Andrzej Sapkowski

Krew elfów - streszczenie szczegółowe

Rozdział pierwszy

Ciri budzi się z powodu koszmaru, który się jej przyśnił. Dziewczyna miała wizję, że doszczętnie spalona zostają jej ojczyzna – Cintra. Odpowiedzialny w śnie jest za to wrogo nastawiony do Cintry kraj – Nilfgaard. Geralt jednak uspokaja dziewczynkę i ta ponownie zasypia.

Słychać śpiew barda Jaskiera. Mężczyzna pod świętym dębem śpiewa o czarodziejce, wiedźminie i dziecku-niespodziance. Jego opowieść głęboko rezonuje ze słuchaczami, którzy w fikcyjnych postaciach widzą Geralta, Yennefer, Ciri. Spierają się o to, czy bard śpiewa o fikcji, czy prawdziwych wydarzeniach. Wszystkich interesuje także odpowiedź na pytanie, czy Geralta i Yennefer łączy głębsze uczucie. Część słuchaczy jest przekonana, że cała trójka bohaterów po prostu nie żyje. Nie wszyscy jednak chcą przyjąć tego typu perspektywę. Sam Jaskier natomiast próbuje się wymigać od odpowiedzi. Naturalnie w ramach tej dyskusji wybucha poważna kłótnia. Prowadzi ona jednak dyskutujących do bardziej fundamentalnych pytań. Zaczynają się oni bowiem zastanawiać, jaki sens ma wojna jako taka. Pojawiają się także wyraźne głosy krytykujące zachowanie ludzkości. Niektórzy próbują przypomnieć reszcie o proroctwach wieszczących koniec świata oraz tragicznych wydarzeniach związanych z tym momentem w historii. Niestety w trakcie dyskusji odzywają się coraz wyraźniejsze głosy świadczące o rasizmie. Ludzie są przekonani, że Nilfgaardczycy to nie-ludzie. Uważają, że to elfy. Cała dyskusja staje się coraz ostrzejsza. Wszyscy są tak w nią zaangażowani, że w ogóle nie zwracają uwagi na to, że znika Jaskier. Odnajduje go dopiero w karczmie jeden z mężczyzn, który chce się dowiedzieć, co tak naprawdę przydarzyło się Ciri, czy widział Wiedźmina Geralta. Okazuje się, że jest czarodziej Rience. Jaskier nie chce mu jednak udzielić żadnej odpowiedzi i próbuje mu uciec. Niestety jednak, zamiast ulotnić się tajnym przejściem, wpada do chlewu. Rience go łapie i próbuje zmusić do mówienia. Okazuje się, że Jaskier naprawdę nie wie nic o losach Ciri. Rience próbuje więc wydobyć od niego informacje o Geralcie. Nagle w pokoju pojawia się czarodziejka w męskim przebraniu i pojedynkuje się z Riencem. Ten w końcu ucieka, korzystając z teleportacji. Czarodziejka Yennefer uwalnia Jaskra. Jednocześnie zakazuje mu śpiewania ballady. Ma zapomnieć, że kiedykolwiek słyszał o Ciri. Przy okazji informuje Jasra, że Rience pochodzi z państwa Nilfgaard. Bard jest przekonany, że Geralt musi dowiedzieć się, że ktoś szuka Ciri. Yennefer nie chce jednak tego zrobić, bo jest przekonana, że jej przyjazd nie zostałby dobrze przyjęty. Nie chce także, aby jechał tam Jaskier, ponieważ groziłoby mu poważne niebezpieczeństwo.

Kiedy rozpoczyna się zima, Ciri i Geralt docierają do zamku Kaer Morhen wiedźminów. W siedzibie wiedźminów Geralt przedstawia Ciri jako symbol przeznaczenia dla wszystkich zgromadzonych.

