Mikołaj Sęp-Szarzyński to "poeta doctus", "dziwnie wedle swego stanu pokorny".

Jest przedstawicielem trzeciego pokolenia twórców renesansowych (1550-1581), a właściwie prekursorem polskiego baroku. Nie pozostawił po sobie obszernego dorobku literackiego, jednak pozostałe po nim utwory cechuje duże nowatorstwo, oryginalność i głębia. Jedyny tomik "Rytmy albo wiersze polskie" porządkuje i wydaje w dwadzieścia lat po jego śmierci poety jego brat Jakub.

W swoich sonetach Sęp-Szarzyński odsłania barokową prawdę o człowieku: jego wewnętrznym rozdarciu ("wątły, niebaczny, rozdwojony w sobie"), dwoistości natury.

W swoich najbardziej znanych sonetach: IV ("O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem") i V ( ukazuje słabość i marność człowieka, jego wewnętrzny konflikt: grzeszne ciało i szlachetną duszę. Człowiek szarzyńskiego jest smutny, samotny, świadomy własnej niedoskonałości. Jakże to różny obraz niż portret szczęśliwego, harmonijnego człowieka w poezji Kochanowskiego. Wystawiony na pokusy świata przez szatana, czyli "srogiego ciemności hetmana" człowiek podejmuje jednak walkę z "szatanem, światem i ciałem". Mimo że ziemskie życie nie jest łatwe ("pokój, szczęśliwość ale bojowanie - byt nasz podniebny") - walcząc z przeciwnościami losu człowiek staje się lepszym. Te zmagania nobilitują go, uszlachetniają, zbliżają do Boga. Szarzyński jest zatem zwolennikiem moralnego heroizmu. Prawdziwe zbawienie można osiągnąć jedynie z pomocą Stwórcy, życie to nieustanna walka o dobra moralne.

W obliczu kryzysu renesansowej harmonii świata i człowieka - pozostaje wiara w Pana: "Zbawienia mego jest nadzieja w Tobie".

Sam człowiek jest jedynie rozdarty między sprzecznościami duszy i ciała, wieczności i przemijania. Jest niepewny swoich działań: "I nie miłowac ciężko, i miłować".

Również otaczający człowieka świat jest niespokojny, dysharmonijny i dynamiczny. Poeta niejednokrotnie podkreśla ulotność życia, przemijanie. Wyraźna jest tutaj walka pomiędzy dobrem a złem, światłem a ciemnością, śmiercią a życiem.

Również barokowy poeta Daniel Naborowski (573-1640) w swojej poezji zestawia duchowość i zmysłowość - dwie najważniejsze barokowe sprzeczności. Jego twórczość jest jednak bardziej optymistyczna niż sonety Sępa-Szarzyńskiego, bliska Kochanowskiemu i Horacemu.

Jako bywalec europejskich miast, wszechstronnie wykształcony człowiek, zręczny dyplomata postrzega życie nie tak dramatycznie jak autor " Rytmów albo wierszy polskich".

Prezentuje oczywiście popularny w baroku motyw vanitas:

"Świat hołduje marności

I wszystkie ziemskie włości;

To na wieki nie minie,

Że marna marność słynie"

W wierszu "marność" odnajdujemy więc niemal powtórzone słowa z Księgi Koheleta: "vanitas vanitatum, et omnia vanitas".

W tym samym utworze poeta podkreśla jednak zmysłowość swojej epoki:

"Miłujmy i żartujmy,

Żartujmy i miłujmy"

Apeluje o pobożność i uczciwość, ukazuje ulotność i doczesność życia człowieka, poszukuje nieśmiertelności.

Podobnie jak Sęp - Szarzyński dostrzega dysharmonię człowieka. W "Krótkości żywota" pisze o śmiertelności ciał i nieśmiertelności duszy, przemijaniu, ciągłej zmianie pokoleń:

"Godzina za godziną niepojęcie chodzi

Był przodek, byłeś ty sam, potomek się rodzi".

W tej kunsztownej, pełnej manieryzmu, wykorzystującej koncept poezji odnajdujemy optymistyczne przesłanie. Mimo że człowiek błądzi - nie musi być potępiony, może samodzielnie oprzeć się wszelkim pokusom. Z tego przeświadczenia rodzi się poczucie równowagi, stoicki umiar, spokój, wiara w cnotę. To właśnie "stateczny umysł" pozwala człowiekowi osiągnąć harmonię.

Wyznający umiar i wierność dekalogowi poeta cieszy się życiem, potrafi śmiać się nawet z przykrych wydarzeń. Udowadnia to m. in. w wierszu "Zła żona".

W I części utworu poeta wylicza na zasadzie gradacji (stopniowania) straszliwe kataklizmy zagrażające ludziom, w puencie podkreśla, że największym nieszczęściem jest ... zła żona: "Nic nie może być straszliwszego niż zła żona".

I Sęp-Szarzyński, i Daniel Naborowski wyznają teocentryzm - podporządkowują ludzkie życie i wszystkie ziemskie sprawy Bogu . Charakteryzuje ich religijna postawa wobec życia i świata. Są poetami mistycznymi. Ukazują przemijalność świata doczesnego, często wykorzystują motyw marności i dwoistości ludzkiej natury (grzeszne ciało - nieśmiertelna dusza). A jednak wymowa ich twórczości jest nieco inna: mroczna i pełna lęku u Sępa-Szarzyńskiego, radośniejsza i bardziej harmonijna u Daniela Naborowskiego.