Antropologia społeczno-kulturowa, jak każda inna nauka, na przestrzeni lat stworzyła wiele szkół i kierunków, które następując po sobie eliminowały stare poglądy na rzecz nowych. Uczniowie bowiem, choć niejednokrotnie ukierunkowani przez swoich nauczycieli, z konieczności zastawali rzeczywistość inną niż ich mistrzowie i, tworząc na podstawie własnych obserwacji oraz towarzyszących tym przemyśleń własne dzieła, często odcinali się od nauk swoich poprzedników.

Jednym z badaczy kultury, który podważył istniejące dotąd teorie ewolucyjne i zrewolucjonizował myśl antropologiczną był urodzony 9 lipca 1858 roku, a zmarły 22 grudnia 1948 roku, pochodzący z Niemiec amerykański antropolog i językoznawca Franz Boas. Odrzucając teorie ewolucjonizmu wyznaczył on kierunek rozwoju nauki o relacjach pomiędzy człowiekiem a kulturą na wiele następnych lat, a dzieła jego i jego uczniów po dziś dzień stanowią obowiązkową lekturę dla studentów antropologii społeczno-kulturowej na całym świecie. Z tego też powodu uważa się Boasa za twórcę nowoczesnej amerykańskiej antropologii kulturowej i jedną z najwybitniejszych postaci w historii tej nauki.

Działalność naukowa Boasa i wysnuwane na jej gruncie koncepcje sprowadzały się między innymi do twierdzenia, że bardzo istotnym czy wręcz koniecznym elementem, bez którego nie może istnieć prawdziwa antropologia, są badania empiryczne, które są jedynym środkiem do zweryfikowania danej teorii. Podejście to, a także prowadzone przezeń badania języków Indian Ameryki Północnej, znacząco wpłynęły na postawy naukowe jego następców, wśród których znalazły się tak znaczące osobistości w dziedzinie antropologii, jak późniejszy wybitny strukturalista i językoznawca, Edward Sapir, Ruth Benedict czy Margaret Mead.

I choć dla współczesnej antropologii prace Edwarda Sapira bądź Margaret Mead mają wprost kolosalne znaczenie, szczególnie interesującą zdaje się tu być osoba urodzonej 5 czerwca 1887 roku, a zmarłej 17 wrześnie 1948 roku Ruth Benedict. Jej działalność naukowa, mieszcząca się oczywiście w ramach ogólnych dyrektyw badawczych wyznaczonych przez Boasa, zaowocowała bowiem powstaniem prądu umysłowego określanego mianem konfiguracjonizmu, którego źródeł możemy szukać także w pracach jej kolegi - Sapira. Jednak, to właśnie praca Benedict w największym stopniu wywarła wpływ na powstanie tej gałęzi antropologii, a wydane w 1934 roku Wzory kultury, na stałe związały nazwisko ich autorki z wspomnianym wyżej konfiguracjonizmem.

Kultura w ujęciu Ruth Benedict jest bowiem funkcjonalną i zintegrowaną całością, która stanowi pewną konfigurację wzorów kultury. Pojęcie "wzoru kultury" natomiast rozumie amerykańska antropolog, jako dominujący w określonej społeczności element umożliwiający integrację jednostek w obrębie tej grupy ludzkiej. Takie podejście do badań antropologicznych było zresztą charakterystyczne dla całokształtu naukowej pracy Benedict, która z determinacją dążyła do odnalezienia tych wzorów między innymi w kulturach prymitywnych, gdyż, jak twierdziła, o wiele łatwiej odnaleźć je w strukturach mniej skomplikowanych, niż w złożonej i zagmatwanej kulturze społeczeństw Zachodu. Prowadziła więc Benedict badania Indian Ameryki Północnej (w tym: Zuni i Czarnych Stóp), by w ich konsekwencji stworzyć swe największe dzieło - Wzory kultury. Jej działalność naukowa zaowocowała oczywiście szeregiem innych prac z dziedziny antropologii kulturowej, a między innymi: The Concept of the Guardian Spirit in North America (1923 rok), Zuni Mythology (1935 rok), Race: Science and Politics (1940 rok) czy Chryzantema i Miecz (1946 rok), gdzie autorka (na zlecenie rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki) w właściwy dla siebie sposób dokonuje analizy kultury Kraju Kwitnącej Wiśni.

Mówiąc o kulturze w ujęciu konfiguracjonistów należy jeszcze zwrócić uwagę na problem norm i dyrektyw, jako wyznaczników postępowania jednostek w obrębie danego społeczeństwa, które tą kulturę tworzy. Normy będą tu więc odnosiły się do ogólnie przyjętych wartości kulturowych i, jako zmierzające do realizacji najważniejszej dla grupy ludzkiej wartości kulturowej, stanowić będą pierwszorzędny współczynnik integrujący kulturę. Dyrektywy natomiast, to postulaty o charakterze praktycznym, dzięki którym możliwa jest realizacja wartości określonych, zarówno w świadomości społecznej, jak i jednostkowej, przez normy. Z tej też przyczyny dyrektywy uznać należy za drugorzędny współczynnik kulturowy, gdyż są one jedynie środkiem mającym dopomóc w realizacji nadrzędnego celu, jaki przyświeca danej społeczności. W swoich pracach Benedict podaje przykłady zachowań Indian (posty, odurzanie się, tańce), jako działań dyrektywalnych, które nie stanowią jednak dla wspólnoty wartości samej w sobie. Działania dyrektywalne mają bowiem, wedle autorki, tylko charakter praktyczny, a powodem, dla którego Indianie oddają się tym czynnościom, jest osiągnięcie określonego w sferze wartości celu, jaki jednoczy członków grupy na każdej płaszczyźnie ich współistnienia. Tak więc, kultura w ujęciu konfiguracjonistów jawi się jako ściśle powiązana wewnętrznie i zhierarchizowana całość. Istnieje bowiem jedna nadrzędna wartość kulturowa, rozumiana tu jako światopogląd przyjęty przez wszystkich członków społeczności, wokół której koncentrują się wszystkie inne, pomniejsze wartości, by w praktyce następnie stać się realnymi działaniami podejmowanymi przez członków wspólnoty.

Według Ruth Benedict, prowadząc badania antropologiczne danej wspólnoty ludzkiej, należy skupić się przede wszystkim na penetracji kultury symbolicznej, gdyż właśnie poprzez jej poznanie można uchwycić światopogląd kierujący działaniami członków społeczności. Wszelkie czynności o charakterze praktycznym zmierzają bowiem do realizacji założeń normatywnych, a zrozumienie poszczególnych dyrektyw jest możliwe jedynie dzięki uprzedniemu określeniu celu, jaki przyświeca danej grupie tworzącej kulturę.

Koncepcje pojęcia kultury w ujęciu Ruth Benedict, a także jej sposób rozumienia i uprawiania antropologii, sprawiły, iż po dzień dzisiejszy, po ponad pięćdziesięciu latach od wydania ostatniego jej dzieła, znajdujemy wielu zwolenników głoszonych przez nią teorii. I choć nie brak osób krytykujących niektóre przynajmniej twierdzenia amerykańskiej antropolog, bez wątpienia można pokusić się tu o tezę, że bez Wzorów kultury współczesna antropologia społeczno - kulturowa jako nauka straciłaby wiele na swej atrakcyjności, a poznanie człowieka i kultury nie byłoby możliwe w takim stopniu, w jakim odbywa się obecnie.