Stary Testament jest opowieścią o losach narodu wybranego od samego początku ludzkości. Jest to historia barwna, jednak usłana nieustannym upadkiem człowieka. W historii biblijnej cały czas powraca motyw nieposłuszeństwa wobec Boga. Naród wybrany cieszy się wyjątkową opieką swojego Stwórcy, który opiekuje się nim w drodze do Ziemi Obiecanej, dba o niego we wszystkich starciach z nieprzyjaciółmi, ustanawia dla niego prawo i wymierza sprawiedliwość. Mimo wszystko natura ludzka okazuje się grzeszna i skłonna do łamani przymierza.

Wszystko zaczęło się już w raju, tam to człowiek po raz pierwszy okazał swe nieposłuszeństwo. Bóg oddał pierwszym ludziom świat we władanie,. Rzeczywistość raju była doskonała, pierwsi ludzie nie znali cierpienia ani pracy. Jednak nawet takie życie wydawała im się zbyt płytkie, zapragnęli poznać naturę boską, chcieli być równi Bogu, to dlatego złamali jego zakaz i sięgnęli po zakazany owoc. Tak doszło do pierwszego aktu nieposłuszeństwa. Postępek ten kosztował ludzkość bardzo drogo, bo rozgniewany Bóg wypędził prarodziców z raju. Można to zdarzenie uznać za początek drogi ludzkości przez upadki. Potem jeszcze wiele razy ludzie wątpili w Słowo Boże. Bóg dawał jednak swemu narodowi kolejne szanse. Kiedy wyprowadził Żydów z Egiptu, zawarł z nimi przymierze. Na górze Synaj podarował Mojżeszowi dwie tablice, na których zawarł dziesięcioro przykazań. Był to dekalog, którego Jego wyznawcy mieli przestrzegać, mieli się nim kierować, chcąc podobać się Bogu. Było to obustronne przymierze, ludzie mili przestrzegać boskich praw, bóg darzył ich miłością i opieka.

Niestety ludzie wiele razy zapominali o Boskich nakazach, tracili wiarę i kierowali się raczej własnym spojrzeniem na rzeczywistość. Kiedy wszystko układał się dobrze wierzyli, jednak kiedy czuli się zagrożeni zaczynali wątpić.

Pierwszy grzech prarodziców wynikał z ciekawości ludzkiej. Człowiek od samego początku dążył do poznania, a pragnienie to ,c zemsto przywodziło go do grzechu. Ludzkość grzeszyła też brakiem wiary. Przykładem tego może być opowieść o potopie. Bóg nie chciał zgubić całej ludzkości, postanowił ocalić tego, który był prawy i sprawiedliwy, dlatego nakazał mu zbudować arkę. Noe pracował nad jej konstrukcja bardzo długo, gdyż statek musiał być potężny. Wtedy inni ludzie, którym Bóg nie objawił swojej woli śmiali się z jego przedsięwzięcia, nie wierzyli, że ziemi cos zagraża, bowiem nic nie wskazywała na mający nastąpić kataklizm. Natura ludzka okazała się pełna zwątpienia. Tych, którzy nie wierzyli Bóg ukarał śmiercią w wodach potopu.

Jeszcze innych wad i grzechów ludzkiej natury dostarcza opowieść o Kainie i Ablu, potomkach Adama i Ewy. Byli oni braćmi, jednak nie żyli w zgodzie jak bracia. Kain był bardzo zazdrosny o miłość, jaką Bóg okazywał Ablowi. Co paradoksalnie właśnie z tej zazdrości, z chęci bycia milszym Bogu, zabił swojego brata. Kain jest przykładem, do czego zdolny jest człowiek, którym kieruje gniew i zazdrość.

Na koniec przytoczę jeszcze historie budowy wieży Babel, z jednej strony zadziwia zjednoczenie sił, ludzie postanowili wznieść wierzę tak wysoką, by dosięgła samego nieba, w tym grzesznym postanowieniu, potrafili jednak działać w zgodzie i jedności. Plan nie mógł się powieść, był bowiem próbą zrównania człowieka z Bogiem. Budowniczowie działali z podobnych pobudek, co Adam i Ewa, oni również chcieli poznać to, co niepoznawalne.

Biblijna historia ludzkości jest historią upadku człowieka. A jednak okazuje się miłosierny i przebacza ludziom ich grzechy. Nie zmienia to faktu, że jego gniew bywa nieodwracalny w skutkach, ludzie już nigdy nie wrócili do raju, także pomieszanie języków ma swoje następstwa do dziś. Jednak jest to historia pełna nadziei. Człowiek jest grzeszny, ale zawsze może szukać oparcia w Bogu.