Stara baśń

Józef Ignacy Kraszewski

Problematyka

Problematyka utworu dotyczy początków państwa polskiego, przedstawianych w licznych podaniach i legendach. Niemniej jednak Józef Ignacy Kraszewski dokonał zabiegu polegającego na ujęciu w utworze baśniowym zdarzeń znacznie odbiegających od typowej dla baśni cudowności zdarzeń. Baśnie nie mają podłoża historycznego, są przekazywane z pokolenia na pokolenia. Wydarzenia zawarte w baśniach mogły mieć miejsce w rzeczywistości, ale mogły być również wymyślone przez ludzi.  

Józef Ignacy Kraszewski zawarł w utworze Stara Baśń elementy, które nie odpowiadają cechom baśni, jak zdarzenia realne na przykład:. podanie trucizny Chwostkowi przez własną żonę. Ponadto miał szeroką wiedzę na temat początków państwa polskiego, stąd zawarte w utworze Stara Baśń wydarzenia w znacznej części pokrywają się z opisem powstania państwa polskiego, który powstawał na podstawie współczesnych badań naukowych.  

Słowiańskie obyczaje 

Postrzyżyny 

Moment, w którym chłopiec powoli stawał się mężczyzną, to jak odchodził spod opieki matki i trafiał w ręce mężczyzn, zasługiwał na szczególne świętowanie. Od tego momentu, ówczesne jeszcze dziecko płci męskiej, rozpoczynało swą przygodę związaną z przygotowaniami do pełnienia danej funkcji w społeczeństwie. Ważne jest to, iż dalszej opieki nie sprawował ojciec, pomimo tego, że był mężczyzną. Działo się tak, ponieważ łącząca ojca z synem więź mogłaby spowodować, iż ojciec nie będzie zbyt wymagający względem swojego potomka.  

Na uroczystość postrzyżyn do chaty przybywało multum gości. Malec podczas tej uroczystości występował w białym ubraniu. Ważnym jej punktem było publiczne oddanie szacunku swemu ojcu, bowiem malec rzucał się mu do stóp, gdzie kolejno ojciec podnosił jego głowę ku górze. Kolejno, kropił go wodą pochodzącą ze źródła i obcinał mu część włosów zlokalizowanych bezpośrednio nad czołem. Dalszego symbolicznego cięcia włosów dokonywał każdy z tych gości, których darzyło się największym szacunkiem. Ścięte włosy zakopywano w ziemi. Kolejno, malcowi zostaje nadane imię. Ziemowit-imię nadane podczas uroczystości postrzyżyn, synowi Piasta, notabene określanego do tego momentu właśnie jako syn Piasta. 

Rolą matki było nałożenie na głowę jej synka, wianka zaplecionego z ziół, uznanych w społeczeństwie, za te które leczą i przyciągają szczęście. Podczas uroczystości nie zapomniano również o wizycie na cmentarzu, celem oddania czci zmarłym. 

Święto Kupały 

Święto Kupały obchodzone jest 24 czerwca, wtedy to zachodzi zjawisko równonocy. Obchody tego święta rozpoczynały się od porannej kąpieli w lokalnym zbiorniku wodnym (rzece, jeziorze, stawie). Za dnia przygotowywano również drzewo, po to by wieczorem zapłonęła okazałe ognisko. Wierzono, iż drzewo przeznaczone do rozpalenia wieczornego ogniska, musiało być dopiero co ścięte, bowiem w suchym znajdowała się śmierć. Na głowach ludzi można było dostrzec wieńce, zaś w ciągu dnia czas umilali im poeci i liczni śpiewacy. Uzyskiwanemu w taki sposób płomieniu, nadawano świętą moc, stąd zabierano go do swoich gospodarstw domowych. W momencie, w którym osoba spoza domostwa wyniosła  ten święty ogień z domu, uznawano, iż razem z ogniem wynosi z domostwa życie. Wokół ognia gromadzili się ludzie i świętowali, przy czym tworzyły się dwa kręgi, jeden złożony wyłącznie z mężczyzn, a drugi z kobiet. Wymachiwano ogniem także nad rozlegającymi się wokół polami, tak aby zapewnić im urodzaj.  

Wesele 

Mężczyzna, który zauroczył się w danej kobiecie, nim zdążył ją poślubić, posyłał do niej swatów. Oni zaś, wracali do przyszłego Pana Młodego z odpowiedzią na pytanie, czy dana kobieta wyraża wolę poślubienia danego mężczyzny. W przypadku pozytywnej odpowiedzi, od razu ustalano datę uroczystości, zaś w przypadku, odmowy wyjścia za mąż za konkretnego mężczyznę, swaci powracali z wiankiem z grochowin.  

