Sentymentalizm, jak sama jego, pochodzenia angielskiego, nazwa wskazuje, opierał się na "wrażeniu" i próbie wyrażenia wewnętrznej uczuciowości człowieka. Ważne w nim były zmysłowe doznania, przy jednoczesnej pochwale życia prostego i spokojnego. Dla twórców utworów sentymentalnych ważne było piękno natury, w której odnajdywali odwieczne prawa rządzące światem i człowiekiem. Za jednego z najważniejszych głosicieli tego prądu uważa się Jeana-Jacquesa Rosseau. Potępienie cywilizacji doprowadziło go do stanu pierwotnego, który odnajdywał w naturze. Stanowił on punkt, w którym człowiek dochodził najbliżej absolutnych wartości moralnych, czyli odkrywał prawa będące wymogami i wskaźnikami dla niego. Przedstawicielami tego nurtu w Polsce byli Franciszek Karpiński, twórca sielanek, jak "Laura i Filon", a także jedna z pierwszych kobiet - pisarek Maria z Czartoryskich księżna Wirtemberska, autorka "Malwiny, czyli Domyślności serca".

Pierwszy z wymienionych utworów chciałbym scharakteryzować. Wiersz jest dużym dialogiem, rozpisanym pomiędzy Laurę, która czeka na kochanka i Filona, skrytego dla żartu za drzewem. Pejzaż jest typowo sentymentalny, opiera się na wywołaniu w czytelniku określonego nastroju. Sielanka rozpoczyna się słowami zakochanej dziewczyny:

"Już miesiąc zeszedł, psy się uśpiły

I coś tam klaszcze za borem.

Pewnie mnie czeka mój Filon miły

Pod umówionym jaworem".

Ważne i bardzo współczesne jest zwrócenie uwagi poety na psychikę Laury, która nie znajdując na umówionym miejscu kochanka okazuje niezwykle gwałtowną zazdrość. Myśli, że Filon poszedł do znienawidzonej przez nią Doryny. Wraz z uczuciem złości na kochanka i przyroda staje się groźna i wzmagana wichrami, co było realizowaniem poetyckiej wiary w łączność świata natury z wnętrzem człowieka. Sielanka kończy się jednak pomyślnie, Laura i Filon wyjaśniają sobie swoje postępowanie. Chłopak mówi jej, że tylko chciał sprawdzić jej uczucia i nie chciał doprowadzać jej do tak gwałtownych stanów. Godzą się i spokojnie odchodzą, mądrzejsi o odkrycie w sobie nowych pokładów uczucia.