Słowo Apokalipsa pochodzi z greckiego słowa apokalypsis w którym to słowie cząstka apo oznacza z dala od czegoś, poza czymś; kalypto znaczy zakrywać, zasłaniać. Apokalipsa to coś co jest zakryte, pełne tajemnicy, to objawienie mające na celu przybliżenie jakiejś tajemnicy Bożej. Być może osobę Jezusa Chrystusa, ale również dar udzielany wiernym przez Ducha Świętego.

Apokalipsa Świętego Jana jest najbardziej tajemniczą księgą Nowego Testamentu. I jest dopełnieniem całego objawienia Bożego, nie w pełni jednak zrozumianego przez ludzi. Autorem jest święty Jan Ewangelista. Najprawdopodobniej powstała na początku II wieku naszej ery. Adresatami tej księgi byli przede wszystkim chrześcijanie , którzy zamieszkiwali tereny Azji Mniejszej, którymi Jan Apostoł się opiekował. Życie tych chrześcijan ze względu na niełatwe życie wynikające z częstych napaści Żydów na chrześcijan było bardzo trudne. Chrześcijanie prześladowani byli również przez Rzymian, którzy wymagali od chrześcijan rzeczy nie możliwej mianowicie oddawania kultu cesarzowi.

Dlatego też Apostoł posługiwał się specyficznym rodzajem literackim apokaliptyczno-prorockim. Ten rodzaj znany był już w Starym Testamencie, na przykład w Księdze Daniela. Tematem zasadniczym są dzieje Kościoła i ludzkości w ogóle. Dla będących w ucisku chrześcijan ma być przesłanie księgi o ostatecznym zwycięstwie i tryumfie Kościoła nad wszystkimi nieprzyjaciółmi. Dlatego tez Apostoł wzywa do bezwzględnej wierności Chrystusowi i Kościołowi. Apokalipsa jest księgą i to trzeba pamiętać, w której odnaleźć można najwięcej cytatów i reminiscencji ze Starego Testamentu. Zawiera ona wizje prorocze siedmiu pieczęci, siedmiu trąb i siedmiu czasz będących zwiastunem wielkiego dnia gniewu Bożego. Rozpoczyna się również siedmioma listami do Kościołów w Efezie, Smyrnie, Pergamonie, Tiatyrze, Sardem, Filadelfii oraz Laodycei. Księga ta przedstawia przede wszystkim nie tyle wizje przyszłych dziejów, lecz raczej wymiary ukryte, szczególnie głębię dziejów, w której ciągle na nowo urzeczywistniają się plany Bożego zbawienia poprzez wszelkie ludzkie działania.

Apokalipsa służyła wielu mistykom jako świadectwo działania Boskiej Opatrzności w historii ludzkości i historii życia każdego człowieka. Inspirowała ona również wielu polskich twórców. Juliusz Słowacki w Genezis z Ducha przepowiadał nadejście epoki świętego Jana, która miała nastąpić po upadku Kościoła świętego Piotra. Również w twórczości Zygmunta Krasińskiego odnaleźć można liczne powiązania z Apokalipsą. Szczególnie widać to we wstępie do Nie-Boskiej komedii (1835),która kończy się stwierdzeniem, że ostatnie słowo w historii świata należy do samego Chrystusa. Stad też zdanie Galilee, vicisti! Galilejczyku zwyciężyłeś.

Apokaliptyczna wizja Sadu Ostatecznego zawarta jest również twórczości modernistycznych poetów, szczególnie w katastroficznych wyobrażeniach losów ludzkości. Tak dzieje się na przykład w twórczości Jana Kasprowicza i jego Dies irae czyli Ginącemu światu.

Sądź , Sprawiedliwy!

Krusz światów posady,

Rozżegnij wielki pożar w tlejącej iskierce,

Na popiół spal Adama oszukane serce

I płacz!

Z nim razem płacz, kamienny, lodowaty Boże!

Niech Twa surma przeraźliwa

Echem płaczu się odzywa

Nad pokosem Twego żniwa…

Dwujęzycznego smoka,

Szatana o trzech grzbietach, zwalcz w wielkim boju

Archanioł Pański, Michał, i zginął w otchłani. Amen.

I stał się koniec świata…O, chwilo spokoju!

Zgasł płomienny głos proroka

I wieczności noc głęboka

Nieprzejrzana jest dla oka.