W literaturze istnieje szereg motywów, które powracają niezależnie od epoki. Repertuar toposów, symboli ludzkiego zachowania i kondycji człowieka, które w każdej epoce zyskują swą nową aktualność. Takim motywem jest motyw poświecenia i odwagi jednostki. Jednostki, która poprzez swe działanie sprzeciwia się pewnym normom i naraża na cierpienie, aby w ten sposób przyczynić się do poprawy sytuacji społeczności. Wszystko to uosabia mit o Prometeuszu. Prometeusz jako bohater mitu jest niezwykle odważny. Jego heroizm umożliwił życie człowieka. Postać Prometeusza wykorzystuje także Zbigniew Herbert w swym utworze "Stary prometeusz". Jednak Prometeusz z utworu Herberta różni się od bohatera antycznego mitu. Prometeusz z utworu poety, to człowiek stary, który wszystkie gesty odwagi ma już za sobą.

Prometeusz uosabia bunt jednostki ponieważ sprzeciwił się bogom dla poprawy bytu człowieka. Nie złamał zakazu bogów dla siebie, ale po to, aby ludziom dać ogień. Aby go zdobyć musiał jednak potajemnie wejść na Olimp i wykraść ogień. Bogowie byli bowiem przeciwni ludziom i surowo zabronili dawania im ognia. Bez niego jednak człowiek żył w mroku i zimnie. Prometeusz ulitował się nad człowiekiem. Mimo, iż znał mściwość mieszkańców Olimpu, nie przestraszył się srogiej kary, jaka miałby go spotkać i zdobył dla ludzi ogień. Tym samym udowodnił swą odwagę ale i heroizm i poświęcenie. Za bunt spotkała go sroga kara. Został skazany na okrutne cierpienie. Przywiązany do skały cierpiał gdy sępy nadlatywały, aby wydziobywać mu wątrobę. Wszystko to nieustannie się powtarzało. Bowiem rozszarpana wątroba, odrastała dzięki boskim czarom.

Prometeusz z utworu Herberta to człowiek stary. Mieszka w świecie współczesnym, na uboczu, sam. Nie znajduje dla siebie miejsca w świecie. Nie nadąża za następującymi w nim zmianami, ale także nie jest zrozumiany we współczesnej mu rzeczywistości. W samotności obserwuje ogień w kominku i "śmieje się cicho". Nie buntuje się otwarcie przeciw bogom i niesprawiedliwości. Nie widzi już takiej potrzeby, mimo iż, zdaje sobie sprawę z jej ciągłego istnienia. Ironiczne przesłanie wiersza podważa sens cierpienia i buntu. Okazuje się, iż jego szlachetny i odważny czyn stał się zupełnie niepotrzebny i niemal całkiem zapomniany we współczesnym świecie. Bohaterowi pozostało jedynie pogodzenie się z losem i odpoczynek na uboczu, ucieczka od męczącego zgiełku życia. Życia w którym nie ma już miejsca dla prometejskiej postawy, dla stawiania dobra innych na pierwszym miejscu nawet za cenę własnego cierpienia.

Herbert w swych wierszach wielokrotnie sięga po wątki, motywy i postacie mitologiczne. Antyczna tradycja jest dla niego ważnym punktem odniesienia, skarbnicą z której czerpać winni twórcy kultury. Częstokroć jednak nie przytacza wątków mitologicznych w taki sposób, w jaki są obecne w antycznej kulturze. Zamiast tego parafrazuje ich losy, ukazuje je w taki sposób, żeby znaleźć dla nich miejsce we współczesnym świecie. Przywołując mit o Prometeuszu zadaje pytania o zasadność postawy buntu i poświęcenia dla innych, we współczesnym świecie.