"Kolumbowie. Rocznik 20" Romana Bratnego to powieść, która wiernie oddaje losy młodych warszawiaków, żołnierzy Armii Krajowej, biorących udział w konspiracji antyniemieckiej. Uczestniczą oni "w tajnym nauczaniu i podziemnym życiu kulturalnym, w małym sabotażu i dywersyjnych akcjach Kedywu, w walkach oddziałów powstańczych", a niektórzy z nich znajdują się w obozach jenieckich. Z kolei wiersz "Ballady i romanse" Władysława Broniewskiego opowiada o losie małej osieroconej Żydówki, która biega po rumowiskach budynków. Przechodzący ludzie służą jej pomocą, dając jej jedzenie i pieniądze. Niestety, przejeżdżający tamtędy esesmani rozstrzeliwują dziewczynkę. Śmierć Ryfki, zestawiona ze śmiercią Chrystusa, potęguje tragiczną wymowę utworu, ukazując okrucieństwo hitlerowskich zbrodniarzy wojennych. Zapisem dramatu okupacji są przejmujące wiersze Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. W utworze "Z lasu" podmiot liryczny mówi o tragicznych losach młodego pokolenia, utożsamiając się zarazem z bohaterami wiersza. Akcentuje szlachetność postawy żołnierza, jego wiarę w zwycięstwo. Jednak tak myślący ludzie zazwyczaj ponoszą klęskę, ponieważ ich entuzjazm przegrywa z bezradnością pozostałych. Wiersz "Pokolenie" mówi o młodzieży, której najlepsze lata przypadły na "czas wielkiej próby". Zarówno wojna, jak i okupacja spustoszyły psychikę człowieka oraz przekreśliły obowiązujące zasady etyczne. Pewnemu młodzieńcowi, który nieustannie powraca do straszliwych tortur brata (hitlerowcy wykłuli mu oczy i połamali kości) i jego zabójstwa, trudno będzie wybaczyć oprawcom. Pokolenie "Kolumbów", doświadczone tragedią wojny, utraciło wiarę w miłość i przebaczenie. Żyjąc w ciągłym strachu, zachowują się jak ludzie pierwotni. Podmiot liryczny konstatuje rozgoryczony, że ludzkie serca zamieniły się w kamienie. Jedne wyjście dla swojego pokolenia dostrzega w patriotyzmie i heroizmie podobnym jak u bohaterów "Iliady" Homera.
Przerażającą, a jednocześnie przejmującą powieścią są "Rozmowy z katem" Kazimierza Moczarskiego. Pisarz przez kilka miesięcy przebywał w tej samej celi warszawskiego więzienia na Mokotowie z największym pogromcą Żydów, odpowiedzialnym za likwidację warszawskiego getta, Jürgenem Stroopem. Powieść opowiada o martyrologii Żydów, wydarzeniach z powstania w getcie, metodach podpalania budynków, wysadzeniu synagogi. "Rozmowy z katem" to dobry przykład literatury faktu. Andrzej Szczypiorski, dla upamiętnienia ofiar Holokaustu, napisał powieść pt. "Początek". Jest to utwór o okupowanej Warszawie. Głównymi bohaterami są Żydzi. Ludzie sprzymierzają się, żeby wyrwać z rąk gestapowców Irmę Seidenmann i ocalić Joasię Findelbaum. Henryk Fichtelbaum ginie podczas powstania w warszawskim getcie. Dramat wymienionych przeze mnie bohaterów potęgowało poczucie nieustannego osaczenia i lęku. Literatura wojny i okupacji udowodniła, że wojna szczególnie drastycznie przyczyniła się do rozpadu systemu wartości, na których opierał się trwający do tej pory ład społeczny. Świat utracił ludzką twarz. Śmierć stała się czymś tak powszechnym, jak codzienne wstawanie. Przy omawianiu literatury wojennej nie sposób nie wspomnieć o "Liście Schindlera" Stevena Spielberga, wzruszającym filmie nakręconym w oparciu o wiarygodne materiały źródłowe. Film jest jak gdyby przeciwwagą dla poezji i prozy, która odzwierciedliła najbardziej okrutne i przerażające wydarzenia z lat 1939-1945. Oskar Schindler jest Niemcem, który zachował w swoim sercu ludzkie uczucia. Poświęca swój majątek w celu wykupienia Żydów. Robi to w poczuciu słuszności dyktowanym przez serce. Uratowani płaczą z wdzięczności. W opinii wielu druga wojna światowa była największą tragedią w historii ludzkości. Jej uczestnicy przez długie lata żyli z niezatartym piętnem tych dramatycznych wydarzeń. Wiele utworów literackich, które o niej opowiadają, stanowi bezcenny dokument. Niewątpliwie literatura wojny i okupacji jest swego rodzaju hołdem poległym w wyniku działań wojennych.