Przygotowania do uroczystości weselnej, odbywającej się w chacie rozpoczynały się na kilka dni przed uroczystością. Radość zbliżającej się uroczystości potęgowały pieśni. W kuchni unosił się zapach placka weselnego (korowaj). W przeddzień wesela, przyszła Panna Młoda w otoczeniu innych panien wybierały się w miejsce lokalizacji uli. Następnie narzeczona siadała na ul, zaś towarzyszące jej panny śpiewały pieśni, w treści których wybrzmiewały słowa świadczące o tym, iż kończy się dla danej panny czas słodkiego, niezamężnego życia. Wieczorem do chaty przybywał Pan Młody, który miał w zwyczaju przywozić prezenty dla swojej wybranki.  

Sama uroczystość weselna trwała do białego rana. Nie brakowało podczas niej śpiewu i tańców. Po całej nocy ucztowania wszyscy zebrani wybierali się na uroczysko, gdzie ojciec Panny Młodej błogosławił nowożeńcom oraz czynił wszelkie inne czynności mające na celu między innymi odegnanie złych duchów. Symbolami zawarcia małżeństwa było między innymi: spożywanie przez małżonków płynu z jednego kubka, dzielenie się kołaczem, noszenie przez młodych koron oraz siedmiokrotne obejście świętego dębu. Po tym zebrani wracali do chaty, gdzie przez następne  kilka dni trwała zabawa. Kulminacją powyższego, było ścięcie warkoczy należących do Panny Młodej i założenie na jej głowę czepka, który przysługiwał wyłącznie mężatkom.  

Pogrzeb 

Ciało zmarłego znajdowało się w domu, gdzie żegnano się z nim i opłakiwano. Istotne jest, iż płakały także panie, które trudniły się w tym zawodowo. Zwłoki spalano na stosie. Wraz z ciałem zmarłego spalano również jego dobytek w tym między innymi: zwierzęta domowe oraz jego narzędzia. Niekiedy dochodziło także do sytuacji, w której do zmarłego męża dołączała jego żona (przykład: żona Wiszy-Jaga). Ten heroiczny wyczyn, to jest dobrowolne spalanie się na stosie, uznawano za dowód prawdziwej miłości. Zgromadzeni wokół stosu mężczyźni, wydawali głośne okrzyki. Powyższe miało na celu odegnanie niepożądanych duchów. Kolejno, zbierano prochy i zanoszono je na cmentarz, Po tym, urządzano stypę. Podczas uroczystości pogrzebowych śpiewano stosowne pieśni.  

Gościnność 

Polanie są bardzo gościnni. Na tyle, iż w progi swego domu serdecznie przyjmą nawet wroga. Przykładem powyższego jest przyjęcie pod swój dach Smerdy i Popiela przez Piasta. Nawet mimo tego, iż w późniejszym czasie walczą przeciwko sobie, a ich celem jest wzajemne pozbawienie życia, w momencie przekroczenia progu jego zagrody przez przeciwników, nie zabija ich i traktuje z szacunkiem takim, jakim darzy innych gości. "Gość  w dom, Bóg w dom”. Polanie uznawali, iż każda osoba pojawiająca się w ich domu zesłana jest przez Boga, stąd należy traktować ją z należytym szacunkiem.  

Archaizacja języka 

Mając na uwadze czas zdarzeń zawartych w Starej Baśni, Józef Ignacy Kraszewski dokonał celowych zabiegów związanych z językiem, jakim jest napisany ten utwór. Poprzez zastosowanie między innymi archaizmów (wyrazy przestarzałe), używanie wyrazów spoza języka polskiego (na przykład smerda), jak i celowe „łamanie” zasad gramatycznych, pragnął jak najbardziej odzwierciedlić język, jakim posługiwali się Polanie, w czasach dla nich właściwych. Niemniej jednak rzeczywisty język Polan jest do nie do otworzenia, bowiem znali go tylko oni sami. Zabiegi (z językiem) dokonane przez autora Starej Baśni pozwalają na przeniesienie się do czasów, w których toczy się akcja tego utworu.  

Potrzebujesz pomocy?

Romantyzm (Język polski)

Teksty dostarczone przez Interia.pl. © Copyright by Interia.pl Sp. z o.o.

Opracowania lektur zostały przygotowane przez nauczycieli i specjalistów.

Materiały są opracowane z najwyższą starannością pod kątem przygotowania uczniów do egzaminów.

Zgodnie z regulaminem serwisu www.bryk.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.

Prywatność. Polityka prywatności. Ustawienia preferencji. Copyright: INTERIA.PL 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.