Henry Ford
Henry Ford urodził się w pobliżu Dearborn w stanie Michigan w 1863 roku. Jako młodzieniec pracował jako uczeń mechanika w warsztacie w Detroit i nigdy nie skończył szkoły średniej. Wykazywał bardzo duże zdolności inżynierskie, pracował jako monter, później jako mechanik. W momencie skonstruowania pierwszego "bezkonnego pojazdu" przez Karla Benza i Gottlieba Daimlera w 1885 roku, zainteresował się tymi projektami. W 1896 roku zbudował samochód według swojego projektu. Początkowo nie udawało mu się osiągnąć zakładanych zysków i przedsiębiorstwa założone przez niego upadały.
Słuszne okazało się tutaj założenie: "do trzech razy sztuka" i ta trzecia próba powiodła się co przyniosło mu sławę i pieniądze. Działo się to w 1903 roku. Sukces odniósł w skutek odpowiedniej taktyki marketingowej i odpowiednim zarządzaniu produkcją. Założył on, że samochód powinien być:
- zbudowany i zaprojektowany dla szerokiej gamy odbiorców
- przydatny w życiu codziennym, to znaczy: wygodny, zapewniający bezpieczeństwo, uniwersalny, przydatny w życiu rodzinnym i zawodowym
- ładny, wzbudzający podziw mężczyzn, kobiet i dzieci
- tani, skierowany do przeciętnego obywatela (podobną taktyką kieruję się współcześnie FIAT)
Założenia te były bardzo trudne do zrealizowania, szczególnie pogodzenie niskiej ceny z technologią więc pierwsze samochody Forda nie spełniały tak surowych wymagań, chociaż były całkiem niezłe pod względem wykonania. Sukcesem okazał się dopiero model Ford T produkowany od 1908 roku. Wyprodukowano i sprzedano ten pojazd w liczbie 15 milionów egzemplarzy. Cieszył się ogromnym uznaniem jakim żaden dotąd produkowany samochód się nie cieszył.
Geniusz Forda objawił się w następnej kwestii. Obniżenie kosztów produkcji wymagało zbudowania specjalnych systemów produkcyjnych opartych na:
- organizacji produkcji w taśmy montażowe
- daleko idący podział pracy
- w pełni zamienne części
- systemy kontroli procesów produkcyjnych.
Te zabiegi miały na celu zwiększenie wydajności pracowników. Poza tym:
- pracownik dostawał części bezpośrednio na miejsce montażu, nie musiał wykonywać zbędnych ruchów,
- transport w zakładzie odbywał się za pomocą podajników taśmowych, suwnic, pochylni.
Tak zorganizowane przedsiębiorstwo było ewenementem na owe czasy. Zapewniało bardzo dużą wydajność produkcji na poziomie produkcji seryjnej, wielkoseryjnej i masowej. Dzięki temu udało się obniżyć koszty wyprodukowania jednego egzemplarza do poziomu zapewniającego efektywną sprzedaż. Warto zauważyć, że współczesny przemysł oparty jest w dużej mierze na podobnych założeniach jakie miał Ford a produkcja jest podobnie organizowana.
Działania te były starannie analizowane, w celu ciągłej poprawy efektywności procesu. Zauważono, że warto podzielić czynności złożone na prostsze, dzięki czemu można było zatrudnić mniej wykwalifikowanego więc tańszego pracownika.
Co prawda, podobne zabiegi stosowali już wcześniej Eli Whitney (części zamienne), taśmy produkcyjne próbowano wprowadzić w kilku małych przedsiębiorstwach, a o teorii organizacji pracy pisał Frederick Winslow Taylor, ale Ford jako pierwszy wprowadził to na dużą skalę i z powodzeniem wykorzystywał.
Dało to bardzo dobre rezultaty. W początkach produkcji Ford T kosztował 825 dolarów, w 1913 kosztował 500 dolarów, następnie obniżono ją do 360 dolarów w 1916 roku, a najniższa cena tego samochodu wyniosła w 1926 roku 290 dolarów. Tak przystępnej ceny nie miały inne produkowane pojazdy, co spowodowało szybki wzrost sprzedaży.
Taka duża sprzedaż samochodów spowodowała szybki wzrost majątku Henrego Forda. Postanowił więc podnieść pensję dla robotników swojej fabryki ustanawiając pracę minimalną na poziomie pięciu dolarów za dzień. Stawka ta była najwyższa ze wszystkich zakładów. Spowodowało to podniesienie płacy minimalnej w USA i zwiększenie dochodów pracowników przemysłowych i koniec ich ubóstwa a zaliczenie ich do klasy średniej. W tym czasie Henry Ford był najbogatszym człowiekiem na świecie.
Jego sukces, jak się okazało był sukcesem całego kraju, a później całego świata. Wprowadzone przez niego systemy produkcyjne zrewolucjonizowały przemysł a ludzie wkroczyli w nową erę, erę motoryzacji, która jest uznawana za jedno z największych osiągnięć XX wieku.
Po zdobyciu bogactwa, Ford przeszedł w świat polityki. Nie odniósł na tym polu jednak znaczniejszych sukcesów, a wręcz przyniosło mu to same rozczarowania. Orędownictwo na rzecz pokoju na świecie w latach dwudziestych, trafiało w próżnię. Również zaangażowanie się w ruch antysemicki nie przysporzyło mu poparcia, wręcz nadszarpnęło jego dobre imię i w końcu wycofał swe oskarżenia. Zaciekle zwalczał wprowadzenie związków zawodowych do swoich zakładów, co spowodowało spadek popularności wśród pracowników. Odbyło się to w latach trzydziestych dwudziestego wieku. Brak korzyści dla firmy, wynikającej z tych walk, spowodowało zaniechanie tej walki przez właściciela.
Ostanie działania spowodowały niewielka zmianę opinii o nim samym, jednakże nie wpłynęło to na opinię świata o tej osobie. Rolę jaką odegrał dla przemysłu i robotników była nieoceniona. Zmarł w 1947 roku.
Wilbur i Oliver Wright
Wilbur Wright urodził się w 1887 w Millville w stanie Indiana a jego brat Oliver cztery lata później w Dayton w stanie Ohio. Obaj bracia otrzymali średnie wykształcenie i obaj nie uzyskali dyplomu ukończenia szkoły. Mieli za to talent i to nie mały do majsterkowania. Przedmiotem ich zainteresowania, były jednak ludzkie możliwości latania. Aby zajmować się swoją pasją, potrzebne były im jednak fundusze, które dostarczał z powodzeniem zakład rowerowy założony w 1892 roku. Zakład ten produkował i naprawiał rowery ich własnej konstrukcji. Zarobione w ten sposób pieniądze, przeznaczyli na badania nad aeronautyką. Teorię tej nauki zaczerpnęli z prac Ottona Litienthala i Octave'a Chaunute'a oraz Samuela P. Langleya. Prace nad budową samolotu rozpoczęli w 1899 roku i trwały one do 1903 roku kiedy to zakończone zostały sukcesem.
Powodzenie prac wynikło z odpowiedniego podejścia do problemu innego niż dotychczas. Do tej pory, konstruktorzy zajmowali się głównie sposobem oderwania maszyny od ziemi. Bracia natomiast, zajęli się badaniem stabilności i sterowalności maszyny w powietrzu. W tym celu zbudowali pierwszej kolejności szybowce. Przeprowadzali liczne próby na modelach takich szybowców a 1900 roku zbudowali pierwszy pełnowymiarowy szybowiec, który był w stanie unieść w powietrze człowieka. Próby przeprowadzono w Karolinie Północnej niedaleko Kitty Hawk. Potrzebowali trzech lat i trzech prób na osiągnięcie zadowalających wyników. Większość z rozwiązań opatentowali w 1903 roku. W tym czasie wykonali ponad tysiąc lotów na swoich szybowcach, co pozwoliło im na zebranie niezbędnych doświadczeń w budowie samolotu silnikowego.
W swoich badaniach uwzględniali szczególnie problem kontroli maszyny w powietrzu. Udało im się opracować system sterowania samolotem we wszystkich trzech kierunkach w przestrzeni. W własnym, przez siebie zbudowanym tunelu aerodynamicznym, wykonali setki pomiarów kształtu skrzydła i jego wpływ na ciśnienie jakie jest wywierane na skrzydło. Doświadczenia te wykorzystali przy budowie samolotu.
O sukcesie braci zadecydował jeszcze jeden czynnik. Był nim wynaleziony nie długo przed nimi silnik spalinowy, który miał dużo większy stosunek mocy do masy urządzenia. Mimo zalet tego silnika jakie prezentował w stosunku do silnika parowego, był nadal za ciężki. Wobec tego, bracia Wright z pomocą mechanika skonstruowali lekki silnik spalinowy, który miał wystarczającą moc i odpowiednio małą masę. Krótki czas pracy i bardzo dobra konstrukcja maszyny świadczy także o ich geniuszu inżynierskim. Według własnego pomysłu i na podstawie własnych badań zaprojektowali śmigła, które miały sprawność rzędu 66%.
Samolot wyposażony w te urządzenia i zbudowany na podstawie doświadczeń z lotów szybowcowych wystartował 17 grudnia 1903 roku. Nosił nazwę Flayer I, obecnie zwany jako Kitty Hawk. Lot odbył się w Kill Devil Hill niedaleko Kitty Hawk w Karolinie Północnej. Pierwszy lot trwał 12 sekund a leciał nim Oliver Wright. Odległość wyniosła 53 metry. Następnie poleciał Wilbur Wright i leciał 59 sekund na odległość 260 metrów. Koszt jaki ponieśli konstruktorzy na zbudowanie tego samolotu to ok. tysiąc dolarów. Dane techniczne samolotu: rozpiętość skrzydeł: 12 metrów, masa: 340 kilogramów, moc silnika: 12 KM, przy masie zaledwie 77 kilogramów. Obecnie maszynę tę możemy podziwiać w National Air Space Museum w Waszyngtonie.
Ich dzieło przerosło wyobraźnię wielu ludzi, którzy mimo dowodów nie wierzyli w to jeszcze przez kilka lat. Przykładem jest paryskie wydanie Herald Tribune z 1906 które zarzucało kłamstwo braciom Wright. Konstruktorzy budowali kolejne coraz to lepsze maszyny, Flayer II, Flayer III. Były to coraz praktyczniejsze modele. Gdy poprawiono niezawodność maszyn zorganizowano pokazy lotnicze dla publiczności, aby uciąć pogłoski. Pokazy odbyły się także w Francji. Następnie bracia Wright założyli przedsiębiorstwo zajmujące się sprzedażą samolotów.
Udziałem wynalazców była również pierwsza katastrofa lotnicza. 17 września 1908 roku w wyniku wypadku zginął pasażer a pilotujący Oliver odniósł obrażenia nogi i żeber. Jednak udane loty przekonały rząd USA, który złożył zamówienie na samoloty dla Ministerstwa Wojny w wysokości 30 000 dolarów.
Przez pewien czas z braćmi toczyli walkę ich rywale o prawa patentowe, jednak bracia wszystkie sprawy wygrali.
W 1912 roku zmarł starszy z braci Wright w wyniku zarażenia się tyfusem. Młodszy z braci żył do 1948 roku, a swoje udziały w wytwórni samolotów sprzedał.
Bracia Oliver i Wilbur Wright wnieśli największy wkład w rozwój lotnictwa. Samolot nie jest może wynalazkiem, który zrewolucjonizował świat. Zapewnił jednak realizację marzeń ludzkość, jakie miał od czasów starożytnych, dotyczących latania. Dzięki nim świat stał się mniejszy a baśń z 1001 nocy o latającym dywanie stała się prawdą. Budowa samolotu przyczyniła się również do wypraw kosmicznych.