Rozdział drugi

Do Kaer Morhen Wiedźminów zbliża się czarodziejka Triss Merigold. Na wykorzystywanej do treningu trasie spotyka około dwunastoletniego chłopca. Dziwi ją wiek chłopca i fakt, że jest on w trakcie treningu. Od dawna bowiem nikt nie kształcił nowych wiedźminów. Czarodziejka jest jeszcze bardziej zdziwiona, kiedy odkrywa, że chłopiec jest tak naprawdę dziewczynką. Ciri ma zerowe zaufanie wobec Triss. Razem docierają jednak do zamku, mijając rów pełny szkieletów wiedźminów zamordowanych przez fanatyczny tłum „odmieńców”. Nikt jednak nie chce wprost powiedzieć tego dziewczynce. Ciri zaczyna mówić nagle dziwnym głosem. Okazuje się, że ma zdolność czytania w myślach. Może także wpływać na innych. Okazuje się, że Ciri kazała Triss, aby zabrała ją stąd i oddała tym, do których ona należy. Chwilę później jednak dziewczynka wraca do siebie i nie pamięta swoich słów. Triss chce sprawdzić jej magiczną aurę, ale nagle okazuje się, że nic nie wyczuwa.

To nie jedyne zmartwienie Triss, która zakochana jest w Geralcie. Cieszy się, że go spotkała ponownie, mimo że on chłodno zareagował na jej przybycie. Rozwija się dyskusja dotycząca szkolenia Ciri na wiedźmina. Wiedźmini próbują przekonać Triss, że robią jedynie to, co umieją, a Kaer Morhen wiedźminów to obecnie jedyny dom dziewczynki. Czarodziejka Triss Merigold próbuje zorientować się, po co tak naprawdę została wezwana do zamku. Podejrzewa, że wiedźminom potrzebny ktoś, kto przeprowadzi Ciri przez serię magicznych rytuałów. Porzuca jednak to podejrzenie. Próbuje się przekonać, że chodzi jednak o magiczne zdolności dziewczynki.

Następnego dnia Triss chce naprawić zniszczony strój Ciri. Kiedy ją rozbiera, okazuje się, że dziewczynka jest cała posiniaczona. Wiedźmini nie przestają szkolić Ciri, szkolenie wycieńcza. Czarodziejka jest wściekła. Triss mówi wiedźminom, że nie mogą tak postępować, a Ciri ma swoją wytrzymałość. Okazuje się, że nikt z wiedźminów nie wziął pod uwagę, że jest ona dziewczynką i w związku z tym szkolić Ciri trzeba trochę inaczej. Nikt też nie zainteresował się tym, że Ciri zaczyna dorastać. Triss mówi wiedźminom, że zostanie w Kaer Morhen, aby zająć się wychowaniem dziewczynki. Wiosną ma być ona wysłała do szkoły świątynnej w Ellander. Do szkoły przy chramie bogini Melitele, prowadzona przez kapłankę Nenneke.

Rozdział trzeci

Triss obiecuje, że nie podzieli się z innymi czarodziejami informacjami o zdolnościach Ciri. Jednocześnie przestrzega wiedźminów, że dziewczynka bez odpowiedniego szkolenia nie poradzi sobie z własną mocą i oszaleje. Okazuje się, że wiedźmini także kilka razy słyszeli, jak dziewczynka mówi metalicznym głosem. Podczas jednego z takich „widzeń”, przepowiedziała Geraltowi i Vesemirowi śmierć. Triss postanawia więc świadomie wprowadzić dziewczynkę w trans, aby dzięki temu zrozumieć, skąd biorą się zdolności magiczne Ciri. W trakcie seansu wnika ona w świadomość dziewczynki, a tam od metalicznego głosu dowiaduje się, że Ciri jest Białym Płomieniem, od którego spłonie świat. Nic więcej jednak Triss nie udaje się ustalić. Czarodziejka dochodzi do wniosku, że może sama sobie nie poradzić ze szkoleniem Ciri. Potrzebna jest jeszcze silniejsza czarodziejka. Nauka dziewczynki trwa jednak do wiosny. Wiedźmini szkolą ją zgodnie ze swoimi umiejętnościami, Triss natomiast odkrywa przed Ciri tajniki Starszej Mowy, czyli magicznego języka, a także dobrego zachowania.

