Oświecenie było wiekiem filozofów, wiekiem rozumu, wiekiem, w którym żyli ludzie światli, mądrzy, wykształceni. Ojczyzną nowego kierunku umysłowego była Europa zachodnia, a w szczególności Anglia, Francja i Holandia. Podstawę idei oświeceniowej stworzyli XVII wieczni filozofowie, tj. Kartezjusz, który zapoczątkował racjonalizm twierdząc, że prawdziwe jest to wszystko, co możemy poznać tylko za pomocą rozumu. Jego kontynuatorem był wielki uczony Spinoza. To on rozpowszechnił pogląd, iż racjonalizm sprzeciwia się wierzeniom religijnym i odrzuca wszelkie dogmat wyznaniowe. Racjonaliści podzielili się na tych, którzy są za ateizmem, bądź opowiadają się za deizmem, który zakładał istnienie Boga, ale tylko jako stwórcy świata.

Wielcy filozofowie angielscy zapoczątkowali empiryzm, którego głównym twórca był Franciszek Bacon. Twierdził on, że poznanie prawd życia możliwe jest dzięki doświadczeniu. Jego teorie kontynuował John Locke. Myśliciel ten uważał umysł ludzki za tabula rasa, czyli czystą, nie zapisaną kartę, która zapełnia się w wyniku nabytego doświadczenia formującego osobowość człowieka.

Kolejnym prądem określającym postawę ludzi w oświeceniu był utylitaryzm. Utylitarny oznacza praktyczny i odnosi się do wszystkich dziedzinach życia w XVIII wieku. Jest najwyższym celem postępowania, ponieważ przynosi pożytek nie tylko dla jednostki, ale także dla społeczeństwa.

Podobny wpływ miał też humanitaryzm, który dążył do odciążenia człowieka i zaoszczędzania mu cierpień, aby mógł się cieszyć wolnością osobistą.

Ostatnie lata XVIII wieku to czas, kiedy ludzie zaczęli zdawać sobie sprawę, że w pewnych sytuacjach w niektórych krajach rozum nie wystarczy, aby zrozumieć i poznać człowieka. Narodził się wówczas pogląd nazywany irracjonalizmem, który decydującą rolę w poznawaniu świata przypisał instynktowi, intuicji i wierze.

Koniec epoki baroku to okres, kiedy powstał nowy styl zwany rokoko, który upowszechnił się w Europie w kolejnym stuleciu. Jego nazwa pochodzi od słowa "rocaille" (czyt. "rokaj"), co oznacza część muszlową, uszną ozdobioną tzw. kogucim grzebieniem. Styl ten powiązany był z salonem i spowodował, ze zniknęły monumentalne sale a powstawały przytulne pokoje w pastelowych kolorach, najczęściej był to seledyn lub jasno różowy, zdarzał się niekiedy biały ze złotymi taflami lustrzanymi. Ściany przyozdabiano motywami o tematyce kwiatowej lub sielskiej. Używano mebli małych, ale wygodnych zwykle w owalnych kształtach. Parki zapełniano parkanami, pawilonami i niewielkimi willami. W powszechnym użyciu stała się saska porcelana.