W dniach od 16 do 19 sierpnia, w 2002 roku odbyła się ostatnia pielgrzymka do swej ojczyzny Jana Pawła II. Jej główne hasło brzmiało: Bóg bogaty w miłosierdzie. Zasadniczym celem wizyty Ojca św. stało się poświęcenie wybudowanego w związku z szerzeniem kultu Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. W sierpniu na krakowskim lotnisku wylądował samolot wraz z Janem Pawłem II z Watykanu. Papież zszedł jeszcze o swoich siłach. Na lotnisku czekali już na niego przedstawiciele władz państwowych oraz kościelnych, a także wierni. Kraków przywitał Jana Pawła II dźwiękiem dzwonów. Jan Paweł II powitał wszystkich. Przed nim głos zabrał Aleksander Kwaśniewski, który był wtedy prezydentem Polski oraz ówczesny kardynał Józef Macharski. Następnie Jan Paweł II pojechał do kierunku kurii Krakowskiej, gdzie miał odpocząć i odzyskać siły do dalszego pielgrzymowania. Przed samym zaśnięciem papież udzielił błogosławieństwa ze słynnego swojego papieskiego okna. Dzień później swoją pielgrzymkę rozpoczął od Sanktuarium Miłosierdzia w Łagiewnikach, gdzie dokonał konsekracji tej świątyni. To zasadniczy cel pobytu Jana Pawła II w Polsce. Konsekracji tej towarzyszyło 12 tysięcy wiernych oraz zaproszonych gości. Osoby te wspierały finansowo budowę bazyliki. Byli to goście pochodzący z Korei Płd. oraz Australii. W uroczystościach tych udział brali również pielgrzymi austriaccy, niemieccy, francuscy, włoscy, bułgarscy oraz słowaccy. Blisko 4 tys. ludzi zmieściło się w sanktuarium, pozostała część oglądała konsekracje dokonywaną przez Jana Pawła II na telebimach. Umieszczony został w sanktuarium sektor dla osób niepełnosprawnych oraz wolontariuszy hospicjów, a także innych organizacji zajmujących się działalnością charytatywną. Jana Pawła II przywitali pieśnią Skaldowie i duszpasterstwa akademickie Na Miasteczku oraz Beczka, którzy zaśpiewali pieśń nosząca tytuł Bóg bogaty w miłosierdzie. Podczas powrotu do Kurii Krakowskiej Jan Paweł II zatrzymał się przy niedawno wybudowanym Kapusie należącym do Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz przed budową biblioteki należącej do Papieskiej Akademii Teologicznej. Tam też czekały na Jana Pawła II senaty działające na PAT oraz UJ, tam również byli rektorzy polskich uczelni. Profesor UJ Franciszek Ziejka podarował Janowi Pawłowi II Złotą Księgę, która przygotowana została w związku z 600-leciem odnowienia Uniwersytetu Jagiellońskiego. Profesor Ziejka dał również papieżowi indeks, który uprawnia do studiowania na krakowskich uczelniach, zwalnia on również z uczęszczania na wykłady oraz zdawania egzaminów. Po drodze jeszcze raz zatrzymał się na ulicy Tynieckiej, gdzie mieszkał jeszcze ze swoim ojcem w roku 1938. Kurii Krakowskiej miało miejsce spotkania Jana Pawła II z państwowymi oraz lokalnymi władzami z województwa małopolskiego. W kolejnym dniu swojej pielgrzymki papież celebrował uroczyście mszę świętą na krakowskich błoniach. Na nią przybyło kilkadziesiąt tys. pielgrzymów z: Słowacji, Litwy, Węgier, Białorusi oraz Ukrainy. W uroczystej mszy świętej wzięli również udział prezydent litewski Valdas Adamkus oraz prezydent słowacki Rudolf Schuster. Biskup Kazimierz Nycz, który był odpowiedzialny za organizację papieskiej pielgrzymki dodał, że prezydentowi przyjechali na mszę świętą z wlanej potrzeby serca. Na znajdującym się niedaleko błoń Kopcu Kościuszki przygotowano specjalny taras widokowy dla pielgrzymów, nagłośniono również część odcinku Al. Trzech Wieszczy. Mszę świętą koncelebrowało wraz z Janem Pawłem II 50 biskupów; 100 pochodziło z Polski, z kolei 50 z zagranicy. Dwa tysiące księży udzielało komunii świętej, spowiadało 500 kapłanów. Chór, który ubogacał to mszę złożony był z 6 krakowskich chórów oraz 2 orkiestr wojskowych. Jan Paweł II w trakcie tej mszy świętej beatyfikował 4 osoby: księdza Jana Balickiego, ojca Jana Beyzyma, siostrę Sancja Szymkowiak i arcybiskupa Szczęsnego Felińskiego. Zaraz po mszy świętej Jan Paweł II udał się na cmentarz Rakowicki, gdzie odwiedził grób rodziców oraz starszego brata Edmunda. Wizyta ta posiadała charakter prywatny. Podczas ostatniego dnia pielgrzymi Jan Paweł II udał się do Kalwarii Zebrzydowskiej. Papież odwiedził kalwarię w związku z jubileuszem czterystu lat, jakie minęło od czasu powstania tego sanktuarium. W odprawianej mszy świętej przez papieża uczestniczyło około dwadzieścia tysięcy osób. Bazylika pomieściła około 450 gości, z kolei przed samą bazyliką zgromadziło się ok. osiemnaście tysięcy wiernych z całej Polski. Postawione na samym Pałacu Rajskim dwa telebimy umożliwiło wspólne uczestnictwo wszystkich wiernych. Kalwaria Zebrzydowska należy do najważniejszych ośrodków ruchu pielgrzymkowego. Ma także dobre położenie na szlaku papieskim biegnącym od samych Wadowic do samego Krakowa, co sprzyja coraz większemu napływowi pątników krajowych oraz zagranicznych. Największy ruch pielgrzymkowy Kalwaria Zebrzydowska przeżywa w trakcie odbywającego się Odpustu związanego z uroczystościami Wielkiego Tygodnia, czyli Męki Pańskiej i na Wniebowzięcie Matki Bożej. Ojciec Święty jako dziecko wspólnie ze swoim ojcem pielgrzymował i nawiedzał sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. Będąc jeszcze arcybiskupem w Krakowie oraz kardynałem nawiedzał Kalwarię Zebrzydowską podczas uroczystości archidiecezjalnych również i bywał tutaj prywatnie. W Sanktuarium był także w trakcie swojego pierwszego pobytu w Polsce, w roku 1979. Kolejno podczas piątej pielgrzymi w naszym kraju, następnie w 1997 r., gdzie przedstawiciele ówczesnych władz samorządowych nadali Ojcu świętemu Honorowe Obywatelstwo Kalwarii Zebrzydowskiej. Na cześć Jana Pawła II tuż przez Bazyliką wzniesiony został pomnik przedstawiający jego podobiznę. Po wizycie Jan Paweł II z Kalwarii Zebrzydowskiej udał się z powrotem do Krakowa. Po drodze papieski helikopter okrążył Wadowice miasto, w którym w spędził dzieciństwo Jan Paweł II oraz jego ukochane Tatry Zachodnie. Już na lotnisku w Balicach został pożegnany przez przedstawicieli państwowych oraz duchowieństwo i oczywiście wiernych, którzy wiwatowali mu na każdym kroku. Pielgrzymka ta stała się dla Polaków okazją duchowego spotkania się pielgrzymów, którzy przybyli na uroczystości z każdego zakątka kraju. Jan Paweł II zostawił nam jak zwykle męstwo swojego ducha, pociechę oraz siłę.

Niestety była to ostania pielgrzyma Jana Pawła II do swoich rodaków, w swoich wystąpieniach podkreślał, że to już chyba ostatni raz rozmawia z młodymi z jego papieskiego okna. Odszedł od nas drugiego kwietnia w 2005 roku, trzy lata później. Nie sposób przedstawić całej spuścizny Jana Pawła II.

O godzinie 10. 00 zaczął śpiewać chór, co było sygnałem, że papież wyruszył z Pałacu Apostolskiego i będzie przejeżdżał wśród zebranych. Ponieważ widok zasłaniały mi parasole nad głowami wiernych, nie widziałem Ojca Świętego, słyszałem jedynie coraz głośniejsze okrzyki ponad stutysięcznego tłumu. Świadczyły, o tym, że papież się zbliża. Dojrzałem go dopiero w chwili, gdy papamobile podjechał do podestu. Ojciec Święty miała na sobie zielony ornat i złotą infułę na głowie. Kiedy szedł do ołtarza, stało się dla mnie jasne, że od kwietnia jego zdrowie znacznie podupadło. Był blady wyglądał na zmęczonego, garbił się bardziej niż kilka miesięcy wcześniej. Kiedy jednak zajął miejsce z lewej strony ołtarza, natychmiast pomyślałem o presji, pod jaką się znajdował przez te miesiące - walczył z podeszłym wiekiem i podupadający zdrowiem. Z książki Ray Flynna " Jan Paweł II - Portret prywatny człowieka i papieża."