Tytułowy utwór Zbigniewa Herberta jest ewidentnym nawiązaniem do sztuki znakomitego dramaturga angielskiego Williama Szekspira - "Hamleta". Sztuka ta jest zakończona tym, że Hamlet umiera. Później pojawia się informacja, że na jego miejscu na tronie zasiądzie Fortynbras. Wiersz Zbigniewa Herberta jest o tyle ciekawy, że poeta stara się przedstawić i opowiedzieć co działo się kiedy Hamlet umarł.
Zbigniew Herbert w swoim utworze sprawia, że adresatem jest sam Hamlet, natomiast głównym bohaterem wiersza jest Fortynbras. Wszystkie swoje kwestie bohater formułuje w pierwszej osobie, przykładem mogą być sformułowania: "muszę", "nie mogłem", "odchodzę". Ciekawy jest również fakt, że w sztuce Szekspira Forynbras nie był najważniejszą postacią, natomiast poeta współczesny sprawi, że jest on podmiotem lirycznym wiersza. Wiemy, ze był on władcą Norwegii i walczył z Duńczykami o ich ziemie.
Na samym początku wiersza, główny bohater wyznaje, że tak bardzo pragnął i potrzebował rozmowy z Hamletem. Dzieje się tak dopiero wówczas, kiedy Hamlet jest już martwy. Fortynbras mówi do niego: "Teraz kiedy zostaliśmy sami możemy porozmawiać książę jak mężczyzna z mężczyzną chociaż leżysz na schodach i widzisz tyle co martwa mrówka". Niestety rozmowa jest niemożliwa. Cały utwór to tylko monolog Fortynbrasa. Bohater wyznaje co tak naprawdę myślał o Hamlecie.
Już sam tytuł wiersza mówi o tym, że utwór jest trenem - czyli lirykiem wyrażającym żal i smutek po śmierci jakiejś osoby. Tren wyraża również to w jaki sposób osoba zmarła się zachowywała, jak podchodziła do życia, jakie były jej poglądy dotyczące egzystencji, czy też śmierci. Często pojawiały się również w trenie opisy ważnych czynów bohaterskich zmarłego. Jednak w utworze Zbigniewa Herberta dzieje się inaczej. Tren tego poety odbiega nieco od dotychczasowych zasad kompozycyjnych i treściowych. Podmiot liryczny tego wiersza nie wychwala czynów Hamleta, nie pojawia się żal po jego śmierci. Dzieje się zupełnie odwrotnie - bohater wymienia wady Hamleta, jego słabości, mówi, że wcale nie był żadnym bohaterem. Wyraźnie rzuca się w oczy niechęć Fortynbrasa do zmarłego. Mimo niechęci jaką bohater wyraża w stosunku do Hamleta, obiecuje mu, że ten zostanie pochowany jako wielki wojownik, mimo że wcale tak naprawdę na niego nie zasługuje: "pogrzeb mieć będziesz żołnierski chociaż nie byłeś żołnierzem". Podmiot liryczny przyzna szczerze, że z tego pogrzebu wyciągnie korzyści dla samego siebie: "To będą moje manewry przed objęciem władzy trzeba wziąć miast za gardło i wstrząsnąć nim trochę". Bohater uważa ponad to, że Hamlet nie był żadnym bohaterem, nie potrafił nawet żyć. Powie: "Tak czy owak musiałeś zginąć Hamlecie nie byłeś do życia". Mimo swojej niechęci do zmarłego Fortynbras powie: "Lecz czymże jest śmierć bohaterska wobec wiecznego czuwania z zimnym jabłkiem w dłoni na wąskim krześle z widokiem ma mrowisko i tarczę zegara".
Utwór współczesnego poety nie posiada rymów, jest wierszem wolnym. Brak w nim również jakichkolwiek znaków przystankowych.