Obraz wsi i miasta jest charakterystyczny dla twórców rozmaitych epok, temat ten przedstawia nam, jak kształtował się obecny wizerunek kraju. Sytuację wsi i chłopów, miasta i proletariatu pokazuje nam literatura od wieków. Jan Kochanowski, czarnoleski poeta pokazuje obraz "Wsi spokojna, wsi wesoła…", widzimy więc piękne i spokojne życie wiejskie, otoczenie natury, obrzędowość i rytuały oraz huczne zabawy. Równie sielankowy obraz pokazuje Szymon Szymonowic, pogrążony w zachwycie nad wiejską mentalnością, spokojem, przyrodą i krajobrazem. Z drugiej jednak strony poeta nie zamyka się na niedolę chłopską. Utwór "Żeńcy" jest świadectwem znojnej pracy chłopów pańszczyźnianych, którzy są gnębieni przez środowisko szlacheckie.
Dalej widzimy satyrę autorstwa Mikołaja Reja "Krótka rozprawa między trzema osobami: Panem, Wójtem i Plebanem", gdzie dyskusję toczą przedstawiciele duchowieństwa, szlachty i chłopstwa. Poeta ostrze krytyki wymierza przeciwko nadużyciom sądów, wyzyskiwaniu poddanych, prywacie i nadużywaniu trunków w wyższych stanach. Oczywiście, Rej podkreśla, że najbardziej na tych nierównościach cierpi stan najniższy, czyli chłopi, którzy nie posiadają niemal żadnych praw. Świadczą o tym słowa:
Ksiądz pana wini, pan księdza,
A nam prostym zewsząd nędza".
O równość wobec prawa walczył słowem Andrzej Frycz Modrzewski. Jego "O karze za mężobójstwo" było rozprawą wymierzoną przeciwko nierówności i braku sprawiedliwości w prawie karnym. Wedle tego prawa, pisze Modrzewski zabójstwo szlachcica kończyło się karą dożywotniego uwięzienia lub śmiercią, podczas gdy za zabicie chłopa karą była niewielka grzywna.
Autorzy, których wymieniłam pisali w epoce Odrodzenia, czyli Renesansu. Spójrzmy, jak kształtuje się obraz wsi i miasta w Pozytywizmie.
"Tadeusz" Elizy Orzeszkowej należy do utworów, które zajmują się podobną problematyką. Orzeszkowa zawarła w nim apel do społeczeństwa, by zainteresowali się losem uboższego i niewykształconego ludu wiejskiego, który żyje w skrajnej nędzy. Walczyła również o polepszenie dostępu wsi do wykształcenia i kultury. W noweli Orzeszkowa opisuje historię Tadeusza, małego, wiejskiego chłopca, który zginął, gdyż rodzice nie mogli go pilnować, zajęci ciężką pracą na pańskim polu. Obraz wsi jest niewesoły- w niczym nie przypomina renesansowego. Autorka pokazuje biedę, brak higieny, głód. Z kolei powieść "Nad Niemnem" przekazuje naczelne hasła pozytywistyczne- praca u podstaw i praca organiczna. Główna bohaterka, Justyna, poślubiona Bohatyrewiczowi zaciera granicę społeczną. Orzeszkowa nie waha się opisać znoju pracy na wsi- ciężkiej orki i uprawy ziemi. Opisuje biedę, życie z żebraniny. Uwłaszczenie, które miało pomóc chłopom tak naprawdę przyczyniło się do ich zguby; mieszkańcy wsi nie mogli utrzymać swoich małych majątków, gdyż nie mieli pieniędzy, by opłacić podatki.
Zajmijmy się teraz utworami Marii Konopnickiej "Wolny najmita" oraz "Miłosierdzie gminy", które opisują biedę, prowadzącą do poniżenia człowieka. Biedacy, którzy nie mogą się wyżywić sami zostają zatrudniani przy najcięższych robotach w gospodarstwie. Bieda, za którą płacą tak wysoką cenę nie różni się zbytnio od tej, której doświadczają miejscy robotnicy. "Nasza szkapa" pokazuje obraz życia rodziny, której źródłem utrzymania był stary już koń. Aby uchronić matkę od śmierci i kupić jej leki rodzina Mostowiaków musi sprzedać żywicielkę- starą klacz.
"Lalka" Bolesława Prusa to z kolei opowieść o mieszczaństwie i sferze inteligenckiej. Oglądamy świat ludzi przedsiębiorczych, związanych z handlem, nauką ale także robotników, którzy uciskani przez wyższe klasy cierpią biedę i niedostatki. Jest w "Lalce" miejsce na biedę i łzy dziecka, jest widok ludzi, którzy umierają z braku jedzenia, jest nędza niektórych dzielnic, która nijak się ma do zamożnych kamienic śródmiejskich. A obok tego wszystkiego arystokracja, która nawet, jeśli zubożała, to wciąż najważniejsza społecznie. Podobny przekrój społeczny pokazał Żeromski w "Ludziach bezdomnych", gdzie ze szczególną jaskrawością namalował obraz biedy i poniżenia, które dotyka najniższe warstwy społeczne. Obraz, który widzimy jest porażający, to widok przerażającej, niemożliwej do wyobrażenia nędzy, chorób, bezdomności. Nawet ci, którzy pracują nie mają lekkiego życia. Ich chleb powszedni to najczęściej praca w fabrykach, gdzie na niewielkiej przestrzeni gromadzi się robotników w warunkach uwłaczających godności. Płaca, którą dostają za ten znój pozwala im wynająć mieszkanie w wilgotnej norze, która nie daje żadnego schronienia. Żeromski, który nie waha się pokazać tak okropnego statusu życia nie zatrzymuje się jednak na krytyce, wskazuje też możliwości działania, które mogą zmienić tę okropną wizję. Jego główny bohater stara się wprowadzić w życie ideały, plan, który ma uzdrowić to środowisko, a zna je od podszewki. Judym, bo tak się ów bohater nazywa doznał biedy i głodu, gdyż sam wychował się wśród tej warstwy, jednak dzięki poświęceniu i wyrzeczeniom, oraz w dużej mierze przypadkowi udało mu się wyjść z biedy i zostać lekarzem. Postanawia więc spłacić swojej klasie dług, poświęcając życie i miłość na rzecz pracy dla ludzi, którzy potrzebują pomocy. Usiłował swoją wizją zarazić innych lekarzy, jednak nie znalazł zrozumienia.
