Swoje rozważania na temat motywu vanitas rozpocznę od przytoczenia słów Pascala:

"Żeglujemy po szerokim przestworzu, wciąż niepewni i chwiejni..., pałamy żądzą znalezienia oparcia i ostatecznej podstawy" .

Świat człowieka baroku uległ rozbiciu i zachwianiu panującego w życiu renesansowym spokoju i harmonii.

Do światopoglądu w epoce baroku wkrada się także niepokój. Następuje zwrot ku takim tematom jak: przemijanie, , czas, śmierć i nicość. Charakterystyczne są wiec stałe nie podlegające zmianie barokowe metafory. Jedną z takich metafor jest nietrwałość życia ludzkiego często zestawiana z obrazem topniejącego śniegu. Porównanie życia ludzkiego z cieniem, wiatrem, punktem ,błyskiem. Inna równie powszechna metafora jest czas. Czas porównywano do płynącej rzeki.

Niezwykle często wykorzystywanym motywem jest motyw vanitas. Pochodzi on i jest on nawiązaniem do Biblii i zawartej w niej Księgi Koheleta. Z tej księgi pochodzi werset : "Marność nad marnościami i wszystko marność".

Kohelet był biblijnym mędrcem, który zakwestionował następujące wartości jakie odnalazł w życiu człowieka. Zalicza do nich pracę, bogactwo, mądrość, radość życia. Po analizie tych wartości doszedł do wniosku że wszystkie one przeminą. Wszystko ma swój czas i kiedyś się skończy.

Jeśli chodzi o motyw czasu to jest on bardzo popularny w baroku.

Często wyrażany był jako postać Saturna. Saturn ten trzymał w ręce dwa rekwizyty. Sierp i wąż , który kąsa swój ogon. Epitet dotyczący baroku to epoka zegarów.

Daniel Naborowski należy do grona tych poetów , którzy zafascynowani był przemijaniem. W swoich utworach bardzo często podejmuje motyw marności. Uważa że najszybciej przemijają wartości i dobra ziemskie. Zalicza do nich urodę, mądrość i władze.

Odnajdujemy analogię pomiędzy Kochanowskim a Naborowskim. Noborowski pisze "z czasem wszystko przemija" . Natomiast Jan Kochanowski w swojej fraszce "O żywocie ludzkim" pisze: "Nie masz na świecie żadnej pewnej rzeczy".

Analogia i podobieństwo tych dwóch cytatów nie jest przypadkowa. Źródłem i punktem wspólnym jest tutaj filozofia stoicka i jej zasada złotego umiaru.

Daniel Naborowski szukając sposobu na rozwiązanie i poznanie aspektów marności. Wedle filozofii stoickiej jedynie rozum, rozsadek pozwalają na pogodzenie się ze swoim smutnym, nietrwałym i marnym życiem.

Daniel Naborowski bardzo często korzysta także z myśli filozofa Pascala. Wykorzystuje w swoich wierszach jego metafory dotyczące człowieka i życia. Oto przykłady tych metafor "człowiek to okręt na niepewnym morzu", inny przykład "człowiek jest trzciną, ale trzciną myślącą".

Krótkość znikomość swojego życia zobrazował Naborowski zestawiając szereg jednosylabowych dźwięków: "Dźwięk, cień, dym, wiatr, głos, punkt - żywot ludzi słynie",.

Wszystkie te słowa kojarzą się nam przede wszystkim z ulotnością i nietrwałością.

Takie właśnie ulotne niepewne i krótkie jest nasze życie. Życiem tym rządzi "lotny" czas. Naborowski nasze ziemskie bytowanie nazywa "czwarta część mgnienia" lub "kolebka grobem". |

Mimo to ocena istnienia i życia nie skłania poety do negatywnej i pesymistycznej postawy. Naborowski, odnajduje podobnie jak biblijny Kohelet panującą w tym wszystkim prawidłowość. Ta prawidłowość to - "świat hołduje marności". Świat urządzony został przez Boga. Dlatego też należy zachować w swoim życiu rozum, umiar rozsądek i cnotę. "Miłujmy i żartujmy, żartujmy i miłujmy Lecz pobożnie, uczciwie".

W wierszu pt. "Cnota grunt wszystkiemu" opowiada o rzeczach jakie są dla nas ludzi. Naborowski uważa że wszystko jest dla nas zarówno miłość, radość, a także bogactwa, władza, uroda. Naborowski nakłania czytelnika by jak najbardziej korzystać z tych dó.br ale przestrzega że w tym wszystkim trzeba zachować umiar.

Kolejny wiersz pt. "Błąd ludzki" ukazuje nam nasze życie , które składa się z różnych błędów przez nas popełnianych. W tym także odnajduje porządek i dzieło Boga poeta.

"Tak chce Bóg mieć; przeklęctwo przeciwić się Jemu. Przeto też nic nie przydaj, nic nie ujmuj temu".

Postawa Daniela Naborowksiego jest zupełnie inna i bardzo różna od postawy innego ale równie wybitnego poety baroku Mikołaja Sępa Szarzyńskiego.

Dla Sępa Szarzyńskiego życie jawi się jako nieustanna walka, jaką wiedziemy z szatanem. Walka ta toczy się pomiędzy duszą a naszym ciałem. Sęp Szarzyński proponuje przezwyciężenie tej walki poprzez miłość. Należy żyć pełnią życia ale pamiętając o Bogu i Jego przykazaniach.

Podsumowanie:

Daniel Naborowski połączył w swoich utworach religię chrześcijańską z filozofią stoicką. Dlatego też klasyfikuje się go pomiędzy Sępem Szarzyńskim a Janem Andrzejem Morsztynem.