Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu to tekst niejednorodny jeśli chodzi o formę, składa się z wielu gatunków literackich. Wśród nich wyróżnić można przypowieści. Definiując przypowieść trzeba powiedzieć, że jest to rodzaj fabularnej opowieści zakończonej morałem. Pojawiające się w niej postacie, historie, zdarzenia służą autorowi do wypowiedzenia generalnych prawd na temat ludzkiej kondycji moralnej, etyki, filozofii i religii. Przypowieść (zwana też parabolą) spaja w sobie dwa światy: rzeczywistość i wydarzenia dnia codziennego oraz druga sferę, w której wszystko funkcjonuje w obszarze pojęć np. w moralnej problematyce dobra i zła. Stąd też analizując znaczenie biblijnych przypowieści odkrywamy w nich tak wiele ukrytych, symbolicznych znaczeń.

Jedna z najbardziej znanych opowieści Pisma Świętego to historia o miłosiernym Samarytaninie. Jej treść to przeżycia człowieka, który udał się w podróż z Jerozolimy do miasta Jerycho. Po drodze napadli go zbójcy, okradli go, pobili i zostawili na drodze, nie troszcząc się o jego dalszy los. Ranny człowiek leżał więc na ziemi i czekał na czyjąś pomoc- drogą przechodzi kapłan, a później Lewita, ale żaden nie pochylił się nad potrzebującym. Pomocy udzielił mu dopiero Samarytanin, człowiek należący do pogańskiego plemienia, pogardzanego przez Żydów. Zajął się napadniętym, opatrzył jego rany, a na koniec zabrał go do zajazdu dla podróżnych i opłacił człowieka, żeby troskliwie opiekował się chorym.

Ta przypowieść daje nam przykład postępowania, które powinno być naśladowane przez każdego chrześcijanina. Serce i troska okazywane drugiemu człowiekowi to jedna z podstawowych zasad tej religii wyrażająca się w maksymie: "kochaj bliźniego swego".

Kolejna z biblijnych przypowieści - "O siewcy" także opowiada o podstawowych zasadach wiary chrześcijańskiej. Mówi ona o ziarnie zasiewanym na różnego rodzaju podłożach- jedno z ziaren trafia na skałę, gdzie obumiera z braku wody, inne trafia na gościniec gdzie zostaje zjedzone przez ptaki, kolejne wprawdzie kiełkuje ale zostaje przytłumione przez przerastające go chwasty. Tylko jednemu udaje się trafić na ziemię urodzajną, w której jest w stanie się rozwijać, owocuje to nawet stokrotnym plonem.

Wymowa tej opowieści to alegoria nowego życia widzianego oczywiście przez pryzmat duchowości. Ziarno i gleba to przedstawienie człowieka i jego różnych reakcji na słowo Boże: człowiek obojętny jest jak jałowe ziarno, które nigdy nie wyda plonów, inny być może początkowo zainteresowany naukami boskimi zastaje zagłuszony przez "chwasty" czyli ludzi, bądź idee, w których nie ma zasad chrześcijańskich. Tylko człowiek, który jest otwarty na Boga i Jego Słowo, będzie wzrastał duchowo, a jego wiara wyda stokrotne plony.

Przypowieść o synu marnotrawnym mówi nam między innymi o miłości i wielkoduszności, jaką Bóg ma dla człowieka. Pewien ojciec miał dwóch synów, gdy wydorośleli podzielił między nich swój majątek: starszy został na ojcowiźnie z młodszy zabrał pieniądze i wyruszy w świat. W krótkim czasie przepuścił wszystko co miał i powodowany niedostatkiem i głodem postanowił wrócić do domu rodzinnego i prosić ojca o wybaczenie.

Rodzic z wielką radością przyjął syna pod swój dach, ucieszony z jego powrotu wydał na jego część wielką ucztę. Spowodowało to wielką zazdrość u starszego brata, który choć zawsze posłuszny ojcu nigdy nie był przyjmowany przez niego z taką radością, robił więc ojcu wyrzuty z tego powodu. Wtedy ten odezwał się do niego tymi słowami: "Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje należy do ciebie. A trzeba się cieszyć i weselić z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się".

W tym opowiadaniu pod postacią ojca ukazana została wielkoduszna i niekończąca się miłość jak Bóg daje człowiekowi. Miłość Boża wybacza człowiekowi wszystkie błędy, troszczy się i opiekuje swoimi dziećmi, Bóg nie tylko wybacza tym, którzy grzeszą i odchodzą od wiary w Niego, ale także szczerze raduje się z sytuacji, w której człowiek zawróci ze złej ścieżki i na powrót obierze właściwy kierunek. Bóg- ojciec jest także pełen miłości wobec posłusznego mu syna- tłumaczy mu, że poprzez swoją wierną postawę stale dostępuje jego łaski i korzysta z wszystkim Jego dobrodziejstw. Przekonuje go też, że powinien cieszyć się z odnalezienia brata. Zdaje się mówić mu o tym, że przecież każdy ma prawo do popełnienia błędu, człowiek jest przecież istotą mającą skłonność do zła, ważne jednak jakie wnioski wyciągnie ze swojego nieposłuszeństwa wobec Boga. Jeśli porzuci zło, okaże skruchę i zrozumie swój błąd wszystko zostanie mu wybaczone.

Odmienne wartości ukazane są w starotestamentowej opowieści o Hiobie. Bohater o którym opowiada Księga Hioba to postać historyczna, w terminologii biblijnej nazywana "człowiekiem sprawiedliwym", dla wszystkich wychowanych w kulturze judeochrześcijańskiej jest ona synonimem cierpienia i zarazem wielkiej godności, z jak to cierpienie jest przyjmowane.

Bóg po rozmowie z diabłem decyduje się sprawdzić wiarę swojego oddanego wyznawcy Hioba- zsyła mu same nieszczęścia, choroby, katastrofy. Najpierw pozbawia go majątku, później powoduje śmierć jego rodziny a na koniec powoduje śmiertelną i okrutną chorobę u samego Hioba. On jednak znosi te wszystkie dramaty z wielką godnością i nie porzuca wiary w Boga, odpiera także stwierdzenia innych ludzi, którzy wmawiają mu, że powodem tych wszystkich nieszczęść są zapewne nieposłuszeństwa i grzechy jakie dopuścił się wobec Boga.

Hiob jednak nie zgadza się z takimi zarzutami, wielokrotnie powtarza, że jego ręce są czyste a serce przepełnione modlitwą. Sam jednak nie rozumie przyczyn cierpienia, które zsyła na niego Bóg. Mimo to postanawia trwać w wierze i być posłusznym Bogu- tylko Jego jedynego uznaje za swojego orędownika, zbawcę i przyjaciela. Bezustannie błaga go rozpatrzenie sprawy Jego niewinnego i sprawiedliwego sługi; zakłada zgrzebny wór, na głowę sypie popiół, modli się, płacze i nadal pokłada ufność w Bogu i Jego Miłosierdziu.

W końcu prośby Hioba zostają wysłuchane i wszystko co stracił zostaje mu oddane.

Księga Hioba to jedna z najbardziej uniwersalnych biblijnych opowieści, ukazane jest w niej całe dramatyczne napięcie jakie jest cechą relacji Boga i człowieka: wieczny i wszechmocny Bóg a na przeciw niego człowiek, który nie jest w stanie ogarnąć swoim umysłem boskich decyzji i planów.

Przypowieść zwraca także uwagę na prawo człowieka do chronienia swojej godności, a także wartości którym zawierzył. Daje także odpowiedź na nurtujące ludzkość pytanie: dlaczego także człowieka sprawiedliwy musi cierpieć? Według Księgi Hioba odpowiedź jest taka: cierpienie zsyłane na człowieka ma pozytywną wartość pouczającą, także człowiek sprawiedliwy może zostać nim dotknięty, człowiek nie jest uprawiony do odkrywania przyczyn, dla jakich Bóg zsyła mu cierpienie- może jedynie modlić się do Boga, nie może go zrozumieć i wreszcie ostatnia prawda- człowiek, który mimo wszystko nie zwątpi w Boga zawsze będzie otoczony jego opieką.

Nie tylko Biblia jest księgą, która w różnorodny sposób przekazuje nam wartości etyczne i światopoglądowe. W kulturze europejskiej podobną rolę pełnią np. mity greckie, w tym mit o Prometeuszu.

By to jeden z tytanów, który wykradł bogom tajemnice: Atenie mądrość a Hefajstosowi tajemnicę rozpalania ognia, którą zaniósł ludzkości. Poprzez ten czyn skazał się na wieczne męki- został przypięty do skał Kaukazu a sęp codziennie wyjadał mu wątrobę, która ciągle na nowo odrasta. Prometeusz staje się wiec tragicznym dobroczyńcom ludzkości, a według niektórych mitów nawet jej twórcę.

Jego postawa jest wyrazem heroicznego sprzeciwu wobec dyktatu bogów i sił natury. Prometueusz to pierwowzór buntownika, który sprzeciwia się ustalonemu porządkowi kosmosu- dając człowiekowi ogień jednocześnie udziela mu tej odrobiny mocy jaka jest udziałem jedynie bogów; wskazuje w ten sposób na wartość indywidualnego działania, dzięki któremu ludzkość może odrzucić zniewalające ją nakazy bogów.

Jako protoplastę rodu ludzkiego spotyka go to, co jest bardzo "człowiecze"- jak ci, dla których wykradł ogień musi cierpieć. Odczuwa męki cielesne ale także duchowe- jako skazany przez bogów, samotny wyrzutek. Nie poddaje się jednak, w swoim męczeństwie widząc głęboki sens jakim jest szczęście i dobro człowieka.

Poprzez swoją niesprawiedliwą karę i samotniczą egzystencję Prometeusz wyraża postawę altruisty i dobroczyńcy który mimo, że nie rozumiany przez innych trwa w swoich szlachetnych przekonaniach.

