Absurd i groteska przejawiają się w utworze w najrozmaitszy sposób:
-poprzez wzajemne zestawianie kontrastowych kategorii estetycznych, jak prostoty z kunsztem, grozy z komizmem:
"BOHATER
(...) pani ojciec i ja polowaliśmy w lasach.
DZIEWCZYNA
Polowali? Na co?...
BOHATER
Na siebie. Z karabinami, ze strzelbami..."
-poprzez absurdalne stosowanie dużej ilości wyrazów, wyliczeń:
"CHÓR STARCÓW
Guano guma guślarz
Guatemala gumienny gutaperka
gulasz gumno guz
gulden Gustaw guzik"
- poprzez wykorzystywanie parodii literackich, np. nawiązania do "Ferdydurke" W. Gombrowicza :
"NAUCZYCIEL
(...) powiedz mi jeszcze, za co kochasz Chopina.
STARZEC I
Chopin ukrył w kwiatach armaty, panie profesorze i spopularyzował imię Polski na świecie.
NAUCZYCIEL
Tak, lecz cóż odczuwasz, słuchając jego muzyki jak rok długi?
STARZEC I Odczuwam głęboką wdzięczność dla kompozytora"
-poprzez wieloznaczny status bohaterów, np. Matka i Ojciec
-poprzez parodiowanie stylów, np. konwersacja Bohatera z rodzicami, gdy Bohater przyznaje się do sowich złych zachowań z dzieciństwa ( samokrytyka z czasów stalinowskich) :
"Zrozumiałem po trzydziestu latach ogrom swoich win, a właściwe mych win. Tatusiu! Mamusiu! Tak, to ja zjadłem kiełbasę w Wielki Piątek dnia piętnastego kwietnia 1926 roku. Wstydzę się swego czynu. Zjedzenie kiełbasy uplanowałem o wiele wcześniej wraz z Jasiem i Pawełkiem. Mój niski postępek kochany tatusiu nie może być usprawiedliwiony. Zjadłem kiełbasę z łakomstwa. Nie byłem głodny. Dzięki twojej trosce, tatusiu, miałem w dzieciństwie do syta chleba. Często otrzymywałem drobne pieniądze na łakocie. Mimo to zbłądziłem."
- dialogi o charakterze absurdalnym, ich dosłowność, stanowiąca źródło komizmu:
"OLGA
Minęło piętnaście lat, jak wyszedłeś z domu. Nie dałeś znaku życia.
BOHATER
Tak.
OLGA
Nie zostawiłeś adresu.
BOHATER
Nie miałem.
OLGA
Mówiłeś, ze idziesz po papierosy.
BOHATER
Papierosy kupiłem"
- poprzez kreacje bohaterów o charakterze groteskowym, jak Pan z Przedziałkiem, którego zachowanie przypomina psa