Szewcy - problematyka
„Szewcy” Stanisława Ignacego Witkiewicza to utwór, który można rozpatrywać na kilku planach – przede wszystkim polityczno-społecznym i metafizycznym.
W tym pierwszym przypadku „Szewcy” to dramat o tym, jak ludzkość zmierza do upadku. Witkacy jest bardzo wyraźny w swoich przekonaniach dotyczących tego, że rewolucja pożera swoje własne dzieci. Na przykładzie kolejnych rewolucji widać w „Szewcach” doskonale, jak machina przemocy tylko coraz bardziej przyspiesza, atakując coraz mocniej.
W sztuce ta historia rozpoczyna się od rewolucji demokratyczno-kapitalistycznej, natomiast szybko przechodzimy do dyktatur Scurvy’ego i Sajetana, aby dotrzeć do postaw komunizujących, technokratycznych i uniformizujących, które poprzedza jeszcze moment anarchistyczny związany z postacią Hiper-Robociarza.
Witkacy pokazuje, jak konsekwentnie w historii tych rewolucji jednostka traci swoją indywidualność, wyjątkowość, osobność, a staje się jedynie trybem w totalitarnej machinie. W tych rozpoznaniach katastrofizm Witkacego ujawnia się z całą siłą.
Źródła katastroficznego myślenia Stanisława Ignacego Witkiewicza w „Szewcach” można zobaczyć bardzo wyraźnie. Uważał on, że:
- jesteśmy w obliczu nieuniknionej katastrofy,
- ludzkość kieruje się ku totalitarnej technokracji, niszczącej każdy indywidualizm,
- źródłem tej sytuacji jest zanik metafizycznej części ludzkiej egzystencji,
- istotnym problemem jest także to, że upadły siły kierujące cywilizacją – kultura, religia i sztuka (znaczącym gestem jest brak postaci artysty w tym dramacie, mimo że tę figurę Witkacy wyjątkowo chętnie eksplorował w swoich tekstach).
Symbolicznym znakiem pustki metafizycznej, która towarzyszy bohaterom sztuki Witkacego jest pojawiająca się w trakcie sztuki tabliczka z hasłem „Nuda, nuda coraz gorsza”. Zdaniem autora tej sztuki człowiek początku XX wieku zgubił po drodze swój „zmysł metafizyczny”, nie jest więc w stanie rozbudzać w sobie „uczuć metafizycznych”, a to właśnie brak poczucia istnienia wyższego porządku i przynależności do niego odpowiada za poczucie pustki. Ideologie próbują zastąpić filozofię i religię, ale ostatecznie prowadzą jedynie do coraz większej władzy totalitaryzmu.
Upadek kultury związany jest z jednej strony z zanikiem tej metafizycznej strony człowieczeństwa, z drugiej z przyspieszającą technokracją i automatyzacją, która zaprzecza ludzkiej wyjątkowości i niepowtarzalnością, z trzeciej – z kolejnymi rewolucjami pożerającymi własne dzieci. To wszystko razem prowadzi do mechanizacji życia społecznego, w którym nie ma już miejsca na kulturę i pojedynczego człowieka.
„Szewcy” Stanisława Ignacego Witkiewicza to w dużej mierze utwór o dramacie człowieka, który chce ocalić swoją jednostkowość, ale jednocześnie pragnie osadzić ją w całości istnienia. Wszyscy bohaterowie tej sztuki zmuszają odbiorcę do zadania sobie pytania o sens istnienia, część z nich – przede wszystkim Scurvy, Sajetan i Księżna – jakoś próbują na nie sobie odpowiadać. Niestety w świecie zmierzającym do upadku ponoszą porażkę. Niepokój metafizyczny, który im towarzyszy nie pozwala jednocześnie wzbudzić w sobie prawdziwych uczuć metafizycznych, które dałyby im poczucie sensu i osadzenia w rzeczywistości. Nawet jeśli przez chwilę mają wrażenie, że odnaleźli swój sens, jak Sajetan przewodzący rewolucji – szybko okazuje się, że była to tylko złuda. Jedyną reakcją na taką rzeczywistość może być groteska, która była charakterystyczna dla twórczości Witkacego.