Czasami o Prometeuszu mówi się też jako o helleńskim odpowiedniku Chrystusa- tak jak Chrystus poświęcił siebie w zamian za dobro człowieka. Jako inicjujący rozwój umiejętności rasy ludzkiej jest też uważany za twórcę kultury i cywilizacji. Mit ten mówi tez o tym, że człowiek także może posiadać "moc"- potrafi zdobyć i zrozumieć tajemnice wszechświata, jego droga postępu nierzadko łączy się jednak z bólem, cierpieniem i poświęceniem.

Nieco podobna treść wypełnia mit o Ikarze. Dedal i jego syn Ikar byli uwięzieni na wyspie Kreta przez króla Minosa. Ponieważ nie mieli innej możliwości ucieczki postanowili uciec z więzienia za pomocą własnoręcznie skonstruowanych skrzydeł- wzbili się na nich w powietrze i prawie zdołaliby uciec, gdy by nie to, ze Ikar w swoim locie za bardzo zbliżył się do słońca, które rozpuściło wosk spajający skrzydła, w wyniku, czego Ikar spadł do morza i poniósł śmierć. Jego lot jest symbolem ucieczki od ograniczeń ludzkiej kondycji- Ikar wzlatując pod niebo na swoich skrzydłach jest wyrazicielem ciekawości człowieka, który chciałby przejrzeć tajemnice funkcjonowania świata. Ikar pragnie oderwać od reguł, jakie nałożone są na możliwości i funkcjonowanie człowieka, nie godzi się z tymi regułami, a nawet czuje się ich niewolnikiem. Za wszelką cenę chce pojąć tajemnice istnienia- wznosi się ku słońcu, górze wierząc, że właśnie z takiej wysokości będzie mógł pojąć wszystko i uchwycić sens życia. To, że ostatecznie upada do morza i traci życie oznacza, iż człowiek nie jest przeznaczony do tego by poznać zagadki bytu. To kim jest człowiek, a kim Bóg, jak funkcjonuje świat, kto go stworzył i po co istnieje na zawsze ma pozostać wielką tajemnicą, a człowieka, który będzie się ważył na próby poznania tych sekretów spotka śmierć.

Przed podjęciem próby ucieczki DedalIkar przebywali w zamkniętym więzieniu, którym był labirynt bez wyjścia, próba ucieczki z niego jawi się jako próba przezwyciężenia wewnętrznego skomplikowania człowieka i jako taka z góry skazana jest na niepowodzenie- człowiek, który nie potrafi zrozumieć samego siebie tym bardziej nie powinien podejmować prób zrozumienia tajemnic bytu.

Podobna w wymowie jak mit o Ikarze jest opowieść o Tantalu i jego próbie oszukania bogów. Tantal syn Zeusa i Pluto, mimo że był synem boga zaliczał się do zwykłych śmiertelników. Jednak poprzez swoje boskie konotacje często był zapraszany na Olimp, gdzie mógł towarzyszyć nieśmiertelnym w ich ucztach. Spożywając razem z nimi cudowne pokarmy: ambrozję i nektar stał się nieśmiertelny. Opanował go jednak pycha, gdy przebywał na ziemi nie wahał się przed zdradzaniem innym ludziom boskich sekretów. Co więcej zdarzało mu się wykradać boskie pokarmy i częstować nimi swoich przyjaciół na ziemi. Rozzuchwalony tymi postępkami postanowił udowodnić bogom, ze nie są wszechmocni i wszystkowiedzący. Kiedy zaproszono go na kolejną olimpijską ucztę podał bogom na stół rzekomy przysmak, którym w rzeczywistości było ciało jego syna Pelopsa, chciał w ten sposób wykazać, że bogowie nie są doskonali ponieważ nie poznają się na tym skąd pochodzi mięso. Bardzo się jednak mylił - bogowie spostrzegli co mają na stole i ukarali Tantala okrutną i wieczną męką: został strącony do Tartatu, gdzie cierpiąc straszliwy głód nie może dosięgnąć zwisających mu nad głowa owoców, cierpi ogromne pragnienie, lecz nie może napić się wody, chociaż jest w niej po szyje zanurzony.

W micie tym po raz kolejny mamy ukazaną prawdę, która mówi o tym, że człowiek nie może stać się bogiem, nawet wobec faktu, że jest w jakiś sposób dopuszczony do udziału w boskości (tak jak Tantal był dopuszczony do biesiadowania przy olimpijskim stole). Można z tego wysnuć szersza prawdę, że mimo iż w człowieku zawiera się cząstka boskości, to jednak nie jest on wszechmocny, a jego wiedza i możliwość poznania świata są ograniczone.

Śmiertelnik nie powinien też wystawiać swojego boga na próbę- pycha człowieka, który tak zrobi zostanie szybko ukarana. Mit ten obrazuje też taką prawdę: człowiek jest w stanie w jakimś stopniu poznać tajemnice bytu (tak jak Tantal poznał niektóre z sekretów bogów), ale nie zawsze będzie to droga, która mu się opłaci. Często będzie tak, że poznanie niektórych sekretów zostanie okupione cierpieniem ludzkości.