Pierwsze kamienie węgielne pod oświeceniowy przełom położył Immanuel Kant, który obwołał nową epokę wyjściem człowieka z niepełnoletności, w którą popadł z własnej winy. Niemiecki myśliciel objaśnił niepełnoletność jako wtórną niezdolność człowieka do posługiwania się swoim własnym rozumem bez obcego kierownictwa. Dlatego właśnie ludzie epoki tak masowo przystępowali do stowarzyszeń i zgromadzeń, w których dyskutowano i wykuwano filozofię, ponieważ w towarzystwie mogli oni osiągnąć poczucie wspólnotowości i tym samym nabierali przekonania, że uczestniczą w czymś, jeśli nie wielkim, to na pewno niezwykle ważnym.

Za duchowego lub jak kto woli przewodnika filozoficznego epoki oświecenia uznaje się Johna Locke'a, który poddał krytyce wszechpanujący wówczas racjonalizm i przeciwstawił mu własną teorię, którą określił mianem empiryzmu. Stworzył teorię tabula rasa, czyli czystej karty, którą każdy człowiek otrzymuje przy swoich narodzinach i którą wypełnia swoim zdobywanym przez całe życie doświadczeniem.

Również bardzo dużą rolę odegrał w procesie tworzenia się oświeceniowej myśli filozoficznej angielski fizyk, Izaak Newton, który stworzył teorię powszechnego ciążenia i tym samym położył kres wszelkim dywagacjom na temat rzekomo boskich interwencji w prawa przyrody. Żyjący w latach 1642-1727 Newton stał się także przewodnikiem dla wielu kolejnych pokoleń matematyków i fizyków, bowiem cechowała go wielka naukowa nieustępliwość i wiara w końcowy sukces prowadzonych badań.

Jak już zostało wspomniane podstawą filozoficzną stał się rozum i jego możliwości poznawcze względem otaczającego świata oraz w szczególności samego człowieka. Nie trudno jest się więc domyśleć, że myśliciele szybko i bezboleśnie zerwali nić łączącą ich z tradycyjną teologią starali się określać rzeczywistość wyłącznie przy użyciu kategorii rozumowych bądź doświadczalnych, a stąd droga zawiodła ich na drogi określone mianem ateizmu, deizmu, libertynizmu.

Ateizm to odrzucenie wiary w Boga i Jego jakiekolwiek interwencje w ludzkim świecie. Wyrasta z pobudek racjonalistyczno - materialistycznych, które głoszą, że nie istnieją na świecie rzeczy czy zjawiska, których nie da się wyjaśnić za pomocą rozumu lub doświadczeń empirycznych - Boga nikt nie widział, nikt nie potrafi udowodnić Jego obecności, zatem nie istnieje. Za ojca tego nurtu uważa się Diderota.

Deizm głosił Wolter. Według tej filozofii Bóg jest, ale nie ma żądnego wpływu na życie jednostki, zatem śmiało można oderwać własne życia od dogmatyki głoszonej przez Kościół. Był to prąd filozoficzny o wiele chętnej przyjmowany w Polsce, która była postrzegana jako przedmurze chrześcijaństwa, ale także typowo polska skłonność do hipokryzji ujawniała się w często niezwykle żarliwej modlitwie w czasie świąt, by w okresach ich pozbawionych, oddawać się wszelkim pokusom w ogrodach ziemski8ch rozkoszy.

Libertynizm narodził się w XVII-wiecznej Francji jako efekt sprzeciwu wobec polityki Kościoła wszelkimi dostępnymi środkami tępiącego wolnomyślicieli jako potencjalne i realne zagrożenie dla dogmatyzmu nauki kościelnej. Początkowo utożsamiany był z pojęciem rozpusty obyczajowej i moralnej oraz wszelkimi przejawami negacji religii z ateizmem jako kluczem na czele. Dopiero z czasem został wykrystalizowany program oparty na konkretnych argumentach, logicznych podstawach i wreszcie racjonalnych przesłankach wynikających z przekonań hedonistycznych i głęboko laickich. Jako nurt filozoficzny odegrał niezwykle istotna rolę, zwłaszcza dla literatury francuskiej, twórczość Woltera; w Polsce za libertyńską postrzega się twórczość Kajetana Węgierskiego i Stanisława Trembeckiego.

