We współczesnym świecie problem płci stał się często poruszanym tematem. Dyskusje nad płciowością są niejednokrotnie wywoływane przez zdarzenia nagłaśniane przez media, takie jak przypadki molestowania seksualnego, pedofilii, poniżania kobiet czy też ograniczania ich praw. Powstaje też coraz więcej książek dotyczących feminizmu czy maskulinizmu. Faktem jest, iż w ciągu ostatniego stulecia nastąpił olbrzymi postęp w kwestii równouprawnienia płci. W tym procesie wielką role odegrały feministki. Chcąc śledzić ten proces wystarczy przejrzeć odpowiednią literaturę. Najciekawsze oraz posiadające najwięcej informacji z zakresu zagadnienia płci pozycje zebrał doktor Uliński w swojej pracy pt.: "Stare i nowe tender importy". Nie tylko wyliczył poszczególne książki dotyczące feminizmu, ale dokonał także klasyfikacji literatury feministycznej. Kryterium, jakim się kierował były poglądy autorek. Poświęcił także swoją uwagę pracom dotyczącym zagadnień maskulinistycznych, traktujących zagadnienia dotyczące mężczyzn, ich miejsca w świecie, problemów, z jakimi się borykają, wreszcie ich pozycji wobec kobiet.

Wśród polskich pisarzy wiąż zbyt mało jest takich, którzy poruszają zagadnienia z tej tematyki. Literatura polska zawiera jedynie kilka podręczników traktujących o sprawach płci. Dr Uliński przyznał, iż książki te są: "zakresowo obszernymi, kompetentnymi i wyczerpującymi". Do pozycji tych należą: książka

K. Ślęczki "Feminizm", a także uzupełniający ją "Feminizm, postmodernizm, psychoanaliza" J. Bator. Dr Uliński celnie stwierdził, że dzięki tym pozycjom polscy pisarze, badacze, posiedli bazę wyjściową, umożliwiającą im prowadzenie samodzielnych poszukiwać w obszarze tej tematyki.

Dr Uliński w ciekawy i intrygujący sposób dokonał podziału literatury zajmującej się problematyką feministyczną. Wziął w swej pracy pod uwagę poglądy osób, które pisały książki, wyróżnił dwa sposoby postrzegania feminizmu.

Pierwszy sposób charakteryzuje się poglądami opowiadającymi się za ujednoliceniem płci. Postulują one np. zniesienie zróżnicowania zabawek w procesie wychowawczym. Ideałem staje się " androgyniczny model osobowości". Dla osoby nie interesującej się tą tematyka powyższe pojecie wydaje się niezrozumiałe, toteż autor pracy wytłumaczył je w sposób przystępny. " Androgyniczny model osobowości" stanowi połączenie najlepszych własności, cech ludzkich, które tradycyjnie przypisywane są kobietom lub mężczyznom. Osobowość człowieka ma, według przedstawicieli tej grupy, pochodzenie jedynie społeczne, biologiczne aspekty nie mają na nią żadnego wpływu, podobnie jak wrodzone różnice pomiędzy osobnikach płci żeńskiej i męskiej. Mężczyźni widziani są przez nich jako "zwycięzcy życia", twierdząc, iż znajdują się oni w lepszej sytuacji społecznej, która umożliwia im łatwiejsze życie, otwiera szersze perspektywy, przyznaje wyższość. Dr Uliński nie zgadza się z takim poglądem, zauważa, że członkowie grupy dążącej do unifikacji płci nie zauważają pewnych czynników, które decydują o tym, iż mężczyznom wcale nie jest łatwiej w życiu wyłącznie dlatego, że urodzili się jako mężczyźni. Jako przykład podaje fakt, iż niejednokrotnie mężczyźni zmuszani są do służby wojskowej, wbrew swej woli.

Drugi sposób postrzegania feminizmu, jaki scharakteryzował w swej pracy dr Uliński jest przeciwny do pierwszego. Do tej drugiej grupy należą osoby, które sprzeciwiają się ujednoliceniu płci. Starają się oni wyłożyć cechy charakterystyczne dla kobiet oraz podnieść ich wartość poprzez stawianie ich wyżej niż cechy męskie. Często dążą do udowodnienia tego, że cechy męskie i żeńskie nawzajem się dopełniają. Np. jedna z autorek, jak pokazuje dr Uliński, pisząc o macierzyństwie twierdzi, że stanowi ono podstawę szczęścia kobiety, zaś państwo winno umożliwić oraz ułatwić jej osiągnięcie tego szczęścia. Przedstawiciele tej grupy, przeciwieństwie do osób przeciwieństwie grupy wcześniej opisywanej sądzą, że zróżnicowanie płci ma charakter wrodzony. Szczególnie interesujące jest rozróżnienie, które dokonała jedna przeciwieństwie autorek pracy przeciwieństwie różnicach płci. Stwierdziła ona, iż męskie myślenie ma charakter porządkujący, zaś kobiet - intuicyjny. Według niej sposób, w jaki myślą kobiety jest dużo bardziej przydatny do życia w społeczeństwie.

Dr Uliński w swojej pracy podejmuje także temat maskulinistyczny, odwołując się do książek polskich i zagranicznych autorów. Co prawda pozycji z zakresu zagadnień traktujących o płci męskiej jest jeszcze bardzo mało, gdyż ta problematyka była mniej powszechna niż problem feminizmu. Wiele interesujących, zagranicznych tytułów nie przetłumaczono jeszcze na język polski. W książkach, które jednak zostały przełożone, przeczytać można np. o stosunku mężczyzn do kobiet, o ich postawie wobec kobiet. Postawa ta jest ambiwalentna, mężczyźni równocześnie obawiają się kobiet, wręcz czują wstręt w stosunku do nich, z drugiej strony jednak czują podziw czy też pożądanie.

Dr Uliński w swojej pracy pokazał, w różny sposób ludzie mogą podchodzić do konkretnego, jednego tematu, tutaj do tematu płci. Faktem jest, że aby móc uznać któryś z tych dwóch różnych poglądów za odpowiedni, potrzeba zapoznać się z wszystkimi poglądami dotyczącymi problematyki płci. Praca dr Ulińskiego dokładnie przedstawia wszystkie stanowiska, analizuje je dając tym samym czytelnikowi możliwość wyboru któregoś z nich. Opowiedzenia się czy to za unifikacją, czy też przeciwko ujednoliceniu płci.