Obecnie wśród czynnych sportowców, ale nie tylko, coraz powszechniejsze staje się stosowanie dopingu, czyli zażywanie substancji zwiększających siłę, wytrzymałość i wydajność organizmu. Bez wątpienia doping jest zagrożeniem dla zdrowia i życia człowieka. W sporcie jest zakazany, a jego stosowanie grozi dyskwalifikacją. Doping jest nie tylko niszczeniem szlachetnej idei walki i zwyciężania zgodnie z regułami fair play, ale też próbą oszukiwania organizmu człowieka, który nie da się oszukać i który w końcu upomni się o swoje. Ludzkie ciało jest doskonałą maszynerią, która posiada swój potencjał, jednak nie można go zwiększyć sztucznie - stosując doping, gdyż ciało człowieka podlega prawom fizyki i chemii (tutaj właściwiej byłoby powiedzieć biochemii), których nie da się ominąć, a stosowanie dopingu jest właśnie próbą ominięcia tych praw. Sprawność ciała można zwiększać poprzez racjonalne i intensywne ćwiczenia (bez stosowania szkodliwych substancji). Środki dopingowe zakłócają metabolizm, ingerują w prawidłową fizjologię i procesy życiowe, niszczą porządek w organizmie i prowadzą do nieodwracalnych zmian, a często śmierci. Niepokojącym zjawiskiem jest sięganie po sterydy i anaboliki przez młodzież, która chce w krótkim czasie osiągnąć widoczne efekty w pracy nad swoim ciałem. Niestety, jest to bardzo szkodliwa praca, z której młodzi ludzie najczęściej nie zdają sobie sprawy. Walczyć z tym zjawiskiem można poprzez uświadamianie ludzi w sprawach negatywnych skutków dopingu. Uświadamiać należy zwłaszcza ludzi, którzy mają na co dzień do czynienia z kulturą fizyczną i z osobami młodymi, narażonymi na zażywanie niebezpiecznych anabolików. Chodzi przede wszystkim o trenerów, instruktorów kultury fizycznej, właścicieli siłowni, ale też o rodziców i nauczycieli. Zakazanymi środkami dopingowymi są wszelkie substancje, które zwiększają zdolność organizmu do wysiłku fizycznego, do obciążenia w czasie treningu, zwiększające zdolność organizmu do regeneracji sił, zmniejszające przemęczenie; również te związki, które utrudniają wykrycie środków dopingujących oraz każda substancja, która stosowana w celu zwiększenia osiągnięć sportowych powoduje uszkodzenia organizmu, chorobę, trwałe patologiczne zmiany. Środki dopingujące dzieli się na klasy, ze względu na sposób ich działania. Środkami pobudzającymi są: amfetamina, czy kokaina; przeciwbólowe (działające jak narkotyk) np. morfina; hormony; substancje moczopędne.

Stosowanie anabolików przez młodzież, to obecnie problem społeczny. Młodym chłopcom wydaje się, że dzięki hormonom mogą w krótkim czasie osiągnąć perfekcyjny wygląd swego ciała. Nie zdają sobie sprawy, że hormony, to substancje wytwarzane przez organizm w małych ilościach (ilości te w organizmie podlegają kontroli i nie mogą się zmieniać, gdyż każde podwyższenie lub obniżenie ich ilości we krwi oznacza chorobę, często ciężką), mające spełniać ważne i ściśle określone funkcje. Wprowadzenie do organizmu dodatkowej ilości hormonu prowadzi do gwałtownej reakcji organizmu, zakłócenia porządku fizjologicznego. Organizm nie umie się przed tym obronić. Przykładowo, somatotropina (hormon wzrostu, SH) stymuluje wzrost. Działa do momentu zakończenia wzrostu, a dokładnie mówiąc do zaprzestania wzrostu kości. Jeśli kości stają się twarde i nie mogą już się wydłużać, a człowiek pomimo tego przyjmuje somatotropinę, to kości zaczynają zwiększać swój obwód (obwodowy wzrost kości). Tak powstaje choroba zwana akromegalią. Jeśli natomiast somatotropina jest stosowana w wieku, kiedy człowiek jeszcze rośnie, to nastąpi niekontrolowany rozwój kości. Jakie mogą być tego skutki, chyba nietrudno sobie wyobrazić?

Niepokojące jest zjawisko, że po związki sterydowe sięgają ludzie w coraz młodszym wieku. Problemem jest też dostępność anabolików na czarnym rynku. Hormony dają zmiany w wyglądzie zewnętrznym ludzi, uzależniają, zwiększają agresję, prowadzą do przerostu niektórych narządów (znane są przypadki w historii sportu, kiedy młodzi zawodnicy umierali w czasie igrzysk na zawał serca z powodu przyjmowania sterydów), np. serca, zniszczenia wątroby, itd. W efekcie zażywania anabolików pojawiają się w końcu zaburzenia psychiczne i niepoczytalność. Dalszymi skutkami stosowania dopingu mogą być niepłodność, zanikanie jąder, przerost prostaty u mężczyzn, wykształcenie się cech męskich u kobiet (zarost, łysienie, pojawianie się męskich narządów płciowych), wykształcanie się cech żeńskich u mężczyzn (narządy płciowe żeńskie, rozrost piersi, sutków). U kobiet z kolei mogą zanikać gruczoły sutkowe, zanika owulacja i cykl miesiączkowy (lub jest znacznie zaburzony).

Największe spustoszenie jednak stosowanie anabolików sieje wśród młodzieży. Organizm młodego człowieka jest bardzo podatny na wszelkie zmiany, zwłaszcza te wywołane działaniem hormonów. U młodego człowieka dochodzi nie tylko do zmian anatomicznych czy fizjologicznych, ale też psychicznych i osobowościowych. Rozwija się agresja, depresja, które skutkować mogą próbami samobójczymi. Hormony w młodym organizmie mogą wywołać nagłe zahamowanie wzrostu (karłowatość) lub nagłe przyspieszenie wzrostu. Oczywiście są to zmiany nieodwracalne, a z ich skutkami przyjdzie człowiekowi żyć aż do śmierci.

Kości stają się kruche, łamliwe, co grozi poważnymi kontuzjami przy błahych nawet wypadkach. Pojawiają się zaburzenia (zwykle wzrost) ciśnienia tętniczego krwi. Wzrost ciśnienia owocuje w przyszłości chorobami serca i całego układu krwionośnego, np. zawałami, miażdżycą, chorobą wieńcową. Jak wiadomo, uprawianie sportu zapobiega chorobom serca i miażdżycy, jednak stosowanie dopingu niweczy i zmienia dobroczynny wpływ wysiłku fizycznego na organizm człowieka. Pojawiają się choroby, których finału nie da się przewidzieć. Niektóre hormony prowadzą do znacznego obniżenia poziomu glukozy (cukru) we krwi (stan taki nazywany jest hipoglikemią). Hipoglikemia prowadzi do nagłych zasłabnięć, omdleń, czasem zgonów.

Popularnym środkiem anabolicznym, po który sięgają osoby młode, jest metanabol. Z pozoru jest to substancja, która wydaje się być niegroźna. Prawda jest jednak inna. Metanabol hamuje spermatogenezę, tym samym prowadzi do niepłodności; niszczy wątrobę, zatrzymuje wodę w organizmie i to daje pozorny efekt przyrostu masy mięśniowej: to nie mięśnie powiększają się u człowieka zażywającego metanabol, lecz woda gromadzi się w tkance mięśniowej. Jeśli człowiek przestanie w końcu zażywać metanabol, to woda zostanie z tkanki mięśniowej wydalona i pozostanie tylko rozszerzona i obwisła skóra albo zwały tłuszczu, który gromadzi się w tkance mięśniowej u ludzi zażywających anaboliki. Metanabol powoduje znaczne obciążenia serca, które może w końcu nie wytrzymać przesileń, na jakie jest narażone. Wiele sterydów działa na funkcjonowanie podwzgórza i przysadki mózgowej. Podwzgórze pełni rolę nadrzędną w stosunku do innych gruczołów wydzielania dokrewnego i zakłócenie jego pracy powoduje zakłócenia działania pozostałych gruczołów. Wydzielanie wewnętrzne, to precyzyjny układ kontrolny, który nigdy nie powinien być zakłócany, gdyż nieprawidłowe wydzielanie hormonów może dawać bardzo ciężkie choroby, z którymi ciężko walczyć. Tak więc stosowanie dopingu jest wysoce szkodliwe, a to chyba wystarczający powód, aby z niego zrezygnować. Każdy młody człowiek, który pragnie sięgnąć po anaboliki powinien wcześniej zaznajomić się ze skutkami ich stosowania. Nie chodzi o te krótkotrwałe skutki w postaci szybkiego przyrostu masy mięśniowej, ale o długodystansowe bardzo szkodliwe efekty, o których młodzi ludzie zazwyczaj nie myślą lub nie chcą myśleć. Dopiero po kilku latach żałują swojego postępowania (jeśli jeszcze żyją).