Datą, od której rozpoczyna się według tradycji polskie oświecenie, jest rok 1740, kiedy to Stanisław Konarski zakłada Collegium Nobillium, czyli elitarną szkołę, w której kształcić się mają synowie kwiecia polskiej szlachty. Nauka miała prowadzona być według gruntownie zreformowanego programu i obejmować przede wszystkim przedmioty użyteczne: geografię, matematykę, historię, ekonomię i algebrę, zaś szczególny nacisk kładziono na naukę obcych języków nowożytnych, które uznano za podstawę nowej kultury. Ideałem wychowawczym, który głosił Konarski był vir honestus (mąż honoru), zatem człowiek, którego cechuje głębokie wewnętrzne poczucie sprawiedliwości i który posiada gruntowne wykształcenie z zakresu etyki chrześcijańskiej. Jako datę kończącą polskie oświecenie przyjmuje się rok 1822, czyli datę wydania Ballad i romansów Adama Mickiewicza.

Początkom oświecenia, podobnie, jak początkom każdej epoki, towarzyszyły więc wielkie nadzieje i oczekiwania, że oto nastąpi tak bardzo potrzebne przebudzenie myśli i poczucia patriotyzmu oraz że uda się wyeliminować cywilizacyjny dystans, który powstał przez czas trwania barokowej nocy i który oderwał Polskę od reszty Europy. Na całe szczęście można dziś powiedzieć, że trud tych wszystkich pisarzy, teoretyków, naukowców i społeczników nie poszedł na marne, zaś pojawiający się na horyzoncie romantycy z pewnością w głosie mogli mówić, że są częścią kultury europejskiej, a nie dopiero zaczynają doganiać jej cień. Należy także podkreślić w tym miejscu niebagatelną rolę szkolnictwa, którego reforma w sposób niezwykły przyczyniła się do odnowienia czy też może renesansu polskiej kultury po okresie barokowego zastoju.

Reforma oświaty pociągnęła za sobą szybki i zdecydowany ruch na polskiej scenie kulturalnej. Najlepszym efektem tego było powstanie pierwszej biblioteki publicznej oraz otwarcie w Warszawie Teatr Narodowego, które miało miejsce w 1765. Początkowo odnoszono się doń z niechęcią, bowiem nie było polskich sztuk, które odzwierciedlałyby sytuację kraju, jednak z czasem zaangażowano polskich aktorów, pojawiły się znaczące tytuły, by wymienić Krakowiaków i Górali czy Powrót posła i teatr zaczął niejako naturalnie odgrywać niezwykle znaczącą rolę w polskim życiu umysłowym i politycznym. Człowiekiem, który całe swoje życie związał z Teatrem Narodowym był Wojciech Bogusławski i jego też wymienia się jako tego, który przyczynił się najbardziej do rozwoju i kształtowania polskiej sceny teatralnej doby oświecenia.

Najwybitniejszym dramaturgiem doby stanisławowskiej był Franciszek Zabłocki (1752-1821), poeta, niezrównany pamflecista, autor m.in. Fircyka w zalotach, Zabobonnika, Sarmatyzmu, Żółtej szlafmycy. Wszystkie jego komedie były adaptacjami sztuk obcych (gł. franc.), przewyższającymi często pierwowzory, dzięki językowej maestrii, kolorytowi lokalnemu, umiejętności charakterystyki postaci. Za komedię Zabobonnik Stanisław August odznaczył go medalem Merentibus. Początkowo swoją twórczością wpisywał się w program wychowawczy oświecenia.