Gustaw Herling-Grudziński jest pisarzem, który przebywał w sowieckim obozie w Jercewie. O swoich doświadczeniach napisał powieść pt. "Inny świat. Zapiski sowieckie", oschłą relację, pozbawioną emocjonalnego ładunku, aczkolwiek zawierającą różnego rodzaju refleksje. Powieść naprawdę ukazuje "inny świat" - świat sowieckich łagrów. Obozowa niewola prowadzi do fizycznego i psychicznego złamania jednostki ludzkiej. Grudziński konfrontuje czytelnika z rzeczywistością łagrową, zadając mu elementarne pytanie o panujące tam zasady etyczne, a raczej ich brak. Czy normy moralne powinny być absolutne, nie dające się unieważnić w każdej sytuacji, czy też względne? Czy od ludzi żyjących w skrajnych warunkach można żądać wierności normom etycznym? Do realiów obozu sowieckiego należą: selekcje spośród więźniów, wykorzystywanie słabszych, klasyfikacja ludzi według kotłów, poczucie wyższości więźniów-kryminalistów (tzw. urków) nad więźniami politycznymi, wszechobecna śmierć (głodowa albo z ręki innych więźniów), samobójstwo jako jedyny akt wolności (Natalia Lwowna). Śmierć nie wywiera wrażenia na więźniach. Poza tym obóz sowiecki to na ogół ciężka praca, brak zaufania i nieodłączne donosicielstwo, brak szacunku dla ciała ludzkiego (liczne odmrożenia, kurza ślepota), odwrócenie wartości takich jak: miłość, macierzyństwo, wolność. Grudziński opisuje łagrowy świat z wielką dokładnością. Jest to zupełnie "inny świat", gdyż za ogrodzeniem łagru nie obowiązują powszechnie uznawane prawa. Łagry są nastawione na całkowitą eksploatację człowieka (w wyniku niewolniczej pracy) i odebranie mu resztek godności. W obozie daje się we znaki głód. Więźniowie niewyrabiający normy otrzymują szczuplejsze porcje kaszy. Właśnie głód i strach można zaliczyć do najważniejszych przyczyn rozprzężenia moralnego więźniów, prowadzącego nierzadko do zezwierzęcenia. Rozboje, gwałty, donosy i kradzieże to zjawiska codzienne. Kobiety sprzedają swoje ciało za przysłowiową kromkę chleba. Córka generała zostaje zmuszona głodem do rozpoczęcia życia seksualnego. Jeżeli da się przeżyć kolejny dzień kosztem innych więźniów, zdziera się z nich ubrania, wyrywa im się nawet skórkę chleba czy plaster cebuli albo po prostu się na nich donosi. Książka "Inny świat. Zapiski sowieckie" ukazuje istnienie w człowieku gotowości do obrony własnej godności, co pokazuje przypadek Kostulewa walczącego o niezależność, buntującego się przez samookaleczenie przeciwko zniewoleniu. Grudziński również odważył się zaprotestować, głodując, w wyniku czego został wyzwolony. Czasami aktem odwagi i człowieczeństwa było samobójstwo (Natalia Lwowna). W łagrach zdarzały się związki damsko-męskie (Marusia i Kowal). Szkoda, że tak mało więźniów zdecydowało się zachować człowieczeństwo i gotowość do humanitaryzmu. Narrator "Innego świata" nigdy nie przystał na obozową etykę, opartą na przetrwaniu kolejnego dnia. Był zdania, że należy osądzić tych, którzy stworzyli łagry. Pełne humanitaryzmu współczucie upodlonym przez łagry nie jest tożsame z usprawiedliwieniem ich okrucieństwa. W powieści Gustawa Herlinga-Grudzińskiego wyczuwa się obecność przekonania, że wartości etyczne nie dają się łatwo unieważnić. Sprzeciw wobec zła, nieustanne poszukiwanie ludzkich cech w człowieku jest pewnego rodzaju hołdem poległym w wyniku okrucieństw drugiej wojny światowej.