Każdy artysta jest obywatelem jakiegoś kraju i jeżeli kocha swój kraj czuje się za niego odpowiedzialny. Dlatego stara się walczyć o niego w taki sposób, w jaki potrafi. I wie, że dzięki swojej twórczości może wpłynąć na innych i przyczynić się do działania dla dobra państwa.
Każdy artysta jest obywatelem jakiegoś kraju i jeżeli kocha swój kraj czuje się za niego odpowiedzialny. Dlatego stara się walczyć o niego w taki sposób, w jaki potrafi. I wie, że dzięki swojej twórczości może wpłynąć na innych i przyczynić się do działania dla dobra państwa.
Odpowiedzialność za ojczyznę w rozumieniu Sofoklesa, na przykładzie Antygony.
Już w starożytności dramatopisarze zajmowali się problemami politycznymi, np. Sofokles w Antygonie. Jest to tragedia oparta na tragicznym zmaganiu dwóch przeciwstawnych racji. Opowiada o sytuacji, która zaistniała po opuszczeniu Teb przez Edypa. Jego dwaj synowie, prawowici następcy tronu, dzielą się władzą. Każdy z nich ma panować przez rok, a potem oddać tron bratu. I tak na zmianę. Niestety, Eteokles nie oddaje władzy w wyznaczonym terminie. To staje się przyczyną konfliktu między braćmi. Polinejkes uważający, że należą mu się jakieś prawa ściąga do pomocy obce wojska. Dochodzi do bratobójczej walki, w której obydwaj giną. Tron po nich obejmuje ich wuj, Kreon. Zabrania on pochowania zwłok jednego z braci (Polinejkesa), którego ogłasza zdrajcą (w tym właśnie momencie zaczyna się akcja Antygony). Czyni tak, gdyż uważa to za słuszne, pomimo tego, że wydaje prawo niezgodne z boskimi nakazami. W każdym razie, zakaz ten powoduje konflikt z Antygoną i przyczynia się do tragedii. Kreon bowiem, aby zachować spokój w państwie, musi skazać dziewczynę na śmierć za złamanie jego nakazu. Musi okazać się władcą, dotrzymującym słowa.
Antygona nie ma obowiązków władcy. Nie musi odpowiadać przed społeczeństwem, ale czuje się zobowiązana do wypełniania praw boskich, nakazujących chowanie zmarłych. Dodatkowo, jest ona kochającą siostrą i czuje, że musi zadbać o interes brata. Nie może dopuścić, żeby jego dusza błąkała się po świecie zamiast trafić do Hadesu.
Konflikt pomiędzy Antygoną a jej wujem ma znaczenie ogólne. Służy do przedstawienia spraw społeczno - religijnych, które są sobie w tym przypadku przeciwstawne. Każde z nich jest właściwe, a wybór któregokolwiek doprowadzi do klęski drugiego. Antygona nie chce łamać praw bogów, Kreon, swojego własnego. Dlatego Antygona musi zostać surowo ukarana dla przykładu i na potwierdzenie słów władcy. Prawo jest prawem i nikt, nawet rodzina króla nie mogą go łamać. W ten sposób Sofokles ukazuje zwycięstwo praw ludzkich, które jednak powinny uwzględniać prawa boskie, żeby nie prowadzić do klęski. Zmusza również władców do zastanowienia się nad swoim postępowaniem. Naucza, żeby starali się rządzić zgodnie z przykazaniami bogów i nie stawiali poddanych w trudnej sytuacji wyboru pomiędzy ich nakazami a obowiązkami religijnymi. W ten sposób zadbają zarówno o swoje interesy, jak i interesy swojego ludu. Poza tym nasuwa się również pytanie, co by się stało, gdyby Kreon jednak ustąpił? Czy wzbudziłoby to zamieszki i protesty? Jednak sposób rządzenia Kreona jest autorytarny. Nikt nie ma prawa kwestionować jego decyzji, nawet on sam.
Poczucie odpowiedzialności za losy ojczyzny w rozumieniu Jana Kochanowskiego - Odprawa posłów greckich.
