"Lament świętokrzyski" (Posłuchajcie bracia miła) to utwór średniowieczny. Dominuje w nim nastrój smutku, żałoby, który związany jest z cierpieniem Maryi. Utwór ten reprezentuje jeden z gatunków lirycznych, czyli plankt. Maryja wzywa wszystkich odbiorców do współcierpienia. Zwraca się do odbiorców przychylnie.

Maryja zwraca się do Anioła Gabriela z wyrzutem, że zataił przed Nią cierpienie, że obiecywał jej radość i wesele. Zwrot "Spróchniało we mnie ciało i moje wszystki kości" podkreśla, że cierpienie Maryi jest tak wielkie, że dotyka nie tylko Jej duszę, ale i ciało.

Ostatnim adresatem, do którego zwraca się bolejąca Maryja, są Matki. Mówi im, by prosiły Boga o to, by nigdy nie musiały patrzeć na śmierć swego dziecka.

Wiersz kończy się dwuwersem, który jest wołaniem Matki do Syna. Maryja podkreśla, że Jezus był dla Niej Jedynym. Przynosi też informacje o rodzaju śmierci Jezusa - o męce krzyżowej.

Maryja stoi pod krzyżem. Akcja utworu dzieje się "tu i teraz". Matka patrzy na konającego Syna i cierpi.

Maryja ukazana jest jako prosta, zwykła kobieta. Nie jest otoczona aurą świętości. W utworze podkreślona jest nie boska, lecz ludzka natura Maryi. Ta kreacja Bożej Matki jest bardziej prawdziwa, bliższa nam, ludziom.

Utwór jest przykładem misterium średniowiecznego.