"Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa jest jednym z najwybitniejszych dzieł literatury XX wieku. Autor pisał ją przez ostatnie dwanaście lat swojego życia i uznaje się ją za dzieło jego życia. Jest to niezwykła powieść wielogatunkowa i paraboliczna. Pisarz porusza w niej wiele różnych tematów, które organizują kilka wątków utworu. Uważam, że treści zawarte w "Mistrzu i Małgorzacie" są aktualne także dzisiaj. Mimo, iż powieść ta została napisana na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku, podejmuje tematy uniwersalne. Autor nie tylko przedstawia realia życia mieszkańców ówczesnej Moskwy, w której szerzy się system totalitarny, ale także podejmuje odwieczny problem winy i odpowiedzialności za swoje czyny oraz problem walki dobra ze złem. Pokazuje losy ludzi, którzy próbują przeciwstawić się wszędzie panoszącemu się złu. Walka dobra ze złem trwa do dnia dzisiejszego i będzie trwać do końca świata, więc jest to problem nadal bardzo aktualny. Bułhakow w swojej powieści przedstawia jej wymiar etyczny i filozoficzny. Scena balu u szatana pokazuje nam mnóstwo najróżniejszych odmian i wcieleń zła. Goście przybyli do Wolanda są stanowią przykłady najgorszych ludzkich charakterów. Tylko nieliczni bohaterowie noszą w sobie jakieś dobro. Można tu wymienić Małgorzatę i Jeszuę Ha-Nocri. Paradoksem jest to, że szatana też będziemy zaliczali do tego grona, gdyż jawi się on jako sędzia i wykonawca wyroków na grzesznych mieszkańcach Moskwy. "Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wieczne czyni dobro."
W części powieści mówiącej o historii Jeszui i Piłata, pisanej przez tytułowego Mistrza, Bułhakow przedstawia losy prokuratora, który ulegając presji większości i przeciwstawiając się własnym przekonaniom, skazuje niewinnego - według siebie - człowieka na ukrzyżowanie. Nawet symboliczne umycie rąk nie jest w stanie zagłuszyć wyrzutów sumienia. Od cierpień spowodowanych tymi wyrzutami uwalnia go po przeszło dwóch tysiącach lat Mistrz. Pisarz pod postacią Piłata piętnuje przede wszystkim tchórzostwo. Jego zdaniem jest ono największą ułomnością człowieka. "Tchórzostwo nie jest jedną z najstraszliwszych ułomności, ono jest ułomnością najstraszliwszą."
W dzisiejszych czasach wybór miedzy dobrem i złem nadal jest trudny. Ludzie próbują za wszelką cenę zagłuszyć swoje sumienie. Kłamstwo często przynosi wymierne korzyści, ale są to najczęściej korzyści krótkotrwałe. Mówi się, że nie ma złych ludzi, a zło, które występuje na świecie spowodowane jest cierpieniem. Każdego dnia w człowieku toczy się walka. Ratunkiem dla tych, którzy zbłądzili, jest miłosierdzie będące konsekwencją śmierci Chrystusa. Ma ono ogromną moc i jest największą nadzieją człowieka.
Udowadniając, że "Mistrza i Małgorzatę" można traktować także jako powieścią współczesną, należy zwrócić uwagę również na nowatorską konstrukcję tego utworu. Niewątpliwie jest to powieść wielowarstwowa i złożona. Do tego dochodzi jej wielogatunkowość i paraboliczność. Czas wydarzeń jest elastyczny. Występuje tutaj czas przeszły (Jeruzalem), teraźniejszy (Moskwa) i przyszły (przepowiednie). Akcja powieści rozgrywa się w różnych przestrzeniach. Metafizyka przeplata się z rzeczywistością. Przedstawiany świat jest wyraźnie zdeformowany. Wszystko to przyczyniło się do powstania bardzo przemyślanej i ciekawej fabuły.