Innym twórcą, tym razem renesansowym, który poruszył temat odpowiedzialności za ojczyznę, był Jan Kochanowski. W swojej Odprawie posłów greckich ukazał problem stawiania prywatnych interesów wyżej od spraw państwowych. Aleksander, jeden z bohaterów dramatu, narusza prawo gościnności i porywa żonę gospodarza, Helenę. To staje się przyczyną konfliktu. Menelaus przybywa do Troi (razem z Ulissesem) i żąda zwrotu żony. W przeciwnym przypadku grozi działaniami zbrojnymi. Aleksander, pomimo rad Antenora, nie oddaje Heleny. Wybiera cierpienie narodu.
Kochanowski pod maską starożytnych problemów, ukrył zagadnienia współczesne. Nawiązuje do starożytnego mitu o wojnie trojańskiej, której przyczyną było porwanie Heleny, żony Menelaosa, przez Parysa. Tutaj nazywanego Aleksandrem. W dramacie autor skupił się na momencie prób odzyskania kobiety przez posłów greckich, Ulissesa i samego Menelaosa.
Ciekawą postacią w Powrocie posła jest Antenor. Jest on honorowym człowiekiem, przyznającym rację Menelaosowi. Helena to jego prawowita żona, którą porwano z jego domu z naruszeniem świętych praw gościnności. Dlatego domaga się jej uwolnienia. Nie chce popierać Aleksandra w niesłusznej sprawie. Ostrzega też przed konsekwencjami, które czekają całe państwo, jeżeli zwycięży prywatny interes władcy. Wie, że wojna jest złem, którego należy unikać. Chce pokojowego rozwiązania sprawy. Niestety, jego głos okazuje się odosobnionym. Przekupieni członkowie rady królewskiej przegłosowują go i przyznają rację Aleksandrowi. Nie musi on udawać zaskoczenia. Można powiedzieć, że z góry "przewidział" wynik. Decyzja rady jest przychylna dla władcy, ale oznacza walkę, a co za tym idzie zniszczenie. Król okazuje się nieodpowiedzialnym i samolubnym człowiekiem.
Kochanowski nawiązał do tego mitu, gdyż wydał mu się odpowiedni. Tu również pojawiają się podobne do polskich problemy, którymi się martwił - np. to, że Polacy często stawiają swoje prywatne sprawy nad ogólnymi, co osłabia państwo. Przestrzegał więc przed takimi działaniami, dając za wzór upadek Troi. Zwracał się w ten sposób również do władców, żeby lepiej rządzili i umieli chronić naród przed obcymi, a nie sami sprowadzali na niego nieszczęścia.
W Powrocie posła Julian Ursyn Niemcewicz przedstawia dwie przeciwstawne koncepcje polityczne - reformatorską i konserwatywną. Pierwsza z nich miała uchronić państwo przed upadkiem. Doprowadzić do rozwoju i uzdrowienia stosunków społecznych. To ją popierał autor, zwolennik reform, przeciwnik liberum veto.
Adam Mickiewicz tworzył, gdy Polska była już pod zaborami, dlatego jego głos był taki ważny. Świadczył, że Polacy nie zginęli i będą walczyć o niepodległość pomimo klęsk i ofiar. Na przykład w Dziadach części III opowiada historię procesu filomackiego z lat 1823-24, którego sam był uczestnikiem. Nadaje mu sens ogólny - zamienia cierpienie garstki studentów na cierpienie całego narodu. Chce w ten sposób przekazać swoją wizję walki - mesjanizm, dzięki któremu zostanie zbawiony świat i wyzwolona ojczyzna.
Słowo pisane w czasach, gdy nie było jeszcze telewizji, Internetu, było jedynym sposobem docierania do szerszego grona odbiorców. Tylko dzięki niemu można było przekazywać własne poglądy, nauczać naród, zwracać jego uwagę na ważne sprawy. Autorzy mogli więc kierować bezpośrednio innymi, zmuszać do zastanowienia, a nawet działania (wystarczy wspomnieć tu o twórcach romantycznych). Szczególnie zaś twórcy dramatów, których dzieła były wystawiane na scenie i docierały nawet do publiczności, która nie potrafiła czytać.