Niebagatelną rolę w kształtowaniu idei oświeceniowych odegrała prasa; w Polsce szczególnie ważnym tytułem był powstały z inicjatywy królewskiej Monitor, który ukazywał się od roku 1765 aż po rok 1785 (od 7. numeru był dwutygodnikiem). Z czasem czasopiśmiennictwo zdobyło sobie niezwykłą pozycję społeczną, która przyczyniała się w wyraźny sposób do kształtowania opinii publicznej oraz także i jej oczekiwań względem reprezentujących ją polityków. Jej rolę można niewątpliwie przypisać politykom stronnictwa patriotycznego, ponieważ to właśnie oni, spełniając się na stanowiskach redaktorskich większości ukazujących się tytułów, mogli swobodnie oddziaływać na czytelników i ośmielać ich poprzez urozmaicaną ofertę do coraz częstszego sięgania po czasopisma i gazety codzienne.

Nie można zapomnieć o roli, jaką spełniało pierwsze polskie czasopismo o charakterze stricte literackim, jakimi były Zabawy Przyjemne i pożyteczne. Początkowo postrzegane były jako studium kultury oświecenia francuskiego czy angielskiego - głównie ze względu na dużą ilość publikowanych przekładów, ale, z czasem, stały się nieformalnym czasopismem propagandowym, powstającym jako pokłosie obiadów czwartkowych organizowanych przez Stanisława Augusta. Drugą, niewątpliwie ważną funkcją, którą Zabawy spełniały, było otwieranie możliwości debiutów literackich twórcom, którzy nie mogli pochwalić się nazwiskiem, bogatym i wpływowym mecenasem czy chociażby gruntownym wykształceniem zdobytym poza granicami kraju.

Czasy stanisławowskie to okres najgwałtowniejszego okresu publicystyki, bowiem wtedy właśnie pojawiło się przekonanie, że za pomocą głęboko racjonalnych argumentów można skutecznie oddziaływać na opinię publiczną a prasa jest do realizacji tegoż znakomitym medium. Szczególne nasilenie agitek politycznych nastąpiło oczywiście wraz z rozpoczęciem się obrad Sejmu Wielkiego, kiedy to najbardziej uzdolnieni literacko twórcy zabiegali piórem o poparcie forsowanego przez macierzyste stronnictwo programu politycznego. Dodam, że w okresie obrad sejmu opublikowano około 1,4 tys. przeróżnych pism ulotnych: wierszy okolicznościowych, pamfletów, polemik (z reguły anonimowo) bezpośrednio związanych z przebiegiem debat sejmowych i walką o ustanowienie konstytucji.

Wpływ przyjętej 3 maja 1791 Ustawy Rządowej na odwrócenie niekorzystnego dla Rzeczypospolitej biegu historii miał okazać się niewielki. Kwiaty i owoce trudu podjętego przez reformatorów na bardzo krótki czas mogły dawać radość i nadzieję tym wszystkim, którzy uwierzyli w odmianę losów, zaś sami politycy, zaangażowani w działalność stronnictwa patriotycznego, okazali się być dość naiwni politycznie. Wskazali oni jednak potrzebę tworzenia dobrego państwa wedle nowoczesnych podówczas recept politycznych i tym samym drogę wyjścia z coraz bardziej widocznego impasu. Stąd przez lata niewoli Ustawa Rządowa stanowiła przedmiot swoistego kultu, będąc świadectwem tradycji demokratycznych i symbolem wykuwania solidarności polskiej inteligencji w walce o niepodległość.

