Szewcy - biografia autora
Stanisław Ignacy Witkiewicz, czyli Witkacy urodził się 24 lutego 1885 roku w Warszawie. Był synem Stanisława Witkiewicza, słynnego artysty i Marii z Pietrzkiewiczów, która była z kolei nauczycielką muzyki. Kiedy Witkacy miał 5 lat, cała rodzina przeprowadziła się z Warszawy do Zakopanego ze względu na problemy zdrowotne jego ojca. Witkacy nie miał szans przekonać się jak wygląda tradycyjna edukacja. Jego ojciec był przekonany, że szkoła niszczy indywidualność, programowo wręcz jako instytucja jest nastawiona na uniformizację uczniów, dlatego też podjął decyzję o tym, że Witkacy uczyć się będzie w domu. Dzięki temu młody chłopak dostał niepowtarzalną okazję do zupełnie innych ścieżek rozwoju. Dzięki pozycji i znajomościom ojca miał rzadką dla innych możliwość przebywania w otoczeniu wybitnych artystów, profesorów, literatów. W ten sposób zupełnie naturalnie, bez jakiegokolwiek przymusu, w młodym człowieku ukształtowała się w nim ogromna miłość do sztuki, a w tym do literatury. Co przyczyniło się do tego, że zainteresowania Witkacego były naprawdę szerokie. Interesował się filozofią, literaturą, malarstwem, fotografią, i warto podkreślić, że nie stronił od nauk ścisłych. Maturę zdał eksternistycznie we Lwowie. Rozpoczął następnie edukację w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych — to nie odpowiadało jego ojcu. Najpierw Witkacy uczył się pod kierunkiem Jana Stanisławskiego, a następnie Józefa Mehoffera. W tym czasie intensywnie także podróżował. Dzięki temu zdobył ogromną wiedzę o rozwijających się za granicą prądach artystycznych. Podczas studiów w Krakowie poznał także jedną z ważniejszych kobiet w swoim życiu – Irenę Solską, która w jego twórczości będzie bardzo często występować jako „pani S.”.
Witkacy po ukończeniu studiów wrócił do Zakopanego. Tutaj oddał się budowie własnej sztuki. Pisał i malował. Niestety w międzyczasie przeżył jednak osobisty dramat. Jego narzeczona, Jadwiga Janczewska, w 1914 roku popełniła samobójstwo, a Witkacy uznawał, że jest temu winien. Wydarzenie to doprowadziło do poważnego załamania się artysty, które jedynie z czasem się pogłębiało.
Pomocą w tym trudnym okresie miała być podróż do Nowej Gwinei. Odbył ją razem z Bronisławem Malinowskim, słynnym polskim antropologiem, który był jednocześnie przyjacielem Witkacego. Witkacy był bardzo zainteresowany nową, obcą mu kultura, natomiast jego stan mentalny nie ulegał poprawie. Ostatecznie zdecydował on o odłączeniu się od wyprawy i samotnym powrocie do Polski. Zbiegło się to właściwie z wybuchem I wojny światowej. O ile ojciec Witkacego był gorącym zwolennikiem Piłsudskiego, o tyle jego syn miał zupełnie inne zdanie. Był przekonany, że w tym konflikcie Polacy powinni stanąć po stronie carskiej Rosji. Sam zaciągnął się więc do carskiej armii. Niewiele jednak wiadomo o tym, jak jego życie wyglądało w tym czasie, także i on sam niechętnie dzielił się jakimikolwiek wspomnieniami z tamtego okresu. Można jednak domniemywać, że to właśnie doświadczenie (w jakimś stopniu) rewolucji bolszewickiej z jednej i świadomość siły faszyzmu z drugiej w bezpośredni sposób przyczyniły się do mocno katastroficznego wymiaru sztuki Witkacego.
Podczas pobytu w Rosji Stanisław Ignacy Witkiewicz napisał „Nowe formy w malarstwie”. To praca zawierająca podstawy jego własnego myślenia o malarstwie. W 1918 roku związał się z grupą polskich formistów, natomiast oprócz aktywności malarskich zajął się również pisaniem dramatów. Dość szybko mógł liczyć na ich wystawienie, natomiast odbiór sztuki daleki był od oczekiwań samego Witkacego.
W 1925 roku Witkacy coraz wyraźniej mówi o swojej własnej koncepcji tzw. Czystej Formy. Porzuca z tego powodu między innymi farby olejne (charakterystyczne dla formizmu). W tym samym czasie zakłada Firmę Portretową – S. I. Witkiewicz. Na zamówienie maluje portrety, natomiast najczęściej robi to, będąc pod wpływem środków odurzających, od których nie stronił. Była to czysto zarobkowa część jego twórczości, sam niespecjalnie ją cenił, paradoksalnie jednak to właśnie one dzisiaj stanowią najbardziej rozpoznawalne obrazy Witkiewicza.
W 1934 roku wydał ostatni dramat „Szewcy”. Napisał ponad 30 dramatów, a także cztery powieści: "622 upadki Bunga, czyli demoniczna kobieta", "Pożegnanie jesieni", "Nienasycenie" oraz niedokończoną "Jedyne wyjście".
W 1935 roku Witkacy zaproponował także swoje widzenie filozofii. Zrobił to w książce: „Pojęcia i twierdzenia implikowane przez pojęcie Istnienia”. To przede wszystkim filozofii poświęcił ostatni etap swojego życia.
W 1937 roku wraz z Karolem Ludwikiem Konińskim oraz Jerzym Eugeniuszem Płomieńskim założył w Zakopanem Teatr Niezależny.
Zakończył życie tragicznie. Witkacy po wybuchu II wojny światowej uciekła na wschód. Ze swoją partnerką zatrzymał się w Jeziorach na Polesiu. W momencie otrzymania informacji o innowacji wojsk radzieckich na Polskę popełnił samobójstwo. Zażył luminal oraz cibalginę i podciął sobie tętnicę szyjną. Zmarł 18 września 1939 roku.
