Rycerstwo - elitarna warstwa społeczeństwa feudalnego- ukształtowało się jako stan, w epoce średniowiecza. Odznaczało się ono specyficznym ceremoniałem, etyką i interesującą koncepcją stylu życia.

Rycerz to szczególnego rodzaju bohater, który odznacza się wielką odwagą, honorem, umiłowaniem swego władcy, poświęceniem dla niego oraz poświęceniem swego życia w celu ratowania ojczyzny.

Interesujący obraz rycerzy pojawił się oczywiście za sprawą literatury. Ona to właśnie sprawiła szeroko rozumiane, rozpowszechnianie wzorców osobowych, w tym szczególnie nas interesującego wzorca idealnego rycerza. Pierwsze koncepcje dobrego rycerza obecne już są w pierwszych spisanych utworach literackich. Musimy więc zatem sięgnąć do starożytnej literatury. Najznakomitsze dzieło starożytności- Iliada - pełna jest opowieści o wielkich i dzielnych wojownikach. Trzeba więc koniecznie tu wymienić: Achillesa, Hektora, Heraklesa czy też Ajaksa. Nie są to jednak bohaterowie bez skazy. Targają nimi namiętności, ulegają namowom bywają zawistni i zazdrośni.

Achilles najstraszniejszy ze starożytnych bohaterów, odznaczał się niesamowitą siłą i odwagą. Za młodu karmiono go w tym celu, sercami lwów i szpikiem niedźwiedzi. Był nieczuły na zmęczenie, nie ulegał żadnym ranom. Zawdzięczał to Tetydzie, która kąpała go w świętej rzece Styks i uczyniła go w ten sposób odpornym na wszelki ból. W swej zapalczywości skłonny był jednak do nieludzkiego traktowania swego przeciwnika i tak stało się w przypadku Hektora, najdzielniejszego z bohaterów trojańskich. Achilles po wygranej walce z Hektorem dopuścił się zhańbienia ciała swego przeciwnika co sprawiło, że nawet bogowie odsunęli się od niego.

Hektor największy postrach Greków aż do wspomnianej walki z Achillesem, kochał życie i stanowiło ono dla niego wielką wartość. Achilles chciał być niezrównanym bohaterem za wszelką cenę. Hektor natomiast swoim postępowaniem przeszedł do historii jako archetyp rycerza bez skazy.

Przykładem idealnego rycerza Starożytności jest inny antyczny wojownik Maximus bohater filmu "Gladiator" w reżyserii Ridleya Scotta. Generał wojsk rzymskich w armii Marka Aureliusza powraca ze zwycięskiej wojny do swego rodzinnego domu. Targany zazdrością i zawiścią, rywal Commodus przygotowuje zasadzkę, której ofiarami mają się stać Maximus i jego rodzina. Generał ratuje swoje życie, ale śmierć ponoszą jego najbliżsi, ukochani żona i syn. Pomimo strasznej tragedii, pomimo niewoli w którą trafia, stara się wybrnąć w sposób najbardziej godny, z sytuacji, w której postawili go bogowie. Zostaje wspaniałym gladiatorem i zyskuje sympatię zwykłych, prostych ludzi. Po powrocie do Rzymu chce odnaleźć Commodusa i pomścić śmierć swojej rodziny. Pozornie przegrywa, ponosi bowiem śmierć, ale po śmierci dostaje się do nieba gdzie oczekują go jego najbliżsi żona i syn. Udaje mu się jednak przed śmiercią uwolnić Rzym spod władzy Commodusa. Odnosi moralne zwycięstwo i zostaje pochowany jako król, król swego ludu. Maximus spełniał wszystkie cechy wspaniałego rycerza, wiedział bowiem, że to wszystko co czyni się za życia na ziemi ma wielką nieprzemijalną wartość w wieczności. Są bowiem takie wartości, za które warto oddać swe życie.

Francuski epos rycerski pt. "Pieśń o Rolandzie" przynosi nowy wzorzec idealnego wojownika. Tytułowy bohater hrabia Roland jest postacią autentyczną. Dowodził on tylną strażą w armii Karola Wielkiego. Poniósł klęskę ponieważ nie wezwał pomocy i został zamordowany przez górali.

Pieśń opowiada o nadrzędnej wartości jaką dla średniowiecznego rycerza był honor, wpisany na stałe do obowiązującego kodeksu rycerskiego. Splamienie honoru było dla rycerza stokroć gorsze niż klęska lub śmierć.

Roland więc w obronie swego honoru gotowy jest i poświęca swych towarzyszy broni, swą niespełnioną miłość i swe młode niespełnione przecież życie.

"Pieśń o Nibelungach" to germański epos oparty na sagach skandynawskich. Jej głównym bohaterem jest Zygfryd, rycerz posiadający ogromną siłę i czarodziejską moc. Czary pomagają mu w tym aby stać się niewidzialnym albo pozwalają mu na uniknięcie bólu wywołanego zadanymi ciosami. Jego zadaniem jest odnalezienie skarbu Nibelungów. Odnosi sukces ale ginie zabity podstępem przez zawistnego Hagena.

Ze starego bretońskiego cyklu opowieści " O królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu" możemy się dowiedzieć o dwunastu najdzielniejszych rycerzach otaczających legendarnego króla Artura, obrońcy wysp brytyjskich przed Germanami. Byli to Galahad, Gareth, Gawain, Kay, Lamerok, Lancelot, Mordred, Palamedes i Tristan.

Król Artur nie chcąc wyróżnić żadnego ze swych rycerzy kazał zbudować okrągły stół aby w ten sposób podkreślić równość wszystkich zasiadających przy stole wojowników. Przy takim stole wszystkie miejsca są tak samo ważne pomimo tego że zasiadających rycerzy było aż pięćdziesięciu. Rycerze Okrągłego Stołu zajmowali się poszukiwaniem Świętego Graala, przeżywali wiele niezwykłych przygód i co roku gromadzili się w Kamelocie aby opowiadać o tym co przeżyli przez ostatni rok. Najważniejszymi cechami, którymi się odznaczali były: cnota, honor, odwaga i pogarda dla zdrady. Ważne było też ślubowanie wierności damie swego serca, obrona jej życia i sławy. Życie weryfikowało nieskazitelność tych dzielnych rycerzy gdyż często odbiegali oni od narzuconego im ideału.

Lancelot pokochał piękną Ginewrę, żonę króla Artura. Ta miłość zniweczyła jego plan odnalezienia Świętego Graala. Miłość do zony swego pana zniweczyła plany jego odnalezienia, bo miał go zdobyć rycerz najszlachetniejszy i nieskazitelny. Za karę został wygnany z królestwa.

Tristana również zgubiło uczucie do kobiety, do Izoldy Złotowłosej przeznaczonej na żonę swego pana króla Marka. Miłość stała się przyczyną wygnania i tułaczki.

Najdzielniejszym rycerzem okazał się Parsifal, który jak mówi legenda, odnalazł złoty kielich. A dla przyszłych pokoleń stał się wzorem do naśladowania.

Oprócz wielu literackich bohaterów istnieli również i autentyczni rycerze, których waleczność inspirowała późiejszych twórców do przekazywania potomnym ich pięknych historii.

Tematem filmu "Braveheart - Waleczne serce" jest walka narodowo-wyzwoleńcza Szkotów z Anglikami, która miała miejsce na przełomie XIII i XIV wieku. Zapisała się ona w historii jako jedna z najkrwawszych wojen. Sir William Wallace, szkocki patriota oto tytułowy bohater filmu w reżyserii Mela Gibsona. Wallace jest typem niezłomnego bohatera, który walczy o odzyskanie niepodległości przez Szkotów. Odnosi zwycięstwa ponosi klęski wciąż niezłomny stara się odzyskać wolność, wreszcie pojmany w Londynie ginie w męczarniach ratując jednak swój honor, najcenniejszą wartość idealnego żołnierza.

Rycerzem "bez skazy i zmazy" nazywano znanego w Polsce i poza jej granicami sławnego wojaka jakim był Zawisza Czarny. Bohater bitwy pod Grunwaldem, był dla swych rodaków a także i dla późniejszych pokoleń symbolem doskonałej odwagi, męstwa i mądrości. Jego wspaniałe czyny opisane zostały przez Jana Długosza w "Rocznikach". Zawisza Czarny stał się symbolem poświęcenia dla Polski tego wszystkiego co najlepsze i najdoskonalsze i dlatego pojawia się jako jeden z bohaterów literackich późniejszych epok . Pojawi się on w "Krzyżakach" Sienkiewicza i w " Weselu" Stanisława Wyspiańskiego jako symbol potęgi i chwały narodu polskiego.

Na uwagę zasługuje też niewątpliwie bohater wojny chocimskiej hetman Jan Karol Chodkiewicz. Jego czyny opisał w "Wojnie chocimskiej" Wacław Potocki. Autor ukazuje go jako doskonałego wodza, znającego się na powierzonych mu działaniach wojennych. Potocki, co ważniejsze, stara się oddać prawdę historyczną postaci, o której pisze i autentyczną dramaturgię wydarzeń. Hetman Chodkiewicz podczas swego przemówienia do żołnierzy przywołuje czas świetności Polski, jej wspaniałych zwycięstw. Wódz chce w ten sposób dodać swoim żołnierzom otuchy, chce podnieść ich na duchu, umocnić w przekonaniu, że zwycięstwo jest możliwe potrzebna jest jednak ogromna wiara.

Dla mnie najpiękniejszą postacią dzielnego rycerza jest Pierre Bayard słynny XV- wieczny dowódca wojsk francuskich. Bayard zasłynął jako obrońca mostu na Garigliano przeciwko dwustu żołnierzom hiszpańskim. Jego zdecydowanie, męstwo i wielka odwaga sprawiły, że przeszedł do historii jako "rycerz bez trwogi i skazy".

Interesującym niezwykle oryginalnym przykładem rycerza jest Grażyna, żona Litawora, księcia Litwy. Tytułowa bohaterka powieści poetyckiej Adama Mickiewicza. Sprzeciwiając się mężowi oraz otaczającym go poddanym Grażyna musiała udawać a nawet zastąpić mężczyznę w trwającej wojnie polsko-krzyżackiej. "Niewiasta z wdzięków, a bohater z ducha" ginie w walce, ale jej śmierć jest symbolem bohaterskiej walki w obronie nadrzędnej wartości jaką jest ojczyzna. Szczególne znaczenie ma fakt, że Grażyna sprzeciwia się panującemu księciu i podejmuje własne działania niczym inna znana z historii kobieta - Joanna d Arc. Jest to bardzo wymowne przedstawienie zasady, że przeciw błędnym decyzjom biernego władcy do walki stanąć musi każdy nawet najbliższy mu człowiek, nawet jeśli to jest kobieta. Pomimo tego, że Grażyna sama nazywa swe postępowanie zdradą, to jednak jej poczucie silnego patriotycznego obowiązku staje się dla niej najważniejsze. Nie godząc się na żadne układy z Krzyżakami musi wypełnić swoją powinność w zamaskowaniu. Wkłada więc zbroję Litawora i maskuje podwójnie: Litawora i kobietę. W finale utworu Grażyna ginie wierna swym ideałom i ginie Litwor oddający swą śmiercią hołd swej dzielnej żonie. Dobrowolna śmierć księcia jest potwierdzeniem reprezentowanych przez Grażynę racji. A sposób śmierci wybrany przez Litawora, spalenie na stosie obok Grażyny, tylko to potwierdza.

Wymienieni przeze mnie do tej pory rycerze należeli do grona tych najodważniejszych i najdzielniejszych. Literatura zna jednak jeszcze takich, którzy byli niezwykli i nie o odwagę mam tu na myśli.

Należy do nich niewątpliwie " Rycerz smętnego oblicza" czyli po prostu Don Kichot z Manczy, bohater powieści Miguela Cervantesa. Pod wpływem przeczytanych średniowiecznych utworów, przepełniony przeświadczeniem swej wyjątkowości i wizją dziejowej misji, tytułowy bohater wyrusza w podróż po świecie aby ten świat naprawiać. Do pomocy ów "błędny rycerz" zabrał ze sobą jak prawdziwemu rycerzowi przystało, swego wiernego giermka Sancho Pansa. Don Kichot postać niestety komiczna i niezrozumiała przez otaczający go świat spóźnił się z swą życiowa misją o wiele lat. Idealny rycerz bez skazy nie mógł bowiem istnieć w realnym świecie Don Kichota. Był jedynie dziełem jego wyobraźni. Dlatego też i jego przeciwnicy są dziwni i wydumani, tak jak chociażby słynna scena walki z wiatrakami, które dla Don Kichota były strasznymi olbrzymami. Dla następnych pokoleń "Rycerz smętnego oblicza" stał się symbolem ludzi niezrozumiałych, narażonych na kpinę i śmieszność. Ludzi, którzy są przerażająco samotni i tak naprawdę ogromnie smutni…

Wielu było więc dzielnych i odważnych rycerzy. Wielu wsławiło się wielkimi czynami niosąc swym rodakom wolność i ocalenie. Odnosili zwycięstwa, pokonywali złych ludzi, walczyli z wiatrakami, stawiali czoło wszelkim przeciwnościom. Musieli pokonywać swój strach, swa niemoc, walczyć z uczuciami lub im ulegać, pokonywać zazdrość, samotność i niezrozumienie. Nieustannie musieli dokonywać wyborów z kim, dlaczego i po co?

I przede wszystkim musieli dokonywać nieustannej konfrontacji swego realnego obrazu z wzorcem osobowym ukształtowanym przez wieki. Byli przecież zwykłymi ludźmi, pełnymi wad i namiętności, kompleksów z którymi musieli sobie raz lepiej raz gorzej radzić. Rozdarci pomiędzy ideami a zwykłą szarą rzeczywistością. Narażeni na zdradę, nienawiść czy zemstę, musieli czuwać ciągle nad losem swoim i swoich najbliższych. Zrozpaczeni po śmierci najbliższych, którzy niekiedy przecież ginęli przez nich musieli nieść brzemię odpowiedzialności, za ludzkie bezcenne przecież życie. Ciągle oceniani i obserwowani podejmować musieli trud codzienności.

Czy wobec tego istniał w rzeczywistości idealny rycerz bez skazy? Myślę, że nie. Rycerz doskonały był realizacją marzeń i wyobrażeń twórców dzieł literackich czy filmowych. Był spełnieniem marzeń o nieskazitelnych ludziach, który trzeba podziwiać i w miarę możliwości należy ich naśladować, w tym co piękne jest i wzniosłe. Naśladować jedynie bo cóż chodzącego ideału przecież nie ma…