Jednym z najważniejszych, bowiem wywołującym wielką publiczną dyskusję, dzieł o charakterze politycznym były Uwagi nad życiem Jana Zamoyskiego, kanclerza i hetmana wielkiego koronnego do dzisiejszego stanu Rzeczypospolitej Polskiej przystosowane, które w 1787 opublikował Stanisław Staszic. Sformułowane tam zostały postulaty dotyczące gruntownej reformy państwa opartej na republikańskiej wizji rządów, które miały ogromne znaczenie dla formułującego się stronnictwa patriotycznego a później także dla kształtu Konstytucji Majowej. Za drugiego "twórcę" myśli konstytucyjnej tradycyjnie uważa się Hugona Kołłątaja, który publikował liczne analizy o wyraźnie antymagnackim charakterze, wśród których najważniejsze są dwa dzieła: Do Stanisława Małachowskiego, marszałka sejmowego i konfederacji generalnej, referendarza koronnego, o przyszłym sejmie Anonima listów kilka oraz Prawo polityczne narodu polskiego, czyli Układ rządu Rzeczypospolitej, i który stworzył klub polityczny, tzw. Kuźnicę Kołłątajowską, funkcjonującą jako najbardziej radykalny odłam stronnictwa patriotycznego. Obaj pisarze czy jak kto woli politycy byli ludźmi, którzy nie uznawali kompromisów w dążeniu do swoich, wcześniej jasno i zwięźle, sformułowanych celów, dlatego, a przynajmniej tak mi się wydaje, warto ich stawiać po dziś dzień jako polityków z tak zwanej górnej półki.

Jednym z najaktywniejszych przedstawicieli stronnictwa patriotycznego był Julian Ursyn Niemcewicz. W swoich niezwykle licznych przemówieniach postulował m. in. uwłaszczenie chłopów oraz obdarzenie mieszczaństwa prawem decydowania o własnych interesach, czym zyskał sobie wielką przychylność warszawskiej ulicy. Jego komedia polityczna, Powrót posła, była jedną z najchętniej oglądanych sztuk wystawianych na deskach Teatru Narodowego, bowiem pozwalała na zorientowanie się opinii publicznej w aktualnym stanie prac sejmowych oraz, a może przede wszystkim, w nastrojach panujących w kuluarach oraz wewnątrz poszczególnych ugrupowań.

Arcydziełem klasycyzmu jest Kandyd Woltera, czyli pierwsza powiastka filozoficzna w Europie a tym samym jeden z pierwszych utworów, którego wymowa wymierzona przeciw optymizmowi Leibniza. W tej krótkiej historii zawarta jest bardzo ważna prawda moralna, która jest wielką metaforą ludzkiego życia - Trzeba uprawiać nasz wspólny ogródek, mówi Kandyd, co znaczy, że jedynie działanie skierowane na dobro ogólne i ciągłe ich ulepszanie może doprowadzić do końcowego sukcesu społeczeństwa, a tym samym, naszego własnego - innymi słowy nasza indywidualna praca nad sobą jest elementem składowym większego działa społecznego.

Literatura epoki nie była tworem jednolitym, czego przyczyn szukać można w kilkudziesięcioletnim opóźnieniu polskiego oświecenia w stosunku do prekursorów europejskich. Jest wielce prawdopodobne, że polscy pisarze i poeci, chcąc wpisywać się w style, którymi posługiwała się Europa, pozostali nieprecyzyjni a tym samym, eklektyczni, choć z drugiej strony można mówić, że wytworzyli on nową jakość na niwie literatury oświeceniowej. Jednak według tradycyjnego podziału wyróżnia się 3 główne nurty stylistyczne: klasycyzm, rokoko i sentymentalizm.

Klasycyzm odwoływał się do kultury i sztuki antyku, bowiem właśnie starożytne wzory były najdoskonalsze pod względem formy, stylu oraz języka, co więcej były dokładnym zaprzeczeniem "barokowego bałaganu" w literaturze. Podstawą programową była rozprawa N. Boileau pt. Sztuka poetycka, w której to autor dowodził, że osiągnięcie ideału piękna i wartości estetycznych może nastąpić jedynie w wyniku dokładnego naśladowania wzorów pochodzących ze starożytności i czynienie tego w najdrobniejszych szczegółach. Pisał dalej, że dzisiejsi autorzy nie są już zdolni, by tworzyć równe wspaniałe dzieła, jednak na tyle kompetentni, by powtarzać wzory stworzone prze starożytnych, by opisywać świat, w którym żyją.

Najwybitniejszym poetom okresu klasycyzmu stanisławowskiego był bez wątpienia Ignacy Krasicki, przez wielu nazywany Księciem Poetów Polskich. Żył w latach 1735 - 1801, zatem okres życia niemal stuprocentowo wpisuje się w okres złotego wieku filozofów na ziemiach polskich. Pełnił funkcję kapelana królewskiego, później objął biskupstwo warmińskie, by tuz przed śmiercią zasiąść na wymarzonym fotelu biskupa gnieźnieńskiego. Był pisarzem, który odebrał wszechstronne wykształcenie, co pozwoliło mu sięgać po niemal wszystkie gatunki literackie funkcjonujące w dobie oświecenia, a jeśli weźmiemy pod uwagę wielki talent poety, wówczas nikt nie będzie miał wątpliwości, dlaczego mawia się o nim jako o księciu poetów polskich. Jego skromność kazała mu jednak publikować swoje utwory pod pseudonimem - X. B. W., które do końca jego życia uznawane były za anonimowe, dopiero niemal na łożu śmierci przyznał się do autorstwa: Myszeidy, Monachomachii, Antymonachomachii. Warto także zapamiętać go jako autora Satyr a przede wszystkim Bajek i przypowieści, które były doskonałą analizą społeczeństwa polskiego. Dodam jeszcze, że Krasicki jest autorem pierwszej nowożytnej powieści polskiej zatytułowanej Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki, która był jedną z pierwszych tego typu realizacji na gruncie literatury europejskiej w ogóle.

Kolejnym stylem obowiązującym w literaturze oświeceniowej było rokoko. W dziedzinie literatury przejawiało się ono w formach eleganckich i wysmakowanych, w których skłonność do kalamburu, puenty i swobodnych skojarzeń wiązały się ze świadomie prowadzoną grą intelektualną opartą na znajomości literatury i sztuki, ale także swobodnym operowaniem licznymi alegoriami oraz umiejętnością łączenia najróżniejszych, często niezwykle skomplikowanych poprzez nawarstwienie semantyczno - logiczne symboli w większe całości, które dopiero odpowiednio zestawione ze sobą wzajemnie w obrębie jednego utworu a czasem także w oparciu o możliwość korespondencji międzytekstowej (intertekstualnej) dawały nowe wartości semantyczno - estetyczne.

Sentymentalizm wyrósł w oparciu o filozofię negującą wartość cywilizacji w życiu człowieka i jej negatywnym wpływach na życie jednostki oraz funkcjonowanie społeczeństw. Jan Jakub Rousseau, który uważany jest za duchowego patrona sentymentalizmu głosił jako podstawową konieczność powrót do natury, który przejawiać się miał dostrzeżeniem nieuchwytnego piękna każdej chwili trwania łąki czy górskiego krajobrazu, ale także ponowne rozbudzenie wrodzonych uczuć, takich jak dobro, miłość, przyjaźń. Ważne miejsce w literaturze oświeceniowej spełniała autorefleksja, która miała prowadzić do wytworzenia się w człowieku czułostkowego stosunku do otaczającego świata a tym samym takiegoż stylu pisania. Należy także zwrócić uwagę na stałą obecność nawiązań do tradycyjnej kultury ludowej, które realizowane były poprzez kształtowanie utworów na wzór pieśni lub też podejmowanie tematyki ściśle związanej z życiem wsi polskiej.

W polskim sentymentalizmie bez wątpienia pierwsze skrzypce grał Franciszek Karpiński żyjący w latach 1741 - 1828. Warto także wymienić innych twórców, których spuścizna poetycka wpisuje się w nurt sentymentalny: Kniaźnin, Jasiński, Jezierski. Jednak to właśnie twórczość Karpińskiego najpełniej wyrażała społeczny radykalizm, nadmierną i często ckliwą uczuciowość wreszcie głęboką krytykę stosunków społecznych wyrażającą się w jasno formułowanej potrzebie przeprowadzenie długofalowych zmian podstaw ustrojowych.