w roku, a tylko w 1938 r. ogólny ruch turystyczny liczył ponad 2 mln uczestników. W tym czasie założono wiele nowych organizacji i instytucji turystycznych, były nimi do dziś sławne: biuro podróży Orbis (powstanie w 1923 roku), Liga Popierania Turystyki (powstanie w 1935 r.), która zainicjowała i sfinalizowała ostateczne wybudowanie kolei gondolowej na Kasprowy Wierch, Gubałówkę i Górę Parkowa. Nie można również zapomnieć o Spółdzielni Turystyczno-Wypoczynkowej Gromada (powstanie w 1937 r.).
W czasie II wojny światowej zniszczono znaczną część bazy turystycznej. Mimo wojennych zniszczeń po jej zakończeniu podjęto jej odbudowę - m.in. zajęły się tym reaktywowane po wojnie organizacje turystyczne: Polskie Towarzystwo Turystyczne oraz Polskie Towarzystwo Krajoznawcze, które w 1950 r. zjednoczyły się w jeden organizm - Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze (PTTK). W 1949 roku stworzono program Funduszu Wczasów Pracowniczych.
W 1960 roku powstała Główna Komisja Turystyki a w 1985 roku założono Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki, stanowiący centralny organ administracyjny państwa w tej dziedzinie. Turystykę pobytowa oraz wycieczkową na terenie naszego kraju wiązano zawsze głównie z działalnością Funduszu Wczasów Pracowniczych, biur podróży, m.in. Orbis, Sports-Tourist, Turysta, Gromada, młodzieżowych biur podróży (Almatur, Juventur, Harctur) jak również masowych organizacji turystycznych., (np. PTTK).
Ostatnimi czasy z ofert biur turystycznych korzysta niestety coraz mniej osób (np. wycieczki organizowane przez PTTK w 1980 roku wykupiło około 9 mln osób, a 1994 roku zaledwie 1,3 mln). Coraz większą popularność zyskują wyjazdy organizowane prywatnie (krajowe jak i zagraniczne) oraz wypoczynek poprzez wycieczki krajoznawcze (szczególnie wśród młodzieży szkolnej), organizowane przez coraz częściej pojawiające się na rynku usług turystycznych niewielkie biura podróży. Turystyczna baza noclegowa w okresie lat `50 XX wieku wyposażona była w ponad 30 tys. miejsc noclegowych, w 1980 r. w około 900 tys., a niestety w 1994 roku uległa zmniejszeniu do około 700 tys. miejsc. Największa liczba miejsc noclegowych reprezentowana jest przez ośrodki wczasowe - około 270 tys. (w 1994 roku wykupiło w nich nocleg około 2 mln turystów). Pomimo zmniejszenia ogólnej liczby miejsc noclegowych zaznacza się ciągły wzrost miejsc noclegowych w hotelach z około 50 tys. (w 1980 r.) do 70,9 tys. (w 1994 r.) oraz w motelach (odpowiednio z 1,4 tys. do 3,7 tys.). Niestety miejsca noclegowe w tych obiektach wciąż nie zaspokajają dostatecznego zapotrzebowana wszystkich turystów (szczególnie turystów zagranicznych).
Rozlokowanie w przestrzeni obiektów turystycznych i wczasowo-wypoczynkowych w naszym kraju odznacza się wielką nierównomiernością. Wynika to z wpływu rzeźby terenu, klimatu, bogactwa zasobów wodnych, szaty roślinnej. Na atrakcyjność turystyczną Polski wpływa również: dogodna komunikacja, wyposażona baza noclegowa, zagospodarowanie gastronomiczne, wyposażenie w urządzenia sportowo-rekreacyjne, placówki handlowe oraz kulturalno-rozrywkowe. Największą atrakcyjnością cieszą się regiony górskie, nadmorskie, pojezierne. Jednakże stopień zagospodarowania w określone obiekty gospodarki turystycznej w poszczególnych województwach nie zawsze jest równomierny i odpowiedni do wartości turystycznej tego regionu, co szczególnie widać na terenie wschodniej Polski np. na słabo zagospodarowanym Roztoczu czy Równinie Łęczyńsko-Włodawskiej.
Współcześnie największą popularność zdobyła w Polsce turystyka sobotnio-niedzielna oraz krajoznawczo-wycieczkowa (około 75% turystów jest jej uczestnikami), zauważamy natomiast niepokojący spadek znaczenia turystyki pobytowej, która koncentruje się głównie na terenie Polski północnej, na wybrzeżu morskim i nad jeziorami (w lecie) oraz w górach. Od II połowy lat 60. zaobserwowano wzrost znaczenia turystyki kwalifikowanej, a szczególnie turystyki pieszej, narciarskiej, kolarskiej i wodnej (żeglarskiej i kajakowej). W 1993 roku Polska liczyła ponad 31 tys. km górskich i nizinnych do uprawiania turystyki pieszej, 650 km tras narciarskich. Kolejki linowe (m.in. na Butorowy Wierch, Kasprowy Wierch, Gubałówkę, Górę Parkową, Szyndzielnię) oraz wyciągi narciarskie wwiozły na szczyty tych gór około 4 mln osób. Główne regiony turystyczne Polski to:
- pas wybrzeża Morza Bałtyckiego (rejony Trójmiasta i Mierzei Helskiej),
- obszar Pojezierza Mazurskiego,
- pasma górskie: Tatr, Beskidów, Karkonoszy.
Najczęściej odwiedzanymi miastami Polski są: Warszawa i Kraków.
Od dawnych lat najbardziej popularną formę turystyki w Polsce stanowił ruch uzdrowiskowy, w którym w ostatnim dziesięcioleciu zanotowano spadek jego znaczenia ( w 1980 roku leczyło się w Polsce ponad 817 tys. kuracjuszy, w roku 1993 jedynie 655 tys. kuracjuszy w polskich uzdrowiskach). Zmniejszeniu ulega również sanatoryjna baza noclegowa - zanotowano spadek jej liczby z 33,3 tys. miejsc (w 1980 roku) do 21,5 tys. (w 1993 roku). Największymi polskimi uzdrowiskami są:
- położone na terenie Karpat: Krynica Górska Zdrój, Iwonicz-Zdrój, Rabka,
- położone na terenie Sudetów: Kudowa-Zdrój, Duszniki-Zdrój, Polanica-Zdrój, Świeradów-Zdrój,
- na obszarze nizin: Inowrocław, Ciechocinek,
- leżące na wybrzeżu Bałtyku: Międzyzdroje, Kołobrzeg, Ustka.
Turystyka zagraniczna w okresie powojennym nie rozwijała się wcale. W 1955 roku ilość przyjazdów wynosiła około 77 tys., zaś wyjazdów - 44 tys., jednakże były to jedynie wyjazdy o charakterze służbowym. Od 1956 roku rozpoczął się stopniowy rozwój turystyki zagranicznej - m.in. w wyniku wprowadzenia konwencji turystycznej na terenach przygranicznych pomiędzy Polską a Czechosłowacją. W 1972 roku możliwym był masowy ruch turystyczny pomiędzy Polską a NRD - aby przekroczyć granicę wymagany był jedynie dowód osobisty z wbitą specjalna pieczątką a w latach następnych było to możliwe również na granicy z krajami komunistycznymi. Ten okres owocował wyjazdami do Czechosłowacji, NRD, ZSRR, na Węgry oraz do Bułgarii. Podróże do krajów kapitalistycznych były często utrudniane ze względów politycznych, a po okresie wprowadzenia stanu wojennego wcale się nie rozwijał. Współcześnie pozycja turystyki zagranicznej ciągle wzrasta, głównie w wyniku wyeliminowania formalności oraz trudności politycznych przy odprawie paszportowej jak również w wyniku zawieszenia konieczności posiadania wiz przez wiele krajów europejskich. W 1998 roku wśród turystów przyjeżdżających do Polski największą grupę stanowili:
- Niemcy - 51,5 mln (przyjazdy głownie jedno- lub dwudniowe; w celach dokonania zakupów, załatwienia kontaktów handlowych),
- Czesi i Słowacy- 21 mln,
- Rosjanie, Białorusini i Ukraińcy - 11,2 mln (przyjazdy głównie w celach zarobkowych, handlowych, zatrudnienia).
Wpływy z dewiz (około 8 mld $ USA, 1998), jak również wielkość turystyki przyjazdowej do Polski niestety wciąż są znacznie niższe niż na terenie wielu innych krajów Europy (we Francji - 27 mld dol. USA, we Włoszech - 27 mld, w Hiszpanii - 25 mld, 1995). Jest to głównie wynikiem niedostatecznego wyposażenia w zagospodarowanie turystyczne podmiotów gospodarki turystycznej na terenie kraju oraz istnieniem wciąż stosunkowo wysokich cen przy jednoczesnym utrzymaniu niskiego poziomu usług.