Wcześniej wspomniane środowisko mieszczan pokazuje tez Gabriela Zapolska w "Moralności Pani Dulskiej". Bohaterka, tytułowa Dulska jest właścicielką kamienicy, w której wynajmuje mieszkania. Cechuje ją swoiście pojmowana moralność, która pozwala tolerować romans syna ze służącą, wynająć mieszkanie kokocie, lecz która uznaje za prawdziwy skandal fakt, że zdradzona przez męża kobieta targnęła się na swoje życie. Gabriela Zapolska pokazała obraz miasta.
Wieś tego okresu pokazuje natomiast Władysław Stanisław Reymont w epopei "Chłopi". Obok opisów natury i krajobrazu wiejskiego znajdziemy też w "Chłopach" opisy obrzędów, obyczajów i tradycji wsi dziewiętnastowiecznej. Reymont pisze o wsi tuż po uwłaszczeniu chłopów, pokazując rozdźwięk między zamożnymi gospodarzami a nędznymi chłopami komorniczymi. Bogactwo niektórych gospodarzy, widoczne w słowach "Chłop potęgą jest i basta" mieli władzę, poważanie i miejsce przy ołtarzu podczas mszy, biedota natomiast znosiła upokorzenia. Wieś Reymonta jest miejscem, gdzie panują żelazne zasady, których bronią chłopi. Autorytet najbogatszego częstokroć znaczył więcej niż opinia poważanego proboszcza. "Chłopi" stanowią syntezę wsi polskiej, ukazaną w ciągu cyklu czterech pór roku, gdzie jest miejsce na zaręczyny, wesele, ale gdzie nie ma wolności wyboru, gdzie człowiekiem kieruje chęć posiadania ziemi, posagu, majętnego ożenku. Czasem wieś potrafi nie zważać na podziały wewnętrzne i stanąć razem w jednym szeregu, tak, jak w przypadku zbiorowego buntu przeciwko dziedzicowi, gdy ten rozpoczął wyrąb lasów. Wieś cicha, spokojna i wesoła, która jest głucha na świat zewnętrzny to mitologizowany obraz, który pokazuje jednak trud i ciężką pracę jej mieszkańców. Jest też inny obraz wsi polskiej, a raczej pokazanie kontrastu wsi i miasta. Mowa o "Weselu" Stanisława Wyspiańskiego. Dramat ten pokazuje próbę połączenia dwóch skrajnie różnych światów- inteligencji i chłopstwa, wywołany wpływem tzw. Chłopomanii. Wyspiański pokazuje wesele chłopki z inteligentem, na którym oba stany nie są w stanie porozumieć się, znaleźć tematu i języka. Inteligencja próbuje mówić o rolnictwie, na którym się nie zna, chłopi nie pojmują, gdy mowa o sztuce, poezji czy muzyce. Wszystkie te nieporozumienia pogłębia dodatkowo rzeź galicyjska pod wodzą Szeli, która doprowadziła do śmierci wielu chłopów. Wieś liczyła na warstwę inteligencką, chciała, by tamci przewodzili narodowi, oni jednak tej roli nie podołali.
Podobnie różnice klasowe, czy też raczej warstwowe pokazuje Zofia Nałkowska. Jej "Granica", której bohater Zenon Ziembiewicz romansuje z młodziutką Justyną jest świadectwem podziałów. Justyna zachodzi w ciążę, którą Zenon nakazuje usunąć, obawiając się skandalu. W "Granicy" pokazała Nałkowska również obraz egzystencji robotników, nędzy, głodu i braku pracy wśród ludzi wywodzących się z tej klasy społecznej. Tragiczne warunki życia pokazuje na przykładzie kamienicy należącej do Pani Kalickowskiej, w której mieszkania to nory, komórki umieszczone w wilgotnych, zimnych piwnicach. W takich warunkach dzieci ginęły zanim skończyły sześć lat.
Utwory, które pokazałam przedstawiają obraz polskiej wsi i miasta w różnych epokach. Zarówno wieś, jak i miasto nie uniknęły podziałów warstwowych i klasowych., wynikających z różnic majątkowych. Chłopów można porównać do robotników, gdyż obie te warstwy borykały się z nędzą, głodem i brakiem higieny. To łączy wieś i miasto. Punktem wspólnym jest arystokracja, która wiodła pełne wygód i przywilejów życie.