Po szynach sunie — cichy, zwinny, Przez ulice, mosty, dzielnie i płynnie. Nie dymi, nie truje, nie trąbi bez przerwy, To tramwaj — mistrz miejskiej rezerwy.
Gdy korki się piętrzą, on śmiga bokiem, Z prędkością i gracją, jak ptak przed zmrokiem. Nie trzeba benzyny, nie trzeba stania, To podróż bez stresu i bez narzekania.
W środku — gwar ludzi, rozmowy, książeczki, Staruszek, studentka, dzieci z wycieczki. Każdy ma miejsce, każdy ma cel, A tramwaj jedzie — cichutki jak wel.
Pomaga naturze — to wspaniała cecha, Bo mniej spalin znaczy, że czystsze powietrze wdychasz. Nie niszczy drzew, nie hałasuje, W zielonym mieście tramwaj króluje!
Więc chwała szynom, pantografowi, I wszystkim motorniczym, co są zawsze gotowi. Bo tramwaj to więcej niż środek transportu — To rytm miasta i serce komfortu.
tramwaj2685
Junior Bryk
Punkty rankingowe:
Zdobyte odznaki:
tramwaj2685
Junior Bryk