Poezja zawsze zajmowała się sprawami dla ludzi najważniejszymi, więc i we wszystkich swoich epokach podejmowała również temat patriotyzmu i ojczyzny. Nie było inaczej na przełomie wieków XIX i XX, w epoce Młodej Polski. Czas ten, nierzadko nazywany neoromantyzmem, odznaczył się kategorycznym odrzuceniem założeń pozytywistycznych i nawiązywaniem do literatury romantycznej. Przykładami twórców, którzy w swojej twórczości inspirowali się patriotycznymi ideami romantyków byli m. in. Stanisław Wyspiański, Stefan Żeromski i wielki poeta - dekadent - Kazimierz Przerwa - Tetmajer.

Ostatni z wymienionych artystów napisał m. in. wiersz pt. "Polska" i przedstawił w nim odmienny od dotychczasowych obraz przyszłej ojczyzny. Podmiotem mówiącym w wierszu jest zbiorowość - Polacy. W utworze członkowie owej zbiorowości przedstawiają swoje uczucia i opinie dotyczące Polski już niepodległej. Podkreślają swoje działania na rzecz odrodzenia ojczyzny:

"A teraz nam się znowu jęła marzyć

Polska, co sobą będzie gospodarzyć"

Poeta przekazuje czytelnikowi w wierszu, że wolna Polska jest snem, który marzy się każdemu rodakowi. Szczególnie podkreśla czas teraźniejszy, chwilę obecną - czas rewolucji 1905 roku - powtarza słowa "a teraz":

"A teraz nam się znowu jęła marzyć Polska(...)

A teraz nam się znów śni polskie państwo"

Mimo to autor wiersza przypomina, że dotychczas było bardzo wiele prób narodowowyzwoleńczych, które nie przyniosły Polsce wolności. Mówi dalej, że na niepodległości doczeka się dopiero następna generacja a Polska wtedy będzie silna, mocna, będzie przewodzić resztą Słowian: "Lecz wielkie na świecie słowiańskim hetmaństwo". Nie chce pamiętać Polski umarłej, słabej, oddziela się od takich myśli, wspomnień. Ma przed oczyma kraj, który nie rozebrany między obce mocarstwa.

Tetmajer w wierszu nawiązuje do wizji ojczyzny, jaką stworzył Adam Mickiewicz - nie zgadza się z poglądem wieszcza, że dziejowym zadaniem Polaków jest moralne odkupienie reszty narodów, że cierpienie Polaków ma wyzwolić inne państwa - innymi słowy, zaprzecza teorii mesjanistycznej: "I nie narodów Mesjasz i ofiara święta". Poeta nie ma również złudzeń co do ideałów - nie chce, by niepodległa Polska była "biała i czysta, jak są aniołowie", przedstawia raczej wizję kraju mocnego, potężnego dzięki długiej i mozolnej pracy obywateli a nie gwałtownemu i spontanicznemu zrywowi niepodległościowemu. Świadczą o tym słowa:

"nie! - nam się marzy Polska, którą budzi

gniew niewolnika i trud twardych ludzi,

nie karabela ni buława złota,

lecz pług na roli chłopski i grzmot młota".

Przytoczony fragment mówi tak samo o tym, że nie tylko szlachta będzie walczyć o niepodległość, ale udział w tworzeniu wolnej Polski będą mieć przede wszystkim robotnicy z fabryk, chłopi pracujący na roli, zwykli ludzie.

Polacy pamiętają ucisk doznawany od wielu narodów, pamiętają niepowodzenia w dążeniu do niepodległości, jednak najbardziej istotne są uczucia w sercach rodaków, bo to tylko dzięki nim ojczyzna może odzyskać niepodległość:

"śpią cicho krwawe jej głębokie blizny(...)

ale w Niej serce jako wulkan, tętni!"

Krwawe, głębokie blizny symbolizują niepowodzenia, rany, walki, zabory. Zawsze jednak, gdy w człowieku bije serce ojczyzny, można potwierdzić, że Polska "jeszcze nie zginęła" - tu poeta przypomina Mazurek Dąbrowskiego - Pieśń Legionów Polskich. Widzi ojczyznę wśród jej odwiecznych symboli, od zawsze towarzyszących jej znaków:

"a gdy nad Polską sztandar się ukaże,

to biały orzeł w czerwonym sztandarze"

Orzeł z polskiego godła, oraz kolory flagi narodowej - biel i czerwień zdominują, zniszczą i całkiem zastąpią symbole agresorów.

Kolejne strofy są zapytaniem o dotychczasowych przywódców narodu:

"Żali to króle, że stąpają przodem

w promieniach słońca cali przed narodem?

Żali hetmany, biskupy, rycerze?"

Polska nie potrzebuje do odzyskania wolności romantycznych wieszczów, wielkich prowodyrów narodu, ale za to potrzebni są ludzie prostego serca, którzy będą potrafić bez wahania oddać życie za wolność kraju. Są to właśnie "dzisiejsi rycerze" - zwykli ludzie posiadający mocno zakorzenioną świadomość narodową, ludzie, którzy są zorientowanie jakie problemy nękają ich ojczyznę, czego ona najbardziej potrzebuje. Nie jest to więc na pewno wizja Polski i obywateli jak z Wyspiańskiego - na podobną Tetmajer na jedno słowo: "precz". W wierszu można znaleźć kilka nawiązań do "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego: "głupie widmo" to pewnie pogardliwe przywołanie postaci Wernyhory, "śmieszna larwa" może być uwłaczającą nazwą na Jaśka. W utworze młodopolskiego poety pojawiają się również czapki z pawimi piórami, złoty róg, chochoł. Tetmajer jednak nie uważa, by można było podnieść Polskę z upadku za pomocą magicznego złotego rogu i powstania. Uważa, że ojczyznę uratują robotnicy. Szlachecka duma i dbanie jedynie o własne, magnackie interesy jawią mu się jako "śmieszna larwa z czapką z pawich piór" - woła do niej "precz". Wybawca ojczyzny nie będzie spał w najważniejszych dla niej momentach, będzie czuwał i uważał na najlepszy moment, będzie zawszy aktywny: "On tańczył - gdy grzmiał karabinów chór!". Słowa te można również rozumieć jako nawiązanie do rewolucji 1905 roku. Wtedy, gdy wybuchła owa rebelia robotnicza, każdy chciał oddawać życie za ojczyznę: "o krwi ty święta robotniczej rzeszy!". Wyraźnie widoczna jest tu wielka sympatia do rzeszy robotników, są oni przedstawieni jako idealni ludzie do tworzenia nowego państwa - niepodległego, silnego gospodarczo, militarnie i politycznie - poeta mówi, że są oni jak deszcz, który podlewa rolę z której rosnąć będzie pszenica - owoce pracy.

Głośną pochwałę wolnej ojczyzny czytelnik odnajduje w ostatniej strofie - widzi Polskę - wielką przewodniczkę reszty Słowian: "wielka przewodniczka słowiańskich ołtarzy"; widzi Polskę jako "mistrzynię i nauczycielkę życia", ponieważ przeszła ona tak wiele doświadczeń w historii, jak żadne z państw. Na czole ojczyzny jest napisane słowo "sława" - jest ona marzeniem każdego obywatela i pragnieniem, które każdy chce realizować.

Podsumowując: Kazimierz Przerwa - Tetmajer pokazuje w wierszu "Polska" ojczyznę całkiem inną od tej z romantycznej i młodopolskiej wizji Wyspiańskiego. O jej wolność będą walczyć wszystkie stany - bogaci, biedni, szlachta, chłopi, kobiety i mężczyźni. Przewodniczyć im będą nie wielcy i czczeni przywódcy, których sława już dawno przebrzmiała, ale prości ludzie, robotnicy. Każdy przecież powinien za najwyższy cel obrać sobie stawanie w obronie suwerenności ojczyzny.