Pewnego wieczoru wraca temat zbliżającej się wojny z Nilfgaardem. Wiedźmini nie planują jednak brać w niej udziału, ponieważ uznają, że nie jest to ich sprawa. Nie powinni się oni wtrącać w konflikty i opowiadać po którejkolwiek ze stron. Czarodziejka Triss Merigold ma zupełnie inne stanowisko. Zamierza walczyć.

Rozdział czwarty

Kiedy przychodzi wiosna, wszyscy opuszczają zamek.  Geralt wraz z Triss zabierają Ciri z Kaer Morhen i kierują się do księstwa Ellander. Geralt zabiera Ciri przede wszystkim ze względu na jej bezpieczeństwo. W trakcie podróży Triss zaczyna chorować. Kiedy wędrowcy docierają do strażnicy, nie uzyskują jednak pomocy, ponieważ ta jest zniszczona po napadzie elfów Scoia'tael, czyli Wiewiórek. To grupa atakująca angażujących się w walkę z Nilfgaardczykami. To jeden z powodów, dla którego wśród ludzi narasta nienawiść do elfów oraz innych ras.

Geralt z Rivii, Ciri i Triss wyruszają jednak na północ, kierując się za karawaną krasnoludów. W niej spotykają przyjaciela wiedźmina, Yarpena Zigrina. Ciri natychmiast łapie z nim doskonały kontakt. Wszyscy biorą Ciri za córkę Geralta, a ten nie wyprowadza nikogo z błędu. Wenck, dowódca karawany próbuje nakłonić Geralta do zaciągu do armii. Proponuje mu w zamian możliwość przyłączenia się do karawany. Geralt jednak odmawia, ale obiecuje pomoc. Ciri w nocy słyszy, jak Yarpen kłóci się z Geraltem, wypominając mu, że nie ma czegoś takiego jak neutralność i nie da się jej zachować w obecnej sytuacji. Yarpen próbuje potem przekonać także samą Ciri, że Scoia'tael to mordercy. Uważa on jednak także, że trzeba szukać sposobu na pokój między rasami. Geralt tłumaczy Ciri tę perspektywę i dziewczynka go rozumie, ponieważ sama nie jest do żadnej z nich uprzedzona.

Ciri wyrusza na konny zwiad. Zastanawia się nad Scoia'tael i przypomina sobie o rzezi Cintry. Skłania się do wniosku, że neutralność to rzeczywiście zbrodnia, a wiedźmini powinni bronić ludzi przed każdym złem, niezależnie od tego, co jest jego źródłem. Planuje zostać wiedźminką, aby nieść taką pomoc. W pewnym momencie zauważa jednak zwiadowcę elfów. Niepostrzeżenie jednak pojawia się Geralt i zabrania jej komukolwiek mówić o elfie. Ciri nie jest przekonana, boi się, że Scoia'tael znów ruszą do ataku. Geralt pokazuje jej więc powód obecności elfa: ruiny starożytnego elfiego pałacu, w którego centrum widać płaskorzeźbę otoczoną krzewami róż, która przedstawia Elirenę – przywódczynię elfów w walce z ludźmi, kiedy to omal nie doszło do wyginięcia elfów, ponieważ w walce zginęli prawie wszyscy, którzy mogli posiadać dzieci. Geralt w ten sposób próbuje pokazać Ciri, że jego neutralność nie oznacza obojętności, tylko wynika z braku nienawiści w stosunku do którejkolwiek ze stron. Ciri zaczyna rozumieć jego postawę. Na pamiątkę zrywa jedną z róż. W tym momencie przychodzi do niej przeczucie, że umierają członkowie karawany. Oboje ruszają pędem do przyjaciół. Okazuje się, że trwa właśnie atak Scoia'tael. Krasnoludy walczą, Ciri i Geralt stają po ich stronie, dzięki czemu udaje się ich wygrać z elfami. Cały konwój okazuje się pułapką, która miała pozwolić na sprawdzenie, czy Yarpen jest zdrajcą. Podejrzenie się nie potwierdziło, ale w wyniku tego testu niektórzy stracili życie. Geralt odebraną Ciri różę rzuca na ciało elfki ze Scoia'tael.

Rozdział piąty

Geralt z Rivii znajduje się na ochranianym przez siebie statku, który kieruje się do miasta Oxenfurt. Czyta właśnie list, który Ciri przysłała mu ze szkoły Nenneke. Pobyt tam ocenia pozytywnie, ale jednocześnie tęskni za Kaer Morhen. Geralt trzyma w ręce także drugi list od Yennefer, która zgadza się przyjechać i zająć się Ciri. Pewnego dnia Yennefer przejmuje opiekę nad dziewczynką. Nie zamierza jednak zmieniać swojego negatywnego nastawienia wobec samego Geralta. Wiedźmin za to dyskutuje z uczonym, który nie przyjmuje do wiadomości, że statek mógłby zaatakować potwór zwany żagnicą. Jest przekonany, że żagnice nie występują w tym regionie, nie jest nawet pewny, czy one rzeczywiście istnieją.

Celnik przekazuje Geraltowi, że wypytywał o niego niejaki Rience, który chciał się także dowiedzieć, czy nie podróżuje z nim nastoletnia dziewczyna. W międzyczasie do statku kierują się udający straż Temerii (sąsiadujący kraj). Planują zatrzymać Geralta, a także odnaleźć Ciri. Kiedy orientują się, że jej nie ma na statku, wybucha awantura, którą przerywa jednak atak żagnicy. Geralt jest zmuszony walczyć jednocześnie z potworem i bandytami, którzy chcą go zabić. Wygrywa. Udaje się więc na poszukiwania Rience'a.

Jaskier, śledzony przez dwóch mężczyzn, przebywa w Oxenfurcie. Próbuje się skontaktować z Geraltem, ale zaraz po tym, jak zostawia mu wiadomość, przejmują go szpiedzy króla Redanii, którzy zabierają go do Dijkstry – szefa tajnych służb. Tutaj Jaskier próbuje udawać, że nie miał pojęcia o tym, że Geralt ściga Rience’a. Okazuje się, że Dijkstra również chce schwytać Rience’a, ponieważ tutaj jest on uznawany za nilfgaardzkiego szpiega. Szef służb uważa, że to pościg Geralta sprawił, że Rience stał się bardziej ostrożny. Próbuje się więc od barda dowiedzieć przynajmniej, gdzie znajduje się Ciri. To zresztą niejedyne pytanie, które Dijkstra zadaje Jaskierowi. Ten jednak udaje kompletną niewiedzę. Nie zamierza szkodzić Geraltowi ani nikomu z jego przyjaciół. Kiedy zostaje wypuszczony, odnajduje wreszcie Geralta i każe mu natychmiast wyjechać. Kiedy próbuje przekonać wiedźmina, że Yennefer Ciri są w niebezpieczeństwie, pojawia się pod postacią sowy czarodziejka Filippa Eilhart. Przemawia w imieniu Rady Czarodziejów, która chce dotrzeć do Ciri, zanim uda się to królowi Redaii, Rience’owi lub komukolwiek innemu. Również ona próbuje uświadomić Geralta o skali niebezpieczeństwa. W trakcie tej rozmowy pojawia się znajoma barda – Shani, która wie, gdzie można znaleźć Rience’a.

Rozdział szósty

Dochodzi do zebrania pięciu ludzkich królów, którzy dyskutują nad strategią wobec Nilfgaardu. W tej dyskusji biorą udział: Vizimir, Foltest, Demawend, Hensel i królowa Meve. Większość uważa, że zagrożenie jest naprawdę niewielkie lub w ogóle praktycznie nie istnieje. W mniejszości znajdują się ci, którzy uważają, że niepokoje wśród innych ras, w połączeniu ze Scoia'tael i postępowaniem Nilfgaardu może oznaczać niemałe kłopoty. W końcu to właśnie tej grupie udaje się przekonać resztę. Pomaga w tym przypomnienie proroctw zapowiadających nadejście Białego Płomienia, wybawiciela z południa, na którym leży Nilfgaard. W efekcie dalszych dyskusji pojawia się plan demonstracji siły ludzi poprzez odbicie Cintry. To z kolei prowadzi dyskutujących do tematu tajemnicy, jaka wiąże się z postacią Lwiątka z Cintry. Jasne jest, że dziewczynki szukają Cintryjczycy, ale także i Rience. Nikt jednak nie wie, na czyje właściwie zlecenie się on tego zadania podejmuje. W końcu ktoś rzuca sugestię, że być może odpowiedzialny za tę sytuację jest cesarz Nilfgaardu, Emhyra. Gdyby bowiem udało mu się ożenić z Ciri, pozwalałoby mu to legalnie przejąć władzę z Cintrze. W ten bezkrwawy sposób mógłby sobie podporządkować wszystkich jej obywateli. W końcu zapada decyzja, że dla bezpieczeństwa ludzi trzeba nie tylko odnaleźć, ale i zabić Ciri.

Okazuje się, że w jednym zdecydowanie Rada się nie myli. Odpowiedzialny za działania Rience’a jest rzeczywiście Emhyr. Jego szpiedzy szybko dowiadują się więc także i o tajemniczym zebraniu ludzkich królów. Emhyr chce przekazać Rience’owi, że ten jak najszybciej ma zabić Geralta. W końcu przed królem pojawia się rycerz z nocnych koszmarów Ciri. Ponieważ nie wykonał rozkazu, więziono go dwa lata. Teraz dostaje szansę na rehabilitację.

Ciri po raz kolejny zostaje wyrwana ze swojego snu, w którym widzi, jak Geralt, Jaskier i Shani idą nocą przez przystań. Ciri w końcu udaje się ponownie usnąć. W kolejnym śnie widzi, jak idzie z Yennefer długim ciemnym korytarzem, ale za drzwiami czeka już na nią rycerz z wcześniejszych koszmarów.

W tym czasie Rience wynajmuje bandytę, który ma unicestwić Geralta. Ten zaś, wspólnie z Jaskierem i Shani próbują się dowiedzieć czegoś o znachorze Myhrmanie. Tam bowiem niedawno Shani spotkała Rience’a.

Dochodzi do kolejnego zebrania Rady Czarodziejów. Zastanawiają się oni, co zrobić wobec takiego, a nie innego przebiegu wypadków. Mag Vilgefortz sugeruje, że w obecnej sytuacji najlepiej nie robić nic. W końcu jednak pod wpływem dyskusji ze strony pozostałych członków zgadza się, że trzeba powstrzymać królów przed wywołaniem wojny. On sam zaś już od jakiegoś czasu próbuje zlokalizować Yennefer. W trakcie trwania Rady dociera do niego list z informacją o śmierci Geralta.

Do starcia Geralta i Rience’a dochodzi w Oenfurcie, w nocy na jednej z miejskich ulic. Rience czuje, że nie ma szans, więc próbuje się teleportować. W ostatniej chwili za rękę łapie go jednak Geralt. W tym czasie bandyta, którego wynajął Rience dogorywa w pobliżu. Zanim umrze zdradza jednak Filippie Eilhart wszystko, co wie o swoim zleceniodawcy. Ta z kolei, uzbrojona w taką wiedzę, wykorzystuje swoje magiczne umiejętności, aby zatrzymać Geralta i tym samym umożliwić Rience’owi ucieczkę z pomocą portalu. Geralt nie może zrozumieć jej postępowania, więc czarodziejka mówi mu, że wybrała większą sprawę. Jest przekonana, że Geralt tego nie zrozumie, ale jednocześnie ostrzega go, że będzie się musiał postawić po jednej ze stron, ponieważ wziął pod opiekę „płomień”, który może spalić cały ich świat. Geralt nie w pełni rozumie słowa Filippy, ale wyraźnie zastrzega, że nikomu nie pozwoli wplątać w ten konflikt Ciri. Deklaruje, że będzie jej bronił nawet kosztem własnego życia.

Rozdział siódmy

Ciri cały czas znajduje się w szkole matki Nenneke. Nie jest tutaj jednak jej łatwo – pozostałe dziewczynki cały czas jej dokuczają. Dostrzegają, że nie robi tego, co one, a poza tym spędza dużo czasu z Yennefer, której nie lubią, bo jest czarodziejką. Pewnego dnia Ciri wybiera się w odwiedziny do Jarre’ego, który jest wychowanki Nenneke. Tematem dyskusji jest oczywiście nadchodząca wojna. Jarre cały czas studiuje historię i opierając się na swojej wiedzy przekonuje, że wojny nie będzie. Uważa, że siły są na tyle wyrównane, że żadna ze stron nie ma znaczącej przewagi, więc nikt w takiej sytuacji nie zaryzykuje konfliktu.

W międzyczasie na telepatyczne wezwanie Yennefer Ciri wraca do szkoły. Okazuje się, że muszą opuścić ją natychmiast. Ciri przyznaje się Yennefer, że jest przekonana, że wojna nadejdzie, a wtedy wszyscy ją opuszczą. Czarodziejka obiecuje jej, że nigdy tego nie zrobi. Dziewczynka wspomina, jak Yennefer Ciri postrzegała jako rywalkę do uczuć Geralta.

Pewnego dnia Yennefer w końcu zmusiła Ciri do poddania się testowi na zdolności magiczne, aby potem ustalić, czy je wygasić, czy rozwinąć. Yennefer jasno określiła, że posłuszeństwo i szczerość to absolutne podstawy ich relacji. Zapewniła też Ciri, że działają one w obie strony. Wtedy więc Ciri odważyła się zapytać o relację Yennefer i Geralta. Yennefer nazwała Ciri  je „tęsknotą, żalem, nadzieją i lękiem”. W końcu Ciri poddała się testom, rozpoczęła naukę pod okiem Yennefer. Ta pewnego dnia pozbawiła Ciri koszmarów, więc dziewczynka mogła spokojnie sypiać. W efekcie na linii Yennefer Ciri nastąpiło przełamanie. Kobiety bardzo się do siebie zbliżyły, zaufały sobie, rozmawiały o ważnych tematach, Ciri odważyła się opowiedzieć o dzieciństwie w Cintrze, o śmierci swoich rodziców w morzu. W pewnym momencie Yennefer nawała Ciri „córeczką”. Więź je łącząca z dnia na dzień stawała się coraz mocniejsza.

Wczesnego raka Ciri i Yennefer wyjechały. Pożegnała je matka Nenneke, która poprosiła Yennefer, aby czuwała nad Ciri.

Potrzebujesz pomocy?

Współczesność (Język polski)

Teksty dostarczone przez Interia.pl. © Copyright by Interia.pl Sp. z o.o.

Opracowania lektur zostały przygotowane przez nauczycieli i specjalistów.

Materiały są opracowane z najwyższą starannością pod kątem przygotowania uczniów do egzaminów.

Zgodnie z regulaminem serwisu www.bryk.pl, rozpowszechnianie niniejszego materiału w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, utrwalanie lub kopiowanie materiału w celu rozpowszechnienia w szczególności zamieszczanie na innym serwerze, przekazywanie drogą elektroniczną i wykorzystywanie materiału w inny sposób niż dla celów własnej edukacji bez zgody autora podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.

Prywatność. Polityka prywatności. Ustawienia preferencji. Copyright: INTERIA.PL 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone.