W epoce renesansu obowiązywało hasło powrotu do źródeł. Renesansowi twórcy zwrócili się w stronę tradycji greckiej i rzymskiej a także biblijnej. Powstawały nowe tłumaczenia Biblii, czytano Horacego, Platona, Cycerona. Jan Kochanowski był twórcą wybitnym, wszechstronnie wykształconym. Znał języki klasyczne, poznał literaturę i filozofią starożytną. Uważany był za najwybitniejszego hellenistę, przełożył III ks. "Iliady", nawiązywał w swej twórczości do Horacego. W "Trenach" przywołał imiona sławnych starożytnych osób m. in. Safonę, Heraklita z Efezu, Simonidesa, Brutusa. W "Pieśni XXIV" podjął motywy exegi monumentum oraz non omnis moriar Horacego. Przywoływał skojarzenia i symbole zaczerpnięte z mitologii: Styks, Hades, Ikar, istnieją podobieństwa motywów pieśni do wcześniej zaproponowanych przez Horacego. Odwoływał się do pojęcia tradycji antycznej, do pojęcia Fortuny. W twórczości Kochanowskiego widoczny jest wpływ filozofii stoickiej i epikureizmu. Kochanowski nawiązywał do idei stoickich i epikurejskich we "Fraszkach", m.in. we fraszce "Do snu"- sen jako stan niebytu, "Na dom w Czarnolesie"- zabieganie o ludzką życzliwość, zdrowie, czyste sumienie, " O żywocie ludzkim"- o przemijalności ludzkiego istnienia i ludzkich spraw, "Na swoje księgi"- podniesienie wartości życia codziennego, "Na lipę"- wyraz epikurejskich przekonań Kochanowskiego, porównania odwołujące się do mitologii, "Do gór i lasów"- porównanie do Proteusa, bożka morskiego, który potrafił zmieniać swoją postać. Poeta nawiązywał do filozofii starożytnej również w "Pieśniach": "Pieśń IX" to przeróbka ody Horacego, człowiek zgodnie z zasadami stoicyzmu powinien poddać się wyrokom Boga, fortuny i czasu. Wybór Homera z grona starożytnych twórców eposu wyróżniał Kochanowskiego na tle współczesnym. Poeta był rozmiłowany w jego poezji, naśladował i przerabiał utwory Horacego. Kochanowski zetknął się we Włoszech z wykładami o poetykach starożytnych: Arystotelesa, Horacego i Pseudo- Longinusa. Przekładał utwory z języka greckiego, poemat Aratosa "Fenomena" przełożył z języka greckiego na łacinę. Źródłem klasycznym wiersza "Muzy" był Horacy i Arystoteles a także anegdota z listu C. Aureliusza Symmacha, z którą wiąże się rozpoczynające utwór sformułowanie "Sobie śpiewam a Muzom…" Badacze literatury wskazują też wpływy Platona i Cycerona. W "Odprawie posłów greckich" Kochanowski temat do utworu zaczerpnął z opowieści o zdobyciu Troi, rozwijających wzmianki zawarte w "Iliadzie" Homera o pobycie posłów greckich w Troi. Poeta podjął również próbę przekładu na język polski tragedii Eurypidesa "Alkestis". W "Elegiach" wzorował się na Tibullu, Propercjuszu, Owidiuszu i Wergiliuszu. "Elegie" nasycone są "Przemianami" Owidiuszowymi i światem mitologicznym, którym poeta po mistrzowsku się posługuje. "Elegie" stanowią przejęcie starożytnych wyrażeń, motywów, frazesów